Ale dawno nikt tu nie pisał.... łaj???
ja sie teraz Wam tu wypowiem ładnie:))))hi hi hi
od wtorku zaczynam kopenhaską, znam ją dobrze, robię ją przed wyjazdem na plażowe wojaże. Sprawa wyglada nastepująco:
na tej diecie można schudnac maxymalnie do 2 kg z prawdziwego tłuszczyku. cała reszta tego co sie traci to początkowo wszystko to co nam w jelitach leżakuje a potem woda. w zależnosci od predyspozycji traci się bardzo róznie, jeden schudnie 10 kg inny 12 a jeszce inny 4. ja zawsze chudne 6 kg. ta dieta to nie jest sposób na stałe odchudzanie i te 2 tygodnie nie załatwią sprawy odchudzania. Odchudzanie to PROCES i trwa i trwa i trwa i polega na stałej zmianie nawyków żywieniowych a nie na chwilowym zacisnieciu pasa. Dieta kopenhaska jest fajna jak potrzebujemy efektu na "już". Nie ma jednak co liczyc na to ze po tych 2 tygodniach efekt utrzyma się przez bardo długi czas, szczególnie w przypadku powrotu do normalnego zarełka.Nie jest prawdą to, że po zakończeniu tej diety mozna jesc normalnie, tak jak pisza w internecie. Bzdura totalna! Nic podobnego, nawet jak sie człowiek ogranicza to i tak po tygodniu min kilogram wskakuje a po dwóch 2 kg...
czytałam wiele wypowiedzi na temat tej diety i łatwo jest z nich wywnioskować że nie jest ona wskazana ale....
wiadomo, że odchudzanie to cieżka sprawa...i ludziom trzeba zachęty...nie ma nic gorszego niż rozpoczęcie odchudzania i brak efektów...bo to sie rowna załamka, rezygnacja i poddane się. Taka dieta kopenhaska na początek to start, który pozwala uwierzyć, że można schudnac i przy dobrym planie czyli poczatek z kopenhaską i przejście na 1000 kcal potem albo na montignac ( ale z ta dietą to powoli trzeba przechodzic) może przyniesć naprawde dobre efekty.
takie jest własnie moje zdanie, enter
Dieta Kopenhaska
Rozpoczęty przez
Komplexy
, wtorek, 14 sierpnia 2007 - 15:09
...
...
#22
Napisano pią, 16 maj 2008 - 11:49
kamkam, to zycze powodzenia i utraty upragnionych kilogramów
#24
Napisano pią, 16 maj 2008 - 12:09
#26
Napisano pią, 16 maj 2008 - 13:11
Moje kochane ))) dzięki:) Ja to się w ogóle nic nie przejmuje tą kopenhaską to tylko 13 dni i jak sobie powiem że nie jest strasznie to nie bedzie:))))) u mnie to ta dieta ma jeszce dodatkowy plus hi hi hi zeby nie myslec ze cos bym sobie podjadła to sobie na maxa czas wypełniam i po takiej 13 dniowej diecie mam tak chatę wysprzątaną, że szok hi hi hi
kiss:)girls:)
kiss:)girls:)
#28
Napisano pią, 16 maj 2008 - 13:36
kamkam, no widzisz świetnie ja też chyba bym musiała tak zrobić
#31
Napisano pon, 19 maj 2008 - 12:27
Anjjjjjjjjjjjja ja wszystko opisze ładnie tu:))) to 13 dni to minie raz dwa czy i biegiem wtedy do sklepu po spodenki i ciuchy mobilizujące;) a i znalazłam nowiutki specyfik:) suplement:) ale opisze go dopiero jak go wypróbuję i zbadam czy daje rade i ludziom nie szkodzi kisssssssssssssss
#35
Napisano wto, 20 maj 2008 - 10:14
kamkam, no i jak tam po pierwszym dniu diety?? czy dopiero dzisiaj zaczynasz
#36
Napisano wto, 20 maj 2008 - 10:32
SABIULEK TO DZISIAJ JEST PIERWSZY DZIEń, WłAśNIE KAWę NA śNIEDANIE SOBIE POCISNęłAM HI HI WSTAłAM O 7 rano myju myju papę i zęby i heja do dużego pokoju na 30 MINUT ćWICZEń potem prysznic czesanie i mejk ap potem ze starym i z psem do parku, powrót i heja do pracki. o 14 zjem pierwszy zestaw z kopenhaskiego menu - pomidor, 2 jajura i brokuł ( miał być szpinak ale nie dam rady z takim szpinakiem, już kiedyś przerabiałam ten temat i nie ma opcji na jedzenie szpinaku w takiej postaci fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu żygu żyg na sama myśl ble ble fuuuuu . dobrze że zamiast szpinaku można brokuł zjesć bo inmaczej byłby gnójjjj. Wolowinę sobie taka piekna kupiłam i tak mi sie świetnie ugotowała, że będzie pyszna na bank bo kiedyś to mi taka podeszwa wyszła że nie mogłam użuć tego miesa hi hi.
P.S. niech ktos naprawi hyde park - temat głodne dzieci bo chciałam cos napisać a tu tzw d**a bo wyskakuje bład ogólny i nie mozna wysłać wiadomości bu bu bu bu
P.S. niech ktos naprawi hyde park - temat głodne dzieci bo chciałam cos napisać a tu tzw d**a bo wyskakuje bład ogólny i nie mozna wysłać wiadomości bu bu bu bu
#38
Napisano śro, 21 maj 2008 - 09:53
heloł moje aniołeczki
dieta dzień drugi własnie piję śniadanie wczoraj wszystko przebiegło bez zakłóceń i na peeeeełnym luzie nawet muszę powiedzieć że nagrzałam się na te 2 jajka na obiadek bo jakoś dawno jaj nie jadłam i baaardzo mi smakowały a na kolacyje jak sobie wołowinnnę zapodałam z sałatą to sie tak najadłam, że do wieczora chodziłam nadęta hi hi hi
jest jedna sprawa, która od zawsze budziła moje watpliwości w tej diecie...czy mozna łykać tabletki i czy to nie zaburzy tego misternego kopenhaskiego menu ale stwierdziłam, że rano z kawą bede łykac tabletki bo przecież bez przesady, nie? a przy tej diecie ważne jest dostarczenie sobie dodatkowej dawki witamin bo wiadomo, że menu jest raczej skromne i raczej niewiele tam jest witaminek. Tak więc łykam sobie mini multiwitamine ( taka bez cukrowej otoczki - zawsze zwracam na to uwage,a mini dlatego bo to nie jest multi czyli zawierająca wszystko od A do Z tylko podstawowe witaminki) łykam B-karoten ( polecam Wam moje drogie damy bo robi bardzo dobrze na skórę, szczególne tym co sie lubią łopalać ) i jeszce kapiwit ten hydro cos tam...( to też jest baaardzo fajna sprawa, stosunkowo niedroga i warto sobie takie coś zapodać)
dieta dzień drugi własnie piję śniadanie wczoraj wszystko przebiegło bez zakłóceń i na peeeeełnym luzie nawet muszę powiedzieć że nagrzałam się na te 2 jajka na obiadek bo jakoś dawno jaj nie jadłam i baaardzo mi smakowały a na kolacyje jak sobie wołowinnnę zapodałam z sałatą to sie tak najadłam, że do wieczora chodziłam nadęta hi hi hi
jest jedna sprawa, która od zawsze budziła moje watpliwości w tej diecie...czy mozna łykać tabletki i czy to nie zaburzy tego misternego kopenhaskiego menu ale stwierdziłam, że rano z kawą bede łykac tabletki bo przecież bez przesady, nie? a przy tej diecie ważne jest dostarczenie sobie dodatkowej dawki witamin bo wiadomo, że menu jest raczej skromne i raczej niewiele tam jest witaminek. Tak więc łykam sobie mini multiwitamine ( taka bez cukrowej otoczki - zawsze zwracam na to uwage,a mini dlatego bo to nie jest multi czyli zawierająca wszystko od A do Z tylko podstawowe witaminki) łykam B-karoten ( polecam Wam moje drogie damy bo robi bardzo dobrze na skórę, szczególne tym co sie lubią łopalać ) i jeszce kapiwit ten hydro cos tam...( to też jest baaardzo fajna sprawa, stosunkowo niedroga i warto sobie takie coś zapodać)
#39
Napisano śro, 21 maj 2008 - 09:55
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych