Wczoraj i dziś. By było Jutro.
Rozpoczęty przez
Katarynka
, poniedziałek, 09 lutego 2009 - 18:54
...
...
#83
Napisano wto, 10 mar 2009 - 22:33
Myrthi, Katarynka, ja mam tyle samo wzrostu co Wy
#85
Napisano śro, 11 mar 2009 - 16:17
Katarynko co tam dzisiaj?
Mam nadzieję, że się nie poddamy
Czekam na rozpiseczkę papa
Mam nadzieję, że się nie poddamy
Czekam na rozpiseczkę papa
#86
Napisano śro, 11 mar 2009 - 18:45
Z takim nastawieniem to pójdziesz jak burza
O tak... nastrój zmienił się o 100%.
Witam;*Witaj spowrotem
Katarynko co tam dzisiaj?
A dziękuję, bardzo dobrze
Mam nadzieję, że się nie poddamy
O nie... przecież już paznokcie czekają na kosmetyczkę...
Czekam na rozpiseczkę papa
Rano kromka chleba z masłem i szynką+ 4 łyki herbaty z cukrem...=ok 350 kcal.
W szkole- jabłko =70 kcal,
W domu (wcześnie) kubek zupy i kawa z mlekiem (zamiast wody) i cukrem= 350?
W mieście jogurt jogobella=350 kcal.
Razem, na pewno nie przekroczyło 1200. No i już nic nie jem:) Najwyżej jakaś herbata, ale gorzka.
Wieczokiem, może jeszcze poćwiczę, ale to zobaczę.
Kupiłam sobie kefir (taki mały) do szkoły, paczuszkę rodzynek (kumpela zawsze częstuje, chciałam się zrewanżować) i chleb ten cieńki. Całą dużą paczkę. Czyli jestem dietowo zaopatrzona, bo w domu jabłka itp... Dobrze będzie;)
Ps. Wiem, jogurtu jeść nie powinnam, ale nie miałam nic innego do wyboru...
Ale chyba nie jest źle... Nie?
#87
Napisano śro, 11 mar 2009 - 18:57
bardzo dobrzeO nie... przecież już paznokcie czekają na kosmetyczkę...
rozpiska świetna... gratuluję tylko po co cukier do herbaty :myśli1: i kawy...Ale chyba nie jest źle... Nie?
według mnie jogurt OK... ale zamiast cukru mogłaś więcej zjeść :myśli1:
I tak jest ładnie
pozdrowionka.
#89
Napisano śro, 11 mar 2009 - 19:06
#95
Napisano śro, 11 mar 2009 - 21:33
Myślę, że będzie OK ja zawsze jem więcej
Powodzenia
Powodzenia
#97
Napisano śro, 11 mar 2009 - 21:43
Wasa? no to super
ta wasa prawie nie ma kalorii
Oby tak dalej
ciepłe jak ciepłe... ale serio mówięDzięki ailataN, za ciepłe słowa
ta wasa prawie nie ma kalorii
Oby tak dalej
#98
Napisano śro, 11 mar 2009 - 22:28
Tak, oby
Jakieś 15 min. temu, zeszłam do jadalni. Była tam moja mama, poszłam, bo coś od niej chciałam. Widzę na stole leży jakiś serek Jogobelli. Taki waniliowy. Tak sobie myślę, może zjem troszkę z 1 kromką Wasy. I jak myślicie, zjadłam? Nie, nie zjadłam nic. Cieszę się, choć pewnie jutro będzie gorzej. Oglądałam momenty Super Size Me. Facet powiedział, że on po 3 dniu diety Mc Donaldsowej, zaczął się do niej przyzwyczajać. Porównal to do zerwaniu nałogu palenia. 3 pierwsze dni są najcięższe. Później organizm się przyzwyczaja. Gorąco Was proszę, abyście były przy mnie przez ten czas. Nie wiem ile ja będę potrzebowała czasu, nie wiem, czy dzisiaj mogę zaliczyć (zjadłam ten słodki dosyć jogurt). Ale proszę Was o wsparcie.
Moje ciało też chyba zauważyło coś nowego. Tzn. coś, czego nie doświadczał od jakiegoś czasu, zmniejszenie posiłków. Wcześniej jadłam więcej. Teraz się bardziej pilnuję. Zaczęło mi się trochę robić zimno. Może to zmiana pogody, bo też zaczęłam się ubierać bardziej wiosennie. Wcześnie, ale to chyba też miało jakiś wpływ. Obniżył się cukier... Codziennie coś było. Teraz przestaję jeść. Chcę zwyciężyć!
Jakieś 15 min. temu, zeszłam do jadalni. Była tam moja mama, poszłam, bo coś od niej chciałam. Widzę na stole leży jakiś serek Jogobelli. Taki waniliowy. Tak sobie myślę, może zjem troszkę z 1 kromką Wasy. I jak myślicie, zjadłam? Nie, nie zjadłam nic. Cieszę się, choć pewnie jutro będzie gorzej. Oglądałam momenty Super Size Me. Facet powiedział, że on po 3 dniu diety Mc Donaldsowej, zaczął się do niej przyzwyczajać. Porównal to do zerwaniu nałogu palenia. 3 pierwsze dni są najcięższe. Później organizm się przyzwyczaja. Gorąco Was proszę, abyście były przy mnie przez ten czas. Nie wiem ile ja będę potrzebowała czasu, nie wiem, czy dzisiaj mogę zaliczyć (zjadłam ten słodki dosyć jogurt). Ale proszę Was o wsparcie.
Moje ciało też chyba zauważyło coś nowego. Tzn. coś, czego nie doświadczał od jakiegoś czasu, zmniejszenie posiłków. Wcześniej jadłam więcej. Teraz się bardziej pilnuję. Zaczęło mi się trochę robić zimno. Może to zmiana pogody, bo też zaczęłam się ubierać bardziej wiosennie. Wcześnie, ale to chyba też miało jakiś wpływ. Obniżył się cukier... Codziennie coś było. Teraz przestaję jeść. Chcę zwyciężyć!
#99
Napisano śro, 11 mar 2009 - 22:30
Nie, nie zjadłam nic
JA będę loveGorąco Was proszę, abyście były przy mnie przez ten czas.
Chcę zwyciężyć!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych