przychodzi facet do burdelu, i ma do wyboru drzwi, na jednych jest tabliczka biedny a na drugich bogaty. Zastanawia się ale po namyśle wybiera biedny. Wchodzi a tam znowu drzwi i znów dwie tabliczki do wyboru kawaler i żonaty , myśli sobie że nie będzie kłamał i wchodzi do żonatych a tam łóżko i karteczka ; jak żeś biedny i żonaty zwal se konia i idz do chaty
Świńskie kawały, zanim wejdziesz zastanów się...
Rozpoczęty przez
admin1413390249
, wtorek, 19 czerwca 2007 - 15:10
...
...
#22
Napisano nie, 20 kwi 2008 - 20:46
Podekscytowany ginekolog zaczepia kolege chirurga:
- Sluchaj, mam u siebie pacjentke, ktora ma lechtaczke jak grapefruit. Choc, to Ci pokaze.
- Ale nie mam czasu, pacjeci czekaja, operacje mam zaraz.
- Ale chodz, to tylko chwila.
Potem ida do gabinetu i patrza na pacjentke.
Chirurg mowi:
- No wiesz, specjalista nie jestem, ale wg mnie ta lechtaczka wyglada normalnie.
- No ale wez sprobuj.
Miś, zajączek, wilk i lis grają w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie niedźwiedź wstaje i mówi:
- Ktoś tu oszukuje! Nie będę pokazywał palcem, ale jak strzelę w ten rudy pysk...
Ksiądz podczas mszy w kościele:
- Małżeństwo to tak jakby dwa okręty spotkały się w porcie.
Jeden z mężczyzn odzywa się szeptem do kolegi:
- To ja chyba trafiłem na okręt wojenny
Dyrektor kocha się ze swoją sekretarką na biurku. Panna miała długie warkocze i jeden wciągnął się w fax. Dyrektor w tej samej chwili mówi:
- Warkocz!
Sekretarka:
- Wrrrr, wrrrr..
- Sluchaj, mam u siebie pacjentke, ktora ma lechtaczke jak grapefruit. Choc, to Ci pokaze.
- Ale nie mam czasu, pacjeci czekaja, operacje mam zaraz.
- Ale chodz, to tylko chwila.
Potem ida do gabinetu i patrza na pacjentke.
Chirurg mowi:
- No wiesz, specjalista nie jestem, ale wg mnie ta lechtaczka wyglada normalnie.
- No ale wez sprobuj.
Miś, zajączek, wilk i lis grają w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie niedźwiedź wstaje i mówi:
- Ktoś tu oszukuje! Nie będę pokazywał palcem, ale jak strzelę w ten rudy pysk...
Ksiądz podczas mszy w kościele:
- Małżeństwo to tak jakby dwa okręty spotkały się w porcie.
Jeden z mężczyzn odzywa się szeptem do kolegi:
- To ja chyba trafiłem na okręt wojenny
Dyrektor kocha się ze swoją sekretarką na biurku. Panna miała długie warkocze i jeden wciągnął się w fax. Dyrektor w tej samej chwili mówi:
- Warkocz!
Sekretarka:
- Wrrrr, wrrrr..
#24
Napisano pon, 21 kwi 2008 - 21:45
#28
Napisano śro, 30 kwi 2008 - 10:37
szpital
oddział intensywnej terapii-obchód
sala ,trzy łóżka
lekarz pyta pierwszego"co się stało?"-wracam z delegacji,łózko rozłożone żona nago,ma kochanka na pewno-szukam-pod łóżkiem -nie ma,w szafie- niema,za zasłoną- nie ma,ale za oknem na trawie leży koleś w samych slipach i udaje że się opala,to ON .nerwy mnie poniosły więc za lodówkę i rzucam w drania...........ale mi się kabel wokół nogi zaplątał i spadłem
lekarz pyta drugiego"co się stało?"-piękny słoneczny dzień, myślę poopalam się i tak sobie leżę a jakiś kretyn rzuca we mnie lodówką
a z panem co?pyta trzeciego:panie doktorze siedzę sobie spokojnie w lodówce ...a jakiś kretyn nią rzuca
oddział intensywnej terapii-obchód
sala ,trzy łóżka
lekarz pyta pierwszego"co się stało?"-wracam z delegacji,łózko rozłożone żona nago,ma kochanka na pewno-szukam-pod łóżkiem -nie ma,w szafie- niema,za zasłoną- nie ma,ale za oknem na trawie leży koleś w samych slipach i udaje że się opala,to ON .nerwy mnie poniosły więc za lodówkę i rzucam w drania...........ale mi się kabel wokół nogi zaplątał i spadłem
lekarz pyta drugiego"co się stało?"-piękny słoneczny dzień, myślę poopalam się i tak sobie leżę a jakiś kretyn rzuca we mnie lodówką
a z panem co?pyta trzeciego:panie doktorze siedzę sobie spokojnie w lodówce ...a jakiś kretyn nią rzuca
#31
Napisano czw, 01 maj 2008 - 10:02
przychodzi juhas do bacy i pyta:
-mam się żenić ,czy iść na wojenkę?
-ano masz dwa wyjścia:
jak się ożenisz to masz przej........
a jak pójdziesz na wojenkę to masz dwa wyjścia:
albo przeżyjesz,albo zginiesz i masz dwa wyjścia:
albo cię pochowają na cmentarzu,albo pod drzewem i masz dwa wyjścia:
albo cię przerobią na książki,albo na papier toaletowy i masz dwa wyjścia:
albo trafisz do toalety męskiej albo damskiej :jak do męskiej to przej..........a jak do damskiej ..............to tak jakbyś się ożenił
-mam się żenić ,czy iść na wojenkę?
-ano masz dwa wyjścia:
jak się ożenisz to masz przej........
a jak pójdziesz na wojenkę to masz dwa wyjścia:
albo przeżyjesz,albo zginiesz i masz dwa wyjścia:
albo cię pochowają na cmentarzu,albo pod drzewem i masz dwa wyjścia:
albo cię przerobią na książki,albo na papier toaletowy i masz dwa wyjścia:
albo trafisz do toalety męskiej albo damskiej :jak do męskiej to przej..........a jak do damskiej ..............to tak jakbyś się ożenił
#33
Napisano pią, 09 maj 2008 - 01:49
Około północy mama i tata Jasia odbywają stosunek. Mama strasznie skacze po tacie, wtedy wchodzi Jasiu po czym wybiega i zaczyna płakać. Mama wybiegła za nim. Zaskoczona mama mówi do Jasia:
- Nie płacz Jasiu, tatuś jest gruby ja musiałam mu wcisnąć brzuch z powrotem żeby był chudy.
- Nie da rady mamo! Jak Ty wychodzisz to przychodzi sąsiadka i zaczyna tatę nadmuchiwać.
Pozny wieczor. facet odprowadza swoja kobiete do domu i pod klatka opiera sie wygodnie jak macho i mowi:
- zrob mi na koniec laske kobieta:
- no co ty - daj spokoj!
- no zrobi mi prosze
- ale przestan - tak tutaj - bez sensu!
- no chociaz kawalek....
i tak przekomarzaja sie dobre dwadziescia minut. nagle z klatki wychodzi zaspany ojciec z mlodsza siostra tej kobiety i mowi:
- ty wez mu zrob ta laske... albo siostra zrobi panu laske... albo ja zrobie ci laske.... tylko wez ta reke z domofonu!!!
wpada zamaskowany i uzbrojony gosciu do banku i przy okienku do baby krzyczy:
- pieniadze !!!!!!! dawaj pieniadze !!!!!!!!!!
- ale ...... prosze pana..... my nie mamy pieniedzy............to jest bank spermy !!!!!
- spermy???!!!!!!!!!!
- tak bank spermy !!!!!!
- a co to jest ? tam na polce wtym sloiku??
- to jest .....wlasnie .......sperma......
- sperma?!!!! zaraz to wypijesz !!!!!!!!
- co???....ale ....... ja ........
- nie dyskutuj !!!!!!!!! inaczej zginiesz !!!!!!!!!
- no dobrze - wypija sloiczek
- a tam,w tym drugim, co jest?
- to tez......... sperma....
- to tez wypijesz !!!!!!!!
- ale...... prosze pana .........ja .............nie ......
- zamknij sie !!!!!!! pij!!!!!!!!!
- kobieta wypija drugi sloiczek
- a tam na koncu w tym trzecim sloiczu, co jest w tym trzecim sloiczku??!!!!!
- tam... prosze pana... tez jest sperma .... - przerazona
- i ten tez wypijesz !!!!!!!!!
- kobieta, juz bez sprzeciwu wychyla trzeci sloik.
- w tym czasie koles sciaga kominiarke i mowi:
- no widzisz, kochanie, jak chcesz to potrafisz
- Nie płacz Jasiu, tatuś jest gruby ja musiałam mu wcisnąć brzuch z powrotem żeby był chudy.
- Nie da rady mamo! Jak Ty wychodzisz to przychodzi sąsiadka i zaczyna tatę nadmuchiwać.
Pozny wieczor. facet odprowadza swoja kobiete do domu i pod klatka opiera sie wygodnie jak macho i mowi:
- zrob mi na koniec laske kobieta:
- no co ty - daj spokoj!
- no zrobi mi prosze
- ale przestan - tak tutaj - bez sensu!
- no chociaz kawalek....
i tak przekomarzaja sie dobre dwadziescia minut. nagle z klatki wychodzi zaspany ojciec z mlodsza siostra tej kobiety i mowi:
- ty wez mu zrob ta laske... albo siostra zrobi panu laske... albo ja zrobie ci laske.... tylko wez ta reke z domofonu!!!
wpada zamaskowany i uzbrojony gosciu do banku i przy okienku do baby krzyczy:
- pieniadze !!!!!!! dawaj pieniadze !!!!!!!!!!
- ale ...... prosze pana..... my nie mamy pieniedzy............to jest bank spermy !!!!!
- spermy???!!!!!!!!!!
- tak bank spermy !!!!!!
- a co to jest ? tam na polce wtym sloiku??
- to jest .....wlasnie .......sperma......
- sperma?!!!! zaraz to wypijesz !!!!!!!!
- co???....ale ....... ja ........
- nie dyskutuj !!!!!!!!! inaczej zginiesz !!!!!!!!!
- no dobrze - wypija sloiczek
- a tam,w tym drugim, co jest?
- to tez......... sperma....
- to tez wypijesz !!!!!!!!
- ale...... prosze pana .........ja .............nie ......
- zamknij sie !!!!!!! pij!!!!!!!!!
- kobieta wypija drugi sloiczek
- a tam na koncu w tym trzecim sloiczu, co jest w tym trzecim sloiczku??!!!!!
- tam... prosze pana... tez jest sperma .... - przerazona
- i ten tez wypijesz !!!!!!!!!
- kobieta, juz bez sprzeciwu wychyla trzeci sloik.
- w tym czasie koles sciaga kominiarke i mowi:
- no widzisz, kochanie, jak chcesz to potrafisz
#35
Napisano pią, 09 maj 2008 - 15:53
Jasiu budzi się w nocy i biegnie do mamy patrzy a tam mama z tatą się bzykają
Wkurzony mówi: O nie!!! i leci do pokoju babci.
Po stosunku tata mówi do mamy:
Idę zobaczyć czy Jasiu śpi.
Poszedł do jego pokoju a tam Jasia nie ma,poszedł do pokoju babci otwiera drzwi a tam Jasiu bzyka babcię i tata krzyczy:
Jasiu co ty robisz!!!!!
A jasiu na to:
Jak ty bzykasz moją starą to ja Twoją
P.S. Kawał od mojego mężusia:)
Wkurzony mówi: O nie!!! i leci do pokoju babci.
Po stosunku tata mówi do mamy:
Idę zobaczyć czy Jasiu śpi.
Poszedł do jego pokoju a tam Jasia nie ma,poszedł do pokoju babci otwiera drzwi a tam Jasiu bzyka babcię i tata krzyczy:
Jasiu co ty robisz!!!!!
A jasiu na to:
Jak ty bzykasz moją starą to ja Twoją
P.S. Kawał od mojego mężusia:)
#36
Napisano pią, 09 maj 2008 - 18:06
Ogłoszono że będzie jutro koniec świata więc lew zebrał zwierzęta i zarządził orgię.
więc wszyscy wszystkich seksują mrówka pasikonika,słoń żyrafę itp nosorożec dobrał sie do hipopotamicy.Posuwa ją a ona nagle pyta: w takim momencie jedziesz mnie z gumką?? a nosorożec jej odpowiada: to nie gumka, to waż robi mi laskę.
Trzech pedałów zastanawia się jaki jest najbardziej podniecający sport:
Pierwszy mówi: Zapasy, dwóch spoconych mężczyzn przewraca się po macie, ściskają się, przepychają...
Drugi: Eeeee, najlepiej jest na basenie, grupa rozebranych mężczyzn, prawie nago, pływają w wodzie, ocierają się o siebie...
Trzeci na to: ..najbardziej podniecający sport to piłka nożna!!!
???
Wyobraźcie sobie, biegniesz z piłką prosto to bramki, coraz bliżej, sam na sam z bramkarzem, kiwasz go i... przed sama bramka walisz 10 m w górę!!! A tu 100 tys. ludzi krzyczy: Ch...j Ci w dupę!!!
A ty kładziesz się wypięty i marzysz...marzysz...
Na spacerniaku rozmawia dwóch osadzonych:
- Stefan, ależ u was w pawilonie wczoraj wrzaski były. Kuźwa, kto się tak darł?
- A zrobili my wczoraj taki skecz. Wzięli my jednego nowego, zdjęli my mu majtasy. Potem nagięli my gostka i przystawili jego dupę do celi pedałów -gwałcicieli. Drzwi leciutko uchylone...
- I co, młody się tak darł?
- Nie... Istotą skeczu jest szybkie zamknięcie w drzwi w odpowiednim momencie.
więc wszyscy wszystkich seksują mrówka pasikonika,słoń żyrafę itp nosorożec dobrał sie do hipopotamicy.Posuwa ją a ona nagle pyta: w takim momencie jedziesz mnie z gumką?? a nosorożec jej odpowiada: to nie gumka, to waż robi mi laskę.
Trzech pedałów zastanawia się jaki jest najbardziej podniecający sport:
Pierwszy mówi: Zapasy, dwóch spoconych mężczyzn przewraca się po macie, ściskają się, przepychają...
Drugi: Eeeee, najlepiej jest na basenie, grupa rozebranych mężczyzn, prawie nago, pływają w wodzie, ocierają się o siebie...
Trzeci na to: ..najbardziej podniecający sport to piłka nożna!!!
???
Wyobraźcie sobie, biegniesz z piłką prosto to bramki, coraz bliżej, sam na sam z bramkarzem, kiwasz go i... przed sama bramka walisz 10 m w górę!!! A tu 100 tys. ludzi krzyczy: Ch...j Ci w dupę!!!
A ty kładziesz się wypięty i marzysz...marzysz...
Na spacerniaku rozmawia dwóch osadzonych:
- Stefan, ależ u was w pawilonie wczoraj wrzaski były. Kuźwa, kto się tak darł?
- A zrobili my wczoraj taki skecz. Wzięli my jednego nowego, zdjęli my mu majtasy. Potem nagięli my gostka i przystawili jego dupę do celi pedałów -gwałcicieli. Drzwi leciutko uchylone...
- I co, młody się tak darł?
- Nie... Istotą skeczu jest szybkie zamknięcie w drzwi w odpowiednim momencie.
http://straznik.diet...1707b92f0b0.png
Odrobina motywacji..wyrzeczeń i ambicji a efekt będzie widoczny!!Pozytywne myślenie i uśmiech przyda sie.
Odrobina motywacji..wyrzeczeń i ambicji a efekt będzie widoczny!!Pozytywne myślenie i uśmiech przyda sie.
#40
Napisano pon, 12 maj 2008 - 16:59
tak a propos dietkowania:
W Kołobrzegu na dreptaku apetyczna dziewczyna wchodzi na automatyczną
wagę, wrzuca monetę... i z niezadowoleniem ogląda wydrukowany wynik.
Zdejmuje wiatrówkę i pantofle, znowu wrzuca monetę - znów niezadowolona
z wyniku. Zdejmuje bluzkę - wynik ważenia znowu niezadowalający.
Stoi tak niezdecydowana na tej wadze - co by tu jeszcze? - na to
podchodzi przyglądający się temu facet i wręczając jej garść monet mówi:
- Niech pani kontynuuje - ja stawiam!
Chorobliwie nieśmiały chłopak dostrzegł przy barze piękną dziewczynę.
Przez godzinę zbierał się, wreszcie podszedł do niej i zapytał cicho:
- Czy możemy chwilę porozmawiać?
Dziewczyna popatrzyła na niego i wrzasnęła:
- Nie! Chcę się z Tobą przespać!
Wszyscy w knajpie zamilkli i zaczęli im się przyglądać. Przerażony
chłopak wrócił chyłkiem do stolika. Po chwili dziewczyna podchodzi do
niego i przeprasza:
- Jestem studentką psychologii i badam jak ludzie zachowują się w
kłopotliwych sytuacjach.
Na to chłopak ile sił w płucach:
- Dwie stówy Ci wystarczą !?!
Syn rozwiązuję krzyżówkę i przy jednym z haseł prosi ojca o pomoc:
- Tato, szpara u kobiety na "P"?
- Poziomo czy pionowo?
- Poziomo...
- To będzie "pysk".
W Kołobrzegu na dreptaku apetyczna dziewczyna wchodzi na automatyczną
wagę, wrzuca monetę... i z niezadowoleniem ogląda wydrukowany wynik.
Zdejmuje wiatrówkę i pantofle, znowu wrzuca monetę - znów niezadowolona
z wyniku. Zdejmuje bluzkę - wynik ważenia znowu niezadowalający.
Stoi tak niezdecydowana na tej wadze - co by tu jeszcze? - na to
podchodzi przyglądający się temu facet i wręczając jej garść monet mówi:
- Niech pani kontynuuje - ja stawiam!
Chorobliwie nieśmiały chłopak dostrzegł przy barze piękną dziewczynę.
Przez godzinę zbierał się, wreszcie podszedł do niej i zapytał cicho:
- Czy możemy chwilę porozmawiać?
Dziewczyna popatrzyła na niego i wrzasnęła:
- Nie! Chcę się z Tobą przespać!
Wszyscy w knajpie zamilkli i zaczęli im się przyglądać. Przerażony
chłopak wrócił chyłkiem do stolika. Po chwili dziewczyna podchodzi do
niego i przeprasza:
- Jestem studentką psychologii i badam jak ludzie zachowują się w
kłopotliwych sytuacjach.
Na to chłopak ile sił w płucach:
- Dwie stówy Ci wystarczą !?!
Syn rozwiązuję krzyżówkę i przy jednym z haseł prosi ojca o pomoc:
- Tato, szpara u kobiety na "P"?
- Poziomo czy pionowo?
- Poziomo...
- To będzie "pysk".
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych