Skocz do zawartości

Zdjęcie

mam do zgubienia 5 kg


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
83 odpowiedzi w tym temacie

#41
candynka

candynka

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 76 postów

ja chodzę na fitness 2x tyg

ja niestety mieszkam w małej miejscowości i nie ma aż tak za bardzo tyle możliwości co ty,ale może od września skuszę się na aerobik, jak znajdę czas, bo to jednak będzie praca, dom i dzieci :crazy:
ja juz się pożegnam bo na 16 ślub w kosciele no i weselicho :clap:
pa
  • Lycletlyhem lubi to
Dołączona grafika



...



...



#42
Kid_SiSter

Kid_SiSter

    Advanced Member

  • Members
  • PipPipPip
  • 43 postów
Wow, wesele! Zazdroszczę, bo uwielbiam takie "imprezy"... ;-) Miłej zabawy!
  • Lycletlyhem lubi to
Dołączona grafika

#43
Kluseczka

Kluseczka

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 358 postów
I potańczyć można. I schudnąć :mrgreen:

#44
candynka

candynka

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 76 postów
Hej, już po weselu, ale się wybawiłam, na maxa, już dawno na takiej imprezce nie byliśmy :lol: tak się wyskakałam, wytańczyłam, że dzisiaj chyba mam zakwasy bo nie mogę chodzić :crazy: szok, non stpo tańce, a do tego nie jadłam mimo tych wszystkich pyszność a to dlatego że mi się nie chciało jesć, nie czułam jakiejś takiej potrzeby. w sumie to zjdałam obiadek o 17:30, a potem dopiero ok 1 zgłodniałam i zjadłam malusienkiego goląbka bez kapusty i pałeczke i przyzanm że skusiłam się na 2 kawałki ciacha :blush: ale to jest wszystko co zjadłam na weselu i dzisiaj się ważyłam, waga taka sama :clap:
Poźniej idziemy na poprawiny ale już z naszymi pociechami :mrgreen: teraz mała śpi, więc jak się obudzi to pojdziemy.
aaaaaaa nie wiem czy dam rade jutro wrócić do ćwiczeń bo tak mnie strasznie nogi bolą :-/
pa
Dołączona grafika

#45
nadzwyczajna

nadzwyczajna

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 979 postów

tak mnie strasznie nogi bolą


Tańce lepsze niż jakieś ćwiczenia. Tyle godzin tańca to jak tyle godzin aerobiku :clap2: :clap2:

#46
Kluseczka

Kluseczka

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 358 postów
candynka super :mrgreen: Ale ci zazdroszczę. Mój niestety nie tańczący, mimo największych moich wysiłków, więc preferuję rodzinne wesela, wtedy jest zawsze ekipa do potańczenia i nie musze podpierać ścian. Skakamy z kuzynkami i (ostatnio) babcią.
Jak poprawiny były takie taneczne jak wesele, to musisz być szczęśliwie skonana i może wychudła.

#47
candynka

candynka

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 76 postów

Jak poprawiny były takie taneczne jak wesele

poprawiny były taneczne :lol: ale ja niestety nie miałam juz siły na tańce,za bardzo bolały mnie nogi a poza tym były już z nami dzieci więc trzeba było się też nimi zająć

Mój niestety nie tańczący

ja akurat z moim M nie mam problemu, to wiecznie on mnie ciąga na parkiet :mrgreen:
Dołączona grafika

#48
Kluseczka

Kluseczka

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 358 postów

ja akurat z moim M nie mam problemu, to wiecznie on mnie ciąga na parkiet

Zazdroszczę, może pożyczysz czasem?

#49
anetaz3

anetaz3

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 658 postów

Zazdroszczę, może pożyczysz czasem?

To ja Ci mojego mogę pożyczyć.Sama się dziwię czasami skąd on bierze tyle energii.
Cadynka-jak tam dzisiaj nóżki?Trzeba było męża zagonić,żeby masował :mrgreen:

#50
Kluseczka

Kluseczka

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 358 postów

To ja Ci mojego mogę pożyczyć.

No to tylko musimy ustalić na jakich zasadach :mrgreen:
Ja mojego mogę pożyczyć do dłubaniny przy różnych takich maszynach, urządzeniach, jak was szlag nie trafi, zanim przygotuje warsztat pracy.

#51
Agnieszka71

Agnieszka71

    Dietowa szycha

  • Members
  • 9 287 postów

ak was szlag nie trafi, zanim przygotuje warsztat pracy.

mamy tego saamego meza? :tongue:

#52
Kluseczka

Kluseczka

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 358 postów

mamy tego saamego meza? :tongue:

No mam nadzieję, że nie

#53
candynka

candynka

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 76 postów

może pożyczysz czasem?

no nie wiem :hmmm: :mrgreen:

Cadynka-jak tam dzisiaj nóżki?Trzeba było męża zagonić,żeby masował

nóżki już dzisiaj nie bolą, a M niesetety nie dało rady zagonić bo o 21 w niedziele odleciał, hehe
mam nadzieje, że dziś już będę mogła wrócić do ćwiczeń bo wczoraj nie dałam niestety rady, nogi jednak jeszcze bolały :-/
Dołączona grafika

#54
candynka

candynka

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 76 postów
Cześć babeczki,
nie mam kiedy pisać :-x wiecie co ,przestałam ćwiczyć :oops: i ubolewam nad tym, żałuje ale nie mam czasu, a to dlatego że siedze wieczorami nad moją pracą mgr, kończe pisać a jednak dużo mi jeszcze zostało, we wrześniu obrona a czas zleci, pracę muszę oddać 10 dni przed obroną więc mało czasu mi zostało.
w ciągu dnia nie mam szans na jakiekolwiek pisanie i w ogóle na nic, tym bardziej że moim rodzice jutro jadą na 2 tyg. na wczasy i nie będę miała żadnej pomocy :-/
zostają mi tylko wieczory, a niestety padam, mimo to muszę pisać nawet do nocy.
jedyne to co nie jem kolacji tak jak nie jadłam i dalej smaruje się kremikiem antycellulitusowym :mrgreen: chociaż tym się pocieszam :-P
Dołączona grafika

#55
Kluseczka

Kluseczka

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 358 postów
candynka dasz radę. A jak padasz, to jakiś spacerek, nawet 10 minutowy by się przydał. Dodaje energii i przynajmniej sie poruszasz.

#56
candynka

candynka

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 76 postów

nawet 10 minutowy by się przydał. Dodaje energii i przynajmniej sie poruszasz.

tak, tylko jak to zrobić, jak dzieci wieczorem śpią,a ja sama jestem w domu a M przyjeżdża codziennie bardzo poźno,a ja dzieci nie zostawie samych w domu, tym bardziej że corka ma tylko półtora roku.
Dołączona grafika

#57
Kluseczka

Kluseczka

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 358 postów
No to masz kochana problem, rzeczywiście. A może tak 10 brzuszków? :evil: Nie wiem, wyjście na balkon, trochę świeżego powietrza nie zaszkodzi. Wiem, że łatwo doradzać, ale jak człowiek pada to czasem nic nie poradzi. Tylko jak piszesz tą prackę to często zapisuj zmiany, bo jak padniesz glową na klawiaturę to może być ciekawie.

#58
tibby

tibby

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 357 postów

A może tak 10 brzuszków?

No właśnie. Myślałaś o brzuchach? Z pewnością na początek dobrze rozgrzejesz zastygłe mięśnie. Z tygodnia na tydzień powiększaj sobie ilość wspięć, co powinno dać jakieś już efekty w utracie zbędnych cm. Powodzenia. :->

#59
candynka

candynka

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 76 postów

No właśnie. Myślałaś o brzuchach? Z pewnością na początek dobrze rozgrzejesz zastygłe mięśnie

tibby, ja własnie m.in. robiłam juz teraz 100 brzuszków dziennie ( taki mam zestaw ćwiczeń, gdzie są brzuszki ) ale o to chodzi że chwilowo nie mam czasu na wykonywanie ćwiczeń, za dużo mam teraz obowiązków na głowie, ale postaram się wrócić do mojego zestawu ćwiczeń jak tylko znajdę wolną chwilkę ;-)
Dołączona grafika

#60
tibby

tibby

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 357 postów
Wierzę, że z pewnością nie jest łatwo, jak się ma małe dziecko. Ale kiedy ono ma swoją popołudniową drzemkę, to chyba coś da się zrobić, co? :hmmm:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych