witam
nie wiem,czy w dobrym miejscu dodaję nowy temat,ale myślę,że o tym też się powinno pisać,mianowicie o anoreksji i bulimii...
co Wy na to
anoreksja i bulimia
Rozpoczęty przez
slonko2544
, czwartek, 02 października 2008 - 20:54
#1
Napisano czw, 02 paź 2008 - 20:54
...
...
#2
Napisano czw, 02 paź 2008 - 21:07
#3
Napisano czw, 02 paź 2008 - 21:13
ja mam 2 siostry cioteczne,które były chore na anoreksję,na szczęście trafiły do dobrych szpitali i dobrych lekarzy i wyszły z tego
ale podejrzewam,że rodzona siostra jest chora...
ale podejrzewam,że rodzona siostra jest chora...
#4
Napisano czw, 02 paź 2008 - 23:26
ja mam 2 siostry cioteczne,które były chore na anoreksję,na szczęście trafiły do dobrych szpitali i dobrych lekarzy i wyszły z tego
ale podejrzewam,że rodzona siostra jest chora...
hmmm w sumie dla twojej siostry jeżeli widzisz pierwsze oznaki jedenj albo drugiej choroby to skonsultuj się z psychologiem on może coś pordzić albo ją zapisz na wiziyte
#5
Napisano pią, 03 paź 2008 - 00:03
#6
Napisano nie, 05 paź 2008 - 11:15
Dziewczyny, jeśli tylko widzicie, że ktoś z Waszego otoczenia jest chory na anoreksję lub bulimię, natychmiast kogoś o tym zaalarmujcie! To oczywiste, że pomoc tej osobie będzie rzeczą niezwykle trudną, ale trzeba coś zrobić! Nie można zostawiać anorektyczki samej sobie i mówić "Kiedyś sama zrozumie, że robi głupotę...", bo ona nie zrozumie, a w najgorszym wypadku umrze z głodu, tudzież wyjałowienia organizmu.
Anoreksja to choroba o naprawdę banalnym podłożu. Najczęściej atakuje osoby w wieku dojrzewania, które często mają zaniżone poczucie wartości, problemy z przystosowaniem, kompleksy. W miarę rozwoju choroby, namnażają się ich kompleksy. Anoreksja to zakrzywiony obraz siebie. I przede wszystkim wielki błąd to porównywanie anorektyczki do dziewczyny skrajnie wychudzonej z wystającymi kośćmi miednicy. Bzdura! Anorektyczka może ważyć 90, 80 kg! Pierwsza faza tej choroby to 'niezauważanie' zmiany ciała wraz ze spadkiem wagi.
Przeciętna anorektyczka patrząc w lustro mówi "Ważyłam 100 kg, byłam gruba, ważę 80 kg, jestem tak samo gruba i brzydka..."
Czasami wystarczy kilka rozmów z psychologiem, a czasami potrzeba wiele wysiłku i pomocną dłoń, która cierpliwie będzie czekała, aż chora zechce ją uścisnąć.
Anoreksja to choroba o naprawdę banalnym podłożu. Najczęściej atakuje osoby w wieku dojrzewania, które często mają zaniżone poczucie wartości, problemy z przystosowaniem, kompleksy. W miarę rozwoju choroby, namnażają się ich kompleksy. Anoreksja to zakrzywiony obraz siebie. I przede wszystkim wielki błąd to porównywanie anorektyczki do dziewczyny skrajnie wychudzonej z wystającymi kośćmi miednicy. Bzdura! Anorektyczka może ważyć 90, 80 kg! Pierwsza faza tej choroby to 'niezauważanie' zmiany ciała wraz ze spadkiem wagi.
Przeciętna anorektyczka patrząc w lustro mówi "Ważyłam 100 kg, byłam gruba, ważę 80 kg, jestem tak samo gruba i brzydka..."
Czasami wystarczy kilka rozmów z psychologiem, a czasami potrzeba wiele wysiłku i pomocną dłoń, która cierpliwie będzie czekała, aż chora zechce ją uścisnąć.
#7
Napisano nie, 12 kwi 2009 - 23:42
moja dobra koleżanka chorowała na bulimię. Lekarzowi ciężko było stwierdzić czy rozwinęła się u niej pełna postać choroby bulimicznej czy jedynie bulimiczne postępowanie było objawem nieprzystosowania do nowej rzeczywistości. Ona sama pięknie określa ta chorobę "Bulimia to po prostu potrzeba miłości"
#16
Napisano czw, 26 lip 2012 - 01:48
Ja słyszałem kiedyś że fotomodelki które są anorektyczkami biorą waciki zamaczają je w wodzie i połykają by nie czuć głodu. Jednak nie mam pojęcia czy to jest prawda.
Anoreksja i bulimia to nie choroba tylko przekonanie. Powinniśmy je wyeliminować z głowy osoby która na to cierpi. Jednak jak by nie było mody na szczupłe, wyrzeźbione sylwetki itp. to by takie osoby nie miały postaw by się tak zachowywać.
Anoreksja i bulimia to nie choroba tylko przekonanie. Powinniśmy je wyeliminować z głowy osoby która na to cierpi. Jednak jak by nie było mody na szczupłe, wyrzeźbione sylwetki itp. to by takie osoby nie miały postaw by się tak zachowywać.
Darmowy MiniKurs. POZNAJ 10 BŁĘDÓW PRZEZ KTÓRE CHORUJESZ.http://humanhealth.com.pl/
#17
Napisano sob, 26 sty 2013 - 02:14
Dlaczego reakcja otoczenia jest tak ważna? Ponieważ chory nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest chory, że jego działania wpływają negatywnie na jego ciało i życie. Kiedy spogląda do lustra nie widzi tego, co jego otoczenie, czyli wychudzonego ciała, wystających żeber, tylko grubasa, którym często nigdy nie był. Leczenie jest zazwyczaj długotrwałe, zdarza się, że i nieskuteczne. Bez przekonania chorego, że potrzebna jest pomoc, że coś jest nie w porządku, nikt nic nie zdziała.
Zazwyczaj stosuje się terapię psychologiczną, która ma za zadanie przede wszystkim zwrócenie choremu uwagi na jego problemy i nauczenie go radzenia sobie z nimi. Najtrudniejszym procesem w drodze do wyzdrowienia jest otworzenie się na pomoc, a ze strony terapeuty jest to dotarcie do świadomości chorego. W skrajnych przypadkach stosuje się przymusowe leczenie w postaci dokarmiania zastępczego (kroplówka) i dokarmiania na siłę, połączone z terapią psychologiczną. W Polsce w takich wypadkach, gdy chory nie zgadza się na leczenie, potrzebna jest zgoda sądu na interwencję i jednoczesne pozbawienie chorego prawa do samostanowienia o sobie.
Skutki uboczne leczenia
Zazwyczaj stosuje się terapię psychologiczną, która ma za zadanie przede wszystkim zwrócenie choremu uwagi na jego problemy i nauczenie go radzenia sobie z nimi. Najtrudniejszym procesem w drodze do wyzdrowienia jest otworzenie się na pomoc, a ze strony terapeuty jest to dotarcie do świadomości chorego. W skrajnych przypadkach stosuje się przymusowe leczenie w postaci dokarmiania zastępczego (kroplówka) i dokarmiania na siłę, połączone z terapią psychologiczną. W Polsce w takich wypadkach, gdy chory nie zgadza się na leczenie, potrzebna jest zgoda sądu na interwencję i jednoczesne pozbawienie chorego prawa do samostanowienia o sobie.
Skutki uboczne leczenia
#18
Napisano czw, 28 lis 2013 - 14:02
Bulimia jest zjawiskiem złożonym, w którym splatają się elementy fizjologiczne i psychiczne. Bardzo trudno samemu wyjść z bulimii, a dietetyk ani też żadna dieta na początku terapii w tym nie pomogą.
Pierwszym krokiem powinno być szukanie pomocy u specjalisty - należy udać się do lekarza rodzinnego lub psychologa. Najlepsi są terapeuci i psychoterapeuci, którzy poprzez terapię dojdą do przyczyny powstania choroby a nie będą leczyć tylko skutków.
Pierwszym krokiem powinno być szukanie pomocy u specjalisty - należy udać się do lekarza rodzinnego lub psychologa. Najlepsi są terapeuci i psychoterapeuci, którzy poprzez terapię dojdą do przyczyny powstania choroby a nie będą leczyć tylko skutków.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych