Skocz do zawartości

Zdjęcie

Moja dietka...


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
910 odpowiedzi w tym temacie

#1
ailataN

ailataN

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 955 postów
Zaczynam od dzisiaj :strong:
Wzięłam się w garść i postanowiłam schudnąć :dumbells:
Na początek przestanę jeść słodycze :icecream:, chipsy i fast foody.
Zamierzam chodzić na basen i robić chociaż z 50 brzuszków, 10 pompek i 20 przysiadów...
Może się uda :tongue:
(przedstawiłam się na forum jeśli ktoś chce wiedzieć o mnie coś więcej... :mrgreen: )

Pozdrawiam :wave:



...



...



#2
Iskierka ;-)

Iskierka ;-)

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 664 postów
witaj AilataN! Fajnie że do Nas dołączyłaś. :-) Będziemy Cie wspierać w postanowieniu. :-)
Witaj w naszej rodzince. :mrgreen:
http://straznik.diet...1707b92f0b0.png

Odrobina motywacji..wyrzeczeń i ambicji a efekt będzie widoczny!!Pozytywne myślenie i uśmiech przyda sie. ;-)

#3
ailataN

ailataN

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 955 postów
Dzięki za szybkie i miłe powitanie :-) możesz mówić do mnie Natalia (mój nick od tyłu to moje imię :-P ).

Dzisiaj zjadłam na śniadanko trochę sałatki z kukurydzy, groszku i jajka na twardo bez majonezu. Zanim to zjadłam wypiłam szklankę wody z odrobiną cytryny :grin:
Jeśli popełnię jakiś błąd w diecie to powiedzcie...

Pozdrawiam :)

Pomocyy, co mam zrobić, moja rodzinka ciągle kupuje słodycze, a ja powoli nie wytrzymuję :cry: i głód mnie łapie... a nie wiem co zjeść :cry:
Proszę, pomóżcie... U mnie w domku same łakocie...

edit: na drugie śniadanie zjadłam mega banana (haha), ale naprawdę duży :-P i nie najadłam się :evilmad:

#4
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów
Witam NAtalia :wave:

Fajniutko że do nas dołączyłaś :lovers: :lovers: Razem zawsze łatwiej :tanczy: :tanczy:

Pomocyy, co mam zrobić, moja rodzinka ciągle kupuje słodycze, a ja powoli nie wytrzymuję


No to jest najgorsze sama przez to przechodziłam... ale się przyzwyczaisz. Ja naprzykład dzisiaj wykładałam ciasteczka :slinka: :slinka: na talerzyk dla rodzinki i wogóle mnie nie ciągnęło by spróbować :whistle: :whistle: :whistle: Więc tobie też się uda. Trzymam za ciebie kciuki :thumbsup:

głód mnie łapie... a nie wiem co zjeść


no właśnie to powinnaś jeść :

zjadłam mega banana


:clap2: :clap2: Owoce i warzywa to podatawa nie tuczą a nie źle zapychają :tanczy: :tanczy:

A i obiadek też jedz... Mam nadzieję że nie rezygnujesz z niego :hmmm: :hmmm: :hmmm:
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#5
ailataN

ailataN

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 955 postów
A myślałam, że już nikt nie odpisze :-P dzięki Tobie (napisałaś w bardzo odpowiednim momencie :-P ) czuję, że mogę góry przenosić! :grin:
Właśnie robię sobie czerwoną herbatkę i zaraz zasiadam do obiadu ;-)
Będę miała kiełbasę z ziemniakami... obiecuję, że dużo nie zjem :grin:
Dzisiaj, gdy łapał mnie głód (bardzo często) to piłam sobie wodę i trochę pomagało :grin:
Buźki :love:
P. S. Potem spiszę, to co zdążę "wszamać" do wieczora ( na razie ta sałatka i banan... ).

#6
Guest_słodyczomanka_*

Guest_słodyczomanka_*
  • Guests
ailataN, witam:) Mam ten sam problem co Ty jeśli chodzi o słodycze, w domu jest ich peełno, a ja jestem normalnie od nich uzależniona :cry: Ale dziewczyny poradziły mi żeby zażywać chrom w tabletkach i powiem Ci że drugi dzień nic słodkiego do ust nie wzięłam :grin: I nawet szczególnie ochoty nie mam :grin:
Powodzonka w odchudzaniu :thumbsup: , mamy taki sam cel widzę :tongue: :lovers:

#7
Anusiak

Anusiak

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 12 306 postów
ailataN, witam Cię a forumku
Dołączona grafika

Dołączona grafika

#8
ailataN

ailataN

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 955 postów
Słodyczomanka, racja :-) Ja też jestem uzależniona od słodyczy... jadłam nawet czekoladę dziennie (czasem więcej :oops: ), ale dziś koniec z tym! Nic słodkiego nie zjadłam :-)
Obiadek był taki: 1kiełbasa biała, troszkę ziemniaczków ;-) i trochę kapusty kiszonej... no i oczywiście czerwona herbata ;-)
Teraz poczekam trochę i koło 19 zjem kolację... Niby późno ale chodzę spać o 23 - 24.00 i nie wiem czy wytrzymam od tej 19...
Dziękuję Wam, jesteście super! Od razu chce mi się odchudzać ;-)
Buźka :love:
P. S. uzależniłam się od tego forum :yikes: , może to i dobrze :grin:

edit: dzisiaj zaczęłam A6W (ale chyba coś źle robię, tak myślę...) jestem mimo wszystko z siebie dumna, że się odważyłam :thumbsup:

#9
kamilka p.

kamilka p.

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 243 postów
ailataN, witam na forum:) od tego forum łatwo jest się uzależnić ja jak tylko włączam komputer to pierwsze co zrobię to wklepuje diety.pl :mrgreen:

hmm a co do słodyczy to tak samo jak ja:) jadłam je tonami :-( ale teraz jest już w porządku ;-) przyzwyczaiłam się:):)
Dołączona grafika

#10
ailataN

ailataN

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 955 postów
Ja cały czas praktycznie tutaj siedzę :grin: ...

/Czyli da się żyć bez słodyczy... :grin: /

Mam dla Was dobrą radę - nie traktujcie diety jak męczarnię i karę, tylko jak przyjemność i robienie czegoś dla siebie :tanczy: to dużo daje... :grin:

Głodna jestem... ale czekam na kolację i zjem coś lekkiego... tylko co? hmm :myśli1:
Zobaczę... Chyba jutro zacznę szóstkę od początku :-( albo sama nie wiem... doradźcie coś...
Buźka :love:

#11
kamilka p.

kamilka p.

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 243 postów
osz ja przsiedziałam na forum 3 godziny a miałam się brać za lekcje :-/ mama jak wróci to mnie udusi więc lecę :wave:
Dołączona grafika

#12
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów
ailataN, kamilka p., no wiedze dziewczyny że te Forum "WCIĄGA" :grin: :grin:

No widze że narazie te twoje menu jest spoko :thumbsup: I ciastek żadnych nie widze :oczy2: :oczy2: A to dobry znak :grin: :grin:
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#13
ailataN

ailataN

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 955 postów
Kamilka, ja mam ferie, także... :whistle:
Mila, menu jest spoko, bo się baardzo staram :grin: /jak na razie/
Ciastka? nie ma mowyy, żadnej czekolady, ani cukru, nic! :clap: /jak na razie :smiech3: /
Forum bardzo wciąga :tongue: ... Naprawdę... :tongue: :tongue:
Mila - fajny masz podpis (pod suwakiem) :grin:
Nadal nic nie jem, tylko dokończyłam swoją herbatę i napiłam się wody.
Chyba zjem coś o 20, bo to będzie 3 godziny przed snem... to chyba dobrze? Od 18 albo 19 do 23 nie dam rady.
I dziwne, ale dzisiaj białego pieczywa nie zjadłam... żadnego innego też :thumbsup:
Buźka :love:

#14
syla19799

syla19799

    Dietowa szycha

  • Members
  • 4 635 postów
ailataN, witam wsrod nas :wave: :wave:

#15
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów

Kamilka, ja mam ferie, także...


no to witam w klubie :wave: :wave: Tylko że ja mam już ostatni tydzień teraz i znowu do szkoły... :cry:

Mila, menu jest spoko, bo się baardzo staram /jak na razie/


o nie Natalko staram się zawsze aż do ostatnirgo kilogramka :grin:

Mila - fajny masz podpis (pod suwakiem)


A dziękuje dziękuję :lovers: :lovers:

I dziwne, ale dzisiaj białego pieczywa nie zjadłam... żadnego innego też


To może kup sobie jutro ciemny chlebek albo coś w tym stylu bo bez chleba to się tak długo nie da... no a żucić się na jasny to klapa...

Trzymaj się :lovers: Papatki :wave:
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#16
ailataN

ailataN

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 955 postów
Mi też został 1 tydzień, ale to przecież dużoo :grin:
Zobaczymy jutro, czy też taka chętna będę :tongue: :tongue:
Proszę bardzo i nie ma za co :lovers: :lovers: :lovers:
Chyba rzeczywiście kupię sobie ciemny... ale ja tak uwielbiam chrupiące bułeczki :slinka: No trudno, przecież one nie są takie ważne...
Buźkaa :lovers: :love:

P.S. Anusiak i Syla: hejo :tongue: :wave:

#17
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów

ale ja tak uwielbiam chrupiące bułeczki


ja tak samo bułeczki rogaliki drożdżóweczki... :slinka: :slinka: :slinka: :slinka: Ale zawsze mówi sobie nie bo nie osiągniesz tego co chesz... A ja jeszcze mam kusicieli w domku... Babcia z dziadkiem zawsze mają bułki (bo chlebka nie mogą jeść) i tak praktycznie codziennie pytali się czy chce bułeczkę z mięskiem ... a ja.... ze łzami w oczach :cry: mówiłam że nie jestem głodna... :grin: :grin: A teraz nawet nie pytają bo wiedzą że nie chce... a jak zapomną to mówię poprostu mówie że niechce i to bez żadnych łez :grin: :grin: :grin: Więc ty też dasz radę :thumbsup:

Mi też został 1 tydzień, ale to przecież dużoo


no masz rację w sumie tydzień to też dużo...
:whistle:


Zobaczymy jutro, czy też taka chętna będę

Będziesz będziesz tylko siedź na forum a wrazie jakiejś pokusy to pisz a my już ją odpędzimy od ciebie :walek: :walek: :walek: :walek: :grin: :grin:
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#18
ailataN

ailataN

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 955 postów
Dziękuję... naprawdę wejście na to forum to była najlepsza moja życiowa decyzja :tongue: :lovers: :lovers:
Mnie wszyscy pytają: poczęstujesz się? /tata, mama, babcia, dziadek, brat i siostra :myśli1: /
Ja bez wahania (jak na razie) mówię "nie, dzięki" :grin:
Z Wami na pewno dam radę :thumbsup: a zwłaszcza z Tobą, Mila :lovers:
Papatki... :wave: :love:

#19
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów

Z Wami na pewno dam radę a zwłaszcza z Tobą, Mila


Oj dziękuje :lovers: :lovers: Poprostu wiem jak to jest w domku gdy nikt cię nie rozumie i wpycha w ciebie wszystko co najlepsze... :roll: :roll: :roll:

Ale razem damy radę a co :tanczy: :tanczy: :tanczy:

A mam pytanko Natalko ... bo nie doczytałam niegdzie... Ile masz wzrostu???? :hmmm: :hmmm: :hmmm:
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#20
ailataN

ailataN

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 955 postów
Fakt, nie napisałam... dokładnie to nie wiem, ale gdzieś 160 - 161 cm.
Ogólnie to wcześniej ważyłam koło 60 kg, ale nie jestem pierwszy raz na diecie :grin: .
Pewnie, że damy radę :thumbsup:

Mila - jak ty tak szybko posty piszesz? Nie nadążam z czytaniem na forum :tongue:
Buźki :love:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych