Skocz do zawartości

Zdjęcie

Bo piękną chcę być...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1747 odpowiedzi w tym temacie

#1
Agnieszka25

Agnieszka25

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 090 postów
Witam...
Mam na imię Agnieszka i mam 27 lat.
Od 24 czerwca tego roku jestem żoną. Od 24 czerwca 2008 roku jestem mamą:)
O synka staraliśmy się pełne 3 lata. Była to walka okupiona bieganiem od lekarza do lekarza, przyjmowaniem hormonów... ale i smutkiem zwiazanym z tym, że mój najukochańszy tatuś zachorował na raka...
Ja walkę o nowe życie wygrałam, mój tatuś tę walkę przegrał.
Ten czas w dzisiaj jest dla mnie bardzo odległy... nie było MNIE jakby w tym wszystkim. Nie myślałam o tym co będzie później, nie myślałam o tym jak wyglądam, co jem i jak się zachowuję... Myślałam tylko o tym, żeby być mamą i żeby tata przezył...
Zatraciłam się w tym dziwnym świecie nie zdajac sobie z tego nawet sprawy...
To wszystko było stosunkowo tak niedawno, a juz w tej chwili bardzo wielu szczegółów nie pamietam...
Od paru dniu coś się zmieniło...
W końcu po 6 latach związku z M. powiedzieliśmy sobie TAK. Odbyło sie to w dniu gdy nasz synek kończył rok... Gdy włożyłam suknię ślubną odżyła we mnie świadomość kobiety...
Chcę być radosną , pełną życia osoby tak jak dawniej. DO tego potrzebuję dobrze sie czuć sama ze sobą... a żeby tak się stało muszę schudnąć:)
Jeżeli mam być szczera to nie czuję się grubaskiem:D
Uważam, że mimo zbednych kilogramów jestem zadbaną kobietą... ale oprocz zadbanej chcę być na swój sposób piękną... i to nie z proznosci, tylko wydaje mi się, że w towarzystwie ze zdrową psychiką powinno iśc rownie zdrowe ciało:)
Więc zaczynam walkę o swoje zewnetrzne piękno i liczę na to, ze własnie tutaj z Wami moze mi się udać wygrać tę wojnę:).
Pierwszy post i juz taki chaotyczny... ale taka wlasnie jestem. Częściowo spowodowane jest to niedoczynnoscią tarczycy, która bardzo wpływa na skupienie... a częściowo wywołane jest to po prostu naturą:)))



...



...



#2
sabina

sabina

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 9 837 postów
Agnieszka25, witaj :wave:

przykro mi z powodu śmierci taty :cry: mam nadzieje że już Ci troche łatwiej :tula:

jeżei chodzi o przytycie z powodu ciąży i wszystkich hormonów przez Ciebie przyjmowanych to jestem 100 % pewna ze nie żałujesz bo przecież zbędne kilogramy można zrzucić ;-)

Podoba mi sie to że dobrze sie czujesz ze swojimi kg bo ja mam podobną wage i źle sie czuje z nią tylko że ja mam ten syndrom że nawet jak zrzuce to po jakimś czasie znowu czuje sie grubo mimo iż waga nisza o 10 kg
Jak wazyłam 72 kg to czułam sie też jak słoń :swir:

Życze Ci powodzenia w diecie i wytrwałosci :thumbsup:

#3
Agnieszka71

Agnieszka71

    Dietowa szycha

  • Members
  • 9 287 postów
Witaj Agnieszka25 :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:
wybralas sobie jakas dietke???masz cos na oku?napisz cos....
trzymam kciuki za gubione koloski :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

#4
anetaz3

anetaz3

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 658 postów
Agnieszka25, -witam na forum i życzę powodzenia :thumbsup:

#5
Agnieszka25

Agnieszka25

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 090 postów

eżei chodzi o przytycie z powodu ciąży i wszystkich hormonów przez Ciebie przyjmowanych to jestem 100 % pewna ze nie żałujesz

Nie żałuję:))). Mam ślicznego , zdrowego synka... :))))

Podoba mi sie to że dobrze sie czujesz ze swojimi kg bo ja mam podobną wage i źle sie czuje z nią tylko że ja mam ten syndrom że nawet jak zrzuce to po jakimś czasie znowu czuje sie grubo mimo iż waga nisza o 10 kg


Mam 175cm wzrostu i te kg mi sie fajnie rozkladaja. Duzo w piersiach... no i wiadomo w pupie... ale jako to, ze nie jestem bardzo niska, to czesto udaje mi sie zatuszować niepotrzebne faldki... moze dlatego nie czuje sie tak zle z tymi kg.
Chociaz z mniejsza ich iloscia poczuję się zapewne o niebo lepiej:))

wybralas sobie jakas dietke???


Cały czas przyjmuję hormony na tarczycę, roznie sie przy tym czuję... nie mam zaparcia na konkretna diete... dlatego postawilam na to, żeby jesc mniej. Ogranioczyc chleb, ktory uwielbiam, ziemniaki, slodyczy zero... i zamienilam tlusciutkie i pyszniutkie obiadki na jedzenie z parowaru, ktore mi naprawde smakuje. Jest mi latwiej poniewaz moj mąż tez postanowil się wziac za siebie i nie psioczy na mało tluste pootrawy:)

witam na forum i życzę powodzenia


witam i dziękuję:)

Za wszystkie dziewczeta walczace ze zbednymi kilogramami trzymam kciuki. W kupie raźniej :->


Wczoraj sobie troszkę popuściłam, ale dzisiaj biore sie ostro za swój plan gubienia.
Za chwilę wyruszam na spacero-bieg z synkiem.
Pozniej szybkie zakupy. Planuję sie zaopatrzyc w ogromne ilosci wody mineralnej.
Na obiad zestaw warzyw i piers z kurczaka na parze.
Na kolacje wasa z pomidorkiem.
W międzyczasie na pewno szklanka mleka z musli- bez tego nie przetrwam dnia:)

Miłego dnia Dziewczyny:)

#6
sabina

sabina

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 9 837 postów

Mam 175cm

ja tez coś koło tego 174 chyba dokładnie :tongue:

życze powodzenia :grin:

#7
syla19799

syla19799

    Dietowa szycha

  • Members
  • 4 635 postów
Agnieszka25, witam serdecznie i pisz nam jak dietkujesz

#8
Anusiak

Anusiak

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 12 306 postów
Agnieszka25, witam na forumku serdecznie
Dołączona grafika

Dołączona grafika

#9
shashua

shashua

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 11 801 postów
:witam: ciepło i mam nadzieję że się u nas zadomowisz na dłużej :thumbsup:
Dołączona grafika Dołączona grafika

#10
Agnieszka25

Agnieszka25

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 090 postów
Mam zamiar sie zadomowić na dobre. Czuję, że to ten czas, w którym się uda:)

Dwa dni trzymania się, nie podjadania, ganiania za maluchem i mam kg na minusie...
Myślę, że do sukcesu przyłoży się mój synek, który teraz ząbkuje i jest taki marudny i rozrabiający, że w ciagu dnia nie mam czasu usiasc.

Dopiero odłożyłam go do łożeczka a on juz spowrotem siedzi.
Lecę do niego.
DObranoc:)

#11
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów
Agnieszka25, witaj na naszym forumku :wave:
Twoja historia jest bardzo smutna(śmierć taty) ale i radosna(narodziny synka) wiem jak to jest z tymi hormonami,bo my z mężem też staramy się o dziecko...doskonale rozumiem co kobieta starająca się o dziecko przeżywa :cry:
No ale nic to bardzo się cieszę,że dołączyłaś do nas i mocno trzymam kciuki za dietkę :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: Pewnie jesteś bardzo fajną i radosną osobą,bo masz na imię Aga a ja wszystkie Agi,które znam bardzo mocno lubię :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

#12
sabina

sabina

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 9 837 postów
Aga mały na pewno pomoże w zrzucaniu zbędnych kg :grin:

#13
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
Agnieszka.. jak tam?

Miłej niedzieli :-)

#14
Agnieszka25

Agnieszka25

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 090 postów
Dziewczyny przez tę pogodę rozleniwiłam się totalnie.
Na szczęscie tylko na forum.
Diety swojej trzymałam się ścisle, az do wczorajszego wieczoru.
Zaczeła się burza i mój żoładek wysłal sygnał, że ta kromka Wasa nie wystarczyła...
No i sie dosiadłam do paluszków. Jadłam i jadłam i końca nie było widać.
Dzięki Bogu nie była to zbyt duża paczka.


dzień w dzień wskakuje na steper i robie sobie treningi pół godzinne.
czy któraś z Was, właśnie ze steperem zgubiła co nieco?

Dla mnie to jedyna forma ruchu, która mi sie nie znudzi. Właczam muzykę i sobie przy tym wyginam śmiało całe ciało:)))

Zacznę tak jak Wy z rozpiskami.
Ha!!!!!!!
Wczoraj paluszki, a dzisiaj dzien zaczęłam od. UWAGA, UWAGA SZYKUJĘ SIE NA OPIER PAPIER:)))

Parówka plus kromka razowca.

Za chwilę kawka.

Na obiad: pomidorówka z jednym drobiowym pulpetem.

Jabłko+ arbuz


No i na kolacje Wasa+ pomidor.


Taki jest plan:))))

#15
Anusiak

Anusiak

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 12 306 postów
A ta Wasa na kolację to tylko jedna??? :yikes: :yikes: :yikes: ja na jednej wasie bym padła. Osobiście przeważnie jadam trzy od rana, obłożone serkiem sałatą i takimi innymi rzeczami. Do tego kubas herbaty... i do 12 mi starcza
Dołączona grafika

Dołączona grafika

#16
Agnieszka25

Agnieszka25

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 090 postów

A ta Wasa na kolację to tylko jedna??


Jak bede bardzo głodna to dwie.
Resztę załatywię mineralną.
Wziełam się teraz na sposób i mineralna piję od 16. Wypijam do 20 połtora litra.
I głod o wiele mniejszy.

#17
majenka21

majenka21

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 109 postów
Witaj Agnieszko przyszłam sie przywitać :wave: :wave: :wave:
Dołączona grafika

#18
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
Agnieszko wydaje mi sie, że powinnaś pić w ciągu dnia.. a wieczorem tez... nie ma ograniczenia ze musisz wypić połtora litra.. mozesz wypić nawet 2 i pół ;]

A za parówke :po dupsku: :po dupsku: :po dupsku: :po dupsku: i żeby mi to ostatni raz było :-) :lovers:

#19
Za-Duza-Aga

Za-Duza-Aga

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 892 postów
też sądzę, że minimum dwie a jak głodna to i trzy kawałki

#20
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
jak wieczorem jadłam mało to rano jadłam podwójnie.. wiec lepiej na kolacje zjesc ze 2 kanapeczki :-)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych