Skocz do zawartości

Zdjęcie

29kg.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
93 odpowiedzi w tym temacie

#21
Guest_ja1_*

Guest_ja1_*
  • Guests
ja sie od listopada pozbylam 30 kg. a zostalo mi jeszcze przynajmniej 25kg do zrzucenia



...



...



#22
roska

roska

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 3 postów

ja sie od listopada pozbylam 30 kg. a zostalo mi jeszcze przynajmniej 25kg do zrzucenia

gratulacje :lol: mam nadzieje że mi też się uda trzymam kciuki ;-) za wszyski walczące

#23
Misia70

Misia70

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 2 postów
Hej !!!
Nie pamiętam od kiedy się odchudzam ale właśnie ZACZEŁAM CHUDNĄĆ. :-D :-D
Niedawno było 96.700 a teraz jest 93,500.
Jestem drugi dzień na diecie kopenhaskiej ale schudłam bo ograniczałam kalorie powoli Kiedyś mogłam pochłonąć 5000 kcl teraz nawet do tysiąca ledwo dochodzę.Zobaczę jak ta dieta na mnie podziała.
Pa Misia.Trzymam za was kciuki ;-)

#24
nadzwyczajna

nadzwyczajna

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 979 postów
Ja muszę zrzucić 20 conajmniej. Jestem zdeterminiowana, bo już tyle razy chudłam, tyłam. Efekt yoyo dopadł mnie nie raz. Teraz jestem pod opieką dietetyka i bardzo się cieszę. nie wiem ile udało mi się schudnąć przez miesiąc ,bo waga mi się zepsuła. Ale za tydzień mam spotkanie z panem doktorem i zobaczymy.
Pozdrawiam i życzę siły. :lol:

#25
jasmine

jasmine

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 069 postów

Hej !!!
Nie pamiętam od kiedy się odchudzam ale właśnie ZACZEŁAM CHUDNĄĆ. :-D :-D
Niedawno było 96.700 a teraz jest 93,500.


Gratuluje!! Tak trzymac! 8-)

Ja muszę zrzucić 20 conajmniej. Jestem zdeterminiowana, bo już tyle razy chudłam, tyłam. Efekt yoyo dopadł mnie nie raz. Teraz jestem pod opieką dietetyka i bardzo się cieszę. nie wiem ile udało mi się schudnąć przez miesiąc ,bo waga mi się zepsuła. Ale za tydzień mam spotkanie z panem doktorem i zobaczymy.
Pozdrawiam i życzę siły.


Oby tak dalej, dietetyk to dobry wybor. Jesli tym razem mi sie nie powiedzie 'odchudzanie' to tez pojde do dietetyka. Moze nawet do psychologa, bo podejrzewam u siebie zaburzenia jesli chodzi o odzywianie. Potrafie pochlaniac naprawde wiele. Teraz probuje zmienic nawyki, chudnac z glowa, bez glodowek, liczenia kalorii itd.. Niech sobie waga spada wlasnym tempem. Jesli jednak sie zalamie i znow wroce do 94 albo jeszcze gorzej, dobije do 100 to na 100% ide do lekarza.. Nie chce byc taka wielka otyla KROWA :roll: Wywalcze te 65kg!

Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie odchudzaczki! :mrgreen:

#26
roska

roska

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 3 postów
witajcie powoli spada

#27
nadzwyczajna

nadzwyczajna

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 979 postów
Bycie grubą jest bardzo bolesne. Wiem co znaczy płacz zbezsilności. Teraz nareszcie czuję że zyskuję kontrolę. Chcę schudnąć i ważyć mniej. Nie mam jakieś tam wagi. Jak poczuję się atrakcyjna i zmieszczę się w dawne ciuchy to będzie STOP. conajmniej 20 kilo, więcej może...
Małe kroczki. Nie zastanawiam się. cokolwiek. teraz cieszy mnie każdy zrzucony gram.
pozdrawiam

#28
jasmine

jasmine

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 069 postów

Małe kroczki. Nie zastanawiam się. cokolwiek. teraz cieszy mnie każdy zrzucony gram.
pozdrawiam


Tak trzymaj! Mam podobnie, chociaz powiem szczerze, ze w miare jak gubie te kilogramy to ciagle chce wiecej.. Zalozylam sobie na poczatku diety, ze nie czas sie liczy a efekty. Na poczatku myslalam - nawet niech to jest ROK - nieszkodzi.

A dzisiaj? Dzisiaj juz mysle.. Niech to jest POL ROKU.

I tak w miare jedzenia apetyt rosnie. (Bardzo przewrotne brzmi to powiedzonko) :lol:

Naprawde nigdzie mi sie nie spieszy, nie chce efektow jojo. Za DUZO tego bylo. Juz jestem madrzejsza. Miliony diet i ciagle tycie. I ciagle o 2-3-5kg wiecej niz waga wyjsciowa.

A wiecie jaka byla moja waga kiedy zaczelam sie odchudzac? 73kg mniej wiecej. Skonczylam na 94.

Dalabym sobie reke uciac byle by 73kg wrocily i NIGDY bym zadnej diety nie zaczela. No, ale madry Polak po szkodzie..

A ze juz sobie narobilam.. To teraz trzeba wziac sie za siebie i troche rzeczy sobie odmowic..

#29
nadzwyczajna

nadzwyczajna

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 979 postów
Jam mam tak samo. Identycznie.
Ale mam mały sukces. 3 kilo mniej po miesiącu. To wydaje się naprawdę niewiele, ale ja jestem szczęśliwa jak niewiem co. cieszę się, że mi się udało i mam chęć na więcej i więcej...

#30
pumba124

pumba124

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 55 postów
To jest to wlasnie kiedy widzimy ze jest dobrze mamyy wiecej sil by dalej spalac kg:) 3mam kciuki by dalej bylo juz z gorki
Bo Każdy z Nas ma Cel

#31
jasmine

jasmine

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 069 postów
Juz nie mam 29kg do zrzucenia.

Teraz jest - 18kg :-D No, ale nie zakladam nowego watpku, nie bede smiecic.

Kurde, tak sobie mysle. To juz chyba mozna nazwac sukcesem, nie? :mrgreen:

#32
sabina

sabina

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 9 837 postów
no jasne i to wielkim ja dopiero waże 87 a dwa tygodnie temu 91 i też sie ciesze ze swojego sukcesu 8-)

#33
jasmine

jasmine

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 069 postów
W dwa tygodnie 4 kg to ogromny sukces! Mi mniej wiecej 5-6kg na miesiac schodzilo, odchudzam sie od lutego :-) A Ty w dwa tygodnie az 4 kg! :mrgreen:

#34
sabina

sabina

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 9 837 postów
zawsze poczatek u mnie lecial szybko ale pózniej już szło bardzo powoli i teraz pewnie też tak będzie ale nie mam zamiaru sie zniechęcać

#35
nadzwyczajna

nadzwyczajna

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 979 postów
Ja w ogóle o tym nie myślę. Odchudzam się, przestałam walczyć jakoś tak zaciekle. Ważne żeby kilogramy spadały. Długo mi to zajmuje, ale ważne, że idze w dół. Tyle razy już się odchudzałam bez efektów, że teraz zupełnie zmieniłam nastawienie. Oczywiście chciałabym, żeby waga leciała szybko w dół.

#36
jasmine

jasmine

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 069 postów

Ja w ogóle o tym nie myślę. Odchudzam się, przestałam walczyć jakoś tak zaciekle. Ważne żeby kilogramy spadały. Długo mi to zajmuje, ale ważne, że idze w dół. Tyle razy już się odchudzałam bez efektów, że teraz zupełnie zmieniłam nastawienie. Oczywiście chciałabym, żeby waga leciała szybko w dół.


U mnie 100% identycznie.

#37
oliwka80

oliwka80

    Member

  • Members
  • PipPip
  • 15 postów
Dziewczyny dzisiaj sondny dzien ide na urodziyny do mojej rodzinki. A tam beda torty ciasta ciasteczka, aż swtyd mi :oops: że mogłabym się tak tam opychac. Wypracowany przez tem tydzienkilogram mniej może wrócić.
A waga moja przedsawia się tak:
styczeń - 82kg
luty - 82 kg
marzec - 77 kg
początek kwietnia- 79 kg
dzisiaj jest 20 a od 2 dni waga pokazuje 78kg :-D
Niemogę tego zaprzepascić.

#38
Marla_C

Marla_C

    Advanced Member

  • Members
  • PipPipPip
  • 33 postów
:oops: oddała bym wszystko zeby znowu tyle wazyć.... powodzenia oby ci sie udało, niezmarnuj tego co jush osiągnełaś, ja niestety stracilam swoją figure... :-/
Dołączona grafika

LEBSZY RYDZ NISH NIC :D :D

#39
oliwka80

oliwka80

    Member

  • Members
  • PipPip
  • 15 postów
Moja waga teraz pokazuje 77 kilo, to kolejny kilogram mniej do osiagniecia wagi 55 kilo. 55 to moze nie ale 58 to jest szczyt marzeń. Byłoby super. To jeszcze 19 kilo narazie dziewczynki w gromadzie odchudzjacych jest raźniej.

#40
sylwia17

sylwia17

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 18 postów
Witam dziewczyny może wy mi coś poradzicie podsuniecie jakiegoś dobrego dietetyka albo dobry preparat. Dziewięć lat temu ważyłam 54 kg, obecnie o prawie 30 więcej a zawdzięczam to tylko i wyłącznie hormonom którymi musiałam się leczyć.Tak ogólnie rzecz biorąc nie obiadam się słodkości nie lubię i jak to jeden z lekarzy kiedyś stwierdził mam po prostu dwa wiadra wody w sobie(hormony tą wodę zatrzymywały u mnie w organizmie).Może znacie kogoś lub coś co mi pomoże pozbyć się tych zbednych rzeczy i kg. :oops: :?: :blush: Proszę pomóżcie mi bo mam dosyć już wszystkiego. Pozdrawiam ;-)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych