Skocz do zawartości

Zdjęcie

Matka Polka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1
szynszylek

szynszylek

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 61 postów
Czy według Was każde dziecko otyłej matki jest skazane na otyłość oraz nabycie złych nawyków żywieniowych ?

Kiedyś pamiętam była taka dość kontrowersyjna akcja Banku Ochrony Środowiska :
"Jakie matki takie dziatki"

Wydaje mi się, że jest w tym racja no bo kto wychowuje dziecko jak nie matka?

Co o tym myślicie drogie mamy i przyszłe mamy ?



...



...



#2
sabia

sabia

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 141 postów
Przychylam się do tego co powiedziałaś bo przecież to nie dzieci decydują o tym co jedzą, w głównej mierze mają na to wpływ rodzice a szczególne w ich wczesnym dzieciństwie. Niektórzy rodzice nie przywiązują wagi do zdrowego odżywiania, sportu a dzieci nie są świadome tego a jak mówi przysłowie: "czego Jaś się nie nauczy tego Jan nie będzie umiał." Ale myślę, że ważne jest uświadamianie społeczeństwa o konsekwencjach złego odżywiania tak jak w szkołach przychodzili i prawili nam nudnawe pogawędki o narkomanach to o wiele bardziej przemawiały do nas filmy na faktach, myślę że powinni też pokazywać takie filmy o ludziach z poważnymi problemami z nadwagą, którzy mają z tego powodu wszelakie problemy ze zdrowiem.

Ja nadal mieszkam z rodzicami i mimo iż chciałabym podjąć jakąś konkretną dietę to jestem uzależniona od tego co ugotują rodzice na obiad i co kupią na śniadanie i kolację. Tylko czasami udało mi się ich namówić na jakieś diety ale wymaga kupowania specjalnych produktów i gotowania osobnych posiłków dla jednej osoby więc nie chcą się na to zgodzić więc po prostu wykluczyłam słodycze z mojego życia i stosuję zasadę mniej jedz no i oczywiście sport ;)

#3
zam

zam

    Administrator

  • Moderators
  • 12 postów
Nawyki żywieniowe z domu ograniczać tylko do matki? Niestety nie zgodziłbym się z tym, bardzo jednostronny punkt widzenia - jako przedstawiciel brzydszej płci jestem wielce oburzony takim spłyceniem sprawy. :mrgreen: Szczególnie, że to podobno mężczyźni są najlepszymi kucharzami - mój ojciec od zawsze był całkiem niezłym kucharzem.

Prawdą jest na pewno to, że jako dziecko praktycznie nie ma się wpływu na posiłki oraz na to z czego i jak są przyrządzane. Poza prostą metodą eliminacji czegoś grymaszeniem typu "tego nie lubię" nie ma wielkich możliwości wpływu na posiłki. Więc tutaj wpływ rodziców na nawyki żywieniowe jest na pewno duży. Moim zdaniem dużo zależeć będzie od swojego charakteru - jeśli ktoś ma mocny charakter to mógłby przekonać pewnie i swoich rodziców do lepszych nawyków. Gorzej, gdy ktoś jest konformistą i mu wszystko jedno - wtedy może się okazać, że z takim nastawieniem w rodzinie, gdzie jest powszechna nadwaga (wynikająca z przyrządzanego niezdrowego jedzenia) również się w taką nadwagę wpadnie.

Jestem jednak przekonany, że nigdy nie będzie za późno, by zmienić nawyki żywieniowe i każdy jest w stanie to zrobić, niezależnie jakie wyniósł z domu - wystarczy odrobina samozaparcia i chęci. :clap:

#4
sabia

sabia

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 141 postów

Nawyki żywieniowe z domu ograniczać tylko do matki? Niestety nie zgodziłbym się z tym, bardzo jednostronny punkt widzenia - jako przedstawiciel brzydszej płci jestem wielce oburzony takim spłyceniem sprawy. :mrgreen: Szczególnie, że to podobno mężczyźni są najlepszymi kucharzami - mój ojciec od zawsze był całkiem niezłym kucharzem.


:blush: Fakt mea culpa w głównej mierze niedoczytanie posty szynszylka, że odnosi się to tylko do kobiet ale w moim poście nawiązywałam ogólnie do rodziców; w sumie w moim domu to rodzice gotują na zmianę zatrudniając mnie jako pomoc kucharza więc nie chciałam tutaj nikogo dyskryminować i obarczać odpowiedzialnością za złe nawyki żywieniowe przynajmniej z mojej strony ;)

#5
zam

zam

    Administrator

  • Moderators
  • 12 postów

w sumie w moim domu to rodzice gotują na zmianę zatrudniając mnie jako pomoc kucharza więc nie chciałam tutaj nikogo dyskryminować i obarczać odpowiedzialnością za złe nawyki żywieniowe przynajmniej z mojej strony ;)


A widzisz - właśnie o tym mówiłem. :grin: Tak naprawdę to obowiązek propagowania dobrych nawyków żywieniowych będzie spoczywał po stronie obojga rodziców, a nie tylko po stronie matki.

#6
dorota

dorota

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 78 postów

A widzisz - właśnie o tym mówiłem. :grin: Tak naprawdę to obowiązek propagowania dobrych nawyków żywieniowych będzie spoczywał po stronie obojga rodziców, a nie tylko po stronie matki.


