zolty_, już 4 kiloski poszły sobie w zapomnienie
zolty zaprasz na blogowa impre
Rozpoczęty przez
zolty_
, poniedziałek, 02 lutego 2009 - 18:20
...
...
#43
Napisano śro, 18 lut 2009 - 18:47
#44
Napisano śro, 18 lut 2009 - 20:19
#47
Napisano śro, 18 lut 2009 - 23:32
#53
Napisano sob, 21 lut 2009 - 20:18
oj, chodziłam tam kiedys na tą próżniowa maszynę (zapomniałam jak sie nazywa). Też mi sie tam podobało. Swego czasu też na aero biegałam do Active na pl. kilińskiego (tam miałam najbliżej). Teraz to juz kaplica, bo od niespełna 2 lat mieszkam pod Goleniowem i troszku mi teraz daleko. Teraz mi bliżej do lasu na grzyby.na monte casino do fitnes
Ale wiesz, co jak juz naprawde będzie ze mna źle i sama sobie nie bede radzić, to sie przypomnę.
A i jeszcze tez do tego babskiego fitnesiku biegłam na Mazowiecką, ale Ty raczej tam wstepu nie masz.
cieplutko pozdrawiam
#55
Napisano sob, 21 lut 2009 - 21:29
u mnie w domu to ja zbieram, a nazbierałam ich w tym roku całe mnóstwo. Mam cały zamrażalnik mrozonych kapeluszy, ze 2 kg suszonych do bigosiku, i ze 30 słoiczków marynowanych. Ja uwielbiam wszytko co z grzybami związane zbierac, obierać, i przetwarzać, a the most - jeść. zastanawiam się jakby Ci tu słoiczek gdzieś podzucić?ja w tym roku nie jadlem grzybkow
#57
Napisano nie, 22 lut 2009 - 18:51
#59
Napisano nie, 22 lut 2009 - 22:21
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych