Skocz do zawartości

Zdjęcie

60 kg - to mój cel


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
573 odpowiedzi w tym temacie

#1
barankosia

barankosia

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 638 postów
A więc i ja założyłam swój post bo .....
mam zamiar zagościć tu na dłużej :lol: Przechodziłam już pare diet tzw.cud,ale łamałam się już w 2,3 dniu.Ale jak waga pokazała 88 kg (czyli prawie 90kg przy wzroscie 165cm!!!) powiedziałam sobie dość! No i takim sposobem jestem od 23.07.07 na dietce. Nie stosuje jakiejś określonej diety tylko po prostu mniej jem. Byłam uzależniona od czipsów i coli ale jakoś - ku mojemu zdziwieniu- radze sobie bez nich.Jest mi dobrze w ciągu tych 2 tyg. schudłam 3kg.Niby nieduzo ale ja juz widze różnice (narazie tylko ja :-D ).Nie mam już,aż tak wielkiej "oponki" wylewajacej się ze spodni!!!nie jest łatwo szczególnie wieczorami (a staram się nie jeść nic po 17.00) ale poza małymi grzeszkami jest ok. Pije dużo wody i stosuje system slim figura.Mam nadzieje,że będziecie mnie wspierać w moich pokusach (a napewno nie raz będe je miała :cry: :cry: :cry: ) Więc ruszam na wojne do walki z moim tłuszczykiem!!!



...



...



#2
becia

becia

    Przyjaciel Forum

  • Moderators
  • 8 907 postów
barankosia ja napewno będę trzymała kciuki i ci dopingowała :thumbsup: , uda ci się a my ci pomożemy , może spróbuj sobie przygotować na talerzyku słupki marchewki czy ogórka do chrupania w cdzasie kiedy masz na coś zakazanego chęć , mi to pomagało zawsze miałam w zasięgu ręki marchew którą sobie obierałam kroiłam w słupeczki , przegryzałam i po chwili stwierdzałam ze tak właściwie ta marchewka mi wystarczy wcale to nie musi być ciacho czy coś podobnego , spróbuj , i pij duzo wody

powodzenia :-D

#3
jasmine

jasmine

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 069 postów
Pewnie, ze bedziemy dopingowaly i trzymaly kciuki! Na pewno Ci sie uda, jestem przekonana, potrzeba duzo silnej woli - ale jak zobaczysz, ze chudniesz to wola przyjdzie sama :-)

Co do marchewki - bardzo dobry pomysl! Ja robie tak samo! Zawsze w lodowce mam marchew i jak mnie cos skrecac zaczyna ide obrac i chrupie :mrgreen:

#4
barankosia

barankosia

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 638 postów
jesteśćie wspaniałe! Dziś czuje się rewelacyjnie. Wczoraj zrobiłam sobie (z wielkiej nudy - męża nie mam w domu :-( ) matraton po mojej szafie. I wiecie co już lepiej wyglądam w moich bluzkach, fałdka nie wylewa się tak bardzo ze spodni :-) !Dziś rano się ważyłam i jest już 84,5 kg :!: .Jestem z siebie bardzo dumna.Jutro zaczynam trzeci tydzień i chyba dołoże jakieś ćwiczonka. Co prawda mam rowerek stacjonarny, ale jakoś opornie mi idzie jazda na nim :oops: .

Co do marchewki to ja za bardzo nie przepadam za surową, ale mam zawsze w lodówce ogórki i rzodkiewki

Macie racje jak się widzi efekty to silna wola jest jeszcze większa.

#5
barankosia

barankosia

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 638 postów
dziś mój jadłospis wyglądał tak:

śniadanie: płatki czekoladowe na mleku 2%
II sniadanie: nektarynka
obiad: miseczka zupy pomidorowej z kluseczkami
no i po obiedzie gryz batona fitnes

Po południu miałam gości ale pomimo pysznych ciasteczek na stole, nie dałam sie złamać.Ale ja jestem z siebie dumna :mrgreen: :!: :!: :!:

#6
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów
barankosia ja tez jestem z Ciebie bardzo dumna,ze sie nie dalaś skusić:) Gartuluje i trzymam za Ciebie kciuki:)

#7
shashua

shashua

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 11 801 postów
i ślicznie było :clap2: ,tak trzymaj ,gratulacje za silną wolę :clap:
Dołączona grafika Dołączona grafika

#8
chatton_atomic

chatton_atomic

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 79 postów
No my tu na forum mamy takie nieustraszone, co mimo słodkości i pyszności na stole nie przełamią się. Widzę, że aspirujesz do nich, brawo :) :clap:

Ja nadal jestem uzależniona od coli, mam teraz jedną na stole. Co pijesz zamiast niej? Mi woda nie smakuje, a soki kaloryczne ;(
Dołączona grafika

#9
barankosia

barankosia

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 638 postów
jeszcze dwa tygodnie temu nie wyobrażałam sobie dnia bez coli (i to tej zwykłej, light mi nie smakuje), wypijałam dziennie całą 2 litrową butelke :oops: .Ale odkąd jestem na diecie ani jednej szklanki, po prostu sie zawziełam.Nie ciagnie mnie bo jak pomyśle ile to ma niewartosciowych kalori to aż mnie głowa boli. Teraz pije wode najlepiej mi smakuje Nałęczowianka (może i Ty znajdziesz swój smak wody bo każda jest inna) no i oczywiście dużo herbatek owocowych najlepsza "owocowy raj' Vitaxu. Teraz gdy robie zakupy zamiast słodyczy oglądam i wybieram sobie herbatki.

#10
jasmine

jasmine

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 069 postów
chatton_atomic, to prawda, ze kazda woda ma inny smak, byc moze musisc po prostu poszukac takiej ktora Ci odpowiada. I polecam zimna wode gaz/niegaz plus lod plus cytryna! MNIAM :mrgreen: Niesamowicie orzezwiajace i byc moze to Ci zasmakuje?

barankosia, a wiesz, ze ja mialam tak samo? Tylko, ze z PEPSI. Coca-cola mi w ogole nie odpowiadala, jakas za slodka. Ale PEPSI? Jezu, ja to pilam LITRAMI - razem z moja druga polowa :mrgreen: Jak bylo lato to pepsi z lodem i tak caly dzien (a wiadomo, ze tym mozna gasic pragnienie tylko pijac to w kolko). I pepsi byla pierwszym moim ogranicznikiem, najpierw (przez jakis tydzien, moze dwa) pepsi light a pozniej zrezygnowalam z niej zupelnie - L. rowniez 8-) I pijemy teraz tylko wode, czasem jakis sok (ja pomidorowe uwielbiam albo wisniowe - szkoda, ze kaloryczne).

#11
barankosia

barankosia

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 638 postów
no ale my kobitki jesteśmy silne i potrafimy sobie poradzić z własnymi słabosciami. Tobie chatton_atomic napewno też sie uda.Trzymam kciuki.

Dziś kupywałam sobie sukienke na sobotnie wesele i czułam się conajmniej zażenowana.Wszystkie ładne sukienki kończyły się na rozmiarze 38 o którym teraz moge jedynie pomarzyć.Byłam zmuszona przymierzać to co jest w moim rozmiarze anie to co mi sie podoba.Przecież sa grubsze osoby ode mnie i co one noszą!!!W dużych rozmiarach przeważa styl tzw. workowaty. A przeciez my też chcemy ładnie wyglądać.Paranoja.

Ale udało mi się kupiłam (może inaczej zmieściłam sie w rozmiar 42 :blink:

:mrgreen: ) a sukieneczka bardzo fajna i modna :mrgreen:

#12
barankosia

barankosia

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 638 postów
kolejny dzień minął całkiem całkiem.

śniadanko takie jek zwykle czyli płatki czekoladowe na mleczku 2%
obiad 2 srednie pierogi z miesem gotowane na wodzie
kolacja (ok 16.30) 1 serek homogenizowany

i nic żadnych przegryzek,przekąsek jestem dumna i blada :mrgreen:

#13
shashua

shashua

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 11 801 postów
to zaraz się zarumienisz,bo mam zamiar ogniście Cię wychwalić ! :clap2:
super się trzymasz,oby tak dalej,jestem z Ciebie dumna,i trzymam kciuki :thumbsup:
fajnie że trafiłaś ciuch ,który Ci się podoba,to ważne,bo wtedy samopoczucie leprze i zabawa fajniejsza :mrgreen:
Dołączona grafika Dołączona grafika

#14
jasmine

jasmine

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 069 postów
Pieknie! Ale cos na ten obiad malutko? Dwa pierogi? Kochana, mam Cie na oku, nie wolno jesc za malo, bo tutaj chodzi o metabolizm, ktory spala kalorie :!:

Ale ogolnie naprawde pieknie, Twoja silna wola jest naprawde silna i oby tak dalej! :-)

#15
becia

becia

    Przyjaciel Forum

  • Moderators
  • 8 907 postów
barankosia trzymasz się super :clap2:
a jaką kupiłaś sukienkę , pochwal się na PLOTACH :lol:

#16
barankosia

barankosia

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 638 postów
ale te pierogi były spore (kuchnia mojej mamusi :mrgreen: ) i najadłam sie,ze nie wiem co!jasmine, dzieki za troske - fajnie tak mieć kogos kto ci doradza.

dziś moje menu:
śniadanko: 2 kanapki z cimnego chleba (słonecznikowego) z sałatą, szynką i pomidorkiem
obiad ok.14.30 małe pudełko (170g) filetów śledziowych w sosie pomiorowym (firmy Lisner) z 1 kromką ciemnego chleba z masełkiem
Potem przed 17.00 jogurt Activia wiśniowa

A co do sukienki to juz się wczoraj chwaliłam :mrgreen: na poscie "wesele" - w folderze moda.


A i jeszcze jedno dziś rano się ważyłam (trzy razy bo nie mogłam uwierzyć) i jest już 84,1 :!: :-D

#17
shashua

shashua

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 11 801 postów
widzisz,spada ,zawzięłaś się i jest super :clap2:
jestem z Ciebie dumna -bliziutko do 83 i niedługo 7 z przodu ,i pijesz wodę mam nadzieję?
to ważne - pić mineralkę :-D
Dołączona grafika Dołączona grafika

#18
jasmine

jasmine

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 069 postów
Gratuluje spadku wagi! Tak trzymaj! Bo trzymasz sie pieknie :-) Pamietam jak u mnie bylo do 7 blisko, cieszylam sie niesamowicie - tym bardziej, ze zjechalam z 94.. a Teraz juz mam 6 blisko i zlecial ten czas bardzo szybko :-)

#19
shashua

shashua

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 11 801 postów
i U ciebie barankosia poleci-już leci- w dół na łeb,na szyję ! :lol: :thumbsup:
Dołączona grafika Dołączona grafika

#20
barankosia

barankosia

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 638 postów
Dzieki dziewuszki :mrgreen: . Wody pije jedna butelke dziennie plus herbaty.


A co ile sie ważycie raz na tydzień czy częściej?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych