Witam Wszystkich.
Mój problem jest odwrotny niż Wasze. Otóż ja chcę przestać chudnąć!!!
Zacznę od początku. Mam 30lat, 181cm, do marca 2010r ważyłem ok 95kg!
W styczniu 2010r trafiłem do szpitala z podniesionym ciśnieniem. Dostałem zastrzyk, leki i wróciłem do domu. Od tamtego dnia moje życie się przekręciło do góry nogami.
Przyjmuje leki, jeżdżę regularnie na wizyty do kardiologa (co 3-4 miesiące). Po ok 4 miesiącach od wizyty w szpitalu zaczęły się problemy. Brak energii, ciągłe zawroty, brak apetytu i wtedy zacząłem chudnąć. Jeździłem do pracy, wracałem ok godz 17 zjadałem obiad (z przymusu) i kładłem się do łóżka. Trwało to ok 3miesięcy.
Ale już mam to za sobą, chociaż jeszcze mam takie dni, ale to już nie ważne.
Pod koniec 2010 roku ważyłem już ok 83kg akurat na własne wesele schudłem.
Pomyślałem fajnie, jestem lżejszy, brzuszek się zmniejszył itp.
W ciągu kolejnych miesięcy waga spadała i tak zatrzymała się w okolicach 78kg.
Wszystko było by dobrze gdyby nie fakty, że znowu zaczęła spadać. Obecnie ważę 74kg i wszyscy zaczynają się martwić ja też.
Co jem?
Od 2 lat piję tylko wodę nie gazowaną, rzadko inne napoje, jem WSZYSTKO (oprócz fast foodow).
Standardowy dzień wygląda tak:
-śniadanie ok 8rano - kajzerka z nabiałem (sery zółte, topione, serki) +kakao (czasami herbata)
-drugie śniadanie ok 11-12 4 kromki chleba z wędliną + herbata+ pączek lub inne słodycze
-obiad ok 17 to co zrobią w domu
W ciągu dnia mam ciągle ochotę na słodkie, trochę się ograniczam ale zdarza mi się zjęść np całą czekoladę na raz.
Przed snem nic nie jadam. No ostatnio jakiś serek homogenizowany, ale nie zawsze, zazwyczaj wolę ciastka.
Co mogę zmienić aby już nie chudnąć?
Jak nie chudnąć?
Rozpoczęty przez
adamus
, wtorek, 13 marca 2012 - 16:11
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych