Skocz do zawartości

Zdjęcie

15 kg w pól roku, lekką ręką :)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

#1
alllga

alllga

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 241 postów
skoro jest do tego specjalny dział, to się tu pojawię ze swoim sukcesikiem, żeby dodać sobie motywacji do dalszych działań, a innym być może odwagi by zacząć pracę nad sobą, szczególnie, że tak naprawdę wystarczy trochę się zawziąć w sobie i da się osiągnąć naprawdę wiele :) jeśli o mnie chodzi, to nigdy nie podejrzewałam, że mam dostatecznie silna wolę, aby dokonać tego, czego jednak dokonałam :)

zaczęłam ważąc 106.9 kg.

począwszy od listopada a kończąc na maju, straciłam 15 kg. 6 miesięcy i kilka dni mi to zajęło. zaczęłam się czuć lepiej, o wiele rzadziej miewałam bóle głowy, ciśnienie wróciło do normy, moje ciało sporo się zmieniło.

potem odpuściłam chudnięcie, zaczęłam jeść coraz więcej, nawet rzeczy, które wcześniej omijałam szerokim łukiem. kiełbaska z ogniska? spoko. kieliszek wina - cała przyjemność po mojej stronie. mamine ciacho - luzik. nieprzyzwoite ilości owoców prosto z ogrodu - codziennie. ponieważ moje powracanie do normalnego jedzenia przypadło na okres lata, to większe ilości przyjmowanych kalorii akurat równoważyłam mimochodem tym, że sporo się ruszałam. rowerek, wycieczki, praca w ogrodzie, normalne rzeczy w lecie :)

jasne, że nadal co dwa dni stawałam na wadze, ale nie było niespodzianek. jadłam co chciałam, a wciąż oscylowałam w okolicach 92 kilosków (raz spadałam do 90, a raz szło do 93), a jestem pewna że przez ten okres "wolności pokarmowej" nadrobiłam deficyty witamin i innych składników odżywczych, których mogło mi brakować podczas okresu gubienia wagi. wiadomo że staramy się układać dietki tak by nie tracić przy tym na zdrowiu, ale na ile nam się to udaje..? tego nie wiem.

żyłam sobie tak spokojnie, minął maj, minęło lato, październik. przyszedł listopad, a ja nadal ważyłam 92kg i mimo że nadal jadłam co chciałam i kiedy chciałam, a aktywność fizyczna spadła (przyszła jesień, zapachniało zimną), to efektu jojo nie było.
może uniknęłam jojo właśnie dlatego że tak rozplanowałam dietę? zima i wiosna odchudzanie, lato + aktywność podczas powracania do normalnego jedzonka? kto wie. ale skoro zadziałało za pierwszym razem, czemu nie spróbować ponownie? :)

i dlatego gdzieś tam na środku listopada zaczęłam powolutku wracać do jedzenia co trzy godzinki małych porcji i innych takich tam moich dietkowych przykazań. w grudzień wkroczyłam już w pełni na zasadach dietki i po raz pierwszy od dawna przekroczyłam magiczną granicę 90 kg na stałe.

ponieważ wracam do dietki i starych dietkowych nawyków - wróciłam także na forum, aby móc się pochwalić 15 zgubionymi wcześniej kiloskami i 3 zgubionymi dopiero co :)
no i żeby zgubić 9 które mam jeszcze na karku, oczywiście :)

jeśli mi się uda i zejdę do 80 kg, to będzie dla mnie niesamowite osiągnięcie. jestem wysoka (około 178cm), więc przy 80 kilogramach BMI będzie już na granicach normy, pożegnam się z terminem nadwagi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

tak wiec kończę tego posta z opisem mojego dotychczasowego sukcesu z nadzieją, że za jakiś czas będę mogła dopisać drugi rozdział mojej historii chudnięcia :)



...



...



#2
JAZOO

JAZOO

    Dietowa szycha

  • Members
  • 4 565 postów
alllga, gratuluję Ci osiągnięć, nie bez podstaw , bo sam uzyskałem podobny wynik, i wiem jak trudno uzyskać takie cyfry. Matematyka to nie wszystko, prawdą jest też to że zmiana jakości i odżywiania i normalnego życia... bez patosu. takie są fakty. Drugą sprawą jest to że wiek sprawia pewne ułatwienia. Mamuty raczej gina , a nie odchudzają się :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: , ja jestem wyjątkiem. Tak poważnie, mam lekkie wrażenie że chwytasz byka za rogi, teraz jest czas silowania się , ale dziwnie spokojny jestem o to czy dasz radę, bo wiem że dasz i to bez kitu. Jeśli ktoś zwalczył w sobie tyle co Ty , to reszta jest formalnością. :mrgreen: Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie, nawet jeśli będziesz miała chwile zwątpienia, popatrz w lustro, i już wiesz że nie można rezygnować , bo będxziesz taka jaką siebie :lovers: sobie wymarzyłaś... :lovers: :lovers: :lovers:
Dołączona grafika

#3
ina44

ina44

    Dietowa szycha

  • Members
  • 5 164 postów
alllga, witam Cię serdecznie i wytrzeszczam gały ;-) :oczy2: :oczy2: :oczy2: no bo co jak co kogo jak kogo ale Ciebie sie nie spodziewałam i brawa za wage :clap: :clap: :clap: Ja jak widzisz niestety na powrot gruba ale niepaląca ;-) :smiech3: :smiech3: Kurcze wszystkie kobitki ktore rzuciły to nieszczesne palenie wraz ze mna staly sie niestety okragłe :-x Niektore nawet powrociły do nałogu ale ja si nie poddaje :-)
Jeszcze raz witam ponownie :lovers: i moze zgapie cos od Ciebie na razie mialam klopoty żoładkowe to sobie zeszlam z wagii ale to tylko chwilowe bo to choroba echhhh :roll:

#4
alllga

alllga

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 241 postów
cześć ina :)

jeśli mam być szczera, to chyb lepiej przytyć kilka kilo, niż kopcić peciory ... :) przeciwniczką palenia jestem od zawsze, więc niezmiernie mnie cieszy, jak ktoś wyrywa sie z nałogu i daje rady wytrwać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
trzymam kciuki za wytrwałość, aby nie pokusiło Cię więcej do kopcenia :)

a waga w końcu spadnie, silna wola górą :)

miło jest przekonać się, że mimo mojej długiej nieobecności na forum wciąż jest tu sporo fajnych osób które dobrze pamiętam z poprzednich wizyt.
a tak z drugiej strony, pamiętam że kiedy ja zaczynałam się odchudzać, to kilka innych osób tez zaczęło wtedy pisać dzienniki i jakoś teraz ich nie widać, a dzienniki szybko zostały porzucone... ciekawe czy im sie udało, czy się poddali... :hmmm:


a jedyne co mi się nie podoba po powrocie, to te napastliwie wyskakujące reklamowe okienka... :-P albo mnie pamięć zawodzi, albo przedtem ich nie było... :)

#5
ina44

ina44

    Dietowa szycha

  • Members
  • 5 164 postów

a jedyne co mi się nie podoba po powrocie, to te napastliwie wyskakujące reklamowe okienka... :-P albo mnie pamięć zawodzi, albo przedtem ich nie było... :)
_________________

:smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: nie masz na szczescie sklerozy to masakra :yikes: :yikes: :yikes: ale zeby Nasze forum działało to niestety te napastliwe wredne reklamy muszą być i w dodatku dobrze w nie czasami kliknąć ;-)
Petom mówie na zawsze nie :!: także spoko ;-) :tanczy: :tanczy: :tanczy: w tej kwestii sie nie ma co martwic ;-) natomiast zarełko to niestety burczy w brzucholu itp kurde ciezko :placz: :placz: :placz: :placz: Jedyne wyjscie to wirus ale On kurde góra 3 dni trwa :roll:

#6
alllga

alllga

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 241 postów
napady głodu, najgorsze co może być... :P

na szczęście każda odchudzająca się ma na nie swoje sposoby :> najważniejsze to wpaść w ciąg, w dietkowy ciąg, jak sie już złapie wiatr w żagle to idzie fajnie i apetyt na słodycze niknie jakoś... :roll:

ja jeszcze tego ciągu nie złapałam, coś ciężej za drugim razem...
muszę być cierpliwa =]

#7
Agnieszka71

Agnieszka71

    Dietowa szycha

  • Members
  • 9 287 postów

ja jeszcze tego ciągu nie złapałam, coś ciężej za drugim razem...
muszę być cierpliwa =]
______________

na pewno cie w koncu wena do dietkowania dopadnie :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

napady głodu, najgorsze co może być... :P

zwlaszcza wieczorna orkiestra pustego zoladka :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3:

#8
alllga

alllga

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 241 postów
o tak, wieczory dają w kość jak cholera... :)

mi pomaga trochę picie wody co chwile. ale to można robić tylko do pewnej godziny, bo inaczej trzeba by było wstawać za potrzebą co dwie godziny .... :smiech3:

#9
Agnieszka71

Agnieszka71

    Dietowa szycha

  • Members
  • 9 287 postów
Ja jak za pozno przed snem cos wypije to latam w nocy do kibelka.niestety pecherz do rana nie wytrzymuje :smiech3: :smiech3: :smiech3:
ja mam przepis od Tomsy na taki napoj, ktory ona pila jak glodna byla.mogo ci napisac jak chcesz :grin:

Mix na gloda

1 litr wody
lyzeczka soku z cytryny(mozesz dodac wiecej jak kwasniejsze lubisz)
2 lyzeczki miodu lub jedna
szczypta pieprzu cayenne
najlepiej smakuje letnie,nie zimne :mrgreen:

#10
alllga

alllga

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 241 postów
czego jak czego ale tego pieprzu na końcu przepisu to się nie spodziewałam :blink: :mrgreen:

jak jestem skrajnie głodna a nie chcę jeść przed snem, to robię coś co być może wydawać się troszkę nieciekawe z opisu, ale działa cuda. mój tajny przepis ostatniej szansy, broń ostateczna :D
jabłko. ale nie zjadam go tak po prostu. obieram i odkrawam sobie po kawałeczku, a potem delektuję się przeżuwając powoli. a jak wyssam cały soczek, to ... wypluwam na talerzyk do obierków :roll: :roll: :roll: :roll: może wydaje sie głupie, ale potrafi oszukać mózg i głód na dobre dwie godziny :P najlepsze do takich praktyk są ligole :mrgreen:

PS: wiem że to beznadziejny sposób, i do tego marnotrawstwo, ale czego się nie robi, żeby oszukać głód .. ^^' jestem uzależniona od mielenia szczęką wieczorami, muszę to jakoś przezwyciężać... =] a rezultaty są, więc... :whistle:

#11
Kama36

Kama36

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 4 327 postów
A może warto spróbowac o ile lubisz grejpfruta(nigdy nie wiem jak się pisze) przed snem mnie zapycha na maxa
Dołączona grafika

#12
Ewuska1702

Ewuska1702

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 1 postów
Boże, dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę :)
:clap: i oczywiście składam szczere gratulacje :)

#13
kaska0404

kaska0404

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 729 postów
  • Location[url=http://straznik.dieta.pl/][img]http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=845355a009bbbe88c.png[/img][/url]
alllga, wielkie brawa :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:
gratuluje wyniku
oczywiście trzymam kciuki za następne rezultaty
a powiedz jaką dietkę stosowałaś

#14
tutku

tutku

    Advanced Member

  • Members
  • PipPipPip
  • 32 postów
Kurczę - jestem nowa i dzięki Wam zaczynam nabierać motywacji do walki. Skoro Wam sie udało to mi też może!:) 3mam kciuki za Was i za siebie!
w nowym roku osiągnę wszystko co chcę!

#15
youkali

youkali

    Nie?mia?ek

  • Members
  • 8 postów
Takie historie są niezbędne żeby się motywować

#16
jagoda10002

jagoda10002

    Member

  • Members
  • PipPip
  • 10 postów
Gratuluje serdecznie sukcesów bo to nie tylko walka o ładny wygląd ale tez o zdrowie.Ja ważyłam 98 kg i schudłam do 60 kg a co najważniejsze od 7 lat utrzymuje wagę. Wiem ile wysiłku trzeba, żeby to osiągnąć dlatego trzymam kciuki za Wasze starania.

#17
shashua

shashua

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 11 801 postów
jagoda10002, i ponownie netykieta:

Zasada 4
nie dubluj wątków !

Jeżeli masz problem lub potrzebujesz porady, napisz tylko jeden wątek w tym dziale, który najbardziej pasuje do tematu Twojej wypowiedzi. Pamiętaj, że zdublowane wątki mogą być usunięte - wtedy sam będziesz miał kłopoty z jego znalezieniem.

Dołączona grafika Dołączona grafika

#18
spider1973

spider1973

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 4 postów
jagoda, jeśli możesz to wspomóż początkującego w walce z nadwagą. razem z żoną próbujemy schudnąć, jednak nic nam nie wychodzi. jakieś przepisy, jadłospisy, zasady żywienia jakie stosujesz. chętnie je poznam. jeśli byłabyś skłonna nas wspomóc podam maila :-) pozdrawiam

#19
chmurka

chmurka

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 62 postów

Mix na gloda

1 litr wody
lyzeczka soku z cytryny(mozesz dodac wiecej jak kwasniejsze lubisz)
2 lyzeczki miodu lub jedna
szczypta pieprzu cayenne
najlepiej smakuje letnie,nie zimne :mrgreen:


Brzmi pysznie :).

#20
elsalala

elsalala

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 21 postów
Gratuluję sukcesu i ciekawi mnie czy osiągnełaś juz swój cel :-)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych