Skocz do zawartości

Zdjęcie

Czy ktoś widział moja motywację. ... 12,5 do zrzucenia


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
85 odpowiedzi w tym temacie

#1
gosiaczek_b23

gosiaczek_b23

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 99 postów
Witam na moim blogu ;-) tak szczerze to niewiem co ma napisać w tym pierwszym poście. :blink: Może się przedstawię. Ma na imię Gosia i mam problem z wagą odkąd pamiętam. Kiedyś dawno dawno w liceum ważyłam tyle co teraz bym chciała widzieć na wskazówce wagi, i płakałam że byłam za gruba. Jaka ja byłam głupia :po dupsku: teraz mam 75 kg i 167 cm wzrostu i najzwyklejszą nadwagę. :blush: 10 kg w górę to wynik stresu(w szkole i pracy) i nudów(w domu w szczególności). Wczoraj szczerze porozmawiałam z moim misiem. powiedział że musimy znaleźć jakieś zajęcie żeby mi sie nudziło skoro tak mi przeszkadza moja waga(a nudzi mi się zazwyczaj gdy go nie ma w domku). Tak więc może wy mi coś zaproponujecie???
Co do diety jaką wybieram to mysle że dieta 1000kcal na początek wystarczy. Od dziś:
- odstawiam słodycze
- postaram się ćwiczyć
- jeść więcej mniejszych posiłków
- zająć się czymś pożytecznym(np. zaliczyć sesję, napisać prace inżynierską i może więcej książek czytać)
- i co najważniejsze - zacząć myśleć pozytywnie - moje myślenie mnie sama wpędzi kiedyś w depresje, za bardzo wszystkim się przejmuję :cry:.
No myślę że to byłoby tyle na pierwszy wpis. postaram się codziennie zostawiać jakiś post. Mam nadzieję że teraz z waszym wsparciem w końcu dam radę i zobaczę we wrześniu lub październiku moją dawną i stracona wagę. 8-) Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomóc :dziękuję:



...



...



#2
monika33

monika33

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 29 postów
Witaj gosiaczek_b23 wierzę że Ci się uda:)
Dołączona grafika

#3
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
Ja również Cię witam serdecznie ;]
napewno dasz sobie radę ;] musisz tylko uwierzyć w siebie i w to, że dasz rade osiągnąć swoj cel :)

Zawsze mozesz sie tutaj Nam wyżalić.. ja osobiście bardzo chętnie Ci bede pomagać jezeli tylko bede potrafiła :)

Życzę Powodzenia :)

#4
Ell

Ell

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 034 postów

Co do diety jaką wybieram to mysle że dieta 1000kcal na początek wystarczy. Od dziś:
- odstawiam słodycze
- postaram się ćwiczyć
- jeść więcej mniejszych posiłków

Halo :wave: Dieta 1000kcal jest świetnym początkiem, tak ja też zaczynałam i tak mniej więcej do dziś sobie ją stosuję (z odstępstwami oczywiście :tongue: ). Koniecznie jedz 5 posiłków dziennie ale maaaaaaałych!! Przekąski (jabłko, baton, musli) tez są posiłkami! Koniecznie pij 3 litry wody dziennie (w tym woda mineralna niegazowana, soki z warzyw, owoców ALE NIE Z KARTONÓW!, herbaty najlepiej zielona i czerwona, zupy)! To bardzo ważne!! Odnośnie słodyczy - pisałaś, że masz z tym problem - ja tez miałam, ale się z nim uporałam w mig...jedząc REGULARNIE chrom . Mój mężczyzna spożywa 1 czekoladę dziennie, więc czekolad mam milion w domu - a jem jedną kostkę na miesiąc :tongue: :grin: :tongue: :grin: Mi chrom pomógł, więc spróbuj.
Ćwiczenia - musisz mieć dokładnie plan, jakie ćwiczenia chcesz robić i ile ich chcesz robić. Rozpisz sobie taką TYGODNIÓWKĘ (może być na forum - co/kiedy/i czy sie udało to zrealizować).
Zaplanuj to z głową, wykonaj z konsekwencją a... UDA SIĘ :thumbsup: Jak masz pytania szczegółowe - pytaj!

#5
gosiaczek_b23

gosiaczek_b23

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 99 postów

Odnośnie słodyczy - pisałaś, że masz z tym problem - ja tez miałam, ale się z nim uporałam w mig...jedząc REGULARNIE chrom

chrom - stosowałam w czasach liceum. nic mi nie pomógł, ale tak myślę czy go czasem nie brałam za mało. moze mój apetycik na słodkości potrzebuje podwójnej dawki :hmmm: a co do ćwiczeń to mam w zamiarze kupić sobie hula hop. no i do tego ćwiczenia takie podstawowe. nad rozpiską pomyślę też. najpierw poszukam u was może mnie coś natchnie. 8-) ja to bym chętnie poskakała na skakance - naczytałam się jakie dziewczyny robią tu rekordy w tej dziedzinie ale niestety nie mam do tego warunków. 50 skoków i wpadam do sąsiadów przez sufit na kawkę :smiech3: stare budownictwo ma to do siebie że jest stare i niepewne :ceyes:
Wieczorem napisze jak mi poszło dziś i odrazu wam powiem że chyba zgrzesz bo jadę do mamci na urodzinki a ona pysznie ciasta piecze. :tanczy: dobra lecę się przygotować.

Monika33, kkasia123 i Ell dziękuje za pościki i prosze o dalsze wsparcie. buziaczki :fun:

#6
monika33

monika33

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 29 postów
Spoko w końcu jesteśmy tu żeby sobie pomagać
Dołączona grafika

#7
Agnieszka71

Agnieszka71

    Dietowa szycha

  • Members
  • 9 287 postów
Gosiaczek witam na twoim blogu :jupi: :jupi: :jupi: :jupi:

mam w zamiarze kupić sobie hula hop.

fajna sprawa,ja krece takie ciezkie(ma ponad 1kg)z wypustkami na masaze.na poczatku troche bolalo i mialam siniaki,ale teraz krece 20-30 min i nic mi nie jest.polecam.brzuszki tez sa dobre.
poszperaj sobie na youtube,tam mozna znalezc zestawy cwiczen
milej niedzieli :wave:

#8
gosiaczek_b23

gosiaczek_b23

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 99 postów
Dziękuje ja również wam życzę miłej niedzieli. juz jestem prawie gotowa i zaraz wychodzę ale mam pewna watpliwość i musze sie spytać o co chodzi. Mianowicie staram się czyatć waze blogi i tam szukać odpowiedzi na pytania czasem ale na blogu moniki33 trafiłam na troche niezrozumiałą dla mnie wypowiedź. nie pamiętam kto to napisał ale było o herbacie(czerwonej) że wysusza i że nie pwinno jej sie tak długo pić(mam nadzieje że nie przekręciłam za bardzo słów autora :crazy: . ja potrafię wypić takiej herbaty nawet cztery szklanki dziennie i do tego nawet 4 zielonej. polubiłam te dwie herbaty(pozostałość po poprzednich dietach :mrgreen: ). Możecie mi powiedzieć jak mam teraz porcjować sobie te herbatki??? :tongue:

#9
monika33

monika33

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 29 postów
powiem ci tak że ja wole pić herbatę niż wode i nie wyobrażam sobie bez niej życia. Piję ją 4 razy dziennie( u mnie to wychodzi jakieś 1,5 litra) do tego też woda ale jakoś tak nie zauważyłam skutków ubocznych.
Dołączona grafika

#10
Ell

Ell

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 034 postów

Możecie mi powiedzieć jak mam teraz porcjować sobie te herbatki??? :tongue:

ja tez piję ile wlezie - przynajmniej 1,5 lirta zielonej dziennie i ile da radę czerwonej i wody mineralnej! Czerwona rzeczywiście może być niebezpieczna, ale skoro juz ją pijesz i nie zauważasz, że się źle czujesz - to pij ją dalej :thumbsup: :thumbsup: Jest świetna :!: :!:

#11
tomsa

tomsa

    Dietowa szycha

  • Members
  • 2 619 postów
gosiaczek_b23, :witam:
Zyczę powodzenia- ja uwazam, ze masz prawidlowe załozenia oby tylko sie udało je zrealizowac- wlaka z waga nie jest łatwa - ale tez nie musi byc katorga. Mam nadzieje ze juz niedługo pochwalisz sie pierwszymi sukcesami :thumbsup: :thumbsup:
Dołączona grafika
Przy uśmiechu tez spalamy kalorie :)

#12
Kama36

Kama36

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 4 327 postów
Witaj gosiaczek założenia prawidłowe ;-)
A z nudów to może trochę poćwicz ;-)
Dołączona grafika

#13
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
gosiaczek .. ze skakanką możesz isc na spacer i znaleźć sobie przstrzeń zeby poskakać ;] skakanka jest naprawde swietna ;) bardzo gorąco polecam :)

#14
gosiaczek_b23

gosiaczek_b23

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 99 postów
Witam was dziewczyny !!!! chyba zły moment sobie na ta dietę wybrałam. wczoraj u mamy zawaliłam. Tort był za dobry a i od lodów nie uciekłam więc porażka na całej linii :crazy: Ale ktoś mnie chyba pokarał za te lody bo się rozchorowałam - gardło i głowa mnie boli więc zrobię tylko obiadek dla mojego i spadam do łózka się kurować. musi mi do jutra przejść bo mam egzaminy. z dzisiejszego śniadania się też nie pochwalę bo nie ma czym - czytając wasze blogi nawet niewiem kiedy zdążyłam tyle zjeść :oops: i tak se myśle że to moje odchudzanie i zaprzątanie wam głowy chyba nie ma sensu jak widzę jak tu se dziewczyny radę dają a ja nie potrafię :cry: :cry: :cry:
napiszę :wavecry: wieczorkiem

#15
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
Gosiaczek nie załamuj się .. :-) nie wolno ..
zawsze przychodzi chwila słabości ;] i zapewne każda z nas miała takie doświadczenie :)
Wiec wyzdrowiej.. zdaj egzaminy i wracaj spowrotem do dietkowania :))

trzymam za Ciebie kciuki :thumbsup:

#16
gosiaczek_b23

gosiaczek_b23

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 99 postów
Dziekuje za słowa wsparcia i pozdrawiam :wave:

#17
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
Nie masz za co dziekować ;]

#18
Za-Duza-Aga

Za-Duza-Aga

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 892 postów
Gosiaczku - najgorsze są początki - zastanawiasz sie jak mozna najeść się kawałkiem kurczaka (pałką) gotowana (co to za wymysł) z warzywami gotowanymi lub surówka (bez majonezu) - i czy to cos to ma być Twój obiad... po jakims czasie cięzkiej walki z samą sobą zauwazysz, że na wadze jest 2kg mniej i stwierdzisz, że ten kurczak nie jest zły a sos na golonce Twojego lubego oraz stos ziemniaków i łycha majonezu na jego surówce wcale nie są az tak kuszące - bo to tylko minuta w ustach, godzina w brzuchu i całe życie w biodrach albo dieta...

Nie załamuj się tylko stoponiowo zacznij wprowadzać sie do diety - nie na hura i hajda - proponuję zacząć od końca dnia - śniadanie to paliwo - jedz je dokładnie - ale zacznij od pieczywa chrupkiego na kolację - niech ten posiłek najpierw będzie lekki, potem zredukuj kaloryczność "deseru/przegryzki" między kolacja a obiadem - kawałek ciasta lub ciasteczka (to to co je moje słońce - i nie tyje :!: ) zamień na owoce - truskawki z jogurtem lub same, jabłko... następnie poranna przegryzka powinna ulec zmianie - kanapki z białego chleba z serem żółtym i wędliną zamień na ciemny chlebuś, sałate, wędlinę drobiową i jakies warzywko do przegryzania (rzodkiewki, ogórki, papryka, pomidory....) lub zabierz do pracy kilka chrupkich chlebków lub ciemnych i "na miejscu" posmaruj jakimś serkiem białym light (ale nie topionym - one mają duuuuuużo tluszczu) i do tego te smae warzywa lub garść orzechów - mają magnez....

W między czasie stopniowo zmieniaj swój obiad - na początek zrezygnuj z sosów - one są zdradliwe choć smaczne, potem miast smażyć i panierować spróbuj poddusić, piec, grilować mięso z marynaty etc... Warzywa - jesli lubisz surówki z majonezem zastąp go stopniowo jogurtem - na początek mieszaj jogurt z majonezem stopniowo zmniejszając ilość majonezu. Nie zniechęcaj sie przy pierwszym paskudnym jogurcie naturalnym - ja nim znalazłam taki, co mi odpowiada wypróbowałam (czasem z obrzydzeniem po spróbowaniu) wiele - polecam niebieski jogurt zott...

Śniadania modyfikuj na koniec - brzusio ma caly dzień na uporanie się z nimi

Dasz radę - tylko nie chciej zrobić tego w jeden dzień - bo sie nie da... a szkoda...

Zdeterminowany Kurczak

#19
Ell

Ell

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 034 postów

i tak se myśle że to moje odchudzanie i zaprzątanie wam głowy chyba nie ma sensu jak widzę jak tu se dziewczyny radę dają a ja nie potrafię :cry: :cry: :cry:

gosiaczek_b23, ja też kiedyś tak myślałam, ale to jest bez sensu myślenie! Masz chwilkę załamania, bo zjadłaś za dużo i jeszcze jesteś chora. To chyba normalne, że nie masz humoru i nie wierzysz że się uda. Daj sobie dziś spokój, odpocznij i zajrzyj wieczorkiem - zawsze możesz zacząć spokojnie od początku, po egzaminach! Naprawdę zrzucać wagę nie jest prosto - a jeszcze zrzucać z trwałymi efektami (bez jojo) to już jest naprawdę wyczyn! Więc...do zobaczenia wieczorem :fun:

#20
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
święte słowa Ell :) nie załamuj sie Gosiaczek ;)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych