Skocz do zawartości

Zdjęcie

Torcikowy pamiętnik


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
145 odpowiedzi w tym temacie

#41
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Jestem ,chowalam się ze wstydu -zawałilam ,tylko mnie :bicz: :bicz: :bicz: jadlam podjadałam prawie dwa dni :oops: :oops: :oops: no nie wiem co mi się stalo moze wolny dzień padl mi na głowę co?W piątek był duzy mróz ,roboty nie było lub nie mozna robić i no nuda...Podjadlam wiec nie bedę pisać wstyd.Ale ruszyłam się dziś i od 8-godz dziś jeżdzilam kupowalam załatwiałam dopiero niesprzyjająca aura zmusiła mnie do pozostania w domciu -pioruńsko ślisko ,piaskarki zaspały a ja nie będę narażała życia dla prezentów ;-) Suma sumarum nie bylam w piątek po prezenty leń mnie dopadł :cry: Dziś kupiłam tylko 1,5 prezenta :roll: okna mój maż ofiarowal się dokończyć :-> Ja tylko popiorę firanki.Mięsko sie gotuję, ziś jeszcze skręcę i zacznę lepic .Wstyd ,że tak szumialam z tym lepieniem oj oj Będzie dobrze
Dołączona grafika



...



...



#42
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
W sobotę było lepienie pierogow wczoraj degustacja rodzinna.Zakończylo to wszystko się totalnym spałaszowaniem zasobów pierogowych :roll: Trzeba było lepić dziś od nowa .Na froncie dietkowym tak jak poza nim :-/ czyli podjadanie aż wstyd :oops: :oops: Niestety dziś waga pokazała 66,200 kg czyli wrócił zgubiony kilogram z dodatkiem 200g Oj to się nie popisałam .Węzły mam nadal powiększone ,gardło drapie i chyba mam migdałki ropą obłożona blee oby nie na święta i nie na Sylwestra.Do knajpy nie idziemy .Znajomi zapraszają na domówkę.
Dołączona grafika

#43
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Niby za bardzo nie uśmiecha mi się ale lepsze to niż siedzieć w chacie ale za to idziemy na, u nas nazywa się to Sylwester na bis ,czyli 1 sobota karnawału.
Wracając do diety ,staram się ale pewnie za mało najważniejsze to nie dać się, jak to mówią padłeś powstań.
Dołączona grafika

#44
ciacho

ciacho

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 127 postów
:tula: Oj tam, oj tam. Z dieta trzeba nauczyć się żyć, więc teraz nos do góry i idziemy dalej. A co do pierogów, to się nie dziwię. Chyba tylko wariaci ich nie lubią! Ja się boję ważyć po weekendzie... bo może to kiepsko wyglądać :crazy: ... na szczęście dla mnie, dzień ważenia jest w czwartek ;-)
Mi jeszcze brakuje kilku części do prezentów... dla dziadka, brata i pewnego piwosza z rodziny mojego narzeczonego... oj, my mamy duuże rodzinne święta. Aż się boję co będzie za rok bo mamy niecny plan zrobić wigilie w naszym aktualnie remontowanym, przyszłym domu (w maju zmieniamy stany cywilne :lovers: ).
A jeśli chodzi o Twoje gardło, to nie wiem czy coś pomorze w tym przypadku ale ja stosuję tabletki do ssania, które się nazywają Isla (fioletowe są pyszne). To jest nawilżające na gardło i przynosi ulgę. Używałam też wokaler, on ma chyba jakiś znieczulacz jeszcze i też jest ok. (Ale jak dla mnie Isla, lepiej "odpręża" gardło).
A co do sylwestra, to ja też będę go spędzać dość podobnie... w jakimś domku letniskowym. Ale w karnawale sobie nadrobimy troszeczkę... mam nadzieję (ja osobiście to potańczyłabym sobie, wskoczyła w sukienkę... i takie tam).
Trzymaj się :dumbells:
Dołączona grafika

Aby popłynąć ku nowym horyzontom trzeba się nie bać spuścić brzegu z oczu.(W.Faulkner)

#45
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Zacznę od gratulacji Naj , naj, naj na przyszlej ścieżce życia :love: :mrgreen: .Nie ma nic piękniejszego jak taka fajna duza rodzinka zbierze się przy stole wigilijnym :mrgreen: .Dopiero mam prezenty dla moich rodziców ,bratanka,pół prezentu dla 1 dziecka jeszcze moi teście,mąż, dzieci i 4 bratanków :oczy2: :hmmm: wszystko mam być fajne i niedrogie :hmmm: .Jutro ciąg dalszy lepienia pierogów ,skoczę do galerii moze cos zobaczę ciekawego,parę rzeczy zostało do załatwienia Dzięki za info na leki.
Dołączona grafika

#46
ciacho

ciacho

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 127 postów
Oj, to jeszcze dużo pakowania.... Ja uwielbiam pakować i robić pudełeczka... i ozdabiać ;D Jeśli chodzi o tańsze prezenty dla dzieci, to były takie akcje w tesco, że 23 w nocy zabawki były chyba 50 taniej. Nie wiem jak jest teraz ale jak moje siostry były małe, to często z tego korzystałam.
Od pierwszego stycznia chcę sobie dorzucić suwaczek ślubny, zastanawiam się tylko czy on odmierza czas samodzielnie, czy jak z tymi naszymi -> trzeba mu pomagać...
Dołączona grafika

Aby popłynąć ku nowym horyzontom trzeba się nie bać spuścić brzegu z oczu.(W.Faulkner)

#47
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Jestem uff,prezenty kupione 8-) tylko moja brzydsza polowa została ale to nie problem muszę tylko podjechać do sklepu po jakiś fajny ciuch ale muszę wziąć coś na wzór.Dietkowo tak sobie
śniadnie
---------
herbata
kanapka z serem żółtym

II śniadanie
-----------------
2 kromki chleba z margaryną
1/2 jogurtu
kawa z mlekiem

obiad
------
talerz zupy jarzynowej

kolacja
--------

kawa
kanapka z szynką
jabłko

szaleństw nie było padam z nóg dawno tyle godzin nie latałam po sklepach 4,5 godz.!
Pierogi dokończyłam z tego co zostało po lepieniu pierogow na wigilię do szkoły zrobiłam dla nas trochę i już .
Dołączona grafika

#48
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Bigosik też mam już na święta.Cwartek piątek skoczę po mięso .Przez dobę będzie się peklowało :chef: a potem do pieca :slinka:
Pakowanie zostawiam sobie na piątek -chybaPakować nie bardzo lubię-chyba dlatego ,że brak mi takich manualnych uzdolnień.
Suwaczek koniecznie musi być nie wiem czy sam odlicza,za moich czasów nie było suwaczków :mrgreen: nie myśl ,że wymigasz się od dokładnego opisu sukni ślubnej :mrgreen:
Dołączona grafika

#49
ciacho

ciacho

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 127 postów
Ja klimat świąt, zapach pieczonych ciasteczek i gotujących się potraw poczuję dopiero w sobotę... po 13:00 kończę pracę i jadę do rodziców... Oj, już mi tęskno do świąt.
A pakowanie hmmm... foremne łatwo opakować, nieforemne można zawinąć a'la cukierek.
A jeśli chodzi o sukienkę - jeśli w końcu coś wybiorę - prześlę Ci zdjęcie. Póki co jeszcze muszę przymierzać, bo rzeczywistość na mnie ma się nijak do zdjęć w necie :evilmad:
I to jest też tak po części mój motywator :dumbells:
Miłego dnia i lekkiego pakowania ;-)
Dołączona grafika

Aby popłynąć ku nowym horyzontom trzeba się nie bać spuścić brzegu z oczu.(W.Faulkner)

#50
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Dzięki ,dzięki :-> na pewno będę przypominać się o foto sukni.Pakowanie mmm..
właśnie mam dwa takie nieforemne i pójdę na skróty-kupię torbę :->
Kosmetyczkę mam umówionych na jutro,farbę położy mi mama-zaoszczędzę 100zl. :clap:
Zostaje mi jeszcze upiec mięsko,zrobić sałatkę upiec piernika i ciasteczka ktoś pomyśli ,że skromnie nic podobnego!My idziemy na wigilię do teściow a potem do moich rodzicow.To jedzonko świąteczne aby przetrwać do Nowego Roku :grin: :grin:
Dołączona grafika

#51
ciacho

ciacho

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 127 postów
Spryciarz z Ciebie... jakoś nigdy nie pomyślałam o torebkach :myśli1: ale może poproszę mojego lubego o kilka zdjęć moich wypocin to wrzucę je na swój wątek :hmmm: ja chyba jestem klasycznym przykładem dorosłego z przechodzonym ADHA :roll: dłubanie mnie uspakaja.
Po oświadczynach zrezygnowałam z koloryzacji włosów. Farbę zatuszowałam "oryginalnym" kolorem, a jak mi trochę podrosły włosy to konsekwentnie ścinałam, teraz zapuszczam, żeby mieć z czego mój wymarzony koczek - koszyczek uczesać.
A na kosmetyczkę nawet nie mam czasu, obiecuję sobie, że przed sylwestrem pójdę... może wezmę dzień wolnego :diabel:
Mnie pewnie mama nie wpuści do kuchni :cry: ale to nic, będę ozdabiać ciasteczka, ubierać choinkę z rodzeństwem i robić stroiki z siostrami... tak generalnie to do Wigilii mam zamiar podejść tradycyjnie, czyli głodówka całodniowa i uczta wieczorna. Tak ogólnie to zaczynam się zastanawiać nad totalnie postnymi piątkami...
Dołączona grafika

Aby popłynąć ku nowym horyzontom trzeba się nie bać spuścić brzegu z oczu.(W.Faulkner)

#52
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Fajnie jest robić z rodzeńswem coś razem.Sama nieraz tęsknię za tym .Mamy już swoje rodziny i wspólnie to tylko chyba imprezujemy :mrgreen: :mrgreen: i oczywiście świętujemy święta :-> .Niestety ,moje marzenie o długich włosach poległo przed ślubem nie wytrzymalam i podcięłam :-( cóż.W koku każda panna młoda pięknie wygląda.Teraz Cię będę 2x bardziej pilnować kiedy znam cel Twojej misji :mrgreen: .
Nie podałam śniadania

rano

herbata
kanapka z pomidorem i ogórkiem
2 śniadanie
kawa i będzie dopiero nie wiem kanapka może?
Patrzę na wpisy i niedowierzam ,dawno nie podawalam prognozy pogody :-P
U nas dziś ponuro,szaro,mglisto ,ciśnienie takie sobie ,opadów brak temp.0st.C.
:-P będę wieczorkiem -chyba :-)
Dołączona grafika

#53
ciacho

ciacho

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 127 postów
Dziękuję;) A ja lenię się w pracy... ech.
Póki co, żeby poczuć przedsmak, wysyłam Ci koncepcję tortu. Zakochaliśmy się w babeczkowym
http://paniniczyja.b... ... -cake.html

A co do rodzeństwa... no cóż jestem najstarsza z szóstki. Najmłodszy ma 8lat... i tydzień po naszym ślubie ma komunię. Ale będzie maj :grin:
Dołączona grafika

Aby popłynąć ku nowym horyzontom trzeba się nie bać spuścić brzegu z oczu.(W.Faulkner)

#54
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Jestem ,padam na twarz :myśli1: ale jestem w miarę zadowolona.Wczoraj nie dotarłam bo,zamarudziłam w centrum handl.Kupowałam z jeszcze jedną mamą słodkości i upominki do szkoły dla dzieciaczków.Budżet miałyśmy skromny i chodziłyśmy od półki do półki z kalkulatorem w ręku :roll: .W końcu wylądowałam w domciu o 20.30.Potem robienie paczek .Było b. późno jak skończyłam.Dziś mój misterny plan troszkę się obsunął.Zamiast jechać po odwiezieniu dzieci do domu ja zostałam w szkole .już dwie godz. w plecy.Wróciliśmy do domu i zaraz jechałam na miasto po zakupy po mioęso ,wędlinki ,owoce i warzywka :mrgreen: potem jeszcze zahaczyliśmy po drodze o babcie i czas zleciał w domciu byliśmy o 15.Potem przygotowałam sobie mięsa leżą w solankach ,ziołach i róznych marynatach......cdn
Dołączona grafika

#55
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
babka i ciasteczka tęż już upieczone ,polędwiczki drobiowe też ,kuleczki mięsne również ,zostala sałatka 1 ciasto i reszta ciasteczek Choinka w niedzielę i smażenie ,gotowanie mięs .Jutro młodzież tylko sprzątnie dom .Zmieniając temat jest mroźno,śniegu brak .Mój termometr pokazuje -10 st. C. śniegu brak .W całym domu pięknie pachnie goździkami i pomarańczami -dzieci naszpikowały pomarańcze goździkami super pachnie.Z kuchni dolatuje aromat pieczonego ciasta i mięsa ach cóż za zapachy :-> :-> :-> Dziś było dietkowo ,bo nie było kiedy jeść.
Waga dziś rano pokazywała 65,1 kg hurra!! :win: :tanczy: Jednak nie przesunę suwaczka ,bo nie wiem jak po świętach będzie.Lecę spać do jutra. :zdziwiony:
Ciacho jakie piękne torty babeczkowe obłędne tylko jeść .Jak tu być rozsądnym kiedy serce kwili??? :-> :->
Dołączona grafika

#56
ciacho

ciacho

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 127 postów
Jak czytam Twoje posty, to jeszcze bardziej tęskni mi się za domem... :cry: Już się nie mogę doczekać Wigilii i odwiedzin u dziadków. Pasterka. Te Święta mają swój czar. Ja jestem już tak zniecierpliwiona, że nawet śniadania nie tknęłam - stoi i się na mnie patrzy :oczy2: a ja mam motylki w brzuszku. Ja chcę 13:00... Trzymam kciuki za Twoją wagę i gratuluję spadku... mam nadzieję, że po świętach żadna z nas się nie rozczaruje. Nie składam Ci życzeń, bo to mnie zmobilizuje, żeby jutro jeszcze wpaść na forum.
Dołączona grafika

Aby popłynąć ku nowym horyzontom trzeba się nie bać spuścić brzegu z oczu.(W.Faulkner)

#57
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Dziś Ciąg dalszy pieczenia .Właściwie to skończyłam na dziś.Oto moja relacja.
Sobota przywitała nas dziś mrozikiem minus 16 stopni C. oraz pięknym słoneczkiem.
Rozkręcając się powoli machnęłam śniadanko dla mojej ukochanej trójeczki :love: .
Potem bardzo wolnym kroczkiem :-P zebrałam dzieciaczki na basenik potem szybko do domciu tam młodzież sprzątnęła dom z nami.Kedy wszystko błyszczało wzięliśmy się za wykończenie ciastek .Wyszły ponoć pyszne -degustatorzy orzekli zgodnie ,że nadają się do jedzenia :chef: Upiekliśmy jeszcze dwa ciasta,sałatkę(duży gar)kotleciki.Jutro mięsa na tapetę.
Kiedy się tak pisze -co się porabiało, o sobie , o dietce i słyszy się słowa pochlebne to aż się chce zaglądać i pisać i pisać a co najważniejsze trzymać dietkę ,bo o czymś trzeba przecież pisać :mrgreen:
Dołączona grafika

#58
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Dzisiejszy dzień nie był zdecydowanie dietkowy,niestety łasuchowałam troszkę -trzeba było sprobować czy aby dobre.najważniejsze to nie przytyć po świętach .Jeśli przytyję trudno -końca świata nie będzie :evil: .
Zapomniałam-pierogi zrobiły furorę :-> :-) Cieszę się kiedy docenią twoją pracę.
Ktoś tu zaglądnie i pomyśli ,że prowadzę bloga kulinarnego swoją drogą taki blog to naprawdę fajna sprawa :thumbsup: .Niestety daleko mi do kulinarnych talentów masters szefa :chef: .Lecę z nóg idę odpocząć :wave:
Dołączona grafika

#59
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Pakowanie prezentów zakończone ,pieczenie i gotowanie mięs także,sałatki i ciasta też.Choinka ubrana ,opłatek leży na komodzie wyłożony "ku pamięci" co by go nie zapomnieć zabrac.Przygotowania zakończone.
Dzisiejszy spis

śniadanie
------------
2 kromki chleba ciemnego z pomidorkiem
ogórkiem,serem,jajeczkiem+herbata

II śniadanie mandarynki-nie powiem nie liczyłam.

obiad
rosołek z kurczaczka-na skrzydełkach więc nie był tłusty

kolacja
planuję sałatkę z kap.pekińskiej ,pomidorów,ogórka,jabłka,kiwi,mandarynki
skuszę się może jeszcze na 1 kawałek chlebka ciemnego z margaryną.
Mam cały wieczór dla siebie
Ogarnę się.Pomoczę w aromatycznej kąpieli czekają maseczki,peelingi,manicure,pedicure :grin: :grin: :grin: po prostu sama przyjemność.
Dołączona grafika

#60
torcik

torcik

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 172 postów
Martwię się trochę wagą jeśli przytyję będzie robota ad piać ale co tam .W tym roku trzeba będzie zrobić postanowienie tylko nie jakieś tam "wielkie"tylko takie abym mogła je wykonać .Może to będzie jeden dzień w tyg. beż słodyczy taki bardzo postny?Może to będzie zwiększenie aktywności fiz? Na razie przez te mrozy to aktywność"leży sobie"na fotelu przed kominkiem :oczy:
Zmieniając temat święta zapowiadają ''po wodzie'' teraz jest mrozik i brak śniegu.


Z okazji Świąt Bożego Narodzenie moc zdrowia,serdeczności ,radości i zadowolenia z życia zawodowego i osobistego :-)
Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych