145 odpowiedzi w tym temacie

[torcik]

Wczoraj odwiozłam dziecko do szkoły i pojechałam do klubu. Poszłam na 1,5 godz. Na siłownie a potem do sauny. Wieczorkiem jeszcze poleciałam na pilates.Dietę nadal trzymam.
Dziś był dzień typowo gospodarczy zakupy, porządki, pranie, obiad;) Jutro oj jutro mam luzik
Manicure, pedicure maseczki małe SPA u koleżanki wieczorkiem siłownia potem joga. W sobotę spróbuję zrobić sobie jeden trening konny zobaczymy, co na to moje plecy. Wiem, że będą bolały, ale może nie będzie tak, że?

[torcik]

W piatek bylam na zajęciach jak wspomniałam powyżej siłownia i joga w sobotę jeździłam konno
zakwasy były troszke po niedzielnej jeździe prawie chodzić nie mogłam w poniedziałek:) .Waga stanęła jak zaczarowana już drugi tydzień na 65 kg a święta tuż tuż.W poniedziałek nie pojechałam na pilates pogoda fatalna a dziś jeszcze gorzej.siedze w chatce.Organizm mi wariuje chyba mam braki w cukrze.

[torcik]

Braki w cukrze? Oj chyba nie ! Zaczął mi organizm szaleć bo ruch został radykalnie ograniczony dziś tak mnie bolą plecy i kark ,że ho ho . Dochodzi do tego jeszcze odkurzanie mieszkania.Wracam na siłownie ,pilates i joge.Trudno do świąt tydzień a ja nie mogę chodzić taka zlamana.szkoda gadać .Dziś nie poszlam na jazdę tzn. jestem tylko nie jeżdżę,siedzę sobie i uzupełniam braki w pamiętniczku .
Trzeba będzie pomyśleć o zmianie odżywiania ,wprowadzeniu innego menu? Trochę nudzi mi się na tej dietce sałatki ,surówki ,chleb,patrzeć już nie mogę na nie nieraz to tęsknie za porządną kaszanką na ciepło ,kapiącym schabowym z tłuszczem .
Wyczerpanie fizyczne i psychiczne to są objawy przesilenia wiosennego .W ogromnym skrócie .

[torcik]

Wiosno ,wiosenko gdzie jesteś??Widziałam już bociany a ty gdzie sie zawieruszyłaś?.
Zrobiłam sobie nicnierobienie efekt ból głowy i ból żołądka (z przejedzenia>Chyba pójdę do piekła za obżarstwo )z powodu wzmożonych opadów śniegu przed świętami nie poszłam do klubu i też trochę z lenistwa.Wracam na drogę cnoty

[torcik]

Wrociłam, waga stoi nadal choć w jednym się nic nie zmieniło .Chodzę nadal do klubu,jest w tym jakas prawidlowość i rytm lepiej się czuję.Przyznam ,że wczoraj nie poszłam z prozaicznego powodu-dresy mi nie wyschły .Wakacje tuż tuż ...slodyczom powiedziałam tydzień temu stop.Najgorzej z ułożeniem posiłku ogromnie kocham chleb,duze ilości chleba .Dam radę

[daria13]

 

Kochani zapraszam was do mojego bloga!

Każdy chce schudnąć kilka kilo a ja się z wami dziele moim sukcesem

Miałam dietę no i schudłam  

Zapraszam ---> http://xurl.pl/6l4f