1747 odpowiedzi w tym temacie

[moniczka]

dwa obiady trzeba gotowac

moja mamuśka znalazła na to sposób tato odchudzał sie i przestał i powrót do dawnych nawyków ... więc trzeba jakoś temu zaradzić, więc na obiad jemy chwasty(czytaj warzywa) kapusta bez tłuszczu i mięsa, pomidory, kalafior bez bułki itp teraz jest taki czas, że nie trzeba dwóch obiaddów robic
serdecznie gratuluje samozaparcia i utraty wagi

[kkasiaa123]

gratuluje tobie i męzowi
fajnie, że jesteście razem na diecie zawsze to raźniej

[syla19799]

Agnieszka25,gratulacje dla ciebie i meza ladnie wam idzie oby tak dalej

[Ell]

Agnieszka25, a jak dzisiejszy dzień pod względem diety i ćwiczeń

[Agnieszka25]

Dziękujemy za miłe słowa:)))

Dzisiejszy dziń w porównaniu do wszystkich dietowych to totalna porażka.
zero stepera- boli mnie okrutnie brzuch i ogólnie jestem słaba przez @
na śniadanie zjadłam jedną żytnią z pasztetem i pomidorem, no i jedną Wasę z tym samym
banan
dwie kawy- słodkie ze smietanką
obiad: ryba na parze, ziemniak, surówka z kapusty i marchwi
garść paluszków i wafelek
na kolacje zjem 2 Wasa z pomidorem


myslałam, ze nie mam juz takich ciagutek do słodkiego. Jednak dzisiaj miałam i zjadłam wafla o wartosci kalorycznej 250 no i te przeklete paluszki.

Ale jutro sie nie dam.

[moniczka]

wybaczamy tego wafla to wszystko przez nadciagającą @ ... wszystko jest w porządku

[kaska0404]

Agnieszka25, tak patrze na Twoją rozpiskę to wcale nie jesz więcej niż ja
a tym waflem się nie przejmuj
ja podczas @ tez pofolgowałam i zaliczyłam czekoladkę

[Ell]

Agnieszka25, faktycznie trzeba przy @ być milszą dla siebie - ja myślę, że cała rozpiska naprawdę ładna, a ten wafel i paluszki to przecież po @ spalisz raz dwa. Bardzo lubię słone przekąski... szkoda, że z tym nie można za bardzo nic zrobić (a jeden paluszek to podobno 5 kcal ) Jeżeli chodzi o słodycze, to długo brałam chrom - on mi baaaaaaaaardzo pomógł Miłego wieczorka

[Agnieszka25]

wybaczamy tego wafla to wszystko przez nadciagającą @ ... wszystko jest w porządku

a tym waflem się nie przejmuj
ja podczas @ tez pofolgowałam i zaliczyłam czekoladkę

faktycznie trzeba przy @ być milszą dla siebie - ja myślę, że cała rozpiska naprawdę ładna, a ten wafel i paluszki to przecież po @ spalisz raz dwa

jednak kobieta -kobietę zrozumie

tak patrze na Twoją rozpiskę to wcale nie jesz więcej niż ja

Wiesz Kasiu na swoją rozpiske człowiek patrzy zawsze troszkę inaczej. Jakbym pewnie wnikliwiej porównała to moze i doszlabym do tego samego wniosku, ale ogolnie wydaje mi się, ze kazda rozpiska na tym forum jest mniejsza od mojej:)))). Mimo to nie planuje swojej zmieniac, bo najgorszym uczuciem jakie dla mnie moze byc to głód. A wiec do niego nie dopuszczam. Z tym, ze juz nawet moj zoladek ma mniejsze mozliwosci. Kiedys moglam jesc wiecej. Teraz nie najadam sie do syta, a glodu nie czuje. Moj zoladek podejrzewam, sie juz nieco skurczyl.

Bardzo lubię słone przekąski.

Oj ja tez
Paluszki, krakersy, orzeszki solone.... lubie!!!!
ALe calkowicie zrezygnowalam z soli na czas diety wiec te paluszki to totalna wpadka.


Dzisiaj wstałąm z nowymi siłami do dietkowania. Gorzej z tymi siłami fizycznymi. Jakos mnie @ totalnie osłabiła. Cisnienie mam ponizej jakichkolwiek norm. ALe mniejsza z tym. Jeszcze ze dwa dni i bedzie ok:)

Rozpiska:
śniadanie, już za mną: Wasa z pomidorem, garść płatków z 50ml mleka
jestem w trakcie: kawa+ łyżeczka cukru+ 15ml mleka
drugie śniadanie: banan
obiad: zupa kalafiorowa na piersi z kurczaka
podwieczorek: jabłko+ pół pomidora
kolacja: tradycyjnie 2 Wasy z czymś, nie wiem z czym


Mineralka juz stoi przede mna, zielona herbata tez gotowa, no i dzban czerwonej sie parzy.

[kkasiaa123]

świetnie Ci idzie ja bym chciała się nie najadać do syta,, a teraz pochłaniam i pochłanianiu konca nie widać

a za rozpiske wielkie

[tomsa]

Jakos mnie @ totalnie osłabiła. Cisnienie mam ponizej jakichkolwiek norm.

Malpiszon jeden,dobrze ze to tylko kilka dni

zupa kalafiorowa na piersi z kurczaka

Chodzi za mna kalafioroweczka chyba ugotuje jakos na dniach

[kaska0404]

doszlabym do tego samego wniosku, ale ogolnie wydaje mi się, ze kazda rozpiska na tym forum jest mniejsza od mojej:)))

moim zdaniem tutaj jestes w błedzie
skromna ta Twoja rozpiska jak i inne
a podczas diety niemożna czuc głodu
trzeba cześciej a po troszku jeść

Agnieszka25 napisał/a:
zupa kalafiorowa na piersi z kurczaka

Chodzi za mna kalafioroweczka chyba ugotuje jakos na dniach

hmmm niezłe żarełko
po niedzieli będzie trzeba zapodać

[moniczka]

piękna rozpiska waga bez ćwiczeń zacznie się zmniejszać

[kkasiaa123]

Chodzi za mna kalafioroweczka chyba ugotuje jakos na dniach

to ja też poproszę porcyjkę

[Ell]

Agnieszka25, rozpiska brawurowo piękna!!!!!!!!!!!!! Wielkie także za zieloną i czerwoną herbatkę, dodatkowo za mineralkę Myślę, że dopadniesz 75 w tempie super zdrowym i bez-jojowym czyli kilo na tydzień. Tak trzymać Agnieszka!! Mocno Ci kibicuję

[Agnieszka25]

a za rozpiske wielkie

piękna rozpiska waga bez ćwiczeń zacznie się zmniejszać

rozpiska brawurowo piękna

Dzięki Dziewczyny tak mi mócie

Głodna nie chodzę, lżej się czuję, @ mam a nie przybieram. Ba! nawet moj licznik wskazał dzisiaj 81, mimo braku ćwiczen. Mysle, ze to zasługa niepodjadania, ogromnej ilosci plynow no ni te ciagle spacery i ganianka za synkiem. Trafił nam się niezły ananasek. Wesoło z nim mamy. Żywioł taki, ze posiedziec chwili nie da.... no chyba, że śpi własnie, tak jak teraz.

Rozpiska:
sałatka z tuńczyka+2 Wasy+ 300ml czerwonej
szklanka kalafiorowej z wczoraj( wyszła pyszna, to po co sobie odmawiać )
udko na parze+ kalafior też na parze 300ml zielonej
nektarynka
2 Wasy z pomidorem

półtora L mineralki+kolejne 300 czerwonej


No i o 12 ruszam na spacer. Idę na cmentarz zapalić znicz Tatusiowi. W jedna stronę mam póltorej godzinki. No i spowrotem tez póltorej wiec 3 godzinki spaceru mam murowane. Inny wysilek fiz. jeszcze dzisiaj sobie odpuszczam. Od jutra znowu walka ze steperem. A okolo środy czwartku mam miec u siebie juz kołyskę, więc zaczne walke z brzuchem:)

[kkasiaa123]

jedna stronę mam póltorej godzinki

wow to sobie pospacerujesz porządnie

Od jutra znowu walka ze steperem

co tu duzo pisać po prostu

szklanka kalafiorowej z wczoraj( wyszła pyszna, to po co sobie odmawiać )

mniammmm ja też chce

bardzo ładnie Ci idzie oby tak dalej

[Agnieszka25]

Tak wyglądaliśmy 24 czerwca. Teraz jest juz nieco inaczej. A dokladnie 24 wrzesnia umieszcze fotkę jak wygladamy 3 miesiace od slubu, chrzcin i ukonczonego roczku naszego synka.

[kkasiaa123]

ślicznie

[Agnieszka71]

Wygladacie super i synek slodki