Spróbujmy pójść o krok dalej... a co gdy dziecko pójdzie do szkoły ?

Przecież cała rodzicielska troska o dziecko w kwestii żywienia ( jeśli takowa ma znaczenie dla rodziców ) może spełznąć na niczym gdy w szkole dzieci dostaną kiepskie śniadania i obiady obarczone niskim budżetem nałożonym przez dyrektora placówki ! co w takim przypadku zrobić? myślę, że niewiele można...


Nasuwa się w tym miejscu pytanie, kto jest odpowiedzialny za prawidłowe żywienie dzieci i młodzieży, ich nauczanie w tym zakresie oraz wyrobienie w ich właściwych nawyków i zwyczajów żywieniowych. Czy tylko rodzina, czy może także środowisko społeczne, służba zdrowia, szkoła, środki masowego przekazu? Odpowiedź wydaje sie twierdząca... :)

#7
JAZOO

JAZOO

    Dietowa szycha

  • Members
  • 4 565 postów

Przecież cała rodzicielska troska o dziecko w kwestii żywienia ( jeśli takowa ma znaczenie dla rodziców ) może spełznąć na niczym gdy w szkole dzieci dostaną kiepskie śniadania i obiady obarczone niskim budżetem nałożonym przez dyrektora placówki ! co w takim przypadku zrobić? myślę, że niewiele można...

To prawda, ale faktem jest też że jeśli na początku mówimy o obciążeniach wyniesionych z domu ( nie obwiniajmy tylko matek :-> ) to tak naprawdę jest to bardzo złożony problem. Czesto decydują też cechy genetyczne - nie koniecznie otrzymane od rodziców ale i też od dziadków , czy innych dalszych krewnych :/ . Nie mniej w późniejszych etapach życia istnieje też możliwość pewnej korekty , poprzez wypracowywanie z dzieckiem pewnych cech świadomości. To trudna sprawa , ale nie niemożliwa. Inną sprawą jest to jaki charakter ma dziecko, czy kocha jeść, dojadać, czasami nic nie jest w stanie zmienić wielu szkodliwych upodobań, wówczas zostaje liczyć na dojrzałość wiekową i samodzielne zrozumienie tematu w myśl zasady : życie to nie bajka....
Oczywiście w dzisiejszych czasach należy kłaść naciski (jako rodzic) na zdrowy i higieniczny tryb życia i wpajać zasady, co jednak nie daje w gruncie rzeczy gwarancji na przyszłość, ale minimalizuje rozwój złych nawyków. Cóż taka jest nasza - rodziców rola. W temacie " jaka matka taka córka" nie zgadzam się i tyle. :wave:

#8
Kornelia Pruszewska

Kornelia Pruszewska

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 4 postów
No niestety jeśli matka nie zna zasad dobrego odżywiania to przekłada złe nawyki na dzieci a dzieci nie potrafią same decydować w pierwszych latach. A najbardziej denerwuje mnie jak widzę matki które karmią swoje dzieci ciastkami, chipsami i innymi śmieciami.

#9
Lucjan

Lucjan

    Advanced Member

  • Members
  • PipPipPip
  • 36 postów
Ja znam rodzinę, gdzie matka szczupła, ojciec też, dwójka straszych dzieci wręcz wysokie szczypiorki, a najmłodszy - kulka. I jeszcze się cieszą, ze pomaga w kuchni, że się interesuje... Ale sałatka owocowa w jego wykonaniu to banan, winogrona plus 2 łyżki cukru...

#10
Margosia

Margosia

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 65 postów
Wg. mnie, wszystko zaczyna się od niemowlaka i jego karmieniu od pierwszych miesięcy.

Najczęściej popełniane błędy przez karmiące mamy to:

1. Traktowanie piersi jako pocieszenia – trzeba wiedzieć, że nie każdy płacz dziecka oznacza, że jest głodne...

2. Przekarmianie – Dzieci same reagują na pełny brzuszek a namawianie malucha do dokończenia zupki czy kaszki zwykle prowadzi do przejedzenia dziecka. No i te obfite deserki.... :idea:

3. Unikaj podawania słodkich posiłków, nie dopajaj wodą z glukozą. Dzieci już od początku należy przyzwyczajać do picia wody dla niemowląt, jeśli przyzwyczaisz malucha do picia słodkich soczków, to nie oczekujmy, że nagle zacznie nam pić czystą wodę....

4. Pragnienie dziecka zawsze staraj gasić się wodą!

#11
ela80

ela80

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 16 postów
Dziedziczymy zarówno komórki tłuszczowe jak i nawyki związane z jedzeniem. Na przykład otyła matka nagradzająca/ pocieszająca dzieci (i siebie samą) jedzeniem tworzy silne przyzwyczajenie z którym potem trzeba walczyć

#12
Joachim Kolar

Joachim Kolar

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 237 postów
  • LocationRzeszów

moze dziedziczyc a mozna go od malego uczyc jak zdrowo jesc :)


Podjadasz w nocy? Ładka na brzuchu nie daje Ci spokoju? Sprawdź jak może pomóc Ci afrykańskie mango!Natura daje Ci siłę do walki z kilogramami. Metabolizm szybko przyśpieszy i rezultaty będą widoczne lada dzień!





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych