tez kobieta,no popatrz jakie my teraz humorzaste kobietki jestesmy.chciałam chociaż normalną wagę kupić, bo ta to ma humory jak kobita przed okresem.
AKCJA: Biegamy!!!! W kupie raźniej ;)
Rozpoczęty przez
libelle
, poniedziałek, 18 sierpnia 2008 - 19:38
...
...
#23
Napisano czw, 21 sie 2008 - 13:42
Amo la vita meravigliosa
kocham to życie cudowne Włoskiego nie znam (aczkolwiek piękny język), a to jest cytat z piosenki Meravigliosa creatura (Gianna Nannini)
http://pl.youtube.co... ... re=related
Ponto uczysz się włoskiego?
dokładnie A do tego bieganie stało się naprawdę przyjemne!
Najlepiej biega się samemu! A jeśli dodasz do tego odtwarzacz z ulubioną muzyką to nawet nie masz pojęcia jakie to jest odprężające!
A ja dziś zaraz z rana byłam na badaniach krwi i moczu, a o 15.30 mam USG.....przez co do tego czasu nie mogę jeść i co gorsza pić i robić siku Mam problemy z nerkami i zapowiada się wizyta u nefrologa....
kocham to życie cudowne Włoskiego nie znam (aczkolwiek piękny język), a to jest cytat z piosenki Meravigliosa creatura (Gianna Nannini)
http://pl.youtube.co... ... re=related
Ponto uczysz się włoskiego?
A pulsometr rzeczywiście bym sobie kupiła, by była przynajmniej motywacja, że wydałam kasę, to teraz mus korzystać.
dokładnie A do tego bieganie stało się naprawdę przyjemne!
kurcze tez bym chętnie pobiegała... ale samej sie nie chce... jakos zmotywowac sie nie umiem
Najlepiej biega się samemu! A jeśli dodasz do tego odtwarzacz z ulubioną muzyką to nawet nie masz pojęcia jakie to jest odprężające!
A ja dziś zaraz z rana byłam na badaniach krwi i moczu, a o 15.30 mam USG.....przez co do tego czasu nie mogę jeść i co gorsza pić i robić siku Mam problemy z nerkami i zapowiada się wizyta u nefrologa....
#24
Napisano czw, 21 sie 2008 - 16:30
#29
Napisano pią, 22 sie 2008 - 09:24
#30
Napisano pią, 22 sie 2008 - 09:36
U mnie jest to samo! Gdy chcę,żeby ze mną poszła to nie chce jej się,a gdy niechce jej zabrać to są fochy.i wyobraźcie sobie, że żadna nie chciała iść ze mną
#32
Napisano pią, 22 sie 2008 - 11:02
i co, i dupa, tyle sie nagadałam a jak zaczęłam sie zbierać na te marsze to ciemno sie zrobiło. Najgorsze, że chciałam z dziewczynkami troche spacerkowo pochodzić po lesie i wyobraźcie sobie, że żadna nie chciała iść ze mną
U mnie jest to samo! Gdy chcę,żeby ze mną poszła to nie chce jej się,a gdy niechce jej zabrać to są fochy.
No to mówię, słuchawki na uszy i w drogę samotnie, a za jakiś czas leniwe koleżanki pękną z zazdrości że tak świetnie wyglądacie i może wtedy się skuszą
#33
Napisano pią, 22 sie 2008 - 11:45
A moje piesy zawsze chętne
Moje tez chetne, ale jogging jakos nie bardzo mi z nimi wychodzil, bo one musza powachac, obsiusiac trawke w kilku miejscach, zatrzymac sie na chwile bo cos zobaczyly, poszczekac na cos itd . Taki jogging ze mna to dla nich zadna frajda, bo za wolno biegalam, dezorientowaly sie dosc szybko, bo to ani spacer, ani bieg w pelnym galopie. Z jednym psem to jeszcze jakos pewnie by szlo, ale grupka zawsze wzajemnie sie inspiruje. Za to ganiaja za soba jak sie je na polu spusci, az im sie uszy trzesa, ja nie mam nawet szans, za szybkie sa
#35
Napisano śro, 27 sie 2008 - 08:49
#37
Napisano pią, 29 sie 2008 - 21:05
na razie zrezygnowałam z testowania, bo jutro idę na wesele i nie mogę mieć żadnych bąbli Dziś biegałam w starych. Ogólnie miałam zły humor, zaczął padać deszcz więc stwierdziłam że nie biegam. Chwilę później dopadł mnie większy dołek, powiedziałam że niestraszny mi deszcz i poszłam. Czuję się o niebo lepiej
A teraz idę robić się na bóstwo, gładkie nóżki, pazurki i takie tam, bo jutro wolę się wyspać
A teraz idę robić się na bóstwo, gładkie nóżki, pazurki i takie tam, bo jutro wolę się wyspać
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych