Skocz do zawartości

Zdjęcie

Droga do celu... Czyli do 54 kg!!!


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
1620 odpowiedzi w tym temacie

#41
Kluseczka

Kluseczka

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 358 postów

No to wyliczamy posiłki
Śniadanie:
-2 kromki pieczywka chrupkiego z 4 plasterkami pomidora (ok.101kal)
-Herbata (2 kal )
OBIAD:
-4 kromki pieczywa chrupkiego z ketchupem mniam (ok.105kal)
-herbatka(ok.2 kal)
KOLACJA:
-mam nadzieje ze spałaszuje tylko 2 kromeczki pieczywka z pomidorkiem

No ja nie wiem czy to dobrze. Bardzo ograniczasz sie z kaloriami (nie wiem, czy nie za bardzo), ale chyba nie wychodzi ci za zdrowo. Pieczywo chrupkie ok, ale coś do tego być musi. Pomidor i ketchup chyba nie wystarczy. Poza tym trochę monotonnie, oby ci się nie odechciało dietki. Nie wiem, niech się dziewczyny wypowiedzą, ale mi się wydaje że bardziej urozmaicony jadłospis by się przydał.



...



...



#42
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów
No dobrze jutro troszkę urozmaice ;-) A na kolacje zjadłam miseczke płatków nestle fitness z mlekiem. Kurcze nie wiem ile to kalorii :hmmm:
dziś o 18 zjadłam jeszcze 2 kromeczki pieczywka chrupkiego z 3 plasterkami poledwicy (ok.140 kal) Ale teraz to juz koniec na dzisiaj ;-)
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#43
tomsa

tomsa

    Dietowa szycha

  • Members
  • 2 619 postów

No ja nie wiem czy to dobrze. Bardzo ograniczasz sie z kaloriami

mi się wydaje że bardziej urozmaicony jadłospis by się przydał.

Zgadzam sie z kluseczką w 100%
Proszę Cie Mila, wpisz w wyszukiwarkę "dzienne zapotrzebowanie na składniki odzywcze" i poczytaj sobie troszkę. Potem sprobuj zastosowac sie do tego, oczywiscie ograniczajac kalorie, ale góra do 1000kcal, chociaz w Twoim wieku 1300kcal to minimum.Nie gniewaj sie, ja nie chce sie wymadrzac, ale w Twoim wieku , nierozsadnym odzywianiem zafundowalam sobie szpital i chcialabym tylko pomoc. Trzymam kciuki, masz duzo silnej woli, Gratuluje :thumbsup:
Milego dnia :lovers:
Dołączona grafika
Przy uśmiechu tez spalamy kalorie :)

#44
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów
jak teraz czytam to też mi się wydaje że troszkę mało ... Ale co ja na to porazdze staje na wage a tam nic tyle samo albo 1 kg wuięcej aż sie odechciewa wszystkiego nawet jeść i zaraz przychodzi myśl by ograniczyć jeszcze bardziej jedzenie... Wczoraj wieczorem na wadze było 62.5 i tak sie uciaszyłam że huhu :grin: a dziś koło 12 waże się a tam 63.5 i njormalnie załamka... o jeden kilogram znów przytułam...
A do tego dziś zjadłm na śniadanie 2 kromki pieczywka chrupkiego z 4 plasterkami szynki z piersi indyka do tego herbatka a na obiad zaszalałam ;-) zjadłam kotleta mielonego z dwiem łyżkami surówki z kapusty pekińskiej tak się objadłam ze mie brzuch rozbolał :-|
czyli śniadanko ok.134 kal , obiad kotlet (340 kal) :blink: wow ale dużo... surówka (nie mam pojącia ale więcej niż 60 kal nie powinna mieć chyba..)
ŁĄCZNIE : 534 kal
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#45
becia

becia

    Przyjaciel Forum

  • Moderators
  • 8 907 postów
mila92, dietka super :clap2:
podoba mi sie to dokładne obliczanie kalorii :clap2:

#46
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów
becia, ale waga w miejscu stoi :cry:
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#47
becia

becia

    Przyjaciel Forum

  • Moderators
  • 8 907 postów
mila92, stoi ale trzymasz sie pieknie i zobaczysz ,że juz niebawem ruszy, tylko pamietaj duzo pić wody :beer:

#48
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów
Postarazm się :-> Właśnie na kolacje pałaszuje jogurt waniliowy z płatkami w 300 kal powinna sie kolacja zamknąć ;-)
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#49
bernadetta

bernadetta

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 143 postów
mila92, powinnaś natychmiast zmienić dietę! 500 kalorii dziennie to stanowczo za mało. dzienne zapotrzebowanie to ok. 2000 kcal, a nawet ludzie na diecie jedzą 1000, czyli dwa razy mniej. Ty jesz stanowczo za mało.
często pisałaś, że waga nie stoi w miejscu, tylko się podwyższa.
myślę, że znam powód.
spójrz na swoje menu. wszelkie ciepłe potrawy zastąpiłaś pieczywem, a za dużo pieczywa to też niezdrowe i tuczące. powinnaś urozmaicić swoje posiłki. zjedz od czasu do czasu jakąś zupę, jajeczniczkę, bułkę z szynką czy nawet kurczaka bez panierki albo podgotowane mleko z płatkami.

poza tym jest okej. dużo ćwiczysz, a to wspaniale, bo ruch idzie w parze ze spalaniem kalorii i tkanki tłuszczowej. :clap2:

tylko proszę Cię... jedz więcej.
jeśli boisz się efektu jojo, to powoli zwiększaj ilość kalorii... np: co dwa dni o 100 kcal.
ale musisz dojść co najmniej do 1000.
Dołączona grafika

#50
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów
Dziewczyny załamałam się totalnie... Staje o 17 na wage a tam 65kg .. normalnie rozpacz mnie wzięła... :cry: płakałam z pół godziny siedząc na płytkach w łazięce :cry:
Nie uda mi się zgubić tylu kilogramów... zawsze byłam jestem i bede GRUBA i żadna dieta tego nie zmieni :cry:
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#51
bernadetta

bernadetta

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 143 postów
mila92, kochanie nie możesz się załamywać. :dumbells: :lovers:

moja rada. zacznij od początku.
zwiększ stopniowo ilość posiłków, wszystko się ustabilizuje.
nadal ćwicz często i dużo i odstaw słodycze itp. jedz mniej pieczywa,
więcej ciepłych potraw. dużo wody do tego.

i waż się nie częściej niż raz na 10 dni.

do roboty! :strong:

my tu w Ciebie wierzymy, kochana.
i nie pisz, że jesteś gruba, bo są na tym forum osoby, które ważą o wiele więcej i mogą się poczuć urażone.
Dołączona grafika

#52
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów
Przepraszam jaśli ktoś poczuł sie urażony. ale patrząc w lustro widze...jak można to ładnie napisać ...duzo wad w mojej sylwetce :cry: i jeszcze ta waga całkiem mnie dobiła... :-(
Jeszcze od płaczu głowa mnie rozbolała :-|
Nie wiem czy jest sens ćwiczyć .. jak i tak waga pokaże swoje
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#53
bernadetta

bernadetta

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 143 postów
mam propozycje... napisz mi swój numer gg. :))
możemy się odchudzać wspólnie, jeśli chcesz.
wiem, że z reguły tak jest raźniej.

buźka. ;*
Dołączona grafika

#54
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów
bernadetta, wysłałam ci nr.gg na twoja pocztę czekam na kontakt :->
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#55
tomsa

tomsa

    Dietowa szycha

  • Members
  • 2 619 postów

płakałam z pół godziny siedząc na płytkach w łazięce

Milusia Ty sie nie daj zdołowac wskazówce, posłuchaj rad starych dietowiczek, z cwiczeniami postepuj tak jak wczesniej bo wspaniale Ci szło i głowa do góry...

Przeciez te kilogramy nie przyszły do ciebie w jeden dzien- wiec nie odpuszczą w ciagu jednego dnia. Daj sobie szanse, swojemu organizmowi, zeby sie przystosował do nowych warunkow.. i proszę nie rob głupotek - nie głoduj, bo obiecuje oberwiesz :lovers:

I taj jak pisze Bernadetta- waz sie raz na jakis czas, nie kilka razy dziennie, bo mozna wpasc w obsesję, a to moze prowadzic do zaburzen wszelkiego typu :cry:

Dbaj o siebie :thumbsup:
Dołączona grafika
Przy uśmiechu tez spalamy kalorie :)

#56
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów
Jejku ale mi teraz głupio... Narobiłam paniki a mi się waga chyba zepsuła... zwarzyłam sie przed chwilą a tam 62 kg pokazuje...nie wiem czego pewnie sie zepsuła... Przepraszam was za maje zachowanie :blush:
dzięki dzisiejszemu zdarzeniu postanowiłam sobie jedną rzecz a mianowicie ze nie bede się ważyła codziennie ani raz na dwa dni tylko raz na tydzień i będe zapisywać w zeszycie wagę datę i wymiary (np.talii)
jeszcze raz bardzo przepraszam :blush:
Bernadetta i tomsa dziękuje wam za wsparcie :lovers: To bardzo miłe i podnoszące na duchu gdy wie się że ktoś się o ciebie martwi :-> dziekuje kochane :lovers: buziaki papa :lovers:
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#57
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów
Witam wszystkich :-) Posłuchałam Waszej rady i zaczynam urozmaicać moje posiłki:!: Więc tak:
Śniadanie:
-Jajacznica z jednego jajka (bez tłuszczu na samym teflonie smażyłam ) (ok.170kal)1 kromka pieczywa chrupkiego (ok.25 kal) i 2 plasterki szynki z indyka (42 kal) O 11:30 zjadłam rosoek (taki chudy ;-) (kurcze nie wiem ile rosół ma kalorii powidzmy ze 100) A teraz czyli 14:20 zjadłam swoja ulubioną zupke czyli pomidorową z ryżem :-P mniam (ok.90 kal)
-RAZEM : 427 kal a teraz lece skakać :-D
A zapomniałam o jeszce jednej zmianie mojego odywiania:!: Zawsze rano jadłam tylko te dwie kanaeczki a potem w szkole nic więcej dopiero o 14 lub 15 jadłam kolejny posiłek... Teraz postanowiłam ze przynajmniej jabłko będę brała do szkoły jako 2 śniadanie. Te postanowienie zaczne realizować jutro ;-)
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#58
sunny rose

sunny rose

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 67 postów
brawo mila...:) ale i tak podziwiam podziwiam podziwiam ze potrafisz wytrzymać :)
a z tą wagą jak poczytałam... u mnie tez tak było tylko nie okazało się że waga zepsuta a po prostu...organizm sobie w kulku ze mną leciał..chudłam tyłam chudłam tyłam...ale mi się zdaje że to woda się zatrzymywała w organiźmie :)

życze powodzonka trzymam mocno kicuki i po to jest te forum żebyś mogła sobi epopanikować :) a my będziemy stać za Tobą ;) bo komu sie nie wyżalić jako koleżankom "po fachu" przecież połowa z nas to pszeszła i rozumie...buziaki
lecę na niedzielny spacerek z mą chuda jak patyk psiółą :)
buziaki
bo uśmiech jest słońcem co dnia

Dołączona grafika

#59
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów
sunny rose, dziekuje zw wsparcie :lovers:

bo komu sie nie wyżalić jako koleżankom "po fachu"


masz 100% racje ;-)

lecę na niedzielny spacerek


życze miłego spacerku i pogaduch z przyjaciółką :grin:

na kolacyjke zszamałam 1udko pieczone ale bez skórki (a tak bardzo ja lubie z przyprawami mnim...) ( za skórą 255 kal ja ja zjadłam bez więc tak chyba z 230 kal)
dzisiaj zjadłam: 657 kal... hmm a przecież sięstarałam by wyszło chociaż 1000...
Do tego skakałam na skakance przez 15 min jeszcze mnie brzuszki czekają ;-)
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#60
tomsa

tomsa

    Dietowa szycha

  • Members
  • 2 619 postów

dzisiaj zjadłam: 657 kal... hmm a przecież sięstarałam by wyszło chociaż 1000...

Jka nie bedziesz porzadnie sie odzywiac , to Ci przemiana zwolni i waga nie bedzie spadac! :hmmm:

Za cwiczonka brawo :clap2:
Dołączona grafika
Przy uśmiechu tez spalamy kalorie :)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych