monia tak już mam
#961
Napisano nie, 03 sty 2010 - 14:09
...
...
#962
Napisano nie, 03 sty 2010 - 14:27
co do diety to na pewno ci sie uda tobie to chyabraczej stabilizacja tylko potrzebna niz dietka
ale trzymam
#963
Napisano nie, 03 sty 2010 - 20:00
miło mieć zwolenników dziękija w to nie watpie :)
Sabinka muszę trochę poćwiczyć, mam nie ładny brzuch xD jak to wiadomo każdy coś w sobie widzi co się nie podoba
pozdrawiam
#964
Napisano nie, 03 sty 2010 - 20:59
ja tez i to jest chyba moj najczulszy punkt zawsze sie go wstydzilam teraz czas to zmienic to co cwiczymy nad brzuszkiem razem??mam nie ładny brzuch
#966
Napisano śro, 06 sty 2010 - 19:29
#967
Napisano pią, 08 sty 2010 - 21:31
sprawa diety, mój jadłospis nie przekracza 1000 kcal.
rano zawsze jem małaą miseczkę płatków kukurydzianych z mlekiem
w szkole jabłko
mały obiad
jak jestem głodna to owoc zazwyczaj jabłko
na razie jestem na etapie wprowadzenia i idzie mi dobrze, teraz dużo się nachodziłam
w szkole mam ogólną masakrę moja średnia na zakończenie semestru wynosi 3,78, a moja wychowawczyni wjeżdża mi i tak na ambicję, że za nisko
dzisiaj na polskim miałam w ciągu godziny 3 kartkówki xD na przyszły tydzień są trzy spr i w między czasie zawsze coś wiadomo..
dzisiaj poćwiczę brzucha
a co tam u Was?
#968
Napisano sob, 09 sty 2010 - 00:00
na razie skupiłam się na samej diecie, ponieważ nie mam za bardzo czasu na ćwiczenia
no to trzymam kiuki za idealne efekty
wczoraj z kumpelą poszlysmy na zakupy, pomogła mi w doborze ubrań (nigdy takich nie nosiłam xD)i nie żałuję
hmm zdradź coś więcej
na przyszły tydzień są trzy spr i w między czasie zawsze coś wiadomo..
to to musimy się łączyć w bólu
dzisiaj poćwiczę brzucha
a jakie ćwiczonka robisz bo ja 8 minute AbS.
życzę udanego weekendu
#970
Napisano sob, 09 sty 2010 - 18:45
czyli zmianiłam styl ubierania się , zawsze ubierałam się szaro w bluzy ukrywałam się, chowałam tak aby mnie nie było widaćzdradź coś więcej
a teraz w koncu jakoś wyglądam mam nową koszulę w kratkę długi sweter i sukienke oraz spodnie!
włosy mam do ramion, a wcześniej były do połowy pleców
dzisiaj było tak:
płatki z mlekiem
jabłko
kawałek rolady na obiad ona w środku miała ser, parówkę przecier i pieczarki
jabłko
i szlus ale ie w gości postaram się być grzeczna ;D
#971
Napisano sob, 16 sty 2010 - 10:38
przepraszam, że jestem tak rzadko..... szkoła pochłania mój cały czas w tym tyg były trzy sprawdziany, a następny tydzień jest znowu wypełniony , kalendarz pęka w szwach tylko siedzieć i zakuwać....
w moim życiu nie było żadnego przełomu i nie ma o czym pisać
staram się bardzo pilnować i od czasu do czasu robię brzuszki dzisiaj waga pokazała 64 kg jestem w zachwycie lece do was
#972
Napisano sob, 16 sty 2010 - 10:59
Trzymajtak dalej:))dzisiaj waga pokazała 64 kg
Czasem takie zmiany sa potrzebne:) Suuuper:*a teraz w koncu jakoś wyglądam mam nową koszulę w kratkę długi sweter i sukienke oraz spodnie!
włosy mam do ramion, a wcześniej były do połowy pleców
Ja też sie musze do CIebie na zakupy wybrac:D Pewnie w piatek zawitam do Wrocławia:P
Pozdrawiam gorąco
#973
Napisano sob, 16 sty 2010 - 16:56
a zapraszam pełno wyprzedaży teraz jest w piątek wiem, że miała miejsce noc zakupów w Magnolii, ale nie byłam już się w to nie bawię xDJa też sie musze do CIebie na zakupy wybrac:D Pewnie w piatek zawitam do Wrocławia:P
#974
Napisano wto, 26 sty 2010 - 14:20
Pozdrawiamm
#975
Napisano wto, 26 sty 2010 - 18:02
przepraszam, że tak rzadko bywam, ale szkoła i jeszcze przygotowania do 18-stki, która odbędzie się w piątek... stara będę i już wszytsko wolno..... xD
nie ważne..
zdecydowanie tak zostaję również w domku, więc czasu będę mieć duuużo jeśli chodzi o dietę to strategia ciągle ta sama małych kroczków na wadze tkwi 64 kg i to bardzo mocno, jest to wynik przyprawiający mnie o radość na feriach poćwiczę sobie już tak na poważnie a teraz szukam złotego środka na całe życie, czyli odkrywam samą siebię, uczę się jak jeść i być dziwna jestem xDpewnie wtedy czesciej bedziesz zagladac:P
miłego bycia na tym zwariowanym świecie, który ciągle gdzieś gna..
Monia
#976
Napisano śro, 24 lut 2010 - 18:45
przepraszam, że tak rzadko bywam .... ostatnio świat wali mi się na głowę i jakoś muszę sobie z nim radzić, nie jest mi łatwo...
każdy ma jakieś problemy, muszę wszystkich wysłuchiwać, a ja nie mogę mieć żadnych problemów.... szkoła daje mi już się tak we znaki, że zaczynam siwieć! dużo by opowiadać...
staram się o siebie dbać, w sobotę waga pokazała 62 kg, ale dzisiaj już 64 kg ... tracę kontrolę zapisuję liczę do 1000, ale jak przycodzę ze szkoły to się rzucam na jedzenie9(czytaj słodkie) każdy dzień zaczynam z dobrą myślą, która wieczorem kończy się płaczem w poduszkę, znowu się nie udało niby mi już dużo nie zostało, ale nie mogę się wziąć za siebie nie mam kiedy ćwiczyć, jak zrobię 100 brzuszków i ćwiczenia na biust to jest sukces.... dziewczyny poratujcie
może wam uda się wyszukać jakąś alternatywę dla mnie? proszę
dzisiaj chyba nie będę spać, mam tyle nauki już nie daję rady, rozkładam ręce
pozdrawiam
załamana
#977
Napisano czw, 25 lut 2010 - 17:19
Na początku chciałabym Ci złożyć choć bardszo spóźnione to szczere życzenia z okazji 18-tych urodzin
18 spełnionych marzeń
18 podróży dookoła świata
18 milionów dolarów
i gorących pocałunków bez liku!
I wszystkiego naj naj najlepszego
życzy Milena
A co do motywacji to nie wiem co mam powiedzieć . Musisz się zaprzeć w sobie i znaleźdź cel tak jak ja... Do tej pory też maiłam taki problem ale jakoś wzięłam się za siebie i pomyślałam że muszę się wziąć za siebie i co najważniejsze znaleźć cel czyli w moim przypadku 18-tkę...
A może mała rywalizacja co ty na to... Kto więcej zgubi przez tydzień kilogramków. To będzie taka mobilizacja.
Na mine działa mój "Dietowniczek" zeszycik w którym zapisuje wszysko co zjadłam nawet małe przękąski typu 1 paluszek czy plasterek wędlinki dokładnie wszystko . I teraz jak chce coś skubnąć to myśle sobie "NIE BO BĘDĘ MUSIAŁA TO ZAPISAĆ" i wtedy odkładam wszystko. Teraz sama siebie nie okłamuje typu a to był tylko 1 albo 5 paluszków przecież to się nie liczy a wręcz przeciwnie taki jeden paluszek solony ma 15 kal powiedziałam sobie koniec oszukiwania samej siebie. Nie wiem czy ty też masz taki problem ale naprawdę taki zeszycik pomaga.
Bardzo spółczuje Ci tylu godzin poświęconej na nauce ale cóż takie życzie ucznia ja od poniedziałku wracam do szkoły po feriach i też już mnie przeraż liczba sprawdzianów. Ale musimy doać radę wkońcu jeszcze 4 miesiące
Pozdrawiam papa
#978
Napisano czw, 25 lut 2010 - 22:13
ok idę na to tylko może postawimy, że w tydzień -1 kg, żeby zbyt gwałtownie nie spadło i nie wróciło?? co o tym sądzisz?A może mała rywalizacja co ty na to... Kto więcej zgubi przez tydzień kilogramków. To będzie taka mobilizacja.
prowadzę takowy juz jakieś dwa tyg dobra metoda"Dietowniczek" zeszycik w którym zapisuje wszysko co zjadłam
dokładnie ale jeszcze trochę wolnego wpadnie po drodzemusimy doać radę wkońcu jeszcze 4 miesiące
chciałabym dojść do wagi 60 kg do kwietnia (wiadomo ładnie wyglądać na święta), a bynajmniej jak mi się nie uda to trudno, ale do wakacji będzie 58 to takie moje marzenie
miłej nocki
#979
Napisano pią, 26 lut 2010 - 02:44
ok idę na to tylko może postawimy, że w tydzień -1 kg, żeby zbyt gwałtownie nie spadło i nie wróciło?? co o tym sądzisz?
No to fajnie Chodziło mi o gramy a nie kilogramy potem zobaczyłam jak już wysłałam i już nie zmieniłam... Sorki To jak nasza akcja zaczyna się od soboty ( to taki mój dzień ważenia i mierzenia dokładnego i zapisywania gdzie ile mam centymetrów ) W sobotę się wazymy i zapisujemy wymiarki a 6 marca ładnie pięknie piszemy swoją wagę i wymiary po tygodniu zmagań. Co ty na ten plan powiesz Moniczko
Zaczynamy licytacje zgubionych kilogramków . KTO ZGUBI WIĘCEJ? oto jest pytanie
Fajnie że taż masz już taki zeszycik. Na forum nawet nie raz nie ma jak zajrzeć a tu do zeszyciku 2 minutki by wszystko wpisać wystarczy więc nie ma żadnych wymówek.
chciałabym dojść do wagi 60 kg do kwietnia (wiadomo ładnie wyglądać na święta), a bynajmniej jak mi się nie uda to trudno, ale do wakacji będzie 58 to takie moje marzenie
Uda Ci się . Razem musimy dać radę i wkońcu przestać myśleć o tym jak wyglądamy ile zjadłyśmy i czy ta bluzka nie jest zbyt obcisła a zająć się ważniejszymi sprawami
dokładnie ale jeszcze trochę wolnego wpadnie po drodze
A ty Moniczku już po feriach w trakcie czy przed???
Życzę miłego dnia Moniczka papa
#980
Napisano pią, 26 lut 2010 - 20:14
tak jestTo jak nasza akcja zaczyna się od soboty
ale te wymiary przed czy po śniadaniu? bo waga wiadomo, że na pusty żołądek, a cm?zapisywania gdzie ile mam centymetrów
to może nie będziemy wstawiać rozpisek? nie ma czasu.... umówimy się na ilość kcal?Na forum nawet nie raz nie ma jak zajrzeć
ja już dawno po feriach... już dwa tygodnie zaimaniam ... mam wrażenie, że za niedługo założą mi w tej szkole chomąto przeorzą mną pole xDA ty Moniczku już po feriach w trakcie czy przed???
dzisiaj odebrałam dowód osobisty ... już się nie wywyinę xD
kupiłam sobie spódniczkę małą ceglastą i wyglądam jak dziewcynka xD
Mila czekam na Ciebie jutro i na wymiary
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych