Chcę schudnąć!!!
Rozpoczęty przez
slonko2544
, wtorek, 30 września 2008 - 23:01
#41
Napisano czw, 09 paź 2008 - 00:10
isztar3, dziękuję za ciepłe słowa
Jeszcze kilka miesięcy temu nie mogłam jeść jabłek,a teraz jem je codziennie
do pracy biorę 2 kanapki (bez masła) i 2 jabłka,albo jakieś inne owoce,śniadań nie jadam,a jak wrócę z pracy to jest już 17sta,więc kolację też nie zawsze coś jem,ale ważne jest to,że nie czuję głodu.
co do słodyczy to...kupuję je ,bo bez "czegoś" słodkiego ciężko byłoby się pokazać w domu.Zawsze muszę mieć coś dla mojej Julki nawet jeśli tego nie zje,a tak jest w większości przypadków tak właśnie jest.Co do Juleczki to wg mnie jest ona chuda ma 4 latka,107 cm wzrostu waży 15 kg i dodam,że od ponad roku nic nie przytyła,ale skoro pediatra mówi,że jest w porządku to powiedzmy,że w to wierzę.
uciekam spać,bo znów zaśpię...dobranoc
Jeszcze kilka miesięcy temu nie mogłam jeść jabłek,a teraz jem je codziennie
do pracy biorę 2 kanapki (bez masła) i 2 jabłka,albo jakieś inne owoce,śniadań nie jadam,a jak wrócę z pracy to jest już 17sta,więc kolację też nie zawsze coś jem,ale ważne jest to,że nie czuję głodu.
co do słodyczy to...kupuję je ,bo bez "czegoś" słodkiego ciężko byłoby się pokazać w domu.Zawsze muszę mieć coś dla mojej Julki nawet jeśli tego nie zje,a tak jest w większości przypadków tak właśnie jest.Co do Juleczki to wg mnie jest ona chuda ma 4 latka,107 cm wzrostu waży 15 kg i dodam,że od ponad roku nic nie przytyła,ale skoro pediatra mówi,że jest w porządku to powiedzmy,że w to wierzę.
uciekam spać,bo znów zaśpię...dobranoc
...
...
#42
Napisano czw, 09 paź 2008 - 01:26
bo bikini i tak nigdy nie założę
kobieto co Ty piszesz, masz 21 lat wagę 20 kg mniejsza od mojej i bikini nie załozysz? Kurde no chyba zaraz manto ode mnie dostaniesz.
Ja mam prawie 40 lat, wazę prawie 74 kg, własnie wróciłam z fajnych wakacji i wiesz co, praktycznie nie zdejmowałam kostiumu z siebie. Byłam na pieknych plażach, i pomimo moich okrągłości, czułam sie świetnie. Pewnie że kazdy marzy o idelanej figurce, ja tez, ale trzeba sie nauczyc kochas siebie, taka jaka jestes, wtedy łatwiej ze wszystkim.
Oj słonko, jeszcze raz cos takiego napiszesz to kopaski będa.
A teraz moge sie przywitać, witaj na forumku, baw sie z nami dobrze i ciesz się życiem.
pozdrowionka
iwonka
#43
Napisano czw, 09 paź 2008 - 01:40
iwonka69,ale ja nie z powodu "krągłości" nie założę bikini tylko po prostu wyglądam jak wyglądam i gdybym założyła bikini to ludzie patrzyliby się na mnie jak na...-nie potrafię dobrać odpowiedniego słowa...
#44
Napisano czw, 09 paź 2008 - 02:06
słonko, może zbyt krytycznym wzrokiem na siebie patrzysz, jesteś przeciez młodziutka i napewno jak nie kuse bikini to chociaz jednoczęsciowy strój założysz.
Przepraszam, jeżeli Cie w jakis sposób uraziłam, nie wiem jaki masz problem z figurką, ale wierze że napewno przełamiesz swoją niecheć do bikini. trzymam kciukaski.
Przepraszam, jeżeli Cie w jakis sposób uraziłam, nie wiem jaki masz problem z figurką, ale wierze że napewno przełamiesz swoją niecheć do bikini. trzymam kciukaski.
#46
Napisano czw, 09 paź 2008 - 18:41
iwonka69, napiszę wprost mam dużo blizn na ciele i to właśnie one uniemożliwiają mi założenie bikini,nie tylko z powodu estetycznego,ale także dlatego,że jak się je opali to później okropnie swędzą,a podrapać się nie da.
może to dziwne,ale tak w ogóle to się sobie podobam z wyjątkiem tych "oponek".to dzięki pracy czuję się atrakcyjna,bo naprawdę wiele komplementów słyszę od kolegów z pracy,a także od obcych mężczyzn
mąż też powiedział,żebym się nie odchudzała,bo "nie ma zamiaru spać na kościach" i miałam z nim małe spięcie dotyczące odchudzania
ważne,abym ja się dobrze czuła w swoim ciele i zamierzam dążyć do tego aby tak było...
Anja, dziś powiedziałabym,że u mnie bardzo dietkowo 1 kanapka,1 jabłko,1 jogurt light,a teraz "skubię" słonecznika.wiem,że mało,ale to przez taki ciężki dzień w pracy.jak jestem zła to nie chce mi się jeść.
może to dziwne,ale tak w ogóle to się sobie podobam z wyjątkiem tych "oponek".to dzięki pracy czuję się atrakcyjna,bo naprawdę wiele komplementów słyszę od kolegów z pracy,a także od obcych mężczyzn
mąż też powiedział,żebym się nie odchudzała,bo "nie ma zamiaru spać na kościach" i miałam z nim małe spięcie dotyczące odchudzania
ważne,abym ja się dobrze czuła w swoim ciele i zamierzam dążyć do tego aby tak było...
Anja, dziś powiedziałabym,że u mnie bardzo dietkowo 1 kanapka,1 jabłko,1 jogurt light,a teraz "skubię" słonecznika.wiem,że mało,ale to przez taki ciężki dzień w pracy.jak jestem zła to nie chce mi się jeść.
#50
Napisano pią, 10 paź 2008 - 13:23
bardzo dietkowo 1 kanapka,1 jabłko,1 jogurt light,a teraz "skubię" słonecznika.wiem,że mało,ale to przez taki ciężki dzień w pracy.jak jestem zła to nie chce mi się jeść.
za bardzo dietkowo chyba.... ale tak juz jest, jedni zlosc zajadaj, inni gloduja, a efekt w obu przypadkach jest taki sam....
nie daj sie slonko zlemu nastrojjowi i jadaj cieple obiadki, oki?
#51
Napisano pią, 10 paź 2008 - 22:33
mila92, Anja, ina44, garsteczka,
Dziś też jakoś humor mi nie dopisuje już odliczam godziny do końca swojej pracy.pozostało jeszcze 120 godzin...wiecie,że syn szefa liczy każdą minutę spędzoną w łazience lub przy jedzeniu tak w ogóle to stażyści są lepiej traktowani niż pracownicy,więc nie mam tak źle.raz tylko "złapałam się" z bossem (syn szefa) i od tamtej pory trzyma do mnie dystans.kazał mi zamiatać w czasie,gdy sprzątaczka siedziała i nic nie robiła (czyt.paliła papierosy),więc mu powiedziałam,że przyszłam się uczyć,a nie sprzątać.coś bąknął,że możemy rozwiązać umowę,więc mu powiedziałam,że proszę bardzo,bo mi nie zależy na tej firmie i mogę mieć lepszą pracę.myślał,że będę taką głupią kozą i że grzecznie będę się słuchać
Chyba będę chora,boli mnie głowa i po prostu źle się czuję a może są to skutki tak długiego brania antybiotyku...
Dziewczyny na swoje usprawiedliwienie dodam,że przed wczoraj jadłam brokuły smażone na masełku,ale "chodziły" za mną już chyba z tydzień,a jutro będę gotować zupkę
Dziś też jakoś humor mi nie dopisuje już odliczam godziny do końca swojej pracy.pozostało jeszcze 120 godzin...wiecie,że syn szefa liczy każdą minutę spędzoną w łazience lub przy jedzeniu tak w ogóle to stażyści są lepiej traktowani niż pracownicy,więc nie mam tak źle.raz tylko "złapałam się" z bossem (syn szefa) i od tamtej pory trzyma do mnie dystans.kazał mi zamiatać w czasie,gdy sprzątaczka siedziała i nic nie robiła (czyt.paliła papierosy),więc mu powiedziałam,że przyszłam się uczyć,a nie sprzątać.coś bąknął,że możemy rozwiązać umowę,więc mu powiedziałam,że proszę bardzo,bo mi nie zależy na tej firmie i mogę mieć lepszą pracę.myślał,że będę taką głupią kozą i że grzecznie będę się słuchać
Chyba będę chora,boli mnie głowa i po prostu źle się czuję a może są to skutki tak długiego brania antybiotyku...
Dziewczyny na swoje usprawiedliwienie dodam,że przed wczoraj jadłam brokuły smażone na masełku,ale "chodziły" za mną już chyba z tydzień,a jutro będę gotować zupkę
#52
Napisano pią, 10 paź 2008 - 22:45
z tym bossem to bardzo dobrze postąpiłaś
a te brokułki to tylko troszeczke Cię usprawiedliwiają
No i nie choruj nam tu Miejmy nadzieje że to skutki zarzywania antybiotyku i nic poważnego z tyego nie badzie
a te brokułki to tylko troszeczke Cię usprawiedliwiają
No i nie choruj nam tu Miejmy nadzieje że to skutki zarzywania antybiotyku i nic poważnego z tyego nie badzie
#53
Napisano pią, 10 paź 2008 - 23:13
i nic poważnego z tyego nie badzie
mila92, aż się przestraszyłam...
#55
Napisano sob, 11 paź 2008 - 17:19
wczoraj wieczorem miałam gorączkę
a dziś wszystko mnie boli...
a dziś wszystko mnie boli...
#56
Napisano sob, 11 paź 2008 - 17:52
Taka ładna pogoda,a Ty chora.Zdrowiej szybciutko
#57
Napisano sob, 11 paź 2008 - 17:56
slonko2544, może coię jakies przeziebienie dopadło, po anyubiotykach często orgamnizm jest osłabiony i łatwiej znowu coś załapać, trzymaj sie
#59
Napisano sob, 11 paź 2008 - 19:00
slonko2544, normalnie wielkie brawa Ci się należą. Większość ludzi siedzi cich o robi co im każą bo boją się stracić robotę ale Ty się postawiłaś i dobrze.raz tylko "złapałam się" z bossem (syn szefa) i od tamtej pory trzyma do mnie dystans.kazał mi zamiatać w czasie,gdy sprzątaczka siedziała i nic nie robiła (czyt.paliła papierosy),więc mu powiedziałam,że przyszłam się uczyć,a nie sprzątać.coś bąknął,że możemy rozwiązać umowę,więc mu powiedziałam,że proszę bardzo,bo mi nie zależy na tej firmie i mogę mieć lepszą pracę
#60
Napisano sob, 11 paź 2008 - 19:14
becia, a tym rzecz,że jeszcze jestem na antybiotykach...
Anusiak, ja nie dam sobie w kaszę dmuchać
kurde brzuszek mnie boli pewnie przez to,że za dużo dziś zjadłam
Anusiak, ja nie dam sobie w kaszę dmuchać
kurde brzuszek mnie boli pewnie przez to,że za dużo dziś zjadłam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych