Skocz do zawartości

Zdjęcie

Veshiesses się odchuda.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
64 odpowiedzi w tym temacie

#1
veshiesses

veshiesses

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 19 postów
Witam serdecznie! Za sobą mam już okres głodówek i diet-cud, licząc na szybkie efekty. Teraz, gdy znalazłam idealną dietę - 1000 kcal, mogę ruszać do dzieła, chudnąć, nie wyrzekać się słodkości (Big Milki dozwolone, tylko 98 kcal ; )), i nie rzucać się na czekoladę. Od 4 dni jestem na diecie, startuję z 63-64 kg przy wzroście 170 kg, jestem zupełnym przeciwnikiem kobiecych kształtów, dążę do chłopięcej, lekkiej figury a'la Winona Ryder. Jedyne czego mi brakuje to wsparcia oraz wagi, ale za kilka dni kupię i się zważę, zobaczymy jak efekty.

Dziś przekroczyłam o ok. 100 kcal dietę, ale pokusiłam się o kilka ząbków gorzkiej czekolady. Jem co 3 godziny, małe porcje do 18. Czasem jako przekąska służy mi jabłko. ; ) Do tego od wczoraj robię 8 min legs, zamierzam dołączyć potem 8 min arms i ABS ale to później, bo mym marzeniem piękne nogi. w udach mam 58 cm, co jest tragedią, dążę do 50 cm, ale do wakacji chyba się nie uda, co dziewczyny?

No więc zaczynamy. ^^ Pomożecie? :mrgreen:
; )

Dołączona grafika



...



...



#2
KropkA

KropkA

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 567 postów
veshiesses, Witaj :wave: mamy podobny wzrost i podobną wage :) ja mam 174 i obecnie 61,5 kg... marzy mi sie 57 albo i 55 kg ale to może kiedyś.... :grin:Na pomoc mozesz jak najbardziej liczyć, dziewczyny i nasz jeden mężczyzna zawsze słóża dobra radą i ciepłym słowem. Tak wieć do dzieła! :wave:

#3
JAZOO

JAZOO

    Dietowa szycha

  • Members
  • 4 565 postów
veshiesses, witaj na forum, wsparcie znajdziesz tu na pewno, hmmm jak będzie trzeba to i pochwalimy, a jak bedzie trzeba i dupsko zlejemy :mrgreen: teraz jednak , powiem fajnie że jesteś.
Dołączona grafika

#4
veshiesses

veshiesses

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 19 postów
Dzisiaj, z racji że blisko szkoły piekarnia, posiłki stanowiły głównie bułki, no i jako przekąski jabłka.

2 grahamki - 500 kcal :blush:
1 razowa -200 kcal
4 jabłka
- 200 kcal

Napiję się jeszcze soku, to akurat do 1000 kcal dojdzie. 8 min legs oraz 30 minut rowerku ; ) Trzymam się na tym 5 dniu diety, mam nadzieję dojść do 50-ciu dni. :-P Obiecałam sobie w weekend big milka za nagrodę. ; ) Tak mało kalorii, a tak ucieszy.
; )

Dołączona grafika

#5
KropkA

KropkA

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 567 postów

2 grahamki - 500 kcal
1 razowa -200 kcal
4 jabłka
- 200 kcal

MAŁO!!!!! Powinnaś więcej urozmaicic diete, nie samymi bułkami i jabłkami człowiek żyje. Ja mam blisko cukiernie a nie jem przez cały dzień ptysiów. Zrób sobie lekką warzywna zupke, i w termos i do szkoły... jakąs sałatke z mięskiem pieczonym do pojemnika i w szkole można zjeść...przecież nikt sie śmiac z Ciebie nie bedzie. A wszystko mozna przygotowac wieczorem dzień wczesniej. Bułeczka owszem ale jedna i też nie codziennie bo to przecież pieczywo a te w nadmiarze szkodzi, spróbuj jesc pieczywo co 2 dzień... Big milk jako nagroda-fajna sparawa, jestem zwolennikiem takich małych grzeszków od czasu do czasu, pozwala to powstrzymać sie od rzucenia sie na słodycze.
No a za ćwioczonka należą sie brawa :clap2: :clap2: :clap2:
Pozdrawiam serdecznie.

#6
JAZOO

JAZOO

    Dietowa szycha

  • Members
  • 4 565 postów
Kropcia , popieram Cię , rozsądnie należy urozmaicac diete i dobuierać elementy, to dla efektu i zdrowia ważne :lovers: :lovers: :lovers:
Dołączona grafika

#7
Sheeepy

Sheeepy

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 272 postów
Witaj Ves ... My się jeszcze nie znamy. :mrgreen: Ale na pewno jeszcze poznasz moją wredolowatą stronę. Tse tse tse :evil: :evil: :evil: A tak powaznie to strasznie milo Cie u nas widziec.

Fajnie, ze rozpoczelas dietke, ale na tylek Ci sie nalezy w jaki sposob !!! :evil: :evil: :evil: :evil: :bicz: :bicz: :bicz: :bicz: :bicz: :bicz: :yikes: :yikes: :yikes: :yikes: :yikes: Toc ty dziewczyno nie dostarczasz organizmowi potrzebnych rzeczy!! Gdzie bialka w tym wszystkim sa? Ty chcesz sie chyba wykonczyc. Nie moglas zrobic gorszego wyboru niz wcinanie bulek przez caly dzien. Ty wyniszczysz organizm zamiast racjonalnie schudnac ... Jakies miesko ... jakies jogurty, serki ... warzywa ... cokolwiek ... zamiast tych bul, ktore tylko Cie zapychaja a nie daja nic dobrego. Zwlaszcza kiedy cwiczysz :strong: to musisz sie odzywiac racjonalnie. Wzoruj sie na diecie jakiejs moze... Zobaczysz jak tam rozpisuja jadlospisy. Moze i wiecej z tym zachodu, ale przynajmniej o zdrowie nie bedziesz sie potem musiala martwic ...

Tak czy siak powodzenia! Tylko troche rozsadku! O!

#8
veshiesses

veshiesses

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 19 postów
spokojnie ; ) Te buły to tylko jednodniowy wybryk, gdy w szkole siedzę od 8-17, a zaraz potem na dodatkowe zajęcia ; ) Dziś zjadłam na śniadanie kanapkę - ok. 200 kcal a na obiad z barszcz czerwony -ok. 160 kcal ; ) No i dwa ciasteczka, ale nie wypadało odmówić bo urodziny :-P Oczywiście zamierzam spalić. Zaraz zabieram się za 8 min legs, a wieczorkiem oczywiście rowerek. Nie wiecie może czy taki robiony samodzielnie ma mniejszy/większy efekt niż jazda na rowerze stacjonarnym?

Na dziś - 460kcal. Pewnie przegryzę jeszcze jakieś jabłko czy mandarynkę albo marchewkę. Wczoraj zjadłam mały, że mały ale talerzyk leczo :-( na sam wieczorek, dlatego dziś do 700 kcal i dużo picia. ; ) Nie mogę się doczekać aż wejdę na wagę, dla mnie ważny będzie każdy kilogram, bo jeden kilogram zrzuconego tłuszczu podczas dłuższej diety jest o ileż więcej wart od kilku kg wody zrzuconej podczas głodówki.

Dziękuję za troskę i pozdrawiam. Powiem szczerze, że spodziewałam się, że ta dieta mnie wykończy czy wyczerpie, a czuję się świetnie, najważniejsze to nie przesadzać, ćwiczyć i nie chodzić głodnym! ; D
; )

Dołączona grafika

#9
Sheeepy

Sheeepy

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 272 postów
Ves ... ale 700 kcal to zdecydowanie za mało dla Twojego organizmu ... Naprawdę zdecydowanie przesadzasz w drugą stronę ... Jeśli będziesz się tak katować to zaraz po zakończeniu diety dopadnie Cię masakryczne jojo ... :roll: :roll: :roll:

#10
veshiesses

veshiesses

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 19 postów
Masz rację, dlatego jak tylko zgłodniałam to zjadłam pożywną kanapkę z chlebem razowym ;) Przeceniłam się. Jak mówiłam, mam się 'dietować' a nie głodzić.
; )

Dołączona grafika

#11
KropkA

KropkA

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 567 postów
Organizm dla samego funkcjonwania ( popmpowanie krwi, praca nerek ,oddychanie itp..... ) potrzebuje 600 kcal dziennie... Jedząc 700 kcal pomału sie wyniszczasz...

#12
JAZOO

JAZOO

    Dietowa szycha

  • Members
  • 4 565 postów
veshiesses, uprzedzałem , znajdziesz wsparcie, ale i opr, jak będzie trzeba :diabel: :diabel: :diabel:
Dołączona grafika

#13
veshiesses

veshiesses

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 19 postów
Witajcie ; )
Więc dziś zjadłam na pewno nie mało, zaraz podlicze ile mi kalorii wyjdzie.

2 kromki chleba razowego z serkiem topionym (1 trójkącik Hochlanda) ok. 200 kcal
barszcz czerwony 1 miska plus łyżka śmietany - ok. 180 kcal
jogurt owocowy - 150 kcal
jeden Big Milk (tak, wiem zgrzeszyłam, ale tydzień bez słodyczy to dla mnie katorga) - 100 kcal
2 kromki chleba razowego z pasztetem i z czosnkiem ok 250 kcal.

co razem daje: ok. 900 kcal ; ) zjem jeszcze jabłuszko i dopełnię swego szczęścia :-> 8 min legs już za mną plus jeszcze 6 weidera i rowerek i jakieś ćwiczenia na pośladki ; )

Pozdrawiam.
; )

Dołączona grafika

#14
KropkA

KropkA

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 567 postów
Nooo ładniejszy jadłospisik :grin: trzymaj tak dalej :wave:

Pozdrawiam :wave:

#15
JAZOO

JAZOO

    Dietowa szycha

  • Members
  • 4 565 postów
veshiesses, na oko rzeczywiście nieco lepiej wygląda, ale mnie zastanawia inna sprawa, czy Ty , w swoim wieku ( wnioskuje na podstawie domysłu) powinnaś stosować tę właśnie dietę . Jakoś wydaje mi się że w okresie nauki, czyli dość młodym wieku, mniej obciążające diety są lepsze, chodzi o to że możesz niebezpiecznie pozbawic sie pewnych źródeł witamin i minerałów, a co za tym idzie zaburzyć własny rozwój i osłabić , nieraz nieodwracalnie organizm . Przemyśl to , jeszcze zdążysz innym sposobem zgubić trochę ... :wave:
Dołączona grafika

#16
veshiesses

veshiesses

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 19 postów
Ok, dziś sobie popuściłam bo pozwoliłam sobie na 1500 kcal ; ) Jutro skakanką mam nadzieję to zrzucić, mam wyrzuty sumienia, ale trudno, nic już nie poradzę, a jedynie wzmocniłam się w przekonaniu, że muszę walczyć o smukłą sylwetkę.

Ćwiczenia oczywiście wykonane. 8 min legs plus rowerek i 6 weidera.
; )

Dołączona grafika

#17
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów
veshiesses, i jak tam po weekendzie?

#18
veshiesses

veshiesses

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 19 postów
Trzymam się diety. Raz jem 1200, raz 800 kcal... Wszystko zależy od humoru, nastroju, sytuacji ; ) Ale się trzymam. Do ćwiczeń dołożyłam skakankę (500 podskoków dziennie) oraz spacery po 0,5 h dziennie oraz rowerki w powietrzu, tyle ile dam rady bo męczące. ; )

Ogólnie czuję się szczuplej, ale nie jest to jakaś strasznie zauważalna zmiana, z ud mi niestety nie zeszło choć już 10 dzień diety :cry: a mnie się o uda głównie rozchodziło. Ale daję z siebie wszystko i mam nadzieję, że to pomoże.

Co do wątpliwości czy taka dieta odpowiednia, to spokojnie, nie zamierzam się głodzić, jeśli w ciągu dnia jestem głodna nie wyliczam sobie kalorii, ale jem jakąś zdrową przekąskę. I gdybym zauważyła jakieś niepokojące objawy natychmiast przerzucę się na dietę 1200 kcal czy 1500 kcal. Przerabiałam już etap głodówek itd więc jestem rozsądniejsza o te doświadczenia, bądź co bądź niemiłe i nie chcę mieć powtórki z rozrywki. Chudnę wolno, ale zdrowo i skutecznie.

Mam nadzieję do 7 czerwca zrzucić z 10 kg, myślicie że mój plan się uda, dietowicze? Pod koniec tygodnia naprawiony będzie mój rower, to na zajęcia będę nim dojeżdżać.
Prośbę mam jeszcze, czy ktoś z was szczególnie schudł z ud? Co robiliście? pomocy, jestem zdesperowana z tymi nogami :roll:

Obiecuję, że jak dopadnę wagę to dam wam znać ; ) I błagam o wsparcie, bo czasem to mam doła, że nigdy nie schudnę i to na darmo i wtedy wiadomo, podatność na słodycze wzrasta, oj wzrasta...

I jeszcze parę wątpliwości. Co jest lepsze na diecie? Gotowane płatki owsiane czy musli? Płatki owsiane są pycha, ale jak będzie trzeba to przerzucę się na musli. Co sądzicie o batonikach Crunchy i Nestle fitness, mogę jeść na diecie bez żadnych nieszczególnie miłych skutków?

A czy ktoś z was korzystał z diety 1000 kcal? I ile schudł w jakim czasie?
; )

Dołączona grafika

#19
JAZOO

JAZOO

    Dietowa szycha

  • Members
  • 4 565 postów
veshiesses, specjalnie nie dopowiem za wiele , ale chodzenie droga aktywności, ćwiczeń to na pewno dobra droga, myślę też że lightowe batoniki nie powinny zaszkodzić, chyba ze w nadmiarze... co do nóg, nie wiem , może masaże , ja na przykład mam w domu przyrząd do masażu ( stojak z mimośrodowym mechanizmem + pas parciany) to coś takiego jak na salkach fitness bywa (tyle ze stary jak ja prawie :smiech3: :smiech3: ) tym moze trzeba regularnie masować udka :lovers: :lovers: :lovers:
Dołączona grafika

#20
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów
veshiesses, ja wiem,że to głupie co napisze ale mi uda zleciały jak w ciążę zaszłam :ciąża:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych