Czekoladka, jak tam dietkowo się miewasz? Ćwiczonka są ??
Czekoladowy potwór >:)
Rozpoczęty przez
Czekoladka
, niedziela, 10 maja 2009 - 10:45
#41
Napisano nie, 17 maj 2009 - 12:36
...
...
#42
Napisano pon, 29 cze 2009 - 22:06
Hejka dziewuszki.
Nie miałam spory czas internetu, zatem i nie miałam jak się odzywać.
Wagowo było różnie, były obżarstwa, słodkości, opierdziel od Męża, i znowu odchudzanie. I takie kółeczko zataczałam, aż przytyłam do 98 kg :[ Całe szczęście zakończyło się na ponownym odchudzaniu, Mąż wbił mi do głowy co z sobą robię, i opamiętałam się. Ważę 92 kg na dzień dzisiejszy. Na kilka dni pożyczyłam wagę babci, którą również zmotywowałam do odchudzanka Tak więc odpocznę troszkę od wagi i obsesji na jej punkcie, gdyż w ostatnich dniach potrafiłam ważyć się po 4 razy dziennie, i tylko niepotrzebnie nerwa łapałam, że tu 100 gram, tam 200 gram więcej. A wiadomo złość piękności szkodzi
Mąż mnie chwali, że tyłeczek się fajny robi, że brzuszek coraz mniejszy. Motywuje to jak cholercia
Przeglądałam sobie wczoraj moje zdjęcia z wagi 130 kg. Laseczki, mówię Wam szok normalnie Aż uwierzyć nie mogłam, że to ja... Kolejne zdjęcia porównawcze cyknę sobie gdy waga wskaże magiczne 90 kg
A gdy mój licznik na forum przekroczy pół tysiaczka, to przedstawię Wam siebie w przeszłości i teraźniejszości Zanim ten czas nastanie myślę, że już 80 kg ważyć będę
Buziakuje, i dziękuję, że mnie odwiedzacie. Wasze pościki są dużym wsparciem dla mnie
Nie miałam spory czas internetu, zatem i nie miałam jak się odzywać.
Wagowo było różnie, były obżarstwa, słodkości, opierdziel od Męża, i znowu odchudzanie. I takie kółeczko zataczałam, aż przytyłam do 98 kg :[ Całe szczęście zakończyło się na ponownym odchudzaniu, Mąż wbił mi do głowy co z sobą robię, i opamiętałam się. Ważę 92 kg na dzień dzisiejszy. Na kilka dni pożyczyłam wagę babci, którą również zmotywowałam do odchudzanka Tak więc odpocznę troszkę od wagi i obsesji na jej punkcie, gdyż w ostatnich dniach potrafiłam ważyć się po 4 razy dziennie, i tylko niepotrzebnie nerwa łapałam, że tu 100 gram, tam 200 gram więcej. A wiadomo złość piękności szkodzi
Mąż mnie chwali, że tyłeczek się fajny robi, że brzuszek coraz mniejszy. Motywuje to jak cholercia
Przeglądałam sobie wczoraj moje zdjęcia z wagi 130 kg. Laseczki, mówię Wam szok normalnie Aż uwierzyć nie mogłam, że to ja... Kolejne zdjęcia porównawcze cyknę sobie gdy waga wskaże magiczne 90 kg
A gdy mój licznik na forum przekroczy pół tysiaczka, to przedstawię Wam siebie w przeszłości i teraźniejszości Zanim ten czas nastanie myślę, że już 80 kg ważyć będę
Buziakuje, i dziękuję, że mnie odwiedzacie. Wasze pościki są dużym wsparciem dla mnie
#44
Napisano pon, 29 cze 2009 - 23:04
#48
Napisano nie, 05 lip 2009 - 19:20
Pomiary z dnia 2 maj 2009
Waga - 96,3 kg
Ramię - 39 cm
Biust - 104 cm
Pod Biustem - 95 cm
Pas - 100 cm
Biodra - 111 cm
Pupa - 115 cm
Udo - 68 cm
Łydka - 44 cm
Pomiary z dnia 2 lipiec 2009
Waga - 91,3 kg minus 5 kg
Ramię - 35 cm minus 4 cm
Biust - 102 cm minus 2 cm
Pod Biustem - 90 cm minus 5 cm
Pas - 89 cm minus 11 cm
Biodra - 106 cm minus 5 cm
Pupa - 108 cm minus 7 cm
Udo - 63 cm minus 5 cm
Łydka - 42 cm minus 2 cm
Różnica fajnie się prezentuje, lecz osobiście nie widzę zmian na ciele :/
Nikt inny poza Mężem również ich nie widzi. Taka różnica w centymetrach i co ?
Dziś waga wskazała 92 kg A wczoraj zjadłam tylko czereśnie. Niestety, słodkie jak diabli.
Dziś z nerwów wszamałam kubeczek 200 ml lodów kakaowych, i jutro pewnie waga pokaże 93 kg.
Zawalam po całości. Obleśna świnia ze mnie. O!
Waga - 96,3 kg
Ramię - 39 cm
Biust - 104 cm
Pod Biustem - 95 cm
Pas - 100 cm
Biodra - 111 cm
Pupa - 115 cm
Udo - 68 cm
Łydka - 44 cm
Pomiary z dnia 2 lipiec 2009
Waga - 91,3 kg minus 5 kg
Ramię - 35 cm minus 4 cm
Biust - 102 cm minus 2 cm
Pod Biustem - 90 cm minus 5 cm
Pas - 89 cm minus 11 cm
Biodra - 106 cm minus 5 cm
Pupa - 108 cm minus 7 cm
Udo - 63 cm minus 5 cm
Łydka - 42 cm minus 2 cm
Różnica fajnie się prezentuje, lecz osobiście nie widzę zmian na ciele :/
Nikt inny poza Mężem również ich nie widzi. Taka różnica w centymetrach i co ?
Dziś waga wskazała 92 kg A wczoraj zjadłam tylko czereśnie. Niestety, słodkie jak diabli.
Dziś z nerwów wszamałam kubeczek 200 ml lodów kakaowych, i jutro pewnie waga pokaże 93 kg.
Zawalam po całości. Obleśna świnia ze mnie. O!
#50
Napisano nie, 05 lip 2009 - 23:18
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych