witam serdecznie
jestem Monika i właśnie przygotowuję się do matury... w pewnym momencie mojego życia zauważyłam straszną rzecz- tyję. teraz jestem w kropce, rok ubiegły był dla mnie bardzo cięzki, przytyłam prawie 15 kg...teraz tkwię w wadze 73 kg i jest mi bardzo z tym źle. Mam 19 lat jestem młoda i całe życie na diecie. Odchudzam się od września tamtego roku.. wtedy ważyłam już prawie 80 kg... ostatnio na bilansie było 72, znaowu zaczęłam próby i wwaga wzrosła.... powoli nie mam siły... liczę kalorie, wszystko zapisuję i tyję.... na ćwiczenia nie mam za bardzo czasu... proszę o rady.. każda pomoc jest dobra
pozostawiam swoje wymiary
biust ok 105
talia 83
brzuch pepek 90
brzuch na dole 95
pupa 100
udo 50
wzrost 171
jak widac rewelacji nie ma
czy macie moze jakieś sprawdzone metody na pozbycie się brzucha i biustu... to są dwa elementy mojego ciała, które nie raz i nie dwa przysporzyły mi płaczu i nieprzespanych nocy
pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na odp
Monika
piękne-nowe życie
Rozpoczęty przez
gerbera
, wtorek, 12 kwietnia 2011 - 19:01
...
...
#2
Napisano wto, 12 kwi 2011 - 19:41
wiesz ja mysle że chleb to taki powód rosnącego brzucha-zauwaz-nie jedz na kolacje chleba tylko białko i po tyg.juz zaobserwujesz ze bedzie mniejszy-ja tak mam
jestes młoda-postaw na warzywa owoce jogurty ogranicz węglowodany i mysle ze szybko bedzie efekt..no i ruch do szkoły pieszo, albo rowerek w ramach relaxu!!! uda sie zobaczysz
jestes młoda-postaw na warzywa owoce jogurty ogranicz węglowodany i mysle ze szybko bedzie efekt..no i ruch do szkoły pieszo, albo rowerek w ramach relaxu!!! uda sie zobaczysz
#3
Napisano śro, 13 kwi 2011 - 16:40
Ja też w tym roku piszę maturę i mam podobny kłopot . Przez ostatnie 1,5 roku zajadałam smutki i stresy i skończyło się tak , że przez kompleksy związane z przytyciem skończyłam z życiem towarzyskim . W końcu wzięłam się w garść i zaczęłam kontrolować to co jem . Teraz mam 8 kilogramów mniej i czuję się o niebo lepiej .
Proponuję więcej pić i skończyć z jedzeniem po 19 . Poza tym nie smażyć tylko gotować albo grillować a co ćwiczeń to ja póki co też nie mam na razie czasu , ale obiecałam sobie , że po maturze zacznę wykorzystywać rower .
Razem damy radę ! Pisz jak Ci idzie , będę zaglądać
Ps. a na brzuch może 6 Weidera ? Efekty murowane , tylko wysiłku sporo . Ale dla chcącego nic trudnego .
______________
Proponuję więcej pić i skończyć z jedzeniem po 19 . Poza tym nie smażyć tylko gotować albo grillować a co ćwiczeń to ja póki co też nie mam na razie czasu , ale obiecałam sobie , że po maturze zacznę wykorzystywać rower .
Razem damy radę ! Pisz jak Ci idzie , będę zaglądać
Ps. a na brzuch może 6 Weidera ? Efekty murowane , tylko wysiłku sporo . Ale dla chcącego nic trudnego .
______________
#4
Napisano śro, 13 kwi 2011 - 19:23
witam bardzo dziękuję za rady ;*
jeśli chodzi o chleb to prawie w ogóle nie jem, a jak już to maksymalnie 2 kromki ...
dzisiaj miałam bardzo fajny dzień .. w szkole spędziłam aż godzinę xD
rozpiska
śniadanie miseczka zaparzonych płatków owsianych z 3 łyzkami serka homogenizowanego truskawkowego
obiad talerz kaszy jęczmiennej z kukurydzą i łyzką naturalnego serka homogenizowanego
podwieczorek 6 kostek albo 9 nie pamiętam czekolady białej (nie mogłam sie oprzec i to mój błąd)
kromka ciemnego chleba z serem żółtym
kolacja (o godz18) placuszki z jajka i płatków owsianych, dip z serka naturalnego homo , ketchupu i pieczarki surowe wszystko oczywiście na ostro ;D
zaczęłam ostatnio brać AsystorSlim .. troszkę mi przyhamował apetyt miałam ostatnio z tym problem
Asina, spróbuję od dzisiaj 6, kiedyś robiłam , ale mi się nudziło ....razem będzie lepiej ..
myślałam ostatnio nad zakupem skakanki;)
jeśli chodzi o chleb to prawie w ogóle nie jem, a jak już to maksymalnie 2 kromki ...
dzisiaj miałam bardzo fajny dzień .. w szkole spędziłam aż godzinę xD
rozpiska
śniadanie miseczka zaparzonych płatków owsianych z 3 łyzkami serka homogenizowanego truskawkowego
obiad talerz kaszy jęczmiennej z kukurydzą i łyzką naturalnego serka homogenizowanego
podwieczorek 6 kostek albo 9 nie pamiętam czekolady białej (nie mogłam sie oprzec i to mój błąd)
kromka ciemnego chleba z serem żółtym
kolacja (o godz18) placuszki z jajka i płatków owsianych, dip z serka naturalnego homo , ketchupu i pieczarki surowe wszystko oczywiście na ostro ;D
zaczęłam ostatnio brać AsystorSlim .. troszkę mi przyhamował apetyt miałam ostatnio z tym problem
Asina, spróbuję od dzisiaj 6, kiedyś robiłam , ale mi się nudziło ....razem będzie lepiej ..
myślałam ostatnio nad zakupem skakanki;)
#5
Napisano czw, 14 kwi 2011 - 21:27
#6
Napisano pią, 15 kwi 2011 - 07:57
gerbera, witam Cię na forum, fajnie że jesteś , ale już na wstępie nie radził bym osobiście stosowania suplementów itp. Według mnie lepiej w sposób naturalny, spokojnie i systematycznie, może i wolno, ale bezpieczniej. Chemia ma to do siebie że przyspiesza , ale też po przerwaniu stosowania jeszcze szybciej wraca wszystko
Wierz ę tez ze i Ty i Asina , z egzaminem maturalnym poradzicie sobie bez dwóch zdań, a i z życiowym problemem wagowym tak samo - i to bez zająknięcia
Wierz ę tez ze i Ty i Asina , z egzaminem maturalnym poradzicie sobie bez dwóch zdań, a i z życiowym problemem wagowym tak samo - i to bez zająknięcia
#7
Napisano pią, 15 kwi 2011 - 19:34
hejka
ja skaczę w piwnicy ;Dtak około 20 minut, kupiłam skakanka jest z licznikiem więc wyskakuję 1000 podskoków + 15 minut innych ćwiczeń+bieganie po schodach.. rozkładam posiłki na 5 małych porcji + coś małego słodkiego by życie miało jeszcze jakiś kolor
aa pije dużo, woda z cytryną polecam każdemu na zabicie glodu
jeśli chodzi o suplementy to już wiele razy brałam chrom bcla, linea itp.. zawsze pomagały mi w poczatkowej fazie, gdy ciężko wbić sie rytm odchudzania, gdy muszę zmniejszyć żołądek ...
JAZOO wielkie dzięki za miłe słowa do matury jeszcze 19 dni... jakoś za szybko mi to zlecialo
Asina daj znac co u Ciebie
ja skaczę w piwnicy ;Dtak około 20 minut, kupiłam skakanka jest z licznikiem więc wyskakuję 1000 podskoków + 15 minut innych ćwiczeń+bieganie po schodach.. rozkładam posiłki na 5 małych porcji + coś małego słodkiego by życie miało jeszcze jakiś kolor
aa pije dużo, woda z cytryną polecam każdemu na zabicie glodu
jeśli chodzi o suplementy to już wiele razy brałam chrom bcla, linea itp.. zawsze pomagały mi w poczatkowej fazie, gdy ciężko wbić sie rytm odchudzania, gdy muszę zmniejszyć żołądek ...
JAZOO wielkie dzięki za miłe słowa do matury jeszcze 19 dni... jakoś za szybko mi to zlecialo
Asina daj znac co u Ciebie
#9
Napisano pon, 16 maj 2011 - 21:29
#10
Napisano śro, 18 maj 2011 - 00:01
na wstępie nie radził bym osobiście stosowania suplementów itp. Według mnie lepiej w sposób naturalny, spokojnie i systematycznie, może i wolno, ale bezpieczniej. Chemia ma to do siebie że przyspiesza , ale też po przerwaniu stosowania jeszcze szybciej wraca wszystko
po stosowaniu roznych tego typu specyfikow zgadzam sie calkowicie z JAZOO.
#12
Napisano nie, 22 maj 2011 - 18:34
#14
Napisano czw, 26 maj 2011 - 18:58
witam dziękuję za zainteresowanie moją osobą ;D
jeśli chodzi o matury to we wtorek miałam ostatni dzień ;P
pochwalę się bo jest czym:niemiecki podstawa 20/20, niemiecki rozszerzenie 20/20, polski 18/20 -to wszystko ustne, a pisemne też raczej dobrze z tego co sprawdzałam powinnam wszystko ładnie pozaliczać , nawet matematykę, która była dla mnie koszmarem...
ostatnio szukałam pracy i od poniedziałku zaczynam
jeśli chodzi o dietę to trzymam się 72 kg z tendencją malejącą założyłam zdrowe podejście 5 małych posiłków, kg tygodniowo.. z ćwiczeniami ostatnio u mnie bardzo ciężko... ale za to dużo, a nawet baaardzo dużo chodzę Wrocław zdobywam spacerami , wszystko jest rozkopane i pełno przesiadek wiec spacerek obwody się troszkę zmieniły, ale to później podam
pozdrawiam
jeśli chodzi o matury to we wtorek miałam ostatni dzień ;P
pochwalę się bo jest czym:niemiecki podstawa 20/20, niemiecki rozszerzenie 20/20, polski 18/20 -to wszystko ustne, a pisemne też raczej dobrze z tego co sprawdzałam powinnam wszystko ładnie pozaliczać , nawet matematykę, która była dla mnie koszmarem...
ostatnio szukałam pracy i od poniedziałku zaczynam
jeśli chodzi o dietę to trzymam się 72 kg z tendencją malejącą założyłam zdrowe podejście 5 małych posiłków, kg tygodniowo.. z ćwiczeniami ostatnio u mnie bardzo ciężko... ale za to dużo, a nawet baaardzo dużo chodzę Wrocław zdobywam spacerami , wszystko jest rozkopane i pełno przesiadek wiec spacerek obwody się troszkę zmieniły, ale to później podam
pozdrawiam
#15
Napisano czw, 26 maj 2011 - 20:43
#16
Napisano pią, 27 maj 2011 - 20:09
witam cieplutko
wczoraj zmusiłam się na wieczór do ćwiczeń i poszłam biegać, potem w domu... dałam radę. muszę się jedną małą rzeczą pochwalić. kupiłam spodnie w rozmiarze 38 i było mi trochę ciasno w nic, ale one są z materiału, który się nie rozciąga. dzisiaj wciągnęłam na tyłek i poczułam przyjemną swobodę nie wiem dlaczego, ale coś się ruszyło ;P
dzisiaj z jedzeniem nie szalałam , ale trafiła się bułka jogurtowa :-> takie małe wykroczenie, cały dzień chce mi się spać, nie ćwiczę dzisiaj by dać sobie czas na regenerację i tak zimno, że po prostu mi się nie chce
mam nowe postanowienie: zmienić siebie to raz , być lepszym człowiekiem i zmienić swój wygląd. zakończyłam jeden z etapów mojego życia i zaczynam kolejny może nareszcie będzie barwniejszy !idę w sobotę przyszłą zrobić coś z włosami i schudnę, w pon idę do pracy na szkolenie (miałam bardzo dziwną rozmowę kwalifikacyjną ), ale odezwali się więc czas zacząć działać. uświadomiłam sobie ostatnio, że okres w którym teraz jestem czyli 19 lat jest baaardzo ważny bo teraz tak na prawę kształtuje sie we mnie moja dojrzałość i styl bycia.
jak Wam minął dzień?
wczoraj zmusiłam się na wieczór do ćwiczeń i poszłam biegać, potem w domu... dałam radę. muszę się jedną małą rzeczą pochwalić. kupiłam spodnie w rozmiarze 38 i było mi trochę ciasno w nic, ale one są z materiału, który się nie rozciąga. dzisiaj wciągnęłam na tyłek i poczułam przyjemną swobodę nie wiem dlaczego, ale coś się ruszyło ;P
dzisiaj z jedzeniem nie szalałam , ale trafiła się bułka jogurtowa :-> takie małe wykroczenie, cały dzień chce mi się spać, nie ćwiczę dzisiaj by dać sobie czas na regenerację i tak zimno, że po prostu mi się nie chce
mam nowe postanowienie: zmienić siebie to raz , być lepszym człowiekiem i zmienić swój wygląd. zakończyłam jeden z etapów mojego życia i zaczynam kolejny może nareszcie będzie barwniejszy !idę w sobotę przyszłą zrobić coś z włosami i schudnę, w pon idę do pracy na szkolenie (miałam bardzo dziwną rozmowę kwalifikacyjną ), ale odezwali się więc czas zacząć działać. uświadomiłam sobie ostatnio, że okres w którym teraz jestem czyli 19 lat jest baaardzo ważny bo teraz tak na prawę kształtuje sie we mnie moja dojrzałość i styl bycia.
jak Wam minął dzień?
#17
Napisano sob, 28 maj 2011 - 10:36
gerbera, kochana trzymam mocno kciuki za Ciebie. Zgadzam sie, ze jestes w najlepszym wieku teraz i faktycznie to moment, kiedy zaczyna sie na powaznie ksztaltowac zycie. Powodzenia !
#18
Napisano sob, 04 cze 2011 - 10:20
przepraszam, ze tak długo nie pisałam, ale nie mam czasu wracam późno do domu po 21i zazwyczaj jestem już tak padnięta, że nic mi się nie chce.... praca i dom i chodzenie po wrocku ;D
dzisiaj się zważyłam i magiczne 70 kg pokazało się na mojej wadze ciesze się niezmiernie, ale wiem , że dużo dał mi stres, który baaardzo mi się udzielał ....
nadal czuje się jak beczka... mam wrażenie iż bardziej chudnę tym bardziej odstaje mi brzuch ,jestem ogólnie większa.. takie mam wrażenie i nie wiem czym jest to spowodowane.. albo raz patrzę w lustro wydaje mi się , że jest ok, a za chwilkę w innym otoczeniu bachhh beczka.... też tak macie? wkurzają mnie te wahania nastroju...
miłego weekendu wpadnę do Was po południu, teraz muszę już lecieć (idę do fryzjera )
dzisiaj się zważyłam i magiczne 70 kg pokazało się na mojej wadze ciesze się niezmiernie, ale wiem , że dużo dał mi stres, który baaardzo mi się udzielał ....
nadal czuje się jak beczka... mam wrażenie iż bardziej chudnę tym bardziej odstaje mi brzuch ,jestem ogólnie większa.. takie mam wrażenie i nie wiem czym jest to spowodowane.. albo raz patrzę w lustro wydaje mi się , że jest ok, a za chwilkę w innym otoczeniu bachhh beczka.... też tak macie? wkurzają mnie te wahania nastroju...
miłego weekendu wpadnę do Was po południu, teraz muszę już lecieć (idę do fryzjera )
#19
Napisano sob, 04 cze 2011 - 16:54
TEZ byłam dzis u fryzjera ale to nie poprawiło mi humoru..1.06 wybrałam się z dzieckiem do figloraju. Spotkałam dawno nie widziana znajomą..a ona do mnie Wiki czy ty jesteś w ciązy??? myslałam ze ze wstydu sie zapadne...pomysl jaki ja mam brzuch
#20
Napisano nie, 05 cze 2011 - 14:41
Gerbera - witam serdecznie! masz rację - 19 lat to bardzo ważny etap w życiu - wiele wtedy się zmienia - z -naście przejdziesz na -dzieścia - wielka zmiana (ja płakałam i w 20 i w 30urodziny - w 30 jak bóbr - miałam wrażenie, ze jestem stara jak pierun)
70 na wadze zazdroszczę - też bym chciała - i mam nadzieję, ze z pomocą ludzi na forum mi się uda...
Wiki - nie przejmuj się komentarzem - schudniesz i będzie Ci zazdrościć figury - ja w Ciebie wierzę!
70 na wadze zazdroszczę - też bym chciała - i mam nadzieję, ze z pomocą ludzi na forum mi się uda...
Wiki - nie przejmuj się komentarzem - schudniesz i będzie Ci zazdrościć figury - ja w Ciebie wierzę!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych