17kg do lepszego samopoczucia
Rozpoczęty przez
Clarin
, środa, 06 stycznia 2010 - 15:08
...
...
#42
Napisano pią, 15 sty 2010 - 20:49
JAZOO, Anja, niestety kochani wiem, jak juz sama wyzej wspomnialam, ze nieregularne jedzenie wcale nie pomaga, doswiadczylam na sobie, ale co zrobvic, jak sie w pracy godzinami siediz ... stracic prace? Tu niestety nie ma miejsca na obejscie obowiazku chocby na chwilke, by zarcie przygotowac...
#43
Napisano pią, 15 sty 2010 - 20:51
witaj,dawno nie zagladałam do Ciebie ale widzę że waga spadla i tak trzymaj...
#44
Napisano pią, 15 sty 2010 - 20:52
renata2705, spadla, spadla, do konca 1 fazy SB zostaly mi 2 dni, w niedziele koniec, mam nadzieje, ze do tego czasu bede mogla suwak o jeszcze 1kg w dol przesunac
#45
Napisano pią, 15 sty 2010 - 21:48
Clarin, praca wazna ale nie najwazniejsza W sklepie termosy jakies tam i sie wszystko da Ja teoretyczka ale w zasadzie wiem jak ma praktyka wygladac i to jest najtrudniejsze Znaczy sie praktykowalam nawet na koncu swego suwaczka bylam ale rzuciłam palenie i sie rozleniwiłam a ateraz zwalam ze nie mam w nowej pracy mikorofalówki ale to tylko pretekst
#46
Napisano sob, 16 sty 2010 - 02:02
ina44, nie, no wiesz na co dzien, ja gotuje i zabieram wlasnie albo w termosik albo w pudelko plastikowe lunch swoj, ale teraz mielismy digital marketing week, i siedzielismy godzinami w sali konferencyjnej omawiajac rozne tematy, co powodowalo, ze wyjsc sie nie dalo... i to byl problem. Czasami po prostu nie mozesz i koniec. I pewnie praca wazna, ale w tym wypadku dla mnie najwazniejsza, bo ja lubie, bo sie rozwijam, bo nie chce jej stracic, a poza tym nie mam sponsora, ktory mnie bedzie utrzymywal, wiec jej utrata kosztowalaby mnie bardzo duzo... Ale na szczescie od poniedzialku bedzie juz normalnie.
#47
Napisano nie, 17 sty 2010 - 00:16
Huhhh... ciezko dzien dzisiaj, hardcorowy rzeklabym. Zabralam jednego z naszych gosci digitalowo-maretingowych na zakupy do Londynu - niesamowicia przemila osobka z Tajwanu, wymyslila sobie, ze pojedzie do Outletu Burbery na drugi koniec Londynu (bo w Azji podobno 3x drozej) i spedzi tam 15 minut, bo dokladnie wie, co chce. Taksowka zabrala nas z mojego miasta dokladnie do tego miejsca, ale matko... w zyciu bym taksowki nie wziela na taka trase, morderstwo portfela, ale dobra... Dojechalysmy i spedzilysmy w sklepie az poltorej godziny -0 ahh te baby i wybor kolorow Nie ma to jak Burbery, ich trenche sa boskie, moze kiedys bedzie mnie stac
Pozniej chciala do Selfridges na Oxford Street, pojechalysmy, spedzilysmy tam kolejna godzine, wlasciwie to ponad, tak wiec taksowke z mojego maista na Heathrow musiala przelozyc na godzine pozniej, a finalnie i tak spoznila sie o godzine, bo polowa metra w Londynie, jak to w weekendy nie dzialala, a pociag dalej stanal cholera wie gdzie na kolejne 10min. O jakze nie chcialbym byc w skorze kierowcy, ktory czekal na nia pod jej hotelem. Miala jedynie godzine na dotarcie na lotnisko od momentu kiedy dotarla do hotelu po torby, i zdazyla, co za cud !
A co do diety, to dzisiaj malo jadlam z roznych przyczyn: rano kubek owocow, pozniej omlet hiszpanski z warzywami, na koniec w domu juz zaczelam jesc ratatouile z puszki, ale cos mi chrupnelo... patrze, a tam kawalek ludzkiego paznokcia, myslalam, ze zwymiotuje... Odlozylam wszystko, wpuscilam w rury kana... ze szczerym usmiechem na buzi i tam oto nie zjem dzisiaj juz nic.
Pozniej chciala do Selfridges na Oxford Street, pojechalysmy, spedzilysmy tam kolejna godzine, wlasciwie to ponad, tak wiec taksowke z mojego maista na Heathrow musiala przelozyc na godzine pozniej, a finalnie i tak spoznila sie o godzine, bo polowa metra w Londynie, jak to w weekendy nie dzialala, a pociag dalej stanal cholera wie gdzie na kolejne 10min. O jakze nie chcialbym byc w skorze kierowcy, ktory czekal na nia pod jej hotelem. Miala jedynie godzine na dotarcie na lotnisko od momentu kiedy dotarla do hotelu po torby, i zdazyla, co za cud !
A co do diety, to dzisiaj malo jadlam z roznych przyczyn: rano kubek owocow, pozniej omlet hiszpanski z warzywami, na koniec w domu juz zaczelam jesc ratatouile z puszki, ale cos mi chrupnelo... patrze, a tam kawalek ludzkiego paznokcia, myslalam, ze zwymiotuje... Odlozylam wszystko, wpuscilam w rury kana... ze szczerym usmiechem na buzi i tam oto nie zjem dzisiaj juz nic.
#48
Napisano nie, 17 sty 2010 - 16:56
dziewczynki ja dziś wskoczyłam na rowerek od iks czasu bo stwierdziłam,że nie mam za bardzo się tu czym pochwalić ale jak to będzie dalej to nie wiem bo praca i drugi etat jak to ja mówię w domu mnie wykańczją więc nie mam zbyt siły aby jeszcze wskakiwac na rowerek ..ale bardzo chce to zmienic...Clarinjak czytam jak świetnie Ci idzie to trzymam za Ciebie kciuki z całej siły bo mnie idzie tak sobie,a do tego nastrój kiepski może ćwiczonka mi go poprawia ..Miłego popołudnia
#49
Napisano nie, 17 sty 2010 - 19:54
no tak lata po forum a u siebie na salonach nic nie napisała :myśli1:
współczuję widoków
ale sobota widzę zalatana była
patrze, a tam kawalek ludzkiego paznokcia,
współczuję widoków
ale sobota widzę zalatana była
[link="http://straznik.dieta.pl/"][image noborder]http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=845355a009bbbe88c.png[/image][/link]
#50
Napisano pon, 18 sty 2010 - 08:20
#51
Napisano pon, 18 sty 2010 - 20:43
renata2705, ajjj kochana idzie mi tak sobie powiem Ci uczciwie, przez 2 tygodnie szlo mi dobrze, zrzucilam ok 2,5kg (srednia dla 1 fazy SB to 4-6kg, wiec bez porywu, ale to pewnie dlatego, ze ja na co dzien wiele nie jadalam), ale wczoraj rowno po 2 tygodniahc wymieklam, zjadlam z 5 czy 7 orzechow brazylijskich w ciemnej czekoladzie a dzisiaj do salatki dodalam sobie jedna kielbaske podsmazona, bo juz brakowalo mi smakow....
kaska0404 ahhh nie pisalam, bo tak glupio sama pod soba pisac czekalam az sie ktos odezwie.
JAZOO, ojjj nic nie mow.... ratatouile obrzydzilam sobie na dobre kilka lat... jesli o tego paznokcia znalezionego chodzi. Znow robie wszystkio w domu, wiecej czasu na to schodzi, ale przynajmniej wiem ze nie bede miec niespodzianki... A co do Londka, ojjj tak bylo ciekawie
Dziekuje Wam kochani za wizyte i zycze milego wieczorka. Za jakis czas Was poodwiedzam, tylko cos wrzuce na zab
kaska0404 ahhh nie pisalam, bo tak glupio sama pod soba pisac czekalam az sie ktos odezwie.
JAZOO, ojjj nic nie mow.... ratatouile obrzydzilam sobie na dobre kilka lat... jesli o tego paznokcia znalezionego chodzi. Znow robie wszystkio w domu, wiecej czasu na to schodzi, ale przynajmniej wiem ze nie bede miec niespodzianki... A co do Londka, ojjj tak bylo ciekawie
Dziekuje Wam kochani za wizyte i zycze milego wieczorka. Za jakis czas Was poodwiedzam, tylko cos wrzuce na zab
#56
Napisano pon, 18 sty 2010 - 22:54
ina44, hahaha ja w sumie tez w calym najlepiej, zeby sie w ogole jesc nie chcialo. Jak dla mnie to mogliby wymyslic bezkaloryczne jedzenie w tabletkach.
Anusiak, yugh ! taki z niego paskud?
Anusiak, ja przez wiekszosc swojego zycia tka mialam, cos z nieczego... Ale to nie powstrzymuje przed ejdzeniem, a wlasciwie to im mniej kasy sie ma, tym gorzej sie je, bo to zgubne zarcie typu, chleb czy buly to najtansze. To zdrowsze to juz drogie.....
Anusiak, yugh ! taki z niego paskud?
Anusiak, ja przez wiekszosc swojego zycia tka mialam, cos z nieczego... Ale to nie powstrzymuje przed ejdzeniem, a wlasciwie to im mniej kasy sie ma, tym gorzej sie je, bo to zgubne zarcie typu, chleb czy buly to najtansze. To zdrowsze to juz drogie.....
#57
Napisano wto, 19 sty 2010 - 08:07
Clarin, dzisiaj jestem w biegu, więc za wielkiej pociechy ze mnie nie ma (jak zawsze) , ale pozdrawiam Cie i ... wiesz trzymam kciuki za Ciebie , to jeszcze trudniejsze - gubienie wagi w Twoich warunkach, ale jak byś nie gubiła jej za długo - radze Ci dobrze, wywal ją , jak patrze na Twój suwaczek, spokojnie ... na pewno wyglądasz świetnie...
#59
Napisano śro, 20 sty 2010 - 10:14
niestetyim mniej kasy sie ma, tym gorzej sie je, bo to zgubne zarcie typu, chleb czy buly to najtansze. To zdrowsze to juz drogie.....
a jak tam dietkowy poniedziałek i wtorek????
życze miłej środy
[link="http://straznik.dieta.pl/"][image noborder]http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=845355a009bbbe88c.png[/image][/link]
#60
Napisano czw, 21 sty 2010 - 00:05
JAZOO, dzieki dzieki mimo wszystko za odwiedzinki. ja widzisz rowniez tak w kratke tu bywam, bo praca i zycie pochlaniaja dziwnymi falami... Jak jest mocno i zywo to sie kreci,a pozniej nic sie nie dzieje. Chwilowo ejstem w fazie busy busy
Anusiak, ajjj wiesz, mialam 2 dni grzeszne, ale juz spokoj, powrocilam do 1 fazy na kolejne kilka dni zeby te 2 gorsze odpokutowac , pozniej juz grzecznie bede druga stosowac. Ale do soboty wciaz 1 faza.
kaska0404, poniedzialek i wtorek pol na pol moja droga. Do wieczora grzecznie, ale wieczorem raczylam sie w oba dni po 5-7 orzechami brazylijskimi w gorzkiej czekoladzie, wiec do soboty dodaje sobie kilka kolejnych dnbi 1 fazy, jak juz wyzej napisalam. A dalej to zobaczymy.
Na razie sie nie waze, bo jakos sie obawiam, w tym tygodniu dzien wazenia wyznaczylam sobie na niedziele, choc moze i wczesniej ulegne pokusie. Napewno dam znac czy se cos zmienilo, oby tak...
A swoja droga czy Wy tez macie paskudnie wyskakujace reklamy, jak na zlosc... Nie wydaje sie Wam troche ironiczne, ze na portalu dietowym wyswietlaja reklamy McDonaldsa? :->
Anusiak, ajjj wiesz, mialam 2 dni grzeszne, ale juz spokoj, powrocilam do 1 fazy na kolejne kilka dni zeby te 2 gorsze odpokutowac , pozniej juz grzecznie bede druga stosowac. Ale do soboty wciaz 1 faza.
kaska0404, poniedzialek i wtorek pol na pol moja droga. Do wieczora grzecznie, ale wieczorem raczylam sie w oba dni po 5-7 orzechami brazylijskimi w gorzkiej czekoladzie, wiec do soboty dodaje sobie kilka kolejnych dnbi 1 fazy, jak juz wyzej napisalam. A dalej to zobaczymy.
Na razie sie nie waze, bo jakos sie obawiam, w tym tygodniu dzien wazenia wyznaczylam sobie na niedziele, choc moze i wczesniej ulegne pokusie. Napewno dam znac czy se cos zmienilo, oby tak...
A swoja droga czy Wy tez macie paskudnie wyskakujace reklamy, jak na zlosc... Nie wydaje sie Wam troche ironiczne, ze na portalu dietowym wyswietlaja reklamy McDonaldsa? :->
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych