Skocz do zawartości

Zdjęcie

Przyrost masy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1
Dorn

Dorn

    Nie?mia?ek

  • Members
  • 7 postów
Witam
Zapewne już tu kiedyś pisałem w sprawie schudnięcia, nawet szczerze nie pamiętam co ale whatever.

Teraz mam 21 lat. Będąc w 2 klasie liceum miałem duży brzuch aczkolwiek nie byłem jakoś otyły, może nadwaga była w zakresie 2-4 kg. Ale na zdjęciach ten brzuch śmieszny. Pół roku później ważyłem się to była waga w przedziale 98-10o (wzrost 1.93m).
No ale w połowie klasy maturalnej zacząłem chodzic na siłownie (nie żeby schudnąc ino żeby nabrac siły), nie ukrywając, sylwetka mięśniowa rosła ale brzuch też był, nie przeszkadzało mi to. Dopiero w lato jak zacząłęm cwiczyc w te upały bardzo dużo, do tego robiłem A6W to po tych 6 tygodniach, miałem płaski dobrze zbudowany brzuch. Wtedy waga mi spadła bodajże do 91-92 kg. Później 2 tygodniowe wczasy, to wiadomo troche przytyłem ale sylwetka i tak była niezła, bez koszulki w lustrze to był fajny widok z odwrotnymi proporcjami niż wcześniej -więcej na klacie niż na brzuchu. Potem jeszcze cały rok chodziłem regularnie na siłownie i cwiczyłem po 3 razy w tygodniu chociaż brzuch troche miałem, to była też klata więc jakośto niwelowało. Nastały wakacje, poznałem dziewczyne i etap chodzenia na siłownie dobiegł końca, bo zwyczajnie nie miałem na nią czasu już. Mimo to w te wakacje jakoś zacząłem dośc chudnąc, a mięśnie się jeszcze jakiś czas utrzymywały - przynajmniej ta rzeźba, tak że na zdjęciach z wczasów to wyglądało to nieźle. W domu usłyszałem nawet że bardzo schudłem. Potem kolejny rok zajęc na uczelni, nie cwiczyłem ale też nie tyłem, w grudniu 2010 ważyłem 90 kg. Więc dobrze było. I tak sie trzymało do ostatnich kilku tygodni gdzie z dnia na dzień widze jak mi rośnie brzuch (nie wiem w sumie dlaczego). no i byłem przyzwyczajony do szczupłej sylwetki i nie podoba mi się że teraz zaś mam ten brzuch i jak ciota wyglądam bez koszulki. Wolałbym tego brzucha nie miec. Tutaj zwracam się z pytaniem czy nie zna ktoś jakiegoś zarysu diety dla takiej osoby jak ja, żeby można było w miarę szybko utracic ten tłuszcz.
Dodam że chętnie chodziłbym na siłownie ale nie mam na to niestety czasu, bo mam praktyki całe wakacje, do tego dochodzi dziewczyna więc ciężko, a no i potem w roku akademickim jak bede cały dzień siedział na uczelni (takie mam zajęcia) to nie bedzie kiedy cwiczyc, a do tego mam jeszcze długi dojazd tam. Więc bede musiał się obejśc.

Jeszcze dodam bo to raczej ważne, że rozregulowało mi się trochę wypróżnianie. Nie jest już codziennie i dużo bo są dni że nie ma w ogóle. I często występują zatwardzenia lub rozwolnienia i małe ilości - tak mi sie wydaje.
Możliwe że dlatego zacząłem tyc bo przemiana materii mi sie rozregulowała, dlatego potrzebowałbym coś co ją reguluje, słyszałem że błonnik ale niebardzo wiem w jakie potrawy byłyby NAJLEPSZE do tego.



...



...



#2
Dorn

Dorn

    Nie?mia?ek

  • Members
  • 7 postów
Dobra jeśli nikt już nie odpisuje to chociaż powiedzcie prosze co nie tak pisze że nikt nie odpisuje. Bo zauważyłem dziwną tendencje że coś napisze na jakimś forum to akurat moje posty pozostają bez odpowiedzi w przeciwieństwie do pozostałych.
Nie wiem pisze chaotycznie, niezrozumiale czy jak ? :-/

#3
Dorn

Dorn

    Nie?mia?ek

  • Members
  • 7 postów
Dobra usuńcie temat, bo i tak nikt nie odpisze i to nie ma sensu.

#4
ZaletyDiety

ZaletyDiety

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 4 postów

Dobra usuńcie temat, bo i tak nikt nie odpisze i to nie ma sensu.


Wszystko ma swój sens ;-)

Mógłbyś napisać co dokładnie (w jakich porcjach, w jakich godzinach i w jakich warunkach) zjadasz w ciągu dnia?

#5
Dorn

Dorn

    Nie?mia?ek

  • Members
  • 7 postów
Śniadanie: 4 kromki chleba z najczęściej jakąś wędliną. Pora różna ponieważ czasem musze rano wyjśc więc np o 7 czasem o 8 czasem o 9. Niekiedy też o 12 (sporadycznie od przypadku) jeżeli rano wcześnie gdzieś wyjde i zjem dopiero po powrocie.

Obiad: paczka ryżu (nie jem ziemniaków) i do tego jakiś kotlet albo kawałek mięsa i jakaś sałatka (najczęściej). Pora niestety późna bo często sie zdarza po 16 ale ogólnie przedział (15-17). Wolałbym wcześniej ale to nie ja decyduje o porze obiadowej.

Kolacja: to samo co śniadanie (czasem nie jem). Tu najczęsciej po 20, coś w przedziale 20-22.
Czasem zdarza sie nawet o północy jak późno wrócę, ale z reguły wtedy sobie po prostu jedzenie odpuszcza,

Generalnie nie zmieniam swojej diety od dawna bardzo. Czasem coś podjem pomiędzy posiłkami, wiadomo że coś niezdrowego, ale tak jak mówie zawsze tak jadłem, więc nie rozumiem czemu teraz mi przemiana materii się znacznie pogorszyła.

#6
ZaletyDiety

ZaletyDiety

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 4 postów
No i wszystko jasne. :)
Jak zauważyłeś wcześniej, masz tendencję do tycia (z tym nic nie zrobimy bo już tak jest). ALE nawet ludzie u których połowa rodziny ma nadwagę czy otyłość są szczupli jeśli wiedzą jak o siebie dbać.
Najważniejszy błąd jaki popełniasz w jadłospisie to jest za mała liczba posiłków. Zjadasz ich ok. 3 + podjadanie śmieciami a powinieneś zjadać przynajmniej 4 (najlepiej 5) - tak żeby przerwy pomiędzy nie były dłuższe niż 3 godziny.
Druga sprawa to jest to, że masz gigantyczną przerwę pomiędzy śniadaniem a obiadem (ok. 7 godzin). Brak jedzenia w tym czasie nadrabiasz sobie wieczorem i w nocy! Jedząc o tak późnych porach dajesz swojemu organizmowi "pozwolenie" na to aby gromadził tkankę tłuszczową.
Pamiętaj: pomimo tego że masz 21 lat to Twój organizm się starzeje a co za tym idzie zmniejsza się jego metabolizm. To, że nie zmieniłeś swojego sposobu odżywiania od czasów liceum nie może tłumaczyć wzrostu wagi. Twój organizm po prostu zaczyna "zwalniać".
No i chyba najważniejsza rzecz. Sama dieta, bez odpowiedniej aktywności fizycznej niewiele Ci da. Dopiero połączenie jednego z drugim może dać odpowiednie efekty.
Co do samego jadłospisu to ja bym wrzuciła tam więcej warzyw i owoców w ramach mniejszych posiłków (II śniadanie, podwieczorek). No i oczywiście 1,5l wody dziennie ;-)

#7
Dorn

Dorn

    Nie?mia?ek

  • Members
  • 7 postów
Wody to ja litrami pije.
Niestety nie wiem jak mam wpłynąc na innych w domu żeby obiad był o normalnej porze. Bo szczerze nie pasuje mi to że jest tak późno bo pół dnia jestem głodny przez to, a tak gdyby był o 13/14 to zupełnie coś innego...

Czy 2 śniadaniem mogą byc po prostu kanapki ?
Czy robiąc 5 posiłków dziennie mogę ilości jedzenia na śniadanie/ kolacje pozostawic bez zmian ?
Ja bardzo chętnie bym cwiczył, ale niestety nie znajdę na to czasu. Teraz w tym tygodniu i owszem, ale za tydzień bede miał pewno zawalone całe dnie :/
Praktyki + korepetycje (udzielam) + dziewczyna = cały dzień wyjęty także nie widze tego.
Kolejne miesiące to samo. W roku akademickim to ja nawet nie miałem 15 minut żeby sie drzemnąc a co dopiero siłownia, ale może w tym roku nie bede tyle na siebie brał i może bede miał więcej czasu.

#8
ZaletyDiety

ZaletyDiety

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 4 postów
Jeśli chodzi o obiad to on może być o tej 16 ale wcześniej (pomiędzy śniadaniem a obiadem) powinieneś sobie przygotować przynajmniej dwie przekąski (np. o 11.30 i 14.00). Mogą to być kanapki ale takie w których przeważają warzywa + jakiś produkt białkowy. Jednym z tych dodatkowych posiłków mogą być po prostu owoce (mamy przecież sezon!). Jeśli chodzi o objętość kolacji to po pewnym czasie sam zauważysz, że gdy jesz regularnie wcale Ci się nie chce zjadać obfitej kolacji ;-)
No i aktywność fizyczna. Ja też jestem mega zalataną osobą (prowadzę własną firmę, mam faceta i 2 psy, codziennie robię obiad dla 4 ludzi w domu) ale jakoś codziennie znajduję czas na to żeby się z rana przelecieć z psiakami po lesie :)
A poza tym - mamy wakacje, zabierz dziewczynę na jakiś aktywny wypoczynek (kajaki, zagłówka, rower). Jej to napewno też się spodoba ;-)

#9
Dorn

Dorn

    Nie?mia?ek

  • Members
  • 7 postów
W sumie to fakt, że jak człowiek ma duże odstępy czasu to mocno głodnieje, będąc głodnym zje więcej bo zanim mu do mózgu dotrze że jest najedzony to zje za dużo.
Poza tym podobno jak organizm nie ma długo pokarmów to zaczyna gromadzic tłuszcze.

Jeszcze mam tylko 1 pytanie: jeżeli wprowadzę te 2 dodatkowe pory posiłku, to czy na śniadanie proporcjonalnie powinienem mniej jeśc czy ilośc pozostawic bez zmian ?

#10
ZaletyDiety

ZaletyDiety

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 4 postów
Śniadania zostaw (objętościowo) takie jak były. Śniadanie jest naszym najważniejszym posiłkiem i nawet jeśli z rana zjesz trochę więcej niż potrzebujesz to Twój organizm będzie w stanie to spalić przez cały dzień. Jeśli już chcesz ograniczać niektóre posiłki to skoncentruj się przede wszystkim na obiedzie i kolacji. Pamiętaj, że w drugiej połowie dnia (po obiedzie) powinno się spożywać więcej produktów białkowych (mięso, nabiał, jaja, rośliny strączkowe) a ograniczać węglowodany (owoce, pieczywo, ryże, makarony). Posiłki staraj się jeść w spokoju i wolno. Im wolniej jesz tym szybciej się najadasz. Gdy spożywając posiłek poczujesz, że jesteś już najedzony (nie mylić z przejedzony!) a na talerzu jeszcze trochę zostało - nie zjadaj wszystkiego do końca (odstaw do lodówki i zjedz później).

#11
Dorn

Dorn

    Nie?mia?ek

  • Members
  • 7 postów
Kurcze od kilku dni tak zacząłem jeśc i efekt jest taki, że przed obiadem jestem max głodny, mam ochote bez przerwy jeśc i nie za bardzo najadam się takimi ilościami np obiadu jakie były wcześniej.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych