ina44, super ta twoja dietka wygląda
Ina chudnie:))
Rozpoczęty przez
ina44
, niedziela, 21 września 2008 - 19:34
...
...
#23
Napisano czw, 25 wrz 2008 - 19:24
Dzisiaj zgrzeszyłam już pewnie lepsza na 2 śniadanko kontrola
1 śniadanie 2 jaja na twardo
2 płatki fintess ale takie dobre jak chipsy( myślę że raczej nie odchudzają) taka garstka no może garść
obiadek pstrąg z sałatką z ogórka pomidora cebulki zielonej i rzodkiewki
podwieczorek koło 16 ponownie garstka wrrrr płatków fintess(muszę się ich pozbyć )
ale za to na kolacje pół kromeczki chleba z koncentratem no i podobno na dzisiaj koniec
ufff dobrze że jesteście bo jak zaczęłam chrupać te płatki to zaraz pomyślałam że będę się musiała wyspowiadać i odstawiłam
1 śniadanie 2 jaja na twardo
2 płatki fintess ale takie dobre jak chipsy( myślę że raczej nie odchudzają) taka garstka no może garść
obiadek pstrąg z sałatką z ogórka pomidora cebulki zielonej i rzodkiewki
podwieczorek koło 16 ponownie garstka wrrrr płatków fintess(muszę się ich pozbyć )
ale za to na kolacje pół kromeczki chleba z koncentratem no i podobno na dzisiaj koniec
ufff dobrze że jesteście bo jak zaczęłam chrupać te płatki to zaraz pomyślałam że będę się musiała wyspowiadać i odstawiłam
#26
Napisano pią, 26 wrz 2008 - 08:41
Ach, zebys wiedziala ile razy nie zjadłam czegos bez sensu, bo potem bałabym sie tu wejsc To jest wlasnie najwieksza z wielu zalet tego forumufff dobrze że jesteście bo jak zaczęłam chrupać te płatki to zaraz pomyślałam że będę się musiała wyspowiadać i odstawiłam
Dietkowo, bardzo elegancko - płateczki raz na jakis czas mozna zjesc- błonnika troszku maja, wiec nie sa az takie złe, milego dnia
#27
Napisano pią, 26 wrz 2008 - 19:27
Dzisiaj wszystko dietkowo ok
śniadanie 2 jaja
obiad pstrąg z folii i moja stara kapusta(nikt nie chce tego ruszyć to sama wcinam)
kolacja 2 kromki chleba królewskiego podobno dietetyczny w każdym razie ciemny z koncentratem i cebulką na dokładkę kalafior ugotowany bez niczego lekko pokropiłam magi bo zapomniałam posolić a i koło 16 kalafiorek surowy był lepszy niż ten ugotowany
śniadanie 2 jaja
obiad pstrąg z folii i moja stara kapusta(nikt nie chce tego ruszyć to sama wcinam)
kolacja 2 kromki chleba królewskiego podobno dietetyczny w każdym razie ciemny z koncentratem i cebulką na dokładkę kalafior ugotowany bez niczego lekko pokropiłam magi bo zapomniałam posolić a i koło 16 kalafiorek surowy był lepszy niż ten ugotowany
#28
Napisano sob, 27 wrz 2008 - 10:14
#29
Napisano sob, 27 wrz 2008 - 19:43
Dzisiaj ponownie bez grzechu
śniadanie jajecznica na kropelce oliwy z oliwek z pomidorem
obiad udko z kurczaka gotowane bez skóry z czerwonymi buraczkami
kolacja 2 kromki chleba z pomidorem i zielona cebulką a w zasadzie półtora kromki chlebka
no i to wszystko dużo picia ale to wiadomo herbatki czerwone,siemię lniane x 2 szklanki woda i oczywiście kawy szt2
śniadanie jajecznica na kropelce oliwy z oliwek z pomidorem
obiad udko z kurczaka gotowane bez skóry z czerwonymi buraczkami
kolacja 2 kromki chleba z pomidorem i zielona cebulką a w zasadzie półtora kromki chlebka
no i to wszystko dużo picia ale to wiadomo herbatki czerwone,siemię lniane x 2 szklanki woda i oczywiście kawy szt2
#32
Napisano sob, 27 wrz 2008 - 21:38
Tomsa owocków na razie nie jadam to tak celowo maja dużo cukru na początek powinny wystarczyć warzywka,może sięgnę po nie za jakiś miesiąc.Teraz robię na jutro pierś z kurczaka ,pieczarki, cebula, papryka zielona uduszone na wodzie zero tłuszczu pachnie niemiłosiernie(smakuje jak usmażone normalnie)bo jutro mamy zamiar wybyć na dłużej to nie będę stała przy garach bo dzionek ucieknie.
Mila to nie było malutko spokojnie codziennie wcinam mięso albo rybę a na kolacje chlebek ciemny to zawsze jestem syta i właśnie tak to sobie wymyśliłam z Waszych przepisów.Nie jem nic przetworzonego(z wyjątkiem koncentratu )żadnej kiełbaski,szyneczki itp,nie jem też sera żółtego tylko biały chudy i czekam na efekty
Mila to nie było malutko spokojnie codziennie wcinam mięso albo rybę a na kolacje chlebek ciemny to zawsze jestem syta i właśnie tak to sobie wymyśliłam z Waszych przepisów.Nie jem nic przetworzonego(z wyjątkiem koncentratu )żadnej kiełbaski,szyneczki itp,nie jem też sera żółtego tylko biały chudy i czekam na efekty
#34
Napisano nie, 28 wrz 2008 - 15:29
ina44, podoba mi sie twoja dietka, jak tak dalej pójdziesz to zobaczymy twoje efekty
#35
Napisano nie, 28 wrz 2008 - 20:17
1 śniadanie jajecznica z pomidorkiem
2 śniadanie 2 śliwki węgierki
obiad pierś z kurczaka z pieczarkami i papryką duszone na wodzie(smakuje jak na tłuszczu nawet się przyrumieniło) fasolka szparagowa żółta i ogórek konserwowy, najadłam się że aż strach
kolacja kromka chleba z koncentratem i zielona cebulką
Dzisiaj również przesunęłam suwaczek. Schudłam przez tydzień 3 kilogramy
Zdaje sobie sprawę że dalej już nie będzie tak łatwo ale dzielnie walczę.
Powiem Wam że nawet nie jestem głodna chyba organizm ma wszystko co potrzebuje bo nawet jak zaburczy w brzuchu wieczorkiem z głodu to nie muszę pędzić do lodówki wystarczy szklanka wody albo herbatki czerwonej. Sama się dziwie że nie mam ochoty na słodycze ani inne smakołyki.
Kolacje jem na siłę wcale mi się nie chce ale wiem że jak nie zjem jej do 18 to później kaplica także wmuszam w siebie.
Niestety z ćwiczeniami marnie .W pracy za biurkiem a w domu można rzec że ćwiczę całe popołudnie i wieczór ale brzuszek od tego nie spadnie .Poczytałam trochę o jakimś tam abs i dobrze że wpisałam w google bo inaczej nigdy bym się nie dowiedziała może się zmobilizuję a sikacz nadal nie wiem co znaczy
2 śniadanie 2 śliwki węgierki
obiad pierś z kurczaka z pieczarkami i papryką duszone na wodzie(smakuje jak na tłuszczu nawet się przyrumieniło) fasolka szparagowa żółta i ogórek konserwowy, najadłam się że aż strach
kolacja kromka chleba z koncentratem i zielona cebulką
Dzisiaj również przesunęłam suwaczek. Schudłam przez tydzień 3 kilogramy
Zdaje sobie sprawę że dalej już nie będzie tak łatwo ale dzielnie walczę.
Powiem Wam że nawet nie jestem głodna chyba organizm ma wszystko co potrzebuje bo nawet jak zaburczy w brzuchu wieczorkiem z głodu to nie muszę pędzić do lodówki wystarczy szklanka wody albo herbatki czerwonej. Sama się dziwie że nie mam ochoty na słodycze ani inne smakołyki.
Kolacje jem na siłę wcale mi się nie chce ale wiem że jak nie zjem jej do 18 to później kaplica także wmuszam w siebie.
Niestety z ćwiczeniami marnie .W pracy za biurkiem a w domu można rzec że ćwiczę całe popołudnie i wieczór ale brzuszek od tego nie spadnie .Poczytałam trochę o jakimś tam abs i dobrze że wpisałam w google bo inaczej nigdy bym się nie dowiedziała może się zmobilizuję a sikacz nadal nie wiem co znaczy
#37
Napisano nie, 28 wrz 2008 - 20:33
eee no to ja Tobie zazdroszcze Ty juz szczupła laska a ja mam nadzieję że wytrzymam bo kurcze o dziwo naprawde nie jest dla mnie ta dietka wielkim ciężarem.Chyba że chodzi o przygotowanie bo muszę pamiętać żeby zabrać do pracy śniadanie i obiadek no i robić dzień wcześniej (mam nadzieje że przez te jaja nie będę miała sklerozy ale one mnie trzymaja rano a jak zjem serek to mnie ssie
#40
Napisano pon, 29 wrz 2008 - 18:05
Schudłam przez tydzień 3 kilogramy
kobieto to ci się należą mega gratulacje
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych