Długo mnie tu nie było z powodu paru problemów co nie oznaczało, że dietka poszła sobie w las. Owszem nie przestrzegałam jej rygorystycznie jednak trzymałam sie ogólnie przyjętych norm i efekt jest moje Panie.
Waga powoluśku spadała. Obecnie od 2-och miesięcy stoi i nie chce ruszyć dalej, może przez zimę, bo jem trochę więcej ;/
Byłam zszokowana gdy kazdy znajomy robił na mnie oczy mówiąc, że połowa mnie została, oczywiście było to przesadzone, faktem jednakże jest, że spodnie które jeszcze w czerwcu były przyciasne teraz są jak wory, tak że by ktoś jeszcze tam się zmiescił . Obecnie ubranka sprzed 7 lat które gdzieś mi się zachowały i nie było mowy aby w nie ani trochę wejść teraz są za dobre albo wręcz za luźne.
Oczywiście dalej do chudych nie należę, tłuszczyk zawsze spada tam gdzie najmniej chcemy ( w moim wypadku z klatki piersiowej) , więc uda i pupe mam dalej masywne ale bynajmniej trzymam kształt klepsydry ze względu na kręcenie hula-hop.
Jakiś rok albo 1,5 roku temu, miałam ogromnego doła po wejściu na wagę babci która wykazała około 76 kilo, wtedy tłumaczyłam sobie ze była po prostu zepsuta. Jednakże w te święta miałam okazje stanąć na tej samej wadze jeszcze raz i niestety pokazywała idealnie z moją wagą domową. Z jednej storny załamałam ręce, że mogłam się doprowadzić do takiego stanu z drugiej cieszyłam, że spadło mi tak wiele.
Cóż, aby nie leniuchować, zmieniam cel. Jest nim ślub szwagra który odbędzie się w czerwcu więc czasu jest sporo. Mam zamiar dociągnąć sobie powoli do 50-52 kilo.
Pozdrawiam was i dziękuję, że tu kiedyś wpadłam i podjełam taką decyzję, czuję się zdecydowanie lepiej. Życzę wszystkim wytrwałości
Muszę się pochwalic :)
Rozpoczęty przez
Myrthi
, niedziela, 01 lutego 2009 - 20:31
...
...
#5
Napisano śro, 11 lut 2009 - 19:12
Witajcie dziewczyny!!!
Jestem tu nowa, i potrzebuje dodatkowego wsprcia bo zaczełam działać i schudłam już z moim opiekunem (stosuje kontrole wagi firmy Herbalife z darmowym opiekunem na czas trwania kuracji) 2 kg w tydzień ale czasem barkuje mi motywacji mimo, że jesy to świetny i smaczny program, jednak chęć zjedzenia czegoś typu kebab czy czegoś słodkiego jest bardzo silna i musze przyznaćże już zgrzeszylam pare razy jednak waga spada ciągle. Jak chcecie moge wam polecić jeśli jeszcze tak bardzo sie nie zrazilyście do reklamowanych środków, ja jestem zadowolona bardzo!
Jestem tu nowa, i potrzebuje dodatkowego wsprcia bo zaczełam działać i schudłam już z moim opiekunem (stosuje kontrole wagi firmy Herbalife z darmowym opiekunem na czas trwania kuracji) 2 kg w tydzień ale czasem barkuje mi motywacji mimo, że jesy to świetny i smaczny program, jednak chęć zjedzenia czegoś typu kebab czy czegoś słodkiego jest bardzo silna i musze przyznaćże już zgrzeszylam pare razy jednak waga spada ciągle. Jak chcecie moge wam polecić jeśli jeszcze tak bardzo sie nie zrazilyście do reklamowanych środków, ja jestem zadowolona bardzo!
#6
Napisano śro, 11 lut 2009 - 19:19
To napisz temat w dziale blogów, na pewno Ci pomożemy
Trzymaj się
Trzymaj się
#8
Napisano śro, 11 lut 2009 - 21:05
Powodzenia - tutaj łatwiej - mnie już się udało 1,5
#9
Napisano czw, 12 lut 2009 - 23:16
#10
Napisano pią, 13 lut 2009 - 14:52
Dzieki dziewczyny za takie mile powitanie
Musze sie przyznać że znowu zgrzeszyłam(zjadłam troszke słodyczy) i sie nie trzymam ściśle programu, porażka :/ jestem troszke za bardzo pobłażliwa dla siebie!
Ale i tak dobrze że mi jak na razie nie wraca waga tylko sie trzyma po tych utracnych dwuch kg. Życze wam lepszych winików odemnie! :*
Musze sie przyznać że znowu zgrzeszyłam(zjadłam troszke słodyczy) i sie nie trzymam ściśle programu, porażka :/ jestem troszke za bardzo pobłażliwa dla siebie!
Ale i tak dobrze że mi jak na razie nie wraca waga tylko sie trzyma po tych utracnych dwuch kg. Życze wam lepszych winików odemnie! :*
#11
Napisano pią, 13 lut 2009 - 15:24
załóż temat będziemy mogły Cię chwalić za sukcesy i pocieszać w dołkuMusze sie przyznać że znowu zgrzeszyłam(zjadłam troszke słodyczy) i sie nie trzymam ściśle programu, porażka
Dzięki a ja Tobie życzę lepszych wyników od moichŻycze wam lepszych winików odemnie! :*
#12
Napisano nie, 15 lut 2009 - 13:01
#17
Napisano pią, 20 lut 2009 - 09:51
I'm back!
Witam wszystkich odchudzaczy. Nie było mnie tu chyba z pół roku. I mam sukcesik:) Do zrzucenia zostało mi juz tylko 7 kg:) a było 19!!!!!!!!!
Wiele czynników się złożyło na moją stratę wagi. Stres przede wszystkim, ale i dieta i troszkę ruchu:) Naprawdę tylko troszkę, na basenie:) Jeszcze tylko 7kg i trzymanie wagi do końca życia:)
Pozdrówka!
Witam wszystkich odchudzaczy. Nie było mnie tu chyba z pół roku. I mam sukcesik:) Do zrzucenia zostało mi juz tylko 7 kg:) a było 19!!!!!!!!!
Wiele czynników się złożyło na moją stratę wagi. Stres przede wszystkim, ale i dieta i troszkę ruchu:) Naprawdę tylko troszkę, na basenie:) Jeszcze tylko 7kg i trzymanie wagi do końca życia:)
Pozdrówka!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych