kup sobie w aptece chrom i łykaj tabletkę dziennie,mnie pomógł dodam jeszcze że najgorsze jest pierwsze 20 dni późniiej organizm się już słodkiego tak nie domaga bo musisz wiedzieć że glukoza uzależnia więc troszkę minie nim się pożądnie odzwyczaisz.Trzymam więc kciuki i życzę wytrwałościZnacie może jakieś sposoby na opanowanie tej chęci na słodkości? Liczę na wasze wsparcie:) Pozdrawiam
Moja walka z 6kg
Rozpoczęty przez
Asiula
, wtorek, 20 stycznia 2009 - 18:52
#1
Napisano wto, 20 sty 2009 - 18:52
...
...
#2
Guest_słodyczomanka_*
Napisano wto, 20 sty 2009 - 19:38
Pierwszy dzień diety jak dotąd super Normalnie jestem z siebie dumna:D Powiem wam że to forum naprawdę motywuje:) Jak czytam że komuś się udało to też tak chce;p Opisze co dzisiaj zjadłam:
Śniadanie:
- 2 jajka na twardo
- kromka pieczywa wasa
II śniadanie:
- jabłko
- cukierek miętowy:(
Obiad:
- Schabowy
- Sałatka z marchewki
- 1 ziemniak
Podwieczorek:
- jabłko
Kolacja:
- 2 kromki pieczywka wasa z serem białym. Musze ograniczyć do jednej!
Ćwiczenia:
- za godzinę zrobię 6 Weidera:)
Asiula, próbowałam już kiedyś chromu ale na mnie niestety nie działa. Dzięki za wsparcie. Jak na razie na szczęście udaje mi się nawet nie myśleć za wiele o słodkościach:) A zazwyczaj w pierwszy dzień to chodziłam roztrzęsiona i szukałam po szafkach co by tu zjeść;p
Słyszałam że jak się pije wapno czy magnez to też pomaga na odchudzanie, wiecie może coś o tym
Śniadanie:
- 2 jajka na twardo
- kromka pieczywa wasa
II śniadanie:
- jabłko
- cukierek miętowy:(
Obiad:
- Schabowy
- Sałatka z marchewki
- 1 ziemniak
Podwieczorek:
- jabłko
Kolacja:
- 2 kromki pieczywka wasa z serem białym. Musze ograniczyć do jednej!
Ćwiczenia:
- za godzinę zrobię 6 Weidera:)
Asiula, próbowałam już kiedyś chromu ale na mnie niestety nie działa. Dzięki za wsparcie. Jak na razie na szczęście udaje mi się nawet nie myśleć za wiele o słodkościach:) A zazwyczaj w pierwszy dzień to chodziłam roztrzęsiona i szukałam po szafkach co by tu zjeść;p
Słyszałam że jak się pije wapno czy magnez to też pomaga na odchudzanie, wiecie może coś o tym
#5
Guest_słodyczomanka_*
Napisano śro, 21 sty 2009 - 21:05
Niestety....zapowiadało się tak dobrze...ale dzisiejszy dzień wogóle nie przypominał diety. Nie potrafię odmawiać. Miałam pójść z kolega na jedno małe piwko a skończyło się na 2 dużych i 2 drinkach. Oprócz tego 2 paczki chipsów:( Jestem załamana:( A wczoraj tak dobrze mi szło...
A więc zjadłam dzisiaj:
- płatki musli
- kilka paluszków
- frytki
- 2 piwa duże
- 2 drinki
- 2 paczki chipsów
- karkówkę
- gołąbka
- 3 mandarynki
Straszne mam wyrzuty sumienia teraz:(
A więc zjadłam dzisiaj:
- płatki musli
- kilka paluszków
- frytki
- 2 piwa duże
- 2 drinki
- 2 paczki chipsów
- karkówkę
- gołąbka
- 3 mandarynki
Straszne mam wyrzuty sumienia teraz:(
#8
Napisano śro, 21 sty 2009 - 21:20
toś dała czadukilka paluszków
- frytki
- 2 piwa duże
- 2 drinki
- 2 paczki chipsów
- karkówkę
- gołąbka
#16
Guest_słodyczomanka_*
Napisano czw, 22 sty 2009 - 16:05
A dziś was zaskoczę ale pozytywnie Tzn. jak do tej pory jest dobrze:)
Rano 2 kromki pieczywa wasa z serkiem białym, na drugie śniadanie jabłko i 2 mandarynki, a na obiad gulasz.
Oj po wczorajszym bałam się że mi gorzej pójdzie;p Rano jak się obudziłam to moja twarz była jakaś taka pełniejsza pewnie przez ten alkohol :beer:
A dzisiaj jeszcze do babci, pewnie przygotowała duuużo dobroci Ale nie dam się....
Hihi i lania nie będzie:PP
Rano 2 kromki pieczywa wasa z serkiem białym, na drugie śniadanie jabłko i 2 mandarynki, a na obiad gulasz.
Oj po wczorajszym bałam się że mi gorzej pójdzie;p Rano jak się obudziłam to moja twarz była jakaś taka pełniejsza pewnie przez ten alkohol :beer:
A dzisiaj jeszcze do babci, pewnie przygotowała duuużo dobroci Ale nie dam się....
Hihi i lania nie będzie:PP
#18
Guest_słodyczomanka_*
Napisano czw, 22 sty 2009 - 20:58
To mogę już dokończyć rozpiskę....
podwieczorek: 3 mandarynki,
kolacja: jedna kromka wasa z almette,
a u babci UWAGA UWAGA.........jedna mandarynka hihihhi:D
Oj powiem wam u babci ciężko było się nie skusić, ale dałam rade:D Teraz mam taką satysfakcję że nic nie zjadłam:D Ahh od razu lepiej:)) Dostałam jeszcze od babci reklamówkę słodyczy Ale tak sobie wymyśliłam że wezmę pudełko po butach i tam będę składowała wszystkie słodycze które dostane;pp A wam jak idą dietki
podwieczorek: 3 mandarynki,
kolacja: jedna kromka wasa z almette,
a u babci UWAGA UWAGA.........jedna mandarynka hihihhi:D
Oj powiem wam u babci ciężko było się nie skusić, ale dałam rade:D Teraz mam taką satysfakcję że nic nie zjadłam:D Ahh od razu lepiej:)) Dostałam jeszcze od babci reklamówkę słodyczy Ale tak sobie wymyśliłam że wezmę pudełko po butach i tam będę składowała wszystkie słodycze które dostane;pp A wam jak idą dietki
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych