Cześć mam 16 lat, 165cm wzrostu i waże 90kg.
Nie wiem co mam robić. Tyle razy już próbowałam zgubić moją wage i nic.
Czasami gdy patrze na zgrabne dziewczyny robi mi się smutno dlaczego i ja nie mogę tak wyglądać.Żaden chłopak się za mną nie ogląda tylko wszyscy się ze mnie wyśmiewają, a ja naprawdę chce schudnąć i ważyć jak moje rówieśniczki po 50kg.Prosze pomórzcie mi ja już dłużej tak nie mogę prosze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pomórzcie mi prosze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rozpoczęty przez
wilczyca
, czwartek, 30 kwietnia 2009 - 22:39
...
...
#2
Napisano czw, 30 kwi 2009 - 22:56
wilczyca, Witaj, no faktycznie dużo sie tego ciałka uzbierało, ale nie rozpaczaj, w tym wieku możan jeszcze wiele zrobić dla siebie.
Żebyśmy cokolwiek mogły Ci podpowiedziec, powinnaś nam troche więcej o sobie napisac tj, jaki prowadzisz tryb życia, jak wyglądaja Twoje posiłki (jak i co jesz?).
Na początek powinnas bardzo szczerze porozmawiac na ten temat z mamą (ona zapewne przyrządza w domu posiłki). Czy lubisz słodycze? Jak dużo zjadasz w ciągu dnia ciastek, batoników itp?
Żebyśmy cokolwiek mogły Ci podpowiedziec, powinnaś nam troche więcej o sobie napisac tj, jaki prowadzisz tryb życia, jak wyglądaja Twoje posiłki (jak i co jesz?).
Na początek powinnas bardzo szczerze porozmawiac na ten temat z mamą (ona zapewne przyrządza w domu posiłki). Czy lubisz słodycze? Jak dużo zjadasz w ciągu dnia ciastek, batoników itp?
#3
Napisano czw, 30 kwi 2009 - 23:38
Śniadania zazwyczaj nie jem bo nie mam czasu spiesze się do szkoły.
Ale za to od czasu do czasu w szkole może zjem bułke lub batona.
Obiady niestety są bardzo duże czasem nawet biore dokładki a z kolacją to samo!!!!!!!!!
Zauważyłam że zawsze w wekend jem bardzo duże paczki cipsówm i lody.
Gram w drużynie piłki ręcznej a czasem pójdę na sks-y.Ja naprawdę chce schudnąc prosze pomórzcie mi!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale za to od czasu do czasu w szkole może zjem bułke lub batona.
Obiady niestety są bardzo duże czasem nawet biore dokładki a z kolacją to samo!!!!!!!!!
Zauważyłam że zawsze w wekend jem bardzo duże paczki cipsówm i lody.
Gram w drużynie piłki ręcznej a czasem pójdę na sks-y.Ja naprawdę chce schudnąc prosze pomórzcie mi!!!!!!!!!!!!!!!!
#4
Napisano pią, 01 maj 2009 - 00:38
#5
Napisano pią, 01 maj 2009 - 09:52
#6
Napisano pią, 01 maj 2009 - 16:30
wilczyca, i dużo wytrwałości i samozaparcia życzę
#7
Napisano pią, 01 maj 2009 - 21:55
i to jest największy błąd, który popełniasz. Nigdy nie powinnaś wychodzić z domu bez sniadania. Śniadanie to podstawa i nawet jak zjesz zbyt obfite to przez cały dzień da Ci energie i siłe. A i organizm przez cały dzień zdąży spalic ranny posiłek. Natomiast te dokładki i wieczorne jedzenie to nadrabianie kcalorii ze zdwojoną siła, dlatego, że na sniadanie nic nie zjadłaś.Śniadania zazwyczaj nie jem bo nie mam czasu spiesze się do szkoły
Wilczyca, musisz zmienić nawyki jedzenia. M usisz przestawić się i dzień zacząć od śniadania, a wtedy się przekonasz, że w porze obiadu, juz nie będziesz taka wygłodzona, że wsuniesz i obiad i dokładkę. Pomalu, ale mądrze, rano jesz sniadanie, a jak poczujesz głód to nie baton albo chipsy tylko wlewaj w siebie litry wody niegazowanej. W ten sposób oszukasz swój żołądek, bo sie wypelni wodą, która nie ma kcalorii.
To co, zaczynamy?
powodzenia
#8
Napisano sob, 02 maj 2009 - 13:26
wilczyca, witaj na forum Niestety same sobie kilogramy nie pójdą trzeba czasu i samodyscypliny nie dieta cud tylko na sam początek rzeczywiście batoniki chipsy itp w odstawkę a na sniadanie dzien szybciej naszykowac sobie do szkoły kanapki z chleba ciemnego , rano jakies płatki przed szkoła nie smarować masłem raczej kanapki z zieleniną znaczy sie pomidor ogórek itp Powinno byc dobrze a po tygodniu lub 2 zacząć ćwiczyc i zobaczysz efekty Miesko do obiadku bez ziemniaków z surówkami sałatkami itp jak ziemniaki to tez z surówkami ale wtedy bez mięska Niby zasady proste wiem ze ciezko to wykonać ale nie masz wyjścia Trzymam i oby pomogły
#9
Napisano sob, 02 maj 2009 - 13:52
#10
Napisano sob, 02 maj 2009 - 15:57
wilczyca, witam na forumku no i zgadzam sie w 1000% z dziewczynami...
duzo samozaparcia, dyscypliny i wytrwalosci i napewno sie uda
trzymam mocno kciuki za Twoja dietke
a moze zaloz swojego bloga to tam bedziemy mogly Ci cos wiecej doradzic i pomozemy ulozyc jakis jadlospis wedlug tego co teraz zjadasz... powiemy z czego zrezygnowac i czym to ewentualnie zastapic
duzo samozaparcia, dyscypliny i wytrwalosci i napewno sie uda
trzymam mocno kciuki za Twoja dietke
a moze zaloz swojego bloga to tam bedziemy mogly Ci cos wiecej doradzic i pomozemy ulozyc jakis jadlospis wedlug tego co teraz zjadasz... powiemy z czego zrezygnowac i czym to ewentualnie zastapic
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych