orzeszek rozbija skorupkę
Rozpoczęty przez
orzeszek
, piątek, 07 maja 2010 - 12:11
#1
Napisano pią, 07 maj 2010 - 12:11
dziękuję za bardzo miłe przyjęcie i stosując się do waszych rad zakładam ten dziennik aby łatwiej było powalczyć z sadełkiem
tak na początek: waga 77
docelowa-65
wzrost 165
jak widać ,jest co robić
nie znam się na jakichś specjalnych dietach , planuje po prostu ograniczyć posiłki i może ruszać się więcej
może macie jakieś swoje sposoby ,które mogłabym zastosować żeby schudnąć?
i chyba będę wstawiała swoje menu ,myślę że to pomoże i w diecie ,bo może czegoś tam nie powinnam jeść ,i w obowiązkowości
mam nadzieję na wasze wsparcie-pozdrawiam
tak na początek: waga 77
docelowa-65
wzrost 165
jak widać ,jest co robić
nie znam się na jakichś specjalnych dietach , planuje po prostu ograniczyć posiłki i może ruszać się więcej
może macie jakieś swoje sposoby ,które mogłabym zastosować żeby schudnąć?
i chyba będę wstawiała swoje menu ,myślę że to pomoże i w diecie ,bo może czegoś tam nie powinnam jeść ,i w obowiązkowości
mam nadzieję na wasze wsparcie-pozdrawiam
...
...
#2
Napisano pią, 07 maj 2010 - 17:15
Ja dokładnie tak robię,więc i u Ciebie powinno to poskutkować. Powodzenianie znam się na jakichś specjalnych dietach , planuje po prostu ograniczyć posiłki i może ruszać się więcej
#4
Napisano sob, 08 maj 2010 - 11:54
#5
Napisano sob, 08 maj 2010 - 13:25
orzeszek, witam witam
ruch ruch ruch bo inaczej to lipka
a z ograniczeniem ostrożnie
zjedz porządne śniadanie by mieć siłę na cały dzień
obiadem podziel się z przyjacielem
a kolacje oddaj wrogowi
dużo warzyw i owoców oraz płynów
ograniczyć pieczywo ziemniaki i słodycze
trzymam kciuki za twoją walkę
miłego weekendu
bardzo dobry pomysłplanuje po prostu ograniczyć posiłki i może ruszać się więcej
ruch ruch ruch bo inaczej to lipka
a z ograniczeniem ostrożnie
zjedz porządne śniadanie by mieć siłę na cały dzień
obiadem podziel się z przyjacielem
a kolacje oddaj wrogowi
dużo warzyw i owoców oraz płynów
ograniczyć pieczywo ziemniaki i słodycze
trzymam kciuki za twoją walkę
miłego weekendu
[link="http://straznik.dieta.pl/"][image noborder]http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=845355a009bbbe88c.png[/image][/link]
#6
Napisano sob, 08 maj 2010 - 21:09
widzę, że z wami ta moja skorupka pęknie szybko,hiii
na razie staram się jeść mniej
w piątek
-mały jogurt naturalny
-2 plasterki sera żółtego
-3 paluszki rybne z jednym pomidorem
-2 twarde jajka
a dziś
-1 kromkę chlebka z polędwicą i warzywami
-2 nieduże mielone ,mizeria
-kubek botwinki
-2 kromki z kiełbaską
-banan
poczytałam wczoraj o tej diecie od Jazzo(nie wiem czy dobrze piszę) ,nie wiem ,nie umiem jak na razie zdecydować ,czy dam radę ją zastosować
co do ruchu -oj słabiutko u mnie z tym -tyle co koło domu w sobotni dzień-jakieś pielenie ,porządkowanie,,powinnam się wziąć za siebie
ciekawią mnie wasze historie i w każdej wolnej chwili staram sie podczytywać ,aby poznać was choć trochę
życzę udanego sobotniego wieczoru i miłej niedzieli
na razie staram się jeść mniej
w piątek
-mały jogurt naturalny
-2 plasterki sera żółtego
-3 paluszki rybne z jednym pomidorem
-2 twarde jajka
a dziś
-1 kromkę chlebka z polędwicą i warzywami
-2 nieduże mielone ,mizeria
-kubek botwinki
-2 kromki z kiełbaską
-banan
poczytałam wczoraj o tej diecie od Jazzo(nie wiem czy dobrze piszę) ,nie wiem ,nie umiem jak na razie zdecydować ,czy dam radę ją zastosować
co do ruchu -oj słabiutko u mnie z tym -tyle co koło domu w sobotni dzień-jakieś pielenie ,porządkowanie,,powinnam się wziąć za siebie
ciekawią mnie wasze historie i w każdej wolnej chwili staram sie podczytywać ,aby poznać was choć trochę
życzę udanego sobotniego wieczoru i miłej niedzieli
#7
Napisano nie, 09 maj 2010 - 20:18
silnej woli i wytrwałości życzę/czyli wszystkogo czego mnie brakuje /
#11
Napisano pon, 10 maj 2010 - 11:48
orzeszku, tak sobie pomyślałem, zaznaczam , pomyślałem- jak już chcesz rozbijać tę skorupkę to masz na to dwa sposoby:
1. najmniej wysiłku , ale drastyczny - podać się wiewiórce na ząb
2. zrobić to z fasonem za pomocą jakiejś ekstra diety o poetyckiej nazwie...
Wybór należy do Ciebie, myślę bowiem ze dieta skuteczna ale nie elegancka MŻ nie wystarczy dla pozbycia się iluś tam kilosków, to bardziej działa na utrzymanie wagi i na ew. pooooooooooowolne gubienie po trochu. Natomiast dieta taka czy owaka , chyba jest zabawniejsza i skuteczniejsza ni z samo MZ.
1. najmniej wysiłku , ale drastyczny - podać się wiewiórce na ząb
2. zrobić to z fasonem za pomocą jakiejś ekstra diety o poetyckiej nazwie...
Wybór należy do Ciebie, myślę bowiem ze dieta skuteczna ale nie elegancka MŻ nie wystarczy dla pozbycia się iluś tam kilosków, to bardziej działa na utrzymanie wagi i na ew. pooooooooooowolne gubienie po trochu. Natomiast dieta taka czy owaka , chyba jest zabawniejsza i skuteczniejsza ni z samo MZ.
#12
Napisano pon, 10 maj 2010 - 22:04
:-> :-> :-> :-> :-> fajnie-,żeby gdzieś żyła taka wiewiórka ,z miejsca pobiegłabym jej szukać :->
dietowo nawet w miarę mi idzie ,chociaż głodna jestem bardzo ,popijam wodę z cytrynką i staram się co nie łatwe przy dzieciakach-one na okrągło to chrupki to czekoladka ,to ciasto upiekę i kusi ,ale jakaś poprawa jest
postanowiłam zważyć się w sobotę -zobaczymy
a dziś moje menu
- kromka z polędwicą i pomidorem
-mała porcja gulaszu z makaronem
-jogurt i banan
banan pewnie ma dużo kalorii
co do jakiejś konkretnej diety -w każdej trzeba przygotowywać coś osobno i zajmuje to czas którego przy mojej dwójce urwisów nie mam za wiele ,szczególnie Emilka, mimo że pięciolatka,wymaga uwagi ,ale może metodą małych kroczków wypracuję jakiś kompromis :->
pozdrawiam was i dziękuję za odwiedziny
(choc jeszcze niewprawiona-to już umiem te buźki wstawiać )cieszę się jak .... :-> gwizdek :-> papapa
dietowo nawet w miarę mi idzie ,chociaż głodna jestem bardzo ,popijam wodę z cytrynką i staram się co nie łatwe przy dzieciakach-one na okrągło to chrupki to czekoladka ,to ciasto upiekę i kusi ,ale jakaś poprawa jest
postanowiłam zważyć się w sobotę -zobaczymy
a dziś moje menu
- kromka z polędwicą i pomidorem
-mała porcja gulaszu z makaronem
-jogurt i banan
banan pewnie ma dużo kalorii
co do jakiejś konkretnej diety -w każdej trzeba przygotowywać coś osobno i zajmuje to czas którego przy mojej dwójce urwisów nie mam za wiele ,szczególnie Emilka, mimo że pięciolatka,wymaga uwagi ,ale może metodą małych kroczków wypracuję jakiś kompromis :->
pozdrawiam was i dziękuję za odwiedziny
(choc jeszcze niewprawiona-to już umiem te buźki wstawiać )cieszę się jak .... :-> gwizdek :-> papapa
#13
Napisano wto, 11 maj 2010 - 09:58
#14
Napisano wto, 11 maj 2010 - 10:34
Hej Orzeszku ... Wiesz mi sie wydaje osobiscie, ze na poczatek i w Twojej sytuacji jak piszesz to nawet takie MŻ zrobi duza roznice ... Jesli bys jeszcze sie troche mogla gdzies poruszac ... Nawet przy miotle porobic troche wygibasow ... Albo przy myciu okien wlaczyc sobie glosno muzyczke i pokrecic tyleczkiem ... Hihihi ... ... To na sam poczatek na pewno jest to SUPER .. I ja sobie mysle, ze na pewno i z takiej zmiany efekty beda, zwlaszcza jesli do tej pory jadlas co chcialas i jak chcialas ... A potem sama sobie zobaczysz (jak juz beda pierwsze efekty) co jest dla Ciebie najlepsze i czy masz ochote przejsc na jakas fajna dietke i wtedy na pewno bedzie i przyjemniej i latwiej ... .. Dasz rade! I believe in you!
#15
Napisano śro, 12 maj 2010 - 08:00
trudno nie zgodzić sie z taka argumentacją , ja też wierze w Ciebie, w twój sukces...I ja sobie mysle, ze na pewno i z takiej zmiany efekty beda, zwlaszcza jesli do tej pory jadlas co chcialas i jak chcialas ... A potem sama sobie zobaczysz (jak juz beda pierwsze efekty) co jest dla Ciebie najlepsze i czy masz ochote przejsc na jakas fajna dietke i wtedy na pewno bedzie i przyjemniej i latwiej ... .. Dasz rade! I believe in you!
#16
Napisano śro, 12 maj 2010 - 08:57
#19
Napisano czw, 13 maj 2010 - 12:40
jak fajnie że mnie tyle osób odwiedza
dietowanie idzie swoim trybem ,ogólnie trzymam się i mam wrażenie że spada,okaże się w sobotę ,ale nie tracę nadziei
Kama masz rację -dziękuję ci ,to dobry pomysł
z czasem nie najlepiej ,staram się wszędzie nadążyć ,a dni mijają jak błyskawice
pozdrawiam wszystikch i postaram się popisać wieczorem ,teraz obiad czeka
dietowanie idzie swoim trybem ,ogólnie trzymam się i mam wrażenie że spada,okaże się w sobotę ,ale nie tracę nadziei
Kama masz rację -dziękuję ci ,to dobry pomysł
z czasem nie najlepiej ,staram się wszędzie nadążyć ,a dni mijają jak błyskawice
pozdrawiam wszystikch i postaram się popisać wieczorem ,teraz obiad czeka
#20
Napisano czw, 13 maj 2010 - 18:00
MŻ - jak najbardziej, ale powiem Ci - uważaj, bo jeśli za długo będziesz stosować tą metodę, to organizm sie zacznie przyzwyczajać, wiem coś o tym
A tka ogólnie to trzymam kciuki za sukces
A tka ogólnie to trzymam kciuki za sukces
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych