Skocz do zawartości

Zdjęcie

Moja walka między dobrem a złem....


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
47 odpowiedzi w tym temacie

#1
monika33

monika33

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 29 postów
Tak rozpoczyna się moja walka z wagą a to dopiero początek......



...



...



#2
Ell

Ell

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 034 postów
monika33, zatem witam po raz drugi już na Twoich własnych salonach :usmiech5: :usmiech5: :usmiech5: :usmiech5: Zawsze jest początek - ale nie musi brzmieć dramatycznie :tongue: Myślę, że w diecie powoli znaczy skutecznie czego Ci życzę :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

#3
monika33

monika33

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 29 postów
No to zaczynam pisanie własnego bloga...Jak wygląda mój dzień? Wstaję rano i robie sobie pyszne Śniadanko dziś była 1 pełnoziarnista bułeczka z białym serkiem szczypiorkiem i pomidorkiem do tego jajko na miękko popijane 0,5 czerwonej herbatki. Na obiadzik był pyszny domowy rosołek musiałam się skusić na mały talerzyk i znów herbatka i woda niegazowana. Po obiadku było trochę ruchu przysiady bieg w miejscu i takie tam inne ćwiczonka. Kolacja o godz. 17:20 również kanapeczki ale do tego była jeszcze młoda marchewka zamiast jajka. Znów herbatka i poszłam na spacer z piesem. Wróciłam po godzinie znów herbatka.....I tak wygląda mój dzień oczywiście jeszcze jest sprzątanie domku ale nie chciało mi się o tym pisać :-P
Mam nadzieję że może być jak na mojego pierwszego bloga :mrgreen:
Dołączona grafika

#4
Ell

Ell

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 034 postów
monika33, z mojej perspektywy za mało jedzonka, za mało kalorii. Organizm będzie magazynował tłuszcz zamiast go spalać... Musisz sobie podkręcić metabolizm, a do tego musisz więcej jeść :whistle: :whistle: Proponuje Ci przynajmniej 1000-1200 kalorii dziennie! Zobaczymy zresztą, co powiedzą inne dziewczyny!

#5
monika33

monika33

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 29 postów
dzięki Ell za podpowiedź. Mam do Was kochane kobitki pytanko czy Wy stosujecie jakieś konkretne diety czy po prostu MŻ? Bo próbowałam kiedyś różnych diet ale nic mi nie pomagały i szybko traciłam chęć walki zło wygrywało ;-) Teraz jestem na takiej swojej diecie i dobrze się na niej czuję ale boję się że mogę robić za dużo błędów więc gdyby któraś chciała mnie opieprzyć że coś źle robie to bardzo proszę bez kremapcji. Przyjme to na klate :mrgreen:

A oto rozpiska mojego jadłospisu na dzisiejszy dzień :mrgreen:
:arrow: Śniadanko: Duuży jogurt z Mlekowity (uwielbiam go jest z grejpfrutem i zieloną herbatą)
:arrow: Obiadzik: Zupka serowa ( skład: pieczarki konserwowe, por, czerwona papryka, troszke wołowinki no i 3 serki topione) To obiadzik dla całej rodzinki więc może się wydawać dużo ale tą zupką można naprawdę szybko się najeść.
:arrow: Kolacja : oczywiście przed 18 :mrgreen: sałatka z jabłuszka i marchewki :mrgreen:
Oczywiście będzie do tego ruch, trochę sprzątania, ćwiczonka no i spacer z piesem :tongue:
Dołączona grafika

#6
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
witam Monika33 a czy mogłabyć napisać jakie ćwiczenia i jak długo je wykonujesz? bo chyba nie doczytałam albo nie napisałaś..

No i nie wiem ile wody wypijasz.. ja Ci proponuje przed każdym posiłkiem dodatkowo wypić szklanke wody ;] ja np za kilka min mam zjeść drugie śniadanie ale najpierw wymęczam 400 ml wody ;]

mogłabyś powiedzieć ile wazysz, ile masz wzrostu i jaki cel chcesz osiągnąć? oraz z jakimi partiami ciała masz najwieksze problemy??

Pozdrawiam ;)

#7
monika33

monika33

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 29 postów
Droga kkasiaa123 wiesz jeżeli chodzi o te moje nieszczęsne ćwiczenia to wyglądają tak: na początek kręce bioderkami w jedną a później w drugą stronę :mrgreen: następne są skłony w przód (30) później skłony w bok również 30 i wymachy nóg w górę też 30. Następne są przysiady 30 a później bieg w miejscu ok 10 minut :mrgreen: Tak na początek a tak koło 18 idę zawsze na spacer. Wody to tak ok 1l. wypijam a czerwonej herbaty ok 1,5 czasem nawet więcej. Jeżeli chodzi o picie przed posiłkiem to taką szklaneczkę wody z cytryną wypijam żeby mieć lepsze trawienie. Jeżeli chodzi o moje wymiary to 172 i 85kg :oops: poracha. Chciałabym scudnąć tak na początek 10 kg a problemy to mam chyba z każdą partią ciała :mrgreen: Jednak najwięcej mam chyba na biodrach..... A ty stosujesz jakąś konkretną dietę?
Dołączona grafika

#8
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
Powiem CI tak: przez pierwsze 30 - 40 minut ćwiczeń wypacasz wode.. a już powyzej tego czasu spalasz wode wraz z tłuszczykiem.. Robisz dobre ćwiczenia.. ale ja bym dodała do tego wiecej biegu.. jak zakładasz zrobić dzisiaj np 10 minut to zrob 13 .. ;] sprawdzisz swoją siłe woli ;] ja dzisiaj robiłam 70 minut ćwiczenia.. leżałam na plecach i wymachiwałam nogami.. jakieś brzuszki i rózne inne ktore tylko byłam w stanie wykonać .. nie było to strasznie męczące i bardzo mi lekko sie robiło.. herbatki możesz sobie pić ale po posiłku.. staraj sie pić 1,5 litra wody a 0,5 l herbat. One bardzo wysuszaja. Mimo ze bez dodatku cukru nie maja zadnych kalorii.. ja zaczełam moja diete 1 czerwca i juz sie pozbyłam 3 kilogramów..;] Popijam sobie barszczyk czerwony ponieważ na 20 kalorii na 100 ml :)
co do jedzonka to jem tak średnio 1500 kalorii.. bo ja bardzo intensywnie ćwicze.. ale nie sugeruj sie tym co ja robie tylko jedz tyle na ile pozwala ci organizm:)

I jeszcze mam pytanie.. czy chodzisz do szkoły czy coś w tym stylu i w jakiej porze wykonuujesz te ćwiczonka??

;))

#9
monika33

monika33

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 29 postów
troszkę też się ruszam przed śniadaniem ale to tylko tak na rozruch a tak to godzinę przed obiadem. Dzięki za porady a co do jedzenia to ostatnio wogóle nie mam ochoty na jedzenie ledwo cos w siebie wciskam.....
Dołączona grafika

#10
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
to mimo wszystko troche w siebie musisz wmuszac bo