Mój pamiętnik-czyli jak zgubić zbędne kilogramy do 40 ?
Rozpoczęty przez
sylwia9733
, sobota, 29 listopada 2008 - 23:42
#1
Napisano sob, 29 lis 2008 - 23:42
NA WSTĘPIE SIĘ PRZYWITAM ,BO TAK BY WYPADALO....NIE BYLO MNIE TU OJ NIE BYŁO .ILE CZASU? NIE WIEM .MIALAM JUŻ TAKI ŚLICZNY PAMIĘTNICZEK MIAL TYLE STRON ECH... WIDZĘ ,ŻE DUŻO SIĘ DZIALO JEST NOWA SZATA GRAFICZNA..POUSUWANE ZAMKNIĘTE TEMETU PO PROSTU GUBIĘ SIĘ .
POPRZEDNIO WYSTĘPOWALAM POD NICKIEM SYLWIA 973 MOŻE MNIE KTOS PAMIĘTA?SPRÓBUJĘ ZGUBIĆ MOJ BRZYSZEK I NIE TYLKO ZOBACZYMY MOJA WAGA TO 63,5 KG POŻNIEJ WYGENERUJĘ SOBIE AWATAREK I SUWACZEK.
W KOLEJNYCH DNIACH BĘDĘ STARAŁA SIĘ RELACJONOWAĆ MOJE POSTĘPY NA BIERZĄCO
POPRZEDNIO WYSTĘPOWALAM POD NICKIEM SYLWIA 973 MOŻE MNIE KTOS PAMIĘTA?SPRÓBUJĘ ZGUBIĆ MOJ BRZYSZEK I NIE TYLKO ZOBACZYMY MOJA WAGA TO 63,5 KG POŻNIEJ WYGENERUJĘ SOBIE AWATAREK I SUWACZEK.
W KOLEJNYCH DNIACH BĘDĘ STARAŁA SIĘ RELACJONOWAĆ MOJE POSTĘPY NA BIERZĄCO
...
...
#2
Napisano nie, 30 lis 2008 - 11:35
:-> Kolejny dzień zmagań ,zaczynam powoli przestawiać sposob myślenia na dzietkowy troszkę późno ale cóż tam .Parę dni temu przymierzyłam moją nieśmiertelną "mała czarną" i o zgrozo !! widać mi brzuszysko i to bardzo ,a tu święta niedługo i w co ja się ubiorę ??W dzinsy i sweter, w ktorych latam na co dzień?Pobiadolilam troszkę i mi ciut lepiej tym bardziej ,że śniadanko wcale nie było dietkowe jajeczniczka na szyneczce ,kubek kakao i kanapka z pomidorkiem i ogorkiem i czuje się jak wielgachny balon, ale obżarstwo niestety jest silniejsze .forum osttnio mi bardzo pomogło schudlam prawie 10 kiligramow tzn na forum 8, a potem latem jakoś tak poleciały dwa ,ale muszę napiać ,że wyglądalam za chudo tzn nie na ciele ale na twarzy 2 x starzej waga końcowa 61,5 tak sobie myślę ,62, byłoby ok tym bardziej ,że waga strasznie mi skacze ostatnio pomiędzy 64,5 a 63,5 kg nie wiem może woda zatrzymuje się .pozdrawiam wszystkie dietkujące osoby plci obojga
#6
Napisano pon, 01 gru 2008 - 13:57
właści wie to zostalo mi ok. dwoch kilogramow ,suwaczek nie przyjął do woadomości ,że ja mogę ważyć kg plus ileśtam dekagramow...Zresztą nie wiadomo czy nie będę chudla dłużej ,bo brak tkanki mieśniowej a to znacznie wydłuża czas odchudzania dzięki za wiarę we mnie .......
teraz sprawozdanie jedzeniowe:
wczoraj poleglam do 17 było ok potem pół opakowania ptasiego mleczka ...Czy to nie jest straszne? Jest to moja największa slabośc -słodycze.
Dziś podobnie :
rano kanapeczka z ogórkiem cieniuchno posmarowane delmą plus kawa nat. z mlekiem 1.5%
potem porażka w przychodni tak się zdenerwowalam tym co lekarz powiedział,że kupiłam sobie twix-a ale podzielilam się z dzieckiem na obiad ryba po grecku bez dodatkow takich ja k ziemniak czy chlebek na kolację przewiduję zupkę cinuszną -ogorkową.
do godz. 13.10 wypilam 0.75l płynów.
masakr może jutro będzie lepiej wiedząc ,że muszę się publicznie wyspowiadać
aaa mam jeszcze jedno pytanie jak mam trafić na stronkę innej forumowiczki czy tu są jakieś odnośniki przy awatarkach czy mam tak sobie latać i szukać danej osoby podpowie mi ktoś??
_________________
teraz sprawozdanie jedzeniowe:
wczoraj poleglam do 17 było ok potem pół opakowania ptasiego mleczka ...Czy to nie jest straszne? Jest to moja największa slabośc -słodycze.
Dziś podobnie :
rano kanapeczka z ogórkiem cieniuchno posmarowane delmą plus kawa nat. z mlekiem 1.5%
potem porażka w przychodni tak się zdenerwowalam tym co lekarz powiedział,że kupiłam sobie twix-a ale podzielilam się z dzieckiem na obiad ryba po grecku bez dodatkow takich ja k ziemniak czy chlebek na kolację przewiduję zupkę cinuszną -ogorkową.
do godz. 13.10 wypilam 0.75l płynów.
masakr może jutro będzie lepiej wiedząc ,że muszę się publicznie wyspowiadać
aaa mam jeszcze jedno pytanie jak mam trafić na stronkę innej forumowiczki czy tu są jakieś odnośniki przy awatarkach czy mam tak sobie latać i szukać danej osoby podpowie mi ktoś??
_________________
#7
Napisano pon, 01 gru 2008 - 15:08
sylwia9733, no dietkowo nie za dobrze to ptasie mleczko batonik nooooooo to mi ulżyło.Na inne strony musisz po prostu latać po forum i poszczególnych działach szukać.
No i jeszcze jedna uwaga:jak coś Ci się przypomni to nie pisz posta pod postem tylko korzystaj z funkcji''edytuj'' w prawym górnym rogu Pisanie posta pod postem w któtkim odstępie czasu jest niezgodne z netykietą forum a my jako modernizatorki musimy dbać o porządek na forum więc jeszcze raz gorąca prośba o przeczytanie netykiety forum
No i jeszcze jedna uwaga:jak coś Ci się przypomni to nie pisz posta pod postem tylko korzystaj z funkcji''edytuj'' w prawym górnym rogu Pisanie posta pod postem w któtkim odstępie czasu jest niezgodne z netykietą forum a my jako modernizatorki musimy dbać o porządek na forum więc jeszcze raz gorąca prośba o przeczytanie netykiety forum
#8
Napisano pon, 01 gru 2008 - 16:07
na górze w prawym rogu sa nieprzeczytane posty od ostatniej wizyty i ja tam wchodze.Jestem zawsze na bierzaco nawet jak nie pisze u kogos to zawsze czytamaaa mam jeszcze jedno pytanie jak mam trafić na stronkę innej forumowiczki czy tu są jakieś odnośniki przy awatarkach czy mam tak sobie latać i szukać danej osoby podpowie mi ktoś??
#9
Napisano pon, 01 gru 2008 - 16:48
sylwia9733, witam oi cieszę się,że wróciłaś do nas
i taka moja prośba abyś nie pisała posta jeden pod drugim jeśli jest to w krótkim czasie , w prawym górnym rogu jest funkcja edytuj i zawsze możesz coś dopisać
i taka moja prośba abyś nie pisała posta jeden pod drugim jeśli jest to w krótkim czasie , w prawym górnym rogu jest funkcja edytuj i zawsze możesz coś dopisać
#10
Napisano pon, 01 gru 2008 - 21:12
dzięki kochane ale mnie się zapomniało....ot durne i niedoinformowane babsko....późnym wieczorkiem wejdę znów i dopiszę resztę.
cd. Wieczor ..Dzieci spią,roboty domowe odrobione więc czas na opisanie końcowki dnia.
kolacyjka zupka -ogorkowa (bez śmietanki itp) i 1mandarynka.Po tych słodyczowych wycieczkach czuję sie taka ciężka ufff,że zaparzyłam sobie dzbanek herbaty pół na pół zielono czerwona smak dosyć interesujący.
Na jutro jakoś nie mam pomysłu oczywiście dietkowego ,nie wiem może warzywa na patelnię tylko nie wiem co lepsze kasza gryczana czy ryż brązowy.Jeśli chodzi o ważenie to będe wchodziła chyba raz w tyg .pewnie w poniedziałki to tyle na dziś.
cd. Wieczor ..Dzieci spią,roboty domowe odrobione więc czas na opisanie końcowki dnia.
kolacyjka zupka -ogorkowa (bez śmietanki itp) i 1mandarynka.Po tych słodyczowych wycieczkach czuję sie taka ciężka ufff,że zaparzyłam sobie dzbanek herbaty pół na pół zielono czerwona smak dosyć interesujący.
Na jutro jakoś nie mam pomysłu oczywiście dietkowego ,nie wiem może warzywa na patelnię tylko nie wiem co lepsze kasza gryczana czy ryż brązowy.Jeśli chodzi o ważenie to będe wchodziła chyba raz w tyg .pewnie w poniedziałki to tyle na dziś.
#11
Napisano wto, 02 gru 2008 - 12:34
Nowy dzień ponury jek nie wiem co....po prostu pod kolderkę wskoczyć a tu urlopik co prawda 2 dni ale w domu też trzeba coś porobić ...nic się nie chce a jak mnie ssie oj ssie.
rano zjadlam :
kanapka z delmą szynką got. i pastrem pomidora
kawa z mlekiem 1.5%
2 szklanki siemie lniane odtłuszczone i zmielone -świetny zapychacz
2 szklanki herbaty zielonej ale to chyba z tego zimna i niedospania
na obiad planuję niestety powtorkę z kolacji czyli zupa ogorkowa a na kolację chyba warzywa na patelnię może jakiś jogurcik po drodze ...zobaczę wpadnę potem i dodam sprawozdanie jedzonkowe :->
rano zjadlam :
kanapka z delmą szynką got. i pastrem pomidora
kawa z mlekiem 1.5%
2 szklanki siemie lniane odtłuszczone i zmielone -świetny zapychacz
2 szklanki herbaty zielonej ale to chyba z tego zimna i niedospania
na obiad planuję niestety powtorkę z kolacji czyli zupa ogorkowa a na kolację chyba warzywa na patelnię może jakiś jogurcik po drodze ...zobaczę wpadnę potem i dodam sprawozdanie jedzonkowe :->
#12
Napisano wto, 02 gru 2008 - 12:51
2 szklanki siemie lniane odtłuszczone i zmielone -świetny zapychacz
kurcze moja babcia zawsze len z mlekiem piła podobno na kaszel dobre ale nei weim czy o tym samym mówimy
chciałam nawet kiedyś Natalii kupić i parzyć jak ją kaszlało , ale jakoś nigdzie nie trafiłam
#13
Napisano wto, 02 gru 2008 - 12:59
sabina, w kazdym zielarskim sklepie kupisz siemie lniane a jest dobre na wszystko i wspomaga odchudzanie.Pomaga podobno nawet na raka można tez pic olej lniany podobno jeszcze zdrowszy ale bardzo drogi i ma krótki okres ważności .Buteleczka wielkości ala magi sprowadzona z niemiec około 13zł. a siemie lniane w sklepie normalnym nie zmielone (ja sama miele) ma lepsze właściwości świeżo zmielony 2,50gr 1/2 kg a zmielone chyba 100gr 7 zł.
#14
Napisano wto, 02 gru 2008 - 15:23
na opakowaniu piszą ,że odtłuszczone więc ma mniej kalorii dużo wszelkich witamin .no może przesadzam -dobra dla potomnych spiszę co posiada
-Tiamina
-witaminaB6
-Wapń
-fosfor
-Żelazo
-Ryboflawina
wartość energ. w 100g 230 kcal.
Można spożywać 2-3 razy dziennie z dodatkiem mleka,sokow ,owocow,jogurtów,miodu.
tu piszą ,że można go dodawać do zup,sosow ,pieczywa, i płatkow kupilam taki ,bo była promocja 2op. w cenie jednego a ze mnie za duzy leń aby mielić za każdym razem -fajna konsystencja bo przypomina kaszkę manną lub taki grysik....
Acha ja zaplacilam za dwa op. 5zl z groszami op.200g.ale to tak na marginesie.... :-o
c.dalszy jedzonkowego szaleństwa
2 szkl herbaty
150g jogurtu serduszko(wisienkowy)
kawka mała bez mleka
upff i jestem totalnie opita i najedzona
zapomniwlam dodać ,że dziś to pewnie będzie obiado kolacja ,bo muszę zjeść z dziećmi a wrócimy ok 17.30
-Tiamina
-witaminaB6
-Wapń
-fosfor
-Żelazo
-Ryboflawina
wartość energ. w 100g 230 kcal.
Można spożywać 2-3 razy dziennie z dodatkiem mleka,sokow ,owocow,jogurtów,miodu.
tu piszą ,że można go dodawać do zup,sosow ,pieczywa, i płatkow kupilam taki ,bo była promocja 2op. w cenie jednego a ze mnie za duzy leń aby mielić za każdym razem -fajna konsystencja bo przypomina kaszkę manną lub taki grysik....
Acha ja zaplacilam za dwa op. 5zl z groszami op.200g.ale to tak na marginesie.... :-o
c.dalszy jedzonkowego szaleństwa
2 szkl herbaty
150g jogurtu serduszko(wisienkowy)
kawka mała bez mleka
upff i jestem totalnie opita i najedzona
zapomniwlam dodać ,że dziś to pewnie będzie obiado kolacja ,bo muszę zjeść z dziećmi a wrócimy ok 17.30
#15
Napisano śro, 03 gru 2008 - 11:23
moje wczorajsze menu
duży talerz zupy ogórkowej.
Dziś
2 kanapki z delmą plus plaster gotowanej szynki plaster sera żółtego i 1 ogorek kiszony
siemie lniane
kawa z mlekiem
teraz herbata gorzka z sokiem malinowym ,bo przemarzlam do kości na przystanku.
Masakra do roboty zaspalam !!!Miałam szczęście ,bo szef przyjechał dopiero teraz a nerwowy on ,oj nerwowy na tym puncie mam nadzieję ,że sekretarka mu nie doniesie-zresztą wstrętny babsztyl -sorr nie powinnam nikogo obgadywać ale dzwonil do mnie ,że chce mnie widzieć za pół godz.
ciekawe czego chce? Mowil ,że to sprawa b. delikatna i chce coś ze mną przedyskutować....hm rachunek sumienia zrobilam i nie mam sobie nic do zarzucenia no może ten internet w pracy ale....kurcze prawie wszyscy tak robią
Wiem ,że to forum o odchudzaniu ale popisac sobie mogę -chyba .Lece popracować .Nareczka.
duży talerz zupy ogórkowej.
Dziś
2 kanapki z delmą plus plaster gotowanej szynki plaster sera żółtego i 1 ogorek kiszony
siemie lniane
kawa z mlekiem
teraz herbata gorzka z sokiem malinowym ,bo przemarzlam do kości na przystanku.
Masakra do roboty zaspalam !!!Miałam szczęście ,bo szef przyjechał dopiero teraz a nerwowy on ,oj nerwowy na tym puncie mam nadzieję ,że sekretarka mu nie doniesie-zresztą wstrętny babsztyl -sorr nie powinnam nikogo obgadywać ale dzwonil do mnie ,że chce mnie widzieć za pół godz.
ciekawe czego chce? Mowil ,że to sprawa b. delikatna i chce coś ze mną przedyskutować....hm rachunek sumienia zrobilam i nie mam sobie nic do zarzucenia no może ten internet w pracy ale....kurcze prawie wszyscy tak robią
Wiem ,że to forum o odchudzaniu ale popisac sobie mogę -chyba .Lece popracować .Nareczka.
#18
Napisano śro, 03 gru 2008 - 15:10
UFFF JESTEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TAK SIĘ DRĘ ,BO NIE WIEDZIALAM ,ŻE FACET JEST NAPRAWDĘ LUDZKI !!! PO PROSTU FIKAM ZE SZCZĘŚCIA.ok
teraz po kolei poszlam do szefa punktualnie ,bo to pedant czasowy.Usiadlam nawet mi kawkę zaproponował -dosłownie scena jak z filmu...no i zaczął '' Pani Sylwio słyszalem ,że niezbyt Pani lubi pracę w naszym zespole..."serce mi stanęło więc myślę wywali mnie jak nic.........po mnie.
I mówi "kierownik produkcji ostatnio rozmawial ze mną o pani (pomyślalam a to gnida doniósł na mnie tylko co ja mu mowilam takiego?)cala się trzęslam mówię wam ,a chodzilo o to ,że w chwili slabości i żalu jak mu kiedyś rachunki zanioslam powiedzialam ,że w mojej obecnej sytuacji to rownie dobrze tą pracę bym robila w domu i nie telepala sięprzez cale miasto na takie zadupie (tego to mu nie powtórzul chyba )Okazal się ,że facet dowiedzial się ,że chcialabym pracować w domu iiiiii on się zgodził uzgodniliśmy wszystkie warunki placowe też łącznie z ubezpieczeniem i wynagrodzeniem od poniedziałku na próbę czy zda to egzamin będę w chatce!!!!!Warunek jeden stale muszę mieć telefon komorkowy przy sobie i 1 raz w tyg podjechac do firmy z dyskietkami brzmi bajkowo tylko jeden minus będę zarabiać mniej o 120 zeta ale chyba warto no nie?? hurrrraaaaaa!!
teraz dodam co zjadlam jabłko
siemie lniane,jogurt serduszko (mały)
kurczaczki po tym lnie od wczoraj nie byłam...hm..
TAK SIĘ DRĘ ,BO NIE WIEDZIALAM ,ŻE FACET JEST NAPRAWDĘ LUDZKI !!! PO PROSTU FIKAM ZE SZCZĘŚCIA.ok
teraz po kolei poszlam do szefa punktualnie ,bo to pedant czasowy.Usiadlam nawet mi kawkę zaproponował -dosłownie scena jak z filmu...no i zaczął '' Pani Sylwio słyszalem ,że niezbyt Pani lubi pracę w naszym zespole..."serce mi stanęło więc myślę wywali mnie jak nic.........po mnie.
I mówi "kierownik produkcji ostatnio rozmawial ze mną o pani (pomyślalam a to gnida doniósł na mnie tylko co ja mu mowilam takiego?)cala się trzęslam mówię wam ,a chodzilo o to ,że w chwili slabości i żalu jak mu kiedyś rachunki zanioslam powiedzialam ,że w mojej obecnej sytuacji to rownie dobrze tą pracę bym robila w domu i nie telepala sięprzez cale miasto na takie zadupie (tego to mu nie powtórzul chyba )Okazal się ,że facet dowiedzial się ,że chcialabym pracować w domu iiiiii on się zgodził uzgodniliśmy wszystkie warunki placowe też łącznie z ubezpieczeniem i wynagrodzeniem od poniedziałku na próbę czy zda to egzamin będę w chatce!!!!!Warunek jeden stale muszę mieć telefon komorkowy przy sobie i 1 raz w tyg podjechac do firmy z dyskietkami brzmi bajkowo tylko jeden minus będę zarabiać mniej o 120 zeta ale chyba warto no nie?? hurrrraaaaaa!!
teraz dodam co zjadlam jabłko
siemie lniane,jogurt serduszko (mały)
kurczaczki po tym lnie od wczoraj nie byłam...hm..
#20
Napisano śro, 03 gru 2008 - 16:08
Ale na dojazdach zaoszczędziszjeden minus będę zarabiać mniej o 120 zeta ale chyba warto no nie?? hurrrraaaaaa!!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych