shashua a napisz jak Ci poszlo z tym kapusniaczkiem-oplacalo sie katowac? stracilas kiligramki? no a z gyroskiem zycze smacznego:)

Anja ,to kapuśniaczek? to wyjątkowe świń....two ,nie mogę na to patrzeć ,już wolę cały dzień nic wogóle nie zjeść ,ale coś tam spadło,dokładnie nie wiem za pierwszym razem dokładnie 4,7 kg, za drugim i trzecim nie liczyłam dokładnie,ale ok 3 kg
gyrosek pyszny, jadłam 2 dni,ale kaloryczny nie był,bo jogurt kalori miał tylko coś ok 50 w setce ,ale dziękuję

shashua kurde ja chyba bede musiala wziasc sie za ta dietke bo na bank przytyje jak rzucilam palenie:( jakos to bede musiala zniesc-----ale juz mi sie zle robi na sama mysl

dziewczyny ja ten wstrętny kapuśniczek juz dzisiaj ugotowałam i sam zapach mnie odpycha (pozostał mi wstręt bo kiedys juz byłam na tej dietce zupnej) no ale zaryzykuje , może wytrzymam może nie a jak nie dam rady to podklepie smietanką i rodzinka będzie się zajadała haha , czekam na współkapuśniaczki ale coś ostatnio żadna się nie odzywa , ja zaczynam od jutra , trzymajcie kciuki bleee juz mi niedobrze na samą myśl

Anja cieszę się że nadal się trzymasz w swoim postanowieniu

becia niom jakos dalam rade z fajeczkami(nawet nie bylo tak zle) ale mam wilczy apetyt:) wiec tez bede musiala wziasc sie na ta dietke:) a Tobie bede kibicowala i wiem ze dasz rade:)

no więc dzisiaj jestem pierwszy dzień na kapusniaczku , jak na razie zjadłam porcyjkę zupki , taki talerz od zupy , jabłko , pół grepfruta i dość spory plaster arbuza mam nadzieje że do końca dnia wytrwam ale co będzie jutro to się okaze
anja dzięki za kibicowanie

Becia,kciuki trzymam i ja,obyś jak najdłużej wytrzymała na kapuśniaku

becia becia becia

becia, dobrze, ze zaczelas beze mnie, bo niestety nie mialam mozliwosci..

Ale trzymam kciuki

dziewczyny wstyd , wstyd i wstyd wytrzymałam tylko 3 dni ale nie dlatego że zupa mi zbrzydła czy byłam głodna , nic z tych rzeczy , przerwałam bo fatalnie się czułam , bolała mnie głowa , byłam potwornie słaba , czułam jakbym ledwo stała na nogach , niewiem dlaczego przecierz juz byłam kiedys na tej zupie 7 dni i było ok, , czułam się bardzo osłabiona i przerwałam

Becia,jaki tam wstyd,a jak miałaś to ciągnąć ,jak się tak źle czułaś ,widocznie inna dietka ci potrzebna,nie martw się ,tyle już schudłaś, to i te 3 kg zleci-głowa do góry -

Ach tam w cholere z ta zupa

dokładnie!!!!!!!!!!!!!!!

ja nawet sie za ta zupe nie zabralam bo na sama mysl mi sie niedobrze robi bryyyyyyyyy

kochane jesteście a ja juz się bałam ze mnie wyśmiejecie , dzięki dziewczynki

a jakie masz teraz plany dietkowe Becia? jakieś szczególne czy po prostu jak wcześniej,coś malo piszesz o swoich zmaganiach ,a ja jestem ciekawa,?

Siedze wlasnie na dietkach i mysle ktora zaczac stosowac...hmmmm bo bez dietki ,to nie umiem sama sie kontrolowac... dziewczyny moze poradzicie przy ktorej jest malo przygotowan no i sa efekty

Magda 29, jak dla mnie nie ma lepszej dietki niż 100 kal. zmieniasz sobie posiłki sama i nie jestes zmuszana do jedzenia rzeczy,ktorych nie lubisz

Anja chyba 1000 cal? na samej stówie Madzia nam się wykończy

shashua, hahaha no oczywiście ,że 1000 cal. przecież ja nie chce naszej Madzi wykończyć Sorcia za ta pomyłkę