Coraz więcej ludzi przechodzi na wegetarianizm, czyli styl życia bez mięsa zwierzęcego. Kierują nimi różne pobudki – nie jest to tylko aktywny protest przeciwko zabijaniu zwierząt dla jedzenia, ale również przyczyny zdrowotne.
To właśnie wpływ diety wegetariańskiej na zdrowie człowieka jest najczęściej poruszanym problemem przez dietetyków oraz lekarzy. Czy wegetarianizm jest zdrowy? Okazuje się, że wegetarianie z wieloletnim „stażem” mają o wiele niższy poziom złego cholesterolu we krwi niż osoby jedzące mięso.
Rzadziej również chorują na choroby sezonowe, takie jak grypa czy przeziębienie. Świadczy to o tym, iż jedzenie dużej ilości warzyw i owoców przez wegetarian wspomaga układ odpornościowy. Wielu z nich przyznaje, iż po przejściu na nową dietę czują się znacznie lepiej!
Pomimo sceptycznego podejścia lekarzy do zagadnienia wegetarianizmu ta dieta wydaje się być pierwszym krokiem ku zdrowiu. Warto więc odmienić swoje menu i zmienić swoje życie – wegetarianizm z pewnością nie jest wyborem chybionym!
Czy wegetarianizm to dobry wybór?
Rozpoczęty przez
Poradnia
, poniedziałek, 21 października 2013 - 01:38
...
...
#2
Napisano pon, 21 paź 2013 - 18:33
Ja oczywiście dodam swoje parę groszy.
Tak, jak pisałam w innym wątku - główny produkt białkowy w wegetarianizmie - soja, olej sojowy, mleko, chleb z soją. Soja podnosi poziom estrogenów, które odpowiadają za odkładanie się tkanki tłuszczowej. Poza tym soja ma ponad 30 gramów węglowodanów na 100 gramów. Stąd masa wegetarian zmagających się z nadmiarem kilogramów.
Wiem, bo bardzo u mnie na uczelni jest dużo wegetarian.
Żeby zostać wegetarianinem należny mieć ogromną wiedzę o żywności i zapotrzebowaniach.
W wegetarianizmie wszystkie produkty będące źródłem białka mają węglowodany, dlatego bardzo łatwo przedobrzyć te drugie.
Poza tym należny pamiętać, że jeśli przeciętny Kowalski, który je mięso, powinien jeść ok. 0,8 g białka na kg masy ciała, to wegetarianin powinien jeść jego więcej, ponieważ białko roślinne wchłania się w niewielkim stopniu, chociażby gluten ze zboża.
Ja sama kiedyś byłam semiwegetarianką - co często nie jest traktowane jako wegetarianizm, teraz jestem ichtiowegetariaanka, ponieważ uważam, ze zachowanie w diecie białka pochodzącego z ryb jest jednak korzystne.
Być wegetarianinem, to nie taka prosta sprawa !!!
Tak, jak pisałam w innym wątku - główny produkt białkowy w wegetarianizmie - soja, olej sojowy, mleko, chleb z soją. Soja podnosi poziom estrogenów, które odpowiadają za odkładanie się tkanki tłuszczowej. Poza tym soja ma ponad 30 gramów węglowodanów na 100 gramów. Stąd masa wegetarian zmagających się z nadmiarem kilogramów.
Wiem, bo bardzo u mnie na uczelni jest dużo wegetarian.
Żeby zostać wegetarianinem należny mieć ogromną wiedzę o żywności i zapotrzebowaniach.
W wegetarianizmie wszystkie produkty będące źródłem białka mają węglowodany, dlatego bardzo łatwo przedobrzyć te drugie.
Poza tym należny pamiętać, że jeśli przeciętny Kowalski, który je mięso, powinien jeść ok. 0,8 g białka na kg masy ciała, to wegetarianin powinien jeść jego więcej, ponieważ białko roślinne wchłania się w niewielkim stopniu, chociażby gluten ze zboża.
Ja sama kiedyś byłam semiwegetarianką - co często nie jest traktowane jako wegetarianizm, teraz jestem ichtiowegetariaanka, ponieważ uważam, ze zachowanie w diecie białka pochodzącego z ryb jest jednak korzystne.
Być wegetarianinem, to nie taka prosta sprawa !!!
#3
Napisano pon, 21 paź 2013 - 18:39
Witajcie
ja również jestem semiwegetarianką.
Polega to na tym, że nie jemy wieprzowiny i wołowiny. Ja osobiście drób jem ale tylko raz w tygodniu. Przede wszystkim bazuję na nabiale, jajkach i rybach, które uwielbiam.
Moja koleżanka jest wegetarianką i zaszła w ciążę. Poszła do dietetyka. On jej ułożył dużą ilość białka - jak to dla kobiety w ciąży, która buduje drugie ciało. Jak pochwaliła się tym na jakimś forum wegetariańskim to wszyscy byli w szoku, po co jej tyle białka.
Uważam, ze wielu wegetarian przez sam fakt bycia wegetarianinem, uważa, że o żywieniu wie wszystko.
A jak napisała @meinecoon@ wegetarianie często miewają źle zbilansowane diety - przykład, moja koleżanka i jej ciągła walka z nadwagą
ja również jestem semiwegetarianką.
Polega to na tym, że nie jemy wieprzowiny i wołowiny. Ja osobiście drób jem ale tylko raz w tygodniu. Przede wszystkim bazuję na nabiale, jajkach i rybach, które uwielbiam.
Moja koleżanka jest wegetarianką i zaszła w ciążę. Poszła do dietetyka. On jej ułożył dużą ilość białka - jak to dla kobiety w ciąży, która buduje drugie ciało. Jak pochwaliła się tym na jakimś forum wegetariańskim to wszyscy byli w szoku, po co jej tyle białka.
Uważam, ze wielu wegetarian przez sam fakt bycia wegetarianinem, uważa, że o żywieniu wie wszystko.
A jak napisała @meinecoon@ wegetarianie często miewają źle zbilansowane diety - przykład, moja koleżanka i jej ciągła walka z nadwagą
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych