Witam wszystkich!
Jestem nowa na forum i tak czytam i czytam Wasze zmagania i przyznam,że to dodaje energii i siły do walki ze zbędnymi kilogramami. Jestem 4 miesiące po porodzie i w końcu zebrałam się na to, żeby zawalczyć o siebie. Już przed ciążą miałam lekką nadwagę bo przyznaję rozpieszczałam się na co dzień. W ciąży przytyłam 17kg. Potem komplikacje, cięcie cesarskie i dłuuuugi powrót do "normalnego" funkcjonowania. Zatem zabrałam się za siebie. Wystartowałam z wagą 91,3 i mój cel to 68 jak za daaaawnych czasów. Mam nadzieję, że będziecie mnie dopingować i uda mi się to osiągnąć. Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za Wasze postępy.
CEL?? 68!!!
Rozpoczęty przez
madziaer
, czwartek, 20 maja 2010 - 12:06
...
...
#2
Napisano czw, 20 maj 2010 - 12:08
#5
Napisano pią, 21 maj 2010 - 17:22
madziaer, witaski witaski
oczywiście możesz liczyć na nasze kciukaski
oczywiście możesz liczyć na nasze kciukaski
[link="http://straznik.dieta.pl/"][image noborder]http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=845355a009bbbe88c.png[/image][/link]
#6
Napisano pią, 21 maj 2010 - 21:40
#10
Napisano pią, 28 maj 2010 - 15:52
witajcie, na początek życzę ci wytrwałości.świetnie cię rozumiem bo ja również mam do zrzucenia ok.30 kg.na początku jesieni udało mi się schudnąć 15 kilo w dwa miesiące, tak tak byłam taka dumna ale nie wiem czemu zlekceważyłam dalszą- dietę wiem wstydddd !
od jutra zaczynam od nowa i mam nadzieję że mogę na was liczyć,będzie mi to potrzebne bo nie mam dość sił by być samą w takiej chwili.pozdrawiam i trzymam kciuki
od jutra zaczynam od nowa i mam nadzieję że mogę na was liczyć,będzie mi to potrzebne bo nie mam dość sił by być samą w takiej chwili.pozdrawiam i trzymam kciuki
#11
Napisano pią, 28 maj 2010 - 19:39
Witajcie!
Walczę dzielnie... na razie niewiele bo 3,6kg mniej ale nie ma co się zrażać. Staram się jeść regularnie posiłki, unikam słodyczy, smażonych i tłustych potraw oraz fast foodów. Przyznam szczerze, że taka dieta jest nie tylko zdrowsza ale i nawet smaczna. 3mam kciuki za Was i do następnego dobrego newsa.
Walczę dzielnie... na razie niewiele bo 3,6kg mniej ale nie ma co się zrażać. Staram się jeść regularnie posiłki, unikam słodyczy, smażonych i tłustych potraw oraz fast foodów. Przyznam szczerze, że taka dieta jest nie tylko zdrowsza ale i nawet smaczna. 3mam kciuki za Was i do następnego dobrego newsa.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych