Kolejna dziewczyna prosi o pomoc. Nam 19 lat 169 cm wzrostu 66kg wagi. Jeszcze na początku wakacji ważyłam mniej niż 60 kg. Przytyłam i nie mieszczę się już nawet w spodnie rozmiar 38 Przytyłam z prostej przyczyny- zero ruchu ponieważ miałam siedzącą prace na wakacjach teraz studiuje i tez ruchu mam bardzo mało więcej siedzę i się uczę. A boczki urosły mi takie że po prostu szkoda mówić wszystko wychodzi.
A w czym jest problem. Każda próba ćwiczeń kończyła się niepowodzeniem. Wszystko przez złą dietę a tak naprawdę nigdy nie wiedział co jeść. Jem co popadnie...
Pytanie od czego zacząć?
Pomóżcie proszę!
Pomocy. Chce schudnąć.
Rozpoczęty przez
Animi1
, wtorek, 20 stycznia 2009 - 11:37
...
...
#3
Napisano wto, 20 sty 2009 - 11:41
Animi1, ja tak na Twoim miejscu zaczęła bym od jakiegoś ruchu cokolwiek bieganie,pływanie ,spacery jakikolwiek ruch no i takie podstawowe rzeczy jak zero słodyczy,fast fudów,pięć małych posiłków dziennei i nie podżeranie w ciągu dnia czego popadnie
Pić dużo wody mineralnej niegazowanej jeść dużo warzyw,owoców mięska chudego,zrezygnować z chlebka a jak nie umiesz bez niego żyć to jedz jakieś ciemne pieczywko.Pisz jak Ci idzie a my pomożemy jak będziemy umiały
Pić dużo wody mineralnej niegazowanej jeść dużo warzyw,owoców mięska chudego,zrezygnować z chlebka a jak nie umiesz bez niego żyć to jedz jakieś ciemne pieczywko.Pisz jak Ci idzie a my pomożemy jak będziemy umiały
#6
Napisano wto, 20 sty 2009 - 13:34
#7
Napisano wto, 20 sty 2009 - 16:48
Animi1, witaj Moja rada taka pisz co jesz i w jakich godzinach a my juz z pewnoscia powiemy Ci jak to powinno wyglądąć Może same się nie stosujemy ale na pewno znamy wiele cennych rad Ja na Twoim miejscu poszukałabym osobę wiekowo zbliżoną do Ciebie i podglądnęła jej menu tam będą porady itp
#9
Napisano wto, 20 sty 2009 - 17:53
#11
Napisano wto, 20 sty 2009 - 21:34
witaj Animi
moja rada jest taka:
pojedź w góry...
wejdź na najwyższą ...
poczekaj aż zawieje ...
jak zostaniesz na nogach- nie odchudzaj się !
jak Cie jednak zawieje i bedziez się sosny trzymać-to przytyć trzeba !
nie no ,ja sie smieję ,ale nie widzę tu u Ciebie jakiejś tragedii, BMI masz super ,a pewnie wystarczy troszeczke się pokontrolować ,poćwiczyć itp jeść zdrowo i racjonalnie
ale najpierw napisz ,CO i JAK konkretnie jesz?
moja rada jest taka:
pojedź w góry...
wejdź na najwyższą ...
poczekaj aż zawieje ...
jak zostaniesz na nogach- nie odchudzaj się !
jak Cie jednak zawieje i bedziez się sosny trzymać-to przytyć trzeba !
nie no ,ja sie smieję ,ale nie widzę tu u Ciebie jakiejś tragedii, BMI masz super ,a pewnie wystarczy troszeczke się pokontrolować ,poćwiczyć itp jeść zdrowo i racjonalnie
ale najpierw napisz ,CO i JAK konkretnie jesz?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych