Skocz do zawartości

Zdjęcie

Od wielorybka do kijanki ;) czyli zmagania Puchatki


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
32 odpowiedzi w tym temacie

#21
puchatka

puchatka

    Member

  • Members
  • PipPip
  • 10 postów
Dzięki za cieplutkie słowa.
W czasie weekendu nie miałam czasu na siedzenie przy kompie, bo latałam za dziećmi, sprzątałam, prałam, gotowałam i kosiłam trawnik z obciążeniem - moja niunia nie miała ochoty na spacery i wisiała mi na ręku - więc na jednym ręku dziecko a w drugim kosiarka :) niezłe ćwiczenie....

Według mojej dietki ostatnio dość monotonnie:
sobota:
śniadanie: pomidor, ogórek, tost
obiad: gotowany kurak, pomidor, ogórek
kolacja: pomiro, ogórek, czereśnie

Niedziela:
śniadanie: biały ser, pomidor, ogórek, tost
obiad: talerz gotowanych warzyw różnych
kolacja: brak - nie miałam czasu... :(

Dzisiaj:
śniadanie: pomidor, ogórek, tost
obiad: kurak gotowany, pomidor, ogórek
kolacja: grapefruit

Od 3 dni waga stoi, ale ja jestem twarda i wiem, że ruszy znowu więc trzymam się diety i codziennie 30 minut skaczę na steperze.

Pozdrawiam Was słonecznie w ten deszczowy dzień:)
Dołączona grafika



...



...



#22
nadzwyczajna

nadzwyczajna

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 979 postów
puchatka, super ci idzie, dietka rewelacyjna po prostu. A postojem się nie przejmuj, jak przetrzymasz to na pewno zaraz ruszy :thumbsup:

#23
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów
puchatka, dietkowo pięknie :clap2: :clap2: :clap2: świetnie Ci idzie

#24
puchatka

puchatka

    Member

  • Members
  • PipPip
  • 10 postów
Wczoraj miałam bardzo pracowity dzień. Zaczynam przygotowania do wyjazdu i pakowanie i w związku z tym prasowałam do 1:30 w nocy - dzisiaj ciąg dalszy.

Muszę przyznać się do wczorajszych grzeszków - po grapefruitowej kolacji wciągnęłam kromkę ciemnego chleba z masłem - tak strasznie mi sie chciało a potem jeszcze 3 plasterki suszonej kiełbaski bo mi tak strasznie pachniała.... :oops: ale dzisiaj juz będę grzeczniutka i nic oprócz tego co mogę nie tknę.

A dzisiaj w menu podają:
śniadanie : jajko i pomidor
obiad: jajko, pomidor, garpefriut
kolacja: sałata - ale chyba sobie odpuszczę albo zamienię na jakieś gotowane warzywka bo sama sałata jakoś mi nie idzie....

Waga drgnęła o 500 g w dół - wiem, że to nic ale i tak cieszy:)

Pozdrawiam serdecznie:)
Dołączona grafika

#25
shashua

shashua

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 11 801 postów

- wiem, że to nic ale i tak cieszy:)

co opowiadasz-pół kiloska to bardzo ładnie,powolutku,ziarko do ziarka i będzie cudo! :thumbsup:
Dołączona grafika Dołączona grafika

#26
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów

Waga drgnęła o 500 g w dół - wiem, że to nic ale i tak cieszy:)

no pięknie :clap2: :clap2: :clap2: jest się z czego cieszyć :clap2: :clap2: :clap2:

#27
puchatka

puchatka

    Member

  • Members
  • PipPip
  • 10 postów
Dziękuję kochane za dopingowanie.
Dzisiaj waga przekroczyła w dół magiczne 84, które stało niewzruszone od kilku dni i po ósemce jest juz 3 tylko jeszcze ze sporym okładem, więc nie wpisuję jeszcze kolejnego kilograma :)

Na dzisiaj przewiduję:
śniadanie: biały serek, pomidor, ogórek, 2 deski wasa
obiadek: gotowana pierś, pomidor, ogórek - ale chyba zamienię tą pierś na trochę bialego sera, bo te gotowane cycki mi już uszami wyłażą, a sera mi brakuje bo go uwielbiam
kolacja: grapefriut, maślanka albo jogurt naturalny.

Przygotowania do wyjazdu w pełni - roboty mam co niemiara i nie wiem jak się wyrobię. Z żalem porzucuiłam steper na rzecz żelazka - musiałam go poświęcić bo na wszystko już czasu nie wystarcza.
Pozdrawiam serdecznie i jutro się jeszcze odezwę a potem zamilknę na 2 tygodnie, które mam nadzieję nie zrujnują moich starań:)
Dołączona grafika

#28
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów
puchatka, na pewno dasz radę i będziesz się trzymała dietki :thumbsup:

#29
puchatka

puchatka

    Member

  • Members
  • PipPip
  • 10 postów
Witajcie.
Wróciłam z urlopu. Plan minimum wykonany czyli nie przytyłam. Niestety nic więcej też nie schudłam bo wyżywienie w hotelu nie pozwalalo na jakiekolwiek modyfikacje dietowe - więcej tam nie pojadę - wrrrrrrr
Ogólnie urlop się udał, chociaż przygód nie brakowało.
Od dzisiaj znowu jestem na diecie i mój plan "65 kg w wigilię" jest nadal aktualny.

Na dzisiaj mój plan przewiduje:
śniadanie: pomidor, ogórek, deski z białym serkiem chudym, kawka z mlekiem
obiad: mix sałat, pomidor, ogórek
kolacja: melon

Pozdrawiam powakacyjnie.
Dołączona grafika

#30
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów

Od dzisiaj znowu jestem na diecie i mój plan "65 kg w wigilię" jest nadal aktualny.

no i piękne postanowienie :clap2: :clap2: :clap2:
No i dietkowqo dzisiaj bardzo ładnie :clap2: :clap2: :clap2:

#31
Anusiak

Anusiak

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 12 306 postów
Postanowienie całkiem ładne i trzymam kciuki aby się udało.
Dołączona grafika

Dołączona grafika

#32
Agnieszka71

Agnieszka71

    Dietowa szycha

  • Members
  • 9 287 postów
Postanowienie :clap2: :clap: :clap2: trzymam kciuki :thumbsup:

#33
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów
Trzymam :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: i z całego :love: kibicuje




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych