Skocz do zawartości

Zdjęcie

motywacja=kleska


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
44 odpowiedzi w tym temacie

#1
dorotka21

dorotka21

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 5 postów
Generalnie moja waga nigdy mi nie przeszkadzała, wręcz przeciwnie. Mimo brzuszka czułam się dobrze sama ze sobą :)
Wazyłam 60 kg przy 165 cm.
Teraz waże 73 KG wyglądam tragicznie (chude ręce, łydki - masywne uda, duzy brzuch i wielka twarz).
Mam tragiczną prace, 8 godzin za biurkiem.
Nie mam motywacji w ogole.
Wykupilam karnet za kupe kasy i bylam zamiast 6 razy w tygodniu to raz na aqua fitness.
Generalnie jedyne co mi sie podoba !
I tak stoje w miejscu, albo tyje.
Rano ide do pracy zachaczam o kebab, a jak nie to kupuje chispy.
Tragedia ....
Kupilam euro Diete, nic mi nie dala. Znajdowalam wymowki na kfc ...
Mój mezczyzna jest chudszy o 10 kg odemnie.
Wkoncu kopnie mnie w tylek i tyle... pomozecie mi jakos ? :blush:



...



...



#2
shashua

shashua

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 11 801 postów
Dorcia-nigdy nie jest tak źle,że nie mogło by być gorzej-ale to już dobrze-że widzisz problem i zagrożenie-sama,a to już dobry początek
ale schudnąc -musisz sama chcieć-i to bardzo,chcieć coś zmieić w swoim życiu ,bo nikt nie bedzie chodził za tobą i pilnował,czy nie zahaczysz o kebaba-to niewykonalne
podziel sobie może dietkę na etapy-opracuj system nagród ale nie jedzeniowych ,aby warto się było starać ,może kup jakieś płytki z ćwiczonkami czy odkurz rower ,wszystko dobre- ,rozpisz dietkę ,wejdz w to z duszą i sercem-a my ,co możemy ,to wspierać motywować i ciągnąc za uszy-masz już jakiś plan-rozejrzałaś się jaka dietka i co Ci pasuje? :hmmm:
Dołączona grafika Dołączona grafika

#3
Loana

Loana

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 672 postów
ojej... jak ja Cię dobrze rozumiem... o kebaba nie zahaczałam, ale dzień nie mógł się zacząć od czegoś słodkiego (w liczbie pojedynczej lub podwójnej) i osiem godzin przed kompem...a potem nierzadko kolacja na mieście...czyli wiadomo - dużo, kalorycznie...klasyczne zabójstwo.

ale jak napisała Shashua - pierwszy krok to uświadomienie sobie problemu - a to już masz za sobą! zaś na motywację i wsparcie to na forum można liczyć (z obserwacji wnoszę i podglądania :-))... a w "kupie" to jakoś raźniej i jak miło :-)

i (osobiście) polecam płytki z ćwiczeniami... moje wygibasy widzę tylko ja...a i spocić się mogę jak mysz (lub zmęczyć jak mops) kiedy tylko mam na to ochotę.

będzie dobrze! (z akcentem na bardzo)
podrowienia wieczorne
Dołączona grafika

#4
dorotka21

dorotka21

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 5 postów
HeJ Kobitki :)
Pochwale się, że z takich okropieństwo to wsunelam wczoraj tylko chipsy :) Nawet nie zerknelam na mojego kebaba :)
Sha - generalnie wlasnie po to jestem tu, zeby cos dobrac do siebie. Wiem, ze jak bedzie za duzo odmawiania i nic nie jedzenia to nie podolam. Wiec Szukam Diety która bedzie pasowała dla mojego mozgu ;)
Ale mam wybór, jest cudnie. Pozatym DZIEWCZYNO PODZIWIAM CIEBIE JESTES MOIM GURU : ;)

Loana - praca biurowa to najgorsza sprawa na swiecie przy diecie.
No i rzucanie fajek tez, nie pale dwa tygodnie i puchne :(

Zamiast wydawac fortune na karnet teraz wykupie zajecia ktore mi sie podobaja w zwiekszonej ilosci :) i chyba bedzie dobrze.
Lo nie mam mozliwosci skakania i gibania w mieszkaniu :P Moja sypialnia jest zawalona od gory do dolu, a ja sama mieszkam z dwoma lokatorami obcymi ... teoretycznie :)

Ale plusem jest fakt iz moj TŻ ma batut w ogrodzie i moge sobie podskakiwać - cholernie meczace, po 10 min jestem mokra :)

A no i sprzyja nam, kobity ta duchota - sauana.
Buziak biurowy.

#5
szczypta_cukru

szczypta_cukru

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 081 postów
kurcze ja jak siedze przed kompem.. wiecznie dłubie jakies projekty to i tak staram sie cwiczyc..

spinam poslady, macham nogami i rękami... jeszcze sa jakies cwiczenia na miesnie brzucha cos z wdechami i wydechami ale zapommniałam jak sei nazywa...

no i zamiast korzystac z komunikacji miejskiej.. korzystam z moich własnych nózek.. i troche zgubiłam z ud i tyłka dzieki temu...

no i jak shaska w innym poscie pisała.. schody schody.. fajnie ponoc tyłeczek rzeźbią :tongue:
Dołączona grafika

#6
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów
No tak zmienić niektóre nawyki żywieniowe i życiowe jest trudno ale jak potem to w krew wejdzie to już jest tylko lepiej :tongue:

#7
szczypta_cukru

szczypta_cukru

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 081 postów
noo.. znam ten ból.. :tongue:
Dołączona grafika

#8
nadzwyczajna

nadzwyczajna

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 979 postów

Mam tragiczną prace, 8 godzin za biurkiem.


Ja też znam ten ból, bo tak samo mam siedzącą pracę. Powiem szczerze, że to bardzo wpływa na wagę, niestety. :cry:

#9
dorotka21

dorotka21

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 5 postów
A ja zakupilam 4 paczki gum do rzucia dzisiaj.
Jedyna rzecza - uzalezenie, to moja coca cola i bulka slodka rano.
Kurde, są jakies tabletki które sprawiają nie chęc slodyczom ?

ps: dopielam sie w ulubioną bluzke :D

#10
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów

ps: dopielam sie w ulubioną bluzke :D

no pięknie wielkie gratulacje :clap2: :clap2: :clap2:

#11
dorotka21

dorotka21

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 5 postów
i nie kupilam zadnych slodkosci dzisiaj :D :thumbsup:

#12
nadzwyczajna

nadzwyczajna

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 979 postów
BRAWO :thumbsup:

#13
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów
dorotka21, pięknie :clap2: :clap2: :clap2: :clap2: :clap: :clap: :clap:

#14
promyczek

promyczek

    Advanced Member

  • Members
  • PipPipPip
  • 38 postów
kochane dziewczyny tak sobie czytam i czytam i macie święta racje , kiedyś moje nawyki żywieniowe to była tragedia ale zmieniłam je i sie udało.

Dorotka a spróbuj do pracy robić sobie własne jedzonko, jakąś sałatkę albo inne szybkie co nieco, jak poszperasz na forum to na pewno sie coś dobrego znajdzie :mrgreen:

a zamiast słodyczy i innych kalorycznych przekąsek wcinam marchewkę albo dietetyczne jogurciki lub owoce.

na pohamowanie apetytu polecam tabletki chrom z zielona herbata( mi pomagają )można je kupić w aptekach i sklepach zielarskich lub ze zdrowa żywnością czasem , nie są zbyt drogie!!!!!

trzymam kciuki :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:
Dołączona grafika

#15
szczypta_cukru

szczypta_cukru

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 081 postów
co do coca coli.. ja tez uwielbialam.. ale zastapilam cola light.. az mi calkowicie zbrzydla (bo tego sie nei da pic dluzej niz dwa tygodnie :grin: )

brawa za zmiane nawykow.. to pierwszy etap to zgrabniejszej figurki :clap2:
Dołączona grafika

#16
julia2020

julia2020

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 19 postów
:oczy2:witam : :-( jestem tu poraz pierwszy i nie wiem jak i co?

#17
syla19799

syla19799

    Dietowa szycha

  • Members
  • 4 635 postów
julia witaj :wave: otworz swoj blog inapisz cos wiecej o sobie

#18
shashua

shashua

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 11 801 postów
julia śmiało-otwórz swój temacik w przywitaj się na forum ,napisz o sobie i swoim problemie a postaramy się pomóc :wave:
Dołączona grafika Dołączona grafika

#19
julia2020

julia2020

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 19 postów
czesc ...ale jak? mam otworzyc?

#20
julia2020

julia2020

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 19 postów
brakło by nocy aby napisac wszystko co mnie trapi




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych