Skocz do zawartości

Zdjęcie

No to zaczynamy!


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
35 odpowiedzi w tym temacie

#21
leptyna

leptyna

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 27 postów
to forum mnie nie lubi :cry: 2 razy chciałam wkleić nowego posta i 2 razy napisałam się jak głupia i nic nie wyszło, nie wiem dlaczego wylogowuje mnie jak stukam co u mnie a potem żądają ode mnie zalogowania i znika wszystko co zdołam napisać... wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr tyle pisania na marne... :evilmad:

a teraz już musze uciekać na dworzec po siostre bo wraca z domu. Mam nadzieję, że Mama dała jej coś dobrego dla mnie....... :) :evil:
Dołączona grafika



...



...



#22
anetaz3

anetaz3

    Dietowa szycha

  • Members
  • 3 658 postów

to forum mnie nie lubi

Mnie też ostatnio kilka razy wylogowało,to znaczy ze mnie też nie lubi :cry:

#23
isztar3

isztar3

    Pogromca fa?dek

  • Members
  • 331 postów

to forum mnie nie lubi


No to witaj w klubie :blush: Ja często mam to samo - trochę pomaga jak zaznaczam okienko "zawsze loguj na tym komputerze" (czy coś podobnego), wtedy przynajmniej nie wylogowuje po npisaniu posta, a jeżeli nawet to jak zrobisz cofnij to wracasz do napisanego posta i możesz go wysłać jeszcze raz lub skopiować. Mam nadzieję, że to Ci trochę pomoże :hmmm:
To super, że jesteś taka szczęśliwa. Jak czytałam twoje poprzednie pościki - ech co ja mogę powiedzieć. Życzę ci żebyś zawsze tryskała taką pozytywną energią :thumbsup: :wave:
Let's do it!

Dołączona grafika

#24
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów

to forum mnie nie lubi


mnie czasem też nieznasi... więc jak pisze długiego posta to kopiuje co napisałam i bez stresu wysyłam :fun: :fun:
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#25
leptyna

leptyna

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 27 postów
w końcu łikend się zaczyna i mam chwilkę na siedzenie przy kompie:)))

poczytałam trochę co u Was i od razu motywacja skoczyła na wyższy poziom :thumbsup: niesamowite jesteście! moja aktywność wypada naprawdę marnie w porównaniu do czego Wy jesteście zdolne :grin: :grin:

w tym tygodniu szczerze nie mam się czym chwalić jeśli chodzi o ćwiczenia bo [co tu dużo mówić]- trochę sobie odpuściłam. Ale, ale, są też i dobre wieści. Do prawdy nie wiem jak to się stało, ale ZGUBIŁAM 1 KG!!!!!! :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:

Cieszę się jak głupia:):):) :clap: :clap2: :clap: :clap2: tym bardziej , że miałam sporo stresów zwizanych z nieuchronnym powrotem do szkoły, ale jakoś to wszystko poleciało... ogólny wniosek jest taki, że NIE BĘDZIE ŹLE :)))) :tongue:

właściwie to muszę się przyznać, że gdzieś tam w głębi duszy [nie wierzyłam, że kiedykolwiek to powiem :blink: ] cieszę się, że znów maszeruję na wykłady, bo jak się człowiek przez parę ładnych godzin nasłucha o tych wszystkich dietach, o zasadach zdrowego żywienia, o białkach, tłuszczach, witaminkach itd. to automatycznie trybiki z główce przeskakują za zdrowy tryb życia :grin:

Przykład pierwszy z brzegu: pracę mam nie najlepszą, ale jedyne czego nie można jej zarzucić to to, że szef naprawdę nie oszczędza na słodyczach dla pracowników. skusiłam się więc małe co nieco ["małe" to bardzo delikatnie powiedziane :blush: ] ale przegryzając kolejne ciacho wyobraziłam sobie moją krew, pełną chylomikronów transpotrujących zjedzony tłuszczyk, te wszystkie kalorie, które pochłonęłam, z ktorymi organizm musi teraz coś zrobić!!! [ :hmmm: może właśnie glukoza zamienia mi się w trójglicerydy?! :hmmm: , może za chwile powstanie kolejna komórka tłuszczowa, z którą będę musiała walczyć?!!!] :yikes: :yikes: :yikes: o nie!!! nie tym razem!!!! :win:

przestałam jeść :grin: i ze zdziwieniem stwierdziłam, że tak naprawdę, nie miałam ochoty na nic słodkiego, ot.. zjadlam bo pojawiło się coś słodkiego pod ręką. Wszystkie moje grzechy popełniam właśnie w tak bezmyślny sposób- jest więc TRZEBA "coś" zjeść. :yikes: Dobrze, naprawdę dobrze, że udziela mi się już zboczenie zawodowe :tongue: że zaczynam jeśc aby żyć, a nie na odwrót :grin: :fun: :grin: :fun:

:hmmm: może jeszcze będą ze mnie ludzie :fun: yyyy to znaczy chciałam napisać- jeszcze troche prania mózgu i będzie ze mnie dobry dietetyk!!! :grin: i co najważniejsze szczupły dietetyk :tongue: i tego trzeba się trzymać!!!sialalalalala :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:
Dołączona grafika

#26
mila92

mila92

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 565 postów
leptyna, świetny sposób ne te ciacha :fun:

będzie ze mnie dobry dietetyk!!! i co najważniejsze szczupły dietetyk


ba to jest tak samo pewne jak to że mamy juz weekend :fun: :grin: :fun:
Dołączona grafika
"Śniadanie jedz jak król, obiadem się podziel, a kolacje oddaj wrogowi" Tylko jakie to trudne...

#27
ina44

ina44

    Dietowa szycha

  • Members
  • 5 164 postów

może właśnie glukoza zamienia mi się w trójglicerydy?! :hmmm: , może za chwile powstanie kolejna komórka tłuszczowa, z którą będę musiała walczyć?!!!] :yikes: :yikes: :yikes: o nie!!! nie tym razem!!!! :win:

no nieźle teraz widzę jak moje pół kromki z dżemem zamieniają się w boczki :yikes: :yikes: :yikes:

#28
leptyna

leptyna

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 27 postów

no nieźle teraz widzę jak moje pół kromki z dżemem zamieniają się w boczki


ina44, nie musisz mieć zadnych wyrzutów sumienia za ten chlebek!!! te pół kromki na pewno nie poszło Ci w bioderka tylko raz, dwa się spaliło!!! napisałam tak, bo ja niestety zjadłam wtedy o wiele więcej: kilka ciastek z kremem, rogalika z nadzieniem budyniowym, 2 rurki i 2 rafaello [ wymieniam to wszystko jakby było się czym chwalić.... :blush: ]. Gdy oprzytomniałam miałam w łapce kolejne "niewinne" ciasteczko!!!!! :blush: ZA DUŻO TEGO JUZ BYŁO! :!: za dużo tłuszczu i pustych kalorii, dlatego przed oczami stanęla mi nowo powstająca komórka tłuszczowa. Przy takiej małej porcji jaką zjadłaś Ty, możesz spać spokojnie:)))

Przepraszam jeśli Cię wystraszyłam, ale to wszystko przez moje obrzarstwo :)
Dołączona grafika

#29
garsteczka

garsteczka

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 656 postów
leptyna, kurcze swietny sposob z ta wizualizacja :grin:

i co najważniejsze szczupły dietetyk


praca motywuje :clap2:
Dołączona grafika

#30
tomsa

tomsa

    Dietowa szycha

  • Members
  • 2 619 postów

ZGUBIŁAM 1 KG!!!!

:clap: :clap: :clap: :clap:
Czekam na nastepne dobre wiesci z frontu :grin:

może właśnie glukoza zamienia mi się w trójglicerydy?! , może za chwile powstanie kolejna komórka tłuszczowa, z którą będę musiała walczyć?!!!]

Jako przyszly fachowiec wiecej nam tu takich rewelacji pisz a porzucimy słodycze na dobre :thumbsup:
Dołączona grafika
Przy uśmiechu tez spalamy kalorie :)

#31
Anusiak

Anusiak

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 12 306 postów

ZGUBIŁAM 1 KG!!!!!! :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:

Gratuluję bardzo pogonionego kilogramka

jak się człowiek przez parę ładnych godzin nasłucha o tych wszystkich dietach, o zasadach zdrowego żywienia, o białkach, tłuszczach, witaminkach itd. to automatycznie trybiki z główce przeskakują za zdrowy tryb życia

A o takich rzeczach to sama bym sobie posłuchała, bo mnie to interesi
Dołączona grafika

Dołączona grafika

#32
ina44

ina44

    Dietowa szycha

  • Members
  • 5 164 postów

Przepraszam jeśli Cię wystraszyłam, ale to wszystko przez moje obrzarstwo :)

eeetam nie wystraszyłam się ;-) ale chętnie bym poczytała coby się na amen zrazić do słodyczy :-D Chyba będę wracać do twojego wątku albo lepiej skopiuje sobie jako tło na pulpicie :lol:

#33
iwonka69

iwonka69

    Dietowa szycha

  • Members
  • 2 586 postów
Witaj leptyna

nie miałam okazji jeszcze sie z Tobą przywitac, wiec robie to teraz i życzę samych takich pogodnych i szczęśliwych dni. Gratulki tez za ten pierwszy 1 kg.
Trzymam kciukaski za Ciebie, Twoja Miłość (ech kiedyś też tak byłam zakochana) i wpadaj na forumek jak tylko znajdziesz chwilkę.
Dołączona grafika

#34
buziaki444

buziaki444

    Niszczyciel kalorii

  • Members
  • 828 postów
Witaj Leptyna :grin:
ja tez jeszcze sie nie przywitalam bo ostatnio mialam malo czasu na forumek :blush:
trzymam :thumbsup: za dietkowanie
i gratuluje zgubionego kilogramka :clap2:

#35
leptyna

leptyna

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 27 postów
iwonka69, buziaki444, witajcie:) miło Was poznać :grin:

Nie wiem jakim cudem, ale uciekł mi cały wczorajszy dzień. Nie wiem nawet kiedy... zastanawiam się czy w ogóle była jakaś sobota, czy może świat się pomylił i powinien być jeszcze 1 dzień wolny zanim jutro zadzwonią budziki... :hmmm: wrrr okropieństwo :tongue:

Ale co tam, jeszcze troche i znów będzie piątek po południu :thumbsup: [grunt to się dobrze oszukać, co nie? :grin: ]

Dietowo idzie mi nawet nawet, chociaż znów uległam ciastu drożdżowemu i sałatce gyros- to moje ostatnie nałogi :grin: Jutro szykuję mały maraton po sklepach więc planuje wszystko spalić:]

Teraz czekam, aż ludzie się zjadą do domku [czyt. siostra ze szwagrem] bo tak samej mi troche smutnawo :-/
w międzyczasie zbieram literaturę do magisterki i tworzę ankietę, którą będę męczyć "ochotników" :grin: [jakby 5 lat męczarni nie było wystarczającym powodem, żeby dać biednym studentom tutuł magistra... :tongue: ] no ale dobra, w końcu i ja muszę przez to przejść :fun:

kurde wyszło mi troche bez składu i ładu ale to dlatego, że spieszno mi bo czeka mnie dziś jeszcze nauka. Muszę się wyrobić do 23.00 bo Moje Szczęscie też dziś wraca, a jak powszechnie wiadomo- facet jak dziecko- nic się nie da przy nim zrobić, bo potrzebuje stałej uwagi i nadzoru:grin: [szczególnie, że ja bardzo chętnie poświęcę mu swój cenny czas :tongue: ]

to ja zmykam, mam nadzieje, że zbliżający się wielkimi krokami poniedziałek zacznie pasmo dietowych sukcesów:) niech moc będzie z Wami dziewczyny :!: :!:
Dołączona grafika

#36
Anja

Anja

    Dietowa szycha

  • Moderators
  • 15 318 postów
leptyna, no i już mamy ten nieszczęsny poniedziałek-no ale patrzac na to z drugiej strony dobrze,że już jest bo szybciej do piątku ;-) Miłego dnia Ci życzę :wave: :wave: :wave:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych