Skocz do zawartości

Zdjęcie

Moje -8 kg


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
97 odpowiedzi w tym temacie

#81
19diablica20

19diablica20

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 3 postów
Jest tu ktośśś....... :-) 19diablica20



...



...



#82
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów
19diablica20, ja jestem :tongue:

#83
Anusiak

Anusiak

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 12 306 postów
Ja tyż jestem ale już mnie nie ma. Poczułam dzisiaj świeży napływ energii i goni mnie na świeże powietrze.
Dołączona grafika

Dołączona grafika

#84
19diablica20

19diablica20

    Czytelnik/podgl?dacz

  • Members
  • 3 postów
Jest ktos?? :->

#85
nina

nina

    Advanced Member

  • Members
  • PipPipPip
  • 42 postów
Nie było mnie tu chwilkę wiec opiszę co sie u mnie zmieniło. Główny cel osiągnięty NO SMOKING jestem z siebie dumna. Nie dość tego razem ze mną przestał palić mój mąż, ciężko mu było ale razem raźniej. Niestety tak jak myślałam troszkę mi się przytyło z tego powodu. A konkretnie trzy kg. Maż 12 więc nie jest te mną tak źle.
Ważę obecnie 66-67 kg więc jest się za co brać. Mąż stwierdził że nawet lepiej mi z tymi krągłościami ale przyznam się szczerze ciężko coś takiego odebrać za komplement. Zabrzmiało to w moich uszach jak PRZYTYłO CI SIE
No nic i tak nie jest ze mną najgorzej, zawsze mogę ważyć więcej. I do tego właśnie nie chcę doprowadzić. Zaczynam ograniczać jedzenie a konkretnie nadmiar kalorii zwłaszcza tych pustych.
Tak więc dziś jak na razie 1 bułeczka ciemna z ziarnem
i serek + zaraz 1 jabłko, muszę też zacząć ćwiczyć.
Dołączona grafika

#86
nadzwyczajna

nadzwyczajna

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 979 postów

Główny cel osiągnięty NO SMOKING


:clap: :clap: :clap: :clap:

No i trzymam kciuki.. :thumbsup:

#87
nina

nina

    Advanced Member

  • Members
  • PipPipPip
  • 42 postów
Niestety wczoraj wsunęłam jeszcze dwie grzanki i trochę kalafiora z masełkiem ale za to jeździłam z córką na rolkach więc nie jest tak źle.
Dziś mam za sobą grahamkę i 4 plasterki szynki, 1 kefir i zaraz wypije sok pomidorowy tyle do obiadu ok 18-19 obiad ( wiem że późno ale dopiero o tej godzinie jestem w domu) dziś może zupka kapuściana(odchudzająca) i 2 naleśniki oczywiście same. Wiem że naleśniki raczej nie są dietetyczne ale nie zamierzam przejść na drastyczną dietę a jedynie ograniczyć jedzenie które jem na co dzień. Może później gdy będę już jeść mniej zastosuje jakąś dietę.
Dołączona grafika

#88
becia

becia

    Przyjaciel Forum

  • Moderators
  • 8 907 postów

ale nie zamierzam przejść na drastyczną dietę a jedynie ograniczyć jedzenie które jem na co dzień.


pewnie , na poczatek to bardzo dobre podejście :thumbsup:

#89
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów
nina, jasne,że tak po co się na początku zniechęcać-trzymam kciuki za Ciebie :thumbsup:

#90
nina

nina

    Advanced Member

  • Members
  • PipPipPip
  • 42 postów
Kurcze dostałam okres więc nici z brzuszków które miałam w planach ale rolek nie odpuszczę :dumbells:
Dołączona grafika

#91
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów
nina, no na rolki to śmiało możesz śmigać:)

#92
Iskierka ;-)

Iskierka ;-)

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 664 postów
Nina uuu to musisz poczekać bo pewnie brzusio boli... :-| Ruch jest najwaznieszy tak że wielkie :clap2: :clap: :clap2: za te rolki z córcią. :-)
http://straznik.diet...1707b92f0b0.png

Odrobina motywacji..wyrzeczeń i ambicji a efekt będzie widoczny!!Pozytywne myślenie i uśmiech przyda sie. ;-)

#93
nina

nina

    Advanced Member

  • Members
  • PipPipPip
  • 42 postów
oD dziś zaczynam liczyć zjedzone kcal. III mocne postanowienie przestaję pić alkohol. Będzie ciężko bo same imprezy za dwa tygodnie imieniny szwagra potem córki moje itd itd
Oczywiście nie mówię że zupełnie bo zaraz teściowa zrobi ze mnie ciężarna, a zresztą niech sobie gada ale przede wszystkim chcę ograniczyć :beer: bo bardzo lubię wypić sobie z mężem np oglądając mecz ale koniec z tym. Wracając do kalorii to myślę ze limit 1500 jest ok ale nie mam doświadczenia w liczeniu więc wszystko okaże się w praniu. Wiecie co czuję się coraz gorzej w swoim ciele :cry: , nie czuję się atrakcyjna, nie wiem czym to jest spowodowane może tymi dodatkowymi kg ale czuję się po prostu źle psychicznie :cry: .
Ale wrócę do mojego liczenia

Dziś:
1 jogurt danio z płatkami - 180kcal
1 kefir - 184 kcal
4 łyżeczki cukru - 160 kcal
mleko do kawy - 100 kcal

o kurcze ale już dużo :yikes: już 524 a gdzie obiad?????????
Dołączona grafika

#94
szczypta_cukru

szczypta_cukru

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 081 postów
ninka.. w odchudzaniu pocieszające jest to ze zaraz po @ strasznie leca kilogramki z reguły.. a brzuszki.. jeszcze sie ich narobisz tyle ze bokiem tobie wylezą :tongue:
Dołączona grafika

#95
nina

nina

    Advanced Member

  • Members
  • PipPipPip
  • 42 postów
Mam nadzieję że zamiast wyłazić mi boki :-) raczej wypłyną z potem a ja będę miała kiedyś ładną talię
Do dzisiejszego dnia dodaje sałatkę wiosenną ale nie mam pojęcia ile ma kcal wpisuję więc 300
Dołączona grafika

#96
szczypta_cukru

szczypta_cukru

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 081 postów
no no!! bedziesz jak osa! :tongue:
Dołączona grafika

#97
Magdziołek

Magdziołek

    Zawzi?ty dietowicz

  • Members
  • 56 postów
Nina napisała:
"4 łyżeczki cukru - 160 kcal"


Nina ja się przełamałam i słodzę 1 łyżeczkę a na konto tamtych trzech mogę zjeśc np. banana albo 3-4 jabłka

Też lubię słodkości.....narazie nie odpuszczam.
:blush: Pozdrawiam
Magdziołek
Dołączona grafika

#98
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów
co tam słychać?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych