Mam 21 wiosen. Niski wzrost, bo 160 cm i wagę, która coraz bardziej mi ciąży - 61 kg. Niektórym wydaje się, że waga nie jest najgorsza, ale.. pojawia się właśnie "ale". Moje ciało ma brzydki kształt, odstający brzuch i masywne uda, które o legginsach mogą tylko śnić. Czasem śmiała się ze mnie mama, mówiąc bym wzięła się za siebie, ale ja też przyjmowałam to śmiechem. Kiedyś udało mi się schudnąć 12kg, przez 4 lata przybyło mi z tego około 5. Tylko nie wiem jak zebrać w sobie silną wolę przede wszystkim do nie jedzenia słodyczy, od których jestem uzależniona i zmotywować się do większego ruchu, a póki co znajduję wymówkę, że nie mam czasu, bo mam dwa kierunki studiów. Przed świętami Wielkiej Nocy ćwiczyłam, ograniczałam słodycze, ale po świętach popłynęłam i dryfuję teraz. Potrzebuję wsparcia i szukam go u Was, bo czytając forum wiem, że znajdę tu coś, czego potrzebuję, może iskierkę nadziei, że przemogę się i dam radę? Bo chodzenie wciąż w czarnych ubraniach i maskowanie mankamentów zaczyna robić się po prostu smutne, gdy spojrzę do lustra. W mojej rodzinie wielu członków choruje na cukrzycę, więc dieta pomogłaby mi także w uniknięciu cukrzycy w tak młodym wieku, choć nie wiem, czy już nie mam jej. Dużo śpię, dużo jem, mało się ruszam. Wstyd mi za siebie. Dziś poczułam, że muszę to z siebie wyrzucić. Padło na forum. Mam nadzieję, że z tego ziarna wyrośnie coś pięknego!
odwaga przede wszystkim, bo chcę!
Rozpoczęty przez
frogerka
, sobota, 24 kwietnia 2010 - 10:09
...
...
#3
Napisano pon, 26 kwi 2010 - 10:38
frogerka, witam sie i ja . Pozwolisz że zgodzę się z Anją , może masz na uwadze jakąś diete konkretną, jeśli nie , poczytaj trochę na forum i wybierz sobie jakąś. To nie jest łatwe, zgubienie kilogramów, ale nie niemożliwe. Historia zna takie przypadki...
Tak więc żabciu sprecyzuj sie , dla ułatwienia dodam, ja preferuję dietę proteinową - dra Dukana , ale to nie jest jedyna przecież ... Czekamy, a tym czasem pocieszę Cię , razem nam raźniej i dajemy radę walczyć ze swoimi słabościami ...
Tak więc żabciu sprecyzuj sie , dla ułatwienia dodam, ja preferuję dietę proteinową - dra Dukana , ale to nie jest jedyna przecież ... Czekamy, a tym czasem pocieszę Cię , razem nam raźniej i dajemy radę walczyć ze swoimi słabościami ...
#5
Napisano czw, 06 maj 2010 - 09:51
#6
Napisano czw, 01 lip 2010 - 19:43
powróciłam! cukier się ustabilizował. byłam u lekarza. pochwalę się, że jestem 4 dzień na diecie Dukana - faza 1. trzymajcie kciuki mam też pytań kilka: jaki wysiłek fizyczny do tej diety i czy mogę liczyć na efekty. zaparłam się. czuję się dobrze, pełna energii i szaleję w kuchni! pozdrawiam wszystkich :*
#8
Napisano nie, 11 lip 2010 - 12:10
zaglądam tutaj sobie raz na jakiś czas i czytam to, co stukają inni, którzy próbują osiągnąć cel to podbudowuje, ale.. zawsze jakieś "ale". przeszłam do drugiej fazy i już od tygodnia na niej jestem. brak piorunujących efektów mnie uporczywie zniechęca, ale przecież tłumaczę sobie, że nie od razu Kraków zbudowano, będzie dobrze, prawda?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych