shashua, ty to jesteś rewelacyjna gratuluje i bardzo sie ciesze
tu sie bede odchudzać ))
Rozpoczęty przez
jaszczurka
, środa, 14 lutego 2007 - 09:56
...
...
#1045
Napisano wto, 16 paź 2007 - 18:39
#1046
Napisano śro, 17 paź 2007 - 10:45
dziś jest ten Dzień ,w którym doszłam do celu,do mety!!!!!!!!!!!!!!
65,3 kg
dokładnie 49 kilogramów ,co do deka schudłam
to kres moich dążeń ,ale nie walki
bo walka jeszcze przede mną-o utrzymanie tego,i zrobię wszystko,aby tak już zostało,i uda się,bo musi !
10 miesięcy harówy niesamowitej , piekła i drogi przez mękę ,ale doszłam
nikt w to nie wierzył,a najmniej ja ,no może blisko mety coraz bardziej stawało się realne ,ale na początku?
jestem u celu ,nieziemsko szczęśliwa , i dziękuję Wam wszystkim za ogromne wsparcie,życzliwość i pomoc, jakie tu otrzymałam
mój sukces jest również Waszym , wytrwałam dzięki ogromnemu wsparciu waszemu
melduję posłusznie -CEL OSIąGNIęTY -
65,3 kg
dokładnie 49 kilogramów ,co do deka schudłam
to kres moich dążeń ,ale nie walki
bo walka jeszcze przede mną-o utrzymanie tego,i zrobię wszystko,aby tak już zostało,i uda się,bo musi !
10 miesięcy harówy niesamowitej , piekła i drogi przez mękę ,ale doszłam
nikt w to nie wierzył,a najmniej ja ,no może blisko mety coraz bardziej stawało się realne ,ale na początku?
jestem u celu ,nieziemsko szczęśliwa , i dziękuję Wam wszystkim za ogromne wsparcie,życzliwość i pomoc, jakie tu otrzymałam
mój sukces jest również Waszym , wytrwałam dzięki ogromnemu wsparciu waszemu
melduję posłusznie -CEL OSIąGNIęTY -
#1047
Napisano śro, 17 paź 2007 - 11:07
shashua kochana wielkie gratulacje-jesteś najlepsza
Jesteś dla mnie wielką osobowością-bardzo Cie podziwiam i jestem bardzo dumna,że mam taką koleżankę-ba a nawet ośmielę się napisać przyjaciółkę jak Ty Nie umiem opisać słowami radości,która mnie ogarneła i tylko mam nadzieję,że nas tu nie zostawisz,bo my Cię bardzo potrzebujemy na forum
Jesteś dla mnie wielką osobowością-bardzo Cie podziwiam i jestem bardzo dumna,że mam taką koleżankę-ba a nawet ośmielę się napisać przyjaciółkę jak Ty Nie umiem opisać słowami radości,która mnie ogarneła i tylko mam nadzieję,że nas tu nie zostawisz,bo my Cię bardzo potrzebujemy na forum
Załączone pliki
#1048
Napisano śro, 17 paź 2007 - 11:47
Anja -szczęśliwa nieziemsko!
chce mi się tańczyć ,śpiewać , krzyczeć ,nawet płakać z radości
ale to nie koniec wojny ,to wygrany pierwszy etap ,drugi to utrzymanie !
też będzie ciężko,ale co tam, najgorsze za mną
a z zostawianiem forum ,to nie ma takiej możliwości-za dobrze mi z wami...
wczoraj wieczorem przyszła @ , machnęłam 35 brzuszków i całą resztę,dzisiaj spacerek ,no i pooooooooszło!
rano siostra ufarbowała mi włosy-lśnią głębokim ciemnym fioletem ,czuję się jak nowo narodzona!
nie rezygnuję z ćwiczonek ,spacerków i brzuszków,chcę mieć dobrą kondycję i być "dotleniona" przed zimą ,ale chudnąć już nie chcę
starczy
chce mi się tańczyć ,śpiewać , krzyczeć ,nawet płakać z radości
ale to nie koniec wojny ,to wygrany pierwszy etap ,drugi to utrzymanie !
też będzie ciężko,ale co tam, najgorsze za mną
a z zostawianiem forum ,to nie ma takiej możliwości-za dobrze mi z wami...
wczoraj wieczorem przyszła @ , machnęłam 35 brzuszków i całą resztę,dzisiaj spacerek ,no i pooooooooszło!
rano siostra ufarbowała mi włosy-lśnią głębokim ciemnym fioletem ,czuję się jak nowo narodzona!
nie rezygnuję z ćwiczonek ,spacerków i brzuszków,chcę mieć dobrą kondycję i być "dotleniona" przed zimą ,ale chudnąć już nie chcę
starczy
#1052
Napisano czw, 18 paź 2007 - 17:37
a więc doczytałam o co chodzi z tym swiętem shasua , tak mi wstyd ze dopiero teraz soię zorientowałam , ale mam nadzieje ze mi wybaczysz przez te moje zaległosci
SHASHUA KOCHANA 49KILOGRAMOWE GRATULACJE JESTES NIESAMOWITA to czego dokonałaś jest nie wyobrazalne dla mnie a jednak prawdziwe, jestem pod wrażeniem i zyczę ci z całego serca utrzymania tej wagi i samych przyjemnych chwil z tym zwiazanych
SHASHUA KOCHANA 49KILOGRAMOWE GRATULACJE JESTES NIESAMOWITA to czego dokonałaś jest nie wyobrazalne dla mnie a jednak prawdziwe, jestem pod wrażeniem i zyczę ci z całego serca utrzymania tej wagi i samych przyjemnych chwil z tym zwiazanych
#1058
Napisano wto, 22 lip 2008 - 23:38
Witajcie kolezanki
Dołączam do was...dzis od ponad roku zmusiłam sie i weszłam na wage, a tam co...???!!! 80 wielka i okragla i powiedziałam sobie...o nie tak nie moze byc, czytam sobie wasze wypowiedzi i patrze na suwaczki...moze jakos mi to pomoze bo motywacjii we mnie brak.
Moim najwiekszym problemem sa słodycze i wstret do wody ale podjelam pierwsze kroki i nie pije coli, postaram sie wytrwac!!!
Pozdrawiam i zycze sukcesow dietowych
Dołączam do was...dzis od ponad roku zmusiłam sie i weszłam na wage, a tam co...???!!! 80 wielka i okragla i powiedziałam sobie...o nie tak nie moze byc, czytam sobie wasze wypowiedzi i patrze na suwaczki...moze jakos mi to pomoze bo motywacjii we mnie brak.
Moim najwiekszym problemem sa słodycze i wstret do wody ale podjelam pierwsze kroki i nie pije coli, postaram sie wytrwac!!!
Pozdrawiam i zycze sukcesow dietowych
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych