1287 odpowiedzi w tym temacie

[shashua]

jasne,możesz na mnie liczyć,z tymi 4 literami,i lojalnie uprzedzam,że ciągnę za uszy-ile się da

[barankosia]

Po pierwsze witaj mania3 na forum. Będe odwiedzała Twój dzienniczek i mocno trzymam kciuki

Co do otrębów też się niedawno zastanawiałam czy ich nie kupić no i czy będą mi smakować. Ale może jakbym je dorzucała do porannych płatków to może nie byłoby tak źle

[Mazia]

ja już sprawdziłam otręby mi smakują i faktycznie działaja na przemiane materii

[mania3]

jasne,możesz na mnie liczyć,z tymi 4 literami,i lojalnie uprzedzam,że ciągnę za uszy-ile się da

Dzięki Shas no ,ale nie za uszy bo bedę wyglądać jak męzuś

Dzi.ęki barakosiu za powitanie i czesto zaglądaj i wspiweaj mnie

Mazia szybciutka jesteś i już miałaś co robić w łazience

Staram się nadal trzymać moich postanowień .Wczoraj tylko nie zaliczyłam ćwiczonek . Dziś muszę nadroić ,i znowu poszukać zajęcia ,ale może już jest lepiej mogę odmówić słodzyczy (czestowała mnie córa i nie zjadłam i nie było mi wcale żal).
Zmieniłam chleb na razowyi zamiast smietany dodaję jogurtu naturalnego.

[shashua]

,brawo,zawsze to mniej kalorii do spalenia i gratulacje silnej woli antysłodyczowej !
najważniejsza jest zmiana nawyków, zdrowsze,mniej kaloryczne jedzonko i silna wola! razem sukces murowany!

[Anja]

mania3, no świetnie sobie radzisz jak na początek-po prostu super Oby tak dalej a sukcesik masz murowany

[Mazia]

mania3 oby tak dalej, życze duzo silnej woli

[mania3]

Ojj! dziekuję kochane .dopingujcie tak dalej.
No znowu zaczyna sie dzień mojej walki z moją tuszą . Wczorajszy minął spoko. Ruch zaliczony 4 godziny biegania po sklepach.A ile przepychanek z corą o buty ja wciskam dziecinne a ona ,że juz w takich nie będzie chodzić. Nie uchronnie idzie do pełnoletności jak to mówił Pawlak w . 30 minut gimnastyki ,kazdy dzień dodaję 5 minut. Chyba i tak jakieś mam zakwasy bo czuję mięsnie,to chyba dobrze że czuję bo wiem ,że są anie tylko tłuszcz. Jakoś się już czuję jakbym była lżejsza bo wpierw to jakby napompowana .
Oczywiście zrobiłam zakupy otręby , zarodki pszenne-pycha i płatki owsianne. Duzo owoców i warzywek.

[Anja]

mania3, no rewelka Świetnie sobie radzisz-gratuluje no i trzymam kciuki za dalsze kg-żeby szybko leciały

[mania3]

Ja jeszcze się trzymam, a jak tam u Ciebie Anja kg idą w dól

[Anja]

mania3, kurcze ja tak stanęłam w miejscu jakiś czas temu i tak się trzymam z tą wagą.Nie wiem kiedy w koncu ruszy ale wiesz nie przejmuje sie już teraz za bardzo ponieważ i tak się dobrze z tą obecną wagą czuje

[mania3]

Anja i tak jesteś chudziutka i ja bym chciała tyle wazyc co ty .

Wybieram się na spacerek namówiłam kumpelę idziemy o 17. muszę pedzić a to się na plotkujemy

[Anja]

mania3, no i dlatego nie panikuje z wagą-większość życia ważyłam 49 kg.a teraz nie mogę zlecieć do tej wagi no ale trudno-ta waga też mi już odpowiada

[mania3]

Anja nie masz co panikować już ci dosyć odchudzania.

Weekend sobie po grzeszyłam , ale wybierając się do lekarza stanełam na wadze to okazało się 65,8 . teraz jest stres i nie chce się jeść . Jakoś odwrotnie bo mam tendencje do zajadania go.Tylko szkoda ze z ćwiczeniami narazie koniec , ale jak się wykuruję to wracam do dietki i cwiczonek .

[Anja]

mania3, no trzymam za Ciebie żeby jak najszybciej był u Ciebie powrót

[mania3]

WITAM MOJE FORUMKI

Wczoraj wróciłam ze szpitalka , a dziś dokustykałam się do komputera. Jeszcze się nie ważyłam ale na szpitalnej diecie może mi i ubyło . Zebym tak jadła , to bym szybko zgubiła te moje kg. Zalwcenie lekarza zero ćwiczeń minimum 4 tygodnie i dieta lekkostrawna. SZkoda mi tych ćwiczeń , ale dobrze ze mam chociaż dietę.ALe kurcze jakoś mi apetyt wraca :-? .
Mam dużo do nadrobienia muszę trochę poczytać . ale tylko z siedzeniem ciężko szwy mi ciągną jak cho..... .
Ale pomalutku jakoś to nadrobię Lecę poczytać.

[shashua]

ajajaj ,to jednak było cos poważnego? mam nadzieję ,że dobrze się czujesz?
oszczedzaj sę i uważaj na siebie kochna

[Anja]

mania3, kochana fajnie że wróciłaś już ze szpitala i jesteś z nami Zdrowiej nam szybciutko i nie przemęczaj się...

[mania3]

Kochane jestescie nie przemęczam się jest coraz lepiej,wiecie nawet tak dobrze zachorować - nadskakują mnie ,mąż gotuje, moje córy sprzątają.
Dietka jest - dziś wieczorem chyba się zważę jestem ciekawa ,ile jest.Cera mi się polepszyła od tych kroplówek jakaś gładsza.
Tylko strach mam bo w środę mam na zdjęcie szwów, może ktoś miał czy to boli ,czy można wytrzymać jak co to będę wrzeszczec tak

[mania3]

Kurczę a jak mam przestawić suwaczek bo trochę mi ubyło mojego sadełka