Na dobranoc zakładam tu swój wątek. Mam do gruntownej zmiany nie tylko dietę, ale ogólnie tryb życia, a do zrzucenia 5-6 kilo oraz centymetry na ramionach, brzuchu, udach..
Jestem notorycznie zmęczona, senna, kawa mnie już nie rozbudza tak jak powinna, prawie się nie ruszam, psuję wzrok od komputera i książek i zupełnie nie zwracam uwagi na to co jem.
No i palę - własnie zresztą idę na papieroska przed snem.
Z osiągnięć dnia: Byłam z psem na 30 min. spacerze, a kilkanaście minut temu zrobiłam 8 min. ABS arms i czuję przyjemne zmęczenie w rękach (oczywiście nigdy nie ćwiczyłam swoich kiełbasek, pomijając pływanie 10 lat temu w podstawówce, dlatego nie wiem jak zdołam jutro łyżkę podnieść.
Dobranoc wszystkim
Melua
Rozpoczęty przez
Melua
, piątek, 13 lutego 2009 - 01:45
...
...
#2
Napisano pią, 13 lut 2009 - 08:55
Melua, witam
trzymam żeby sie udałoMam do gruntownej zmiany nie tylko dietę, ale ogólnie tryb życia,
#6
Napisano pią, 13 lut 2009 - 12:42
Melua, witam cieplutko
trzymam kciuki za Ciebie i Twoją dietkę (no i za ćwiczonka)
Powodzenia
trzymam kciuki za Ciebie i Twoją dietkę (no i za ćwiczonka)
Powodzenia
#11
Napisano pią, 13 lut 2009 - 22:43
Zobacz sobie to - właśnie ABS arms http://pl.youtube.co...feature=relatedA możesz napisać na czym polegają te ćwiczenia ABS arms??
#12
Guest_słodyczomanka_*
Napisano pią, 13 lut 2009 - 22:49
Dzięki Anusiak :* Właśnie też już znalazłam na brzuch:P I postanowiłam że rzucam 6 weidera i przerzucam się na te ABS Ciekawsze i na większą partię mięśni działajaZobacz sobie to - właśnie ABS arms http://pl.youtube.co...feature=related
#18
Napisano sob, 14 lut 2009 - 10:33
Nie spodziewałam się tak szerokiego odzewu dziewczyny! Dziękuję za wsparcie
Wczorajsza dieta zaczęła się nawet dobrze: 1,5 l wody niegazowanej, szklanka jogurtu, jabłko, sałatka na obiad (pomidor, feta, oliwki), ale potem po wieczornym wyjściu na piwo ze znajomymi totalna porażka. Wróciłam o 2.00 do domu i zrobiłam dwie ogrromne kanapki z kiełbasą, salami itd. Czyli stara mantra.
Z psem nie wychodziłam, za to ABS arms męczę i dziś już czuję pobolewające zakwasy!!
Wczorajsza dieta zaczęła się nawet dobrze: 1,5 l wody niegazowanej, szklanka jogurtu, jabłko, sałatka na obiad (pomidor, feta, oliwki), ale potem po wieczornym wyjściu na piwo ze znajomymi totalna porażka. Wróciłam o 2.00 do domu i zrobiłam dwie ogrromne kanapki z kiełbasą, salami itd. Czyli stara mantra.
Z psem nie wychodziłam, za to ABS arms męczę i dziś już czuję pobolewające zakwasy!!
#20
Napisano sob, 14 lut 2009 - 11:12
Tak, zgodze się z syla19799. Też tak miewam. Cały dzień pięknie spędzony, ćwiczenia zrobione itd. Więc trzeba stopniowo sobie zmieniać menu. Treningi także. Będą zakwasy, jeszcze rozgrzewkę obowiązkowo. Rób co lubisz. Efekty mogą przyjść później, ale np. spacerując, czy tańcząc nie tylko spalasz kcal. Także poprawiasz sobie nastrój. Zyczę powodzenia
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych