Skocz do zawartości

Zdjęcie

Dieta do slubu, pomocy..


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1
doktorsmierc

doktorsmierc

    Member

  • Members
  • PipPip
  • 14 postów
Czesc dziewczyny , mam problem. Otoz jestem niska dziewczyna przy kosci, wzrost 155 waga 59. Nie mam niby nadwagi, ale juz nieduzo brakuje. Jestem ogólnie nabita - nie ociekam tluszczem, mam tez miesnie bo jestem w miare aktywna. Powiedzcie mi , czy na "mojej diecie" schudne, czy bedzie jakikolwiek efekt do slubu ? Slub za rok, postanowilam ze 10 miesiecy wczesniej zaczne sie do niej stosowac ale juz powoli zaczynam sie przygotowywac. Mianowicie zamierzam stosowac diete "mniej zrec", tylko czy to faktycznie mi cos da?
Moje menu wyglada nastepujaco :
- na sniadanie jedna kanapka chleba zwyklego z plasterkiem szynki ew serem zoltym
- na drugie sniadanie owoc - jablko najczesciej
- na obiad tylko drugie danie, nie jadam zup, czyli np zamiast 2 galek ziemniakow to jedna, ograniczenie mięska bedzie problemem bo uwielbiam, i duzo ilosc surówek. Zamiast np 12 pierogów (!), jesc 6. no i ogolnie zawsze wszystko przez pół
- podwieczorek czasami jakis lód, ale osttanio jak jest cieplo nie jem nic
- kolacja do godziny 19, jedna kanapeczka zwyklego chleba, jesli bedzie razowy to dwie razowe.
Jakis batonik, cos slodkiego czy cos ograniczam jak najmnije, ale zdarzy sie raz na 2 tygodnie cos przekasic.
Czy takie cos mi cos pomoze? W jakim tempie zaczne chudnać jesli w ogole zaczne?
Dodam ze codziennie ogladam sie w lusterku, i staram sie ograniczac jedzenie tak jak wyzej napisane od jakis 1,5 tygodni, poszlo mi -1 cm w talii ale ogólnie na ciele tego nie widzę. Do tego cwicze : 8 min abs przynajmnije 3x w tygodniu, codziennie 100 nozyc pionowych i poziomych, i jakies skrety, sklony. Dlugo to nie trwa.

Jesli nie schudne na tej zasadzie ( chcialabym wazyc 52 kg ) bede musiala zastosowac drastyczna diete ( dukana ). Wiem ze jest niezdrowa, szkodliwa ale tonący brzytwy sie łapie. je ktoras z was podobnie ? przez pól ? da to coś ? eh ale sie boje.. i jeszcze wytrzymac tak rok, a w ogole najlepiej by bylo wytrzymac tak cale zycie :)



...



...



#2
chmurka

chmurka

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 62 postów
Ogólnie nie podoba mi się Twoje menu, takie biedne jest, mało jesz... potem niechybnie dopadnie Cię jojo. Poz atym przerzuciłabym się na jakieś konkretne ćwiczenia, tak, żebyś się faktycznie spociła - rower, bieganie, basen czy choćby Chodakowska.

#3
Przemko

Przemko

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 83 postów
Doktorsmierc, na takiej diecie twój cel zawiedzie. Ponieważ im mniej dostarczasz do organizmu pożywienia tym on robi większe zapasy w postaci tłuszczu. Ponieważ go głodzisz. Proponuje mniej więcej tak:

1. Jeść 2200kcal tyle ile jest zalecane dla kobiety w twoim wieku i wzroście.
2. 55% posiłku to sałatki, warzywa.
3. Trening Insanity.
4. Codziennie jeść 5 orzechow.
5. Wyrzucić nabiał, pieczywo i ograniczyć tłuszcze typu smalec, masło, margaryna itp. a urzywać oleju z oliwej.
6. Jeść ryże, kasze gryczana, kasze jaglaną, amarantusa, soczewice, groch, fasole, ogólnie pełnowartościowe posiłki.
7. Podzielić wszystkie posiłki na malutkie porcje i jeść co 3 godziny. Wyjdzie to około 5 posiłków dziennie.

3 Miesiące i będziesz gotowa do ślubu, twój świeżo upieczony mąż będzie zachwycony twoją nową seksowną sylwetką. ;-)
Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz śmiało.
Darmowy MiniKurs. POZNAJ 10 BŁĘDÓW PRZEZ KTÓRE CHORUJESZ.http://humanhealth.com.pl/




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych