W końcu postanowiłem schudnąć gdy po świętach waga wskazała 147 kg. Nawet przy moim wzroście 190 cm to trochę dużo.
Ponieważ pracuję po delegacjach (inżynier na budowie) możliwości szykowania sobie posiłków mam bardzo ograniczone. Dlatego mój przeciętny dzienny jadłospis wygląda mniej więcej tak:
6.00 Śniadanie:
1 kromka chleba pełnoziarnistego + 5 g serka almette + salata + (ewentualnie) trochę pomidora +kawa
10.00 II śniadanie:
1 kromka chleba typu pumpernikiel + 100 g tuńczyka (konserwa Tuńczyk w wodzie)
albo 1 kefir ok 300 g.
albo 1 serek ok. 150 g.
16.00 (17.00) Obiad
Ponieważ siłą rzeczy jem w lokalach muszę wybierać z karty. Dlatego często wygląda to tak:
pstrąg soute + zestaw surówek ale bez frytek, ziemniaków czy ryżu
albo: pierś z kurczaka z grilla (ok. 300 g) + warzywa na parze
albo: sałatka firmowa (mięso z kebaba, sałata lodowa, pomidor, trochę fety, ogórek
19.00 Kolacja - patrz śniadanie
Czasem dodatkowo szklanka wina
Natomiast jak jestem w domu (czyli mam wolne) wstaję koło 10 więc odpada pioranne śniadanie. Wtedy moje menu wygląda tak:
10.00 Śniadanie
Jajecznica (2 jajka + 0,5 łyżki oliwy + 0,5 cebuli + parę pieczarek) do tego grahamka z sałatą, serkiem i pomidorem
16.00 Obiad.
szaszłyki (na mnie wypada 100 g piersi z kurczaka, pół czerwonej papryki, ze dwie małe cebule, ze 6 pieczarek. Wszystko pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu)
albo: zupa krem typu: krem z brokułów, krem z kalafiorów, krem z buraków. Bez dodatku śmietany (czasem trochę jogurtu)
albo: dwa podudzia z kurczaka pieczone w piekarniku + surówka
19.00 Kolacja
Tak jak w dzień roboczy, albo dopycham się owocami.
W ciągu drugiego tygodnia diety straciłem około 3 kg (w pierwszym tygodniu nie miałem odpowiedniej wagi do sprawdzania)
Pytanie:
Czy generalnie jest to prawidłowa metoda i czy da się to jakoś usprawnić?
Dieta budowlańca - proszę o opinie
Rozpoczęty przez
rafau
, niedziela, 23 stycznia 2011 - 10:02
...
...
#2
Napisano nie, 23 sty 2011 - 16:35
rafau, wstawiaj sobie codziennie tutaj rozpiski co i jak z jedzeniem-będzie Ci łatwiej kontrolować samego siebie.
Wiesz jakoś u Ciebie ćwiczeń nie widzę i proponuję wodę mineralną niegazowaną włączyć do dietki.
Wiesz ziemniaki jak nie są polane tłuszczem czy sosem wcale nie są kaloryczne więc ja bym na Twoim miejscu z nich nie rezygnowała.
Fajnie,że do nas dołączyłeś
Wiesz jakoś u Ciebie ćwiczeń nie widzę i proponuję wodę mineralną niegazowaną włączyć do dietki.
Wiesz ziemniaki jak nie są polane tłuszczem czy sosem wcale nie są kaloryczne więc ja bym na Twoim miejscu z nich nie rezygnowała.
Fajnie,że do nas dołączyłeś
#5
Napisano czw, 03 lut 2011 - 13:08
Na pewno dieta osoby pracującej fizycznie nie powinna mieć mniej niż 1500 kcal, i tak patrzę na ten jadłospis i wydaje mi się, że może być trochę za mało. Jak się czujesz na takiej diecie?
No i ta kolacja - coś by jednak przydało się zjeść, najlepiej jakieś białko (może właśnie jajecznica, twaróg (na słodko, z tymi owocami), kurczak albo tuńczyk, lub jakaś inna ryba). Z korzyściami dla zdrowia i sylwetki
No i ta kolacja - coś by jednak przydało się zjeść, najlepiej jakieś białko (może właśnie jajecznica, twaróg (na słodko, z tymi owocami), kurczak albo tuńczyk, lub jakaś inna ryba). Z korzyściami dla zdrowia i sylwetki
#6
Napisano wto, 22 lut 2011 - 20:55
Witam,
jestem dietetykiem. Patrząc na ten jadłospis od razu widzę, że jest to dieta zbyt rygorystyczna. Nie znam Twojego wieku, ale tak na początek zacząłbym od diety 1900kcal. Do spalenia tkanki tłuszczowej i wysiłku potrzebujesz sporych ilości białka. Jesz zbyt ubogie śniadania. Odradzam mięso typu kebab. Zapomnij też o owocach na kolację.
Pamiętaj, że niskokaloryczna dieta pobudzi Twój metabolizm, ale jedynie chwilowo. Po kilku dniach nastąpi jego spowolnienie. By schudnąć nie możesz być głodny.
jestem dietetykiem. Patrząc na ten jadłospis od razu widzę, że jest to dieta zbyt rygorystyczna. Nie znam Twojego wieku, ale tak na początek zacząłbym od diety 1900kcal. Do spalenia tkanki tłuszczowej i wysiłku potrzebujesz sporych ilości białka. Jesz zbyt ubogie śniadania. Odradzam mięso typu kebab. Zapomnij też o owocach na kolację.
Pamiętaj, że niskokaloryczna dieta pobudzi Twój metabolizm, ale jedynie chwilowo. Po kilku dniach nastąpi jego spowolnienie. By schudnąć nie możesz być głodny.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych