anulka_, no hejcia fajnie ze sie z mezem odchudzasz razem lepiej-trzymam za was
Chcę być zgrabną mamą
Rozpoczęty przez
anulka_
, niedziela, 12 sierpnia 2007 - 13:17
...
...
#26
Napisano wto, 04 wrz 2007 - 00:55
Mój mąż ogólne jest szczupły, chociaż po ślubie przytyło mu się trochę . Ostatnio jak stał przed lustrem to narzekał,że go przekarmiłam bo ma strasznie wielki brzuch. A ja i tak wiem,że tem brzuszek to raczej od :beer:
Wlasnie wszystko jest na nas Ale to nie ja pedze wieczorem po paluszki i piwko No co zrobisz .. tak mozemy sobie ponarzekac a i tak Kochamy te Dziwaki nasze
#28
Napisano wto, 04 wrz 2007 - 10:08
mój od lat ma tą samą wagę ,nie tyje,wahania są,zwłaszcza po świętach ,ale trzyma się cały czas w granicach 81-83 kg
komedia była,jak dochodziłam do jego wagi i się z nim ścigałam
pracę ma siedzącą ,jeździ do niej samochodem ,wcina swoje ulubione sosy i makarony ,ciacha i słodycze,od piwka nie stroni , I NIE TYJE!
no to przecież można czegoś dostać,i gdzie tu jakaś sprawiedliwość ?
ale obiektywnie trzeba stwierdzić że nie jada dużo na raz ,ale częściej ,a jak już zacznie, to ja zdążę zjeść,pozmywać gary,umyć kuchenkę ,spalić papierosa ,a on jest w połowie obiadu
a, i w pracy mają rozłożony stół do tenisa ,i często grają ,to może spala?
komedia była,jak dochodziłam do jego wagi i się z nim ścigałam
pracę ma siedzącą ,jeździ do niej samochodem ,wcina swoje ulubione sosy i makarony ,ciacha i słodycze,od piwka nie stroni , I NIE TYJE!
no to przecież można czegoś dostać,i gdzie tu jakaś sprawiedliwość ?
ale obiektywnie trzeba stwierdzić że nie jada dużo na raz ,ale częściej ,a jak już zacznie, to ja zdążę zjeść,pozmywać gary,umyć kuchenkę ,spalić papierosa ,a on jest w połowie obiadu
a, i w pracy mają rozłożony stół do tenisa ,i często grają ,to może spala?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych