jeje,dostałam leciutkie opr i sprostowanie-moja córka zakwasów nie ma-tylko ja
wczorajsza siłownia dała mi nieźle w kość ,a dziś jeszcze bieganie i ta 6 aero-
a tak mi dobrze po gyrosku że nic się nie chce ,ej leniwce,czy to aby nie zaraźliwe?
nie ma lekko,trzeba się brać do roboty ,narazie idę do sklepu ,po powrocie remament szafowy ,i potem męczarnie ćwiczeniowe -
od tego poniedziałku do piątku byłam na kapuściance Jaśminko,zbrzydła mi całkowicie ,bo to była trzecia seria , teraz długo tego do ust nie wezmę-nie mogę już
nieproporcjonalna sylwetka
Rozpoczęty przez
karolaa
, niedziela, 24 czerwca 2007 - 19:22
...
...
#25
Napisano czw, 11 paź 2007 - 09:26
6-tka jest super,wytrzymałąm do 38 dnia i pzrerwałam. wiem to juz śmieszne ale pisze w niej wyraxnie: - odstepy nie więcej niż 24 godz a ja niestety zawaliłam i nie skończyłąm.
Namówiłąm na nią brata który raczej nie mysli chudnac a nabierać na siebie ale za to jaki mu się kaloryfeer zrobił. UUUUUUUUUU nie mówię ze taki bym chciała bo nie chciałabym ale robi wrazenie. Mnie najbardziej bolała tylna część ud, Brzuch szybko się przyzwyczaił ale uda uch.
Z całą pewnoscią 6-tka będzie goscić w moim życiu myslę że wiosną bedzie najbardziej wskazana.
Namówiłąm na nią brata który raczej nie mysli chudnac a nabierać na siebie ale za to jaki mu się kaloryfeer zrobił. UUUUUUUUUU nie mówię ze taki bym chciała bo nie chciałabym ale robi wrazenie. Mnie najbardziej bolała tylna część ud, Brzuch szybko się przyzwyczaił ale uda uch.
Z całą pewnoscią 6-tka będzie goscić w moim życiu myslę że wiosną bedzie najbardziej wskazana.
#26
Napisano czw, 11 paź 2007 - 09:36
w moim gości bez przerwy ,ale zmodyfikowana
robię codziennie,po 8 powtórzeń ,nie chcę kaloryferka, jedynie wyrobić mięśnie,i to mi się udało,trójgłowego uda mogą mi już nastolatki zazdrościć ! ważne jest też ,że przestałam mieć skurcze w łydkach i zakwasy ,
nie ma jak jak jakaś gimnastyka, ale po co czekać wiosny,zimą jest tak mało ruchu, że może warto robić,wieczory długie ,czasu więcej,w każdym razie polecam,im wcześniej,tym lepiej
robię codziennie,po 8 powtórzeń ,nie chcę kaloryferka, jedynie wyrobić mięśnie,i to mi się udało,trójgłowego uda mogą mi już nastolatki zazdrościć ! ważne jest też ,że przestałam mieć skurcze w łydkach i zakwasy ,
nie ma jak jak jakaś gimnastyka, ale po co czekać wiosny,zimą jest tak mało ruchu, że może warto robić,wieczory długie ,czasu więcej,w każdym razie polecam,im wcześniej,tym lepiej
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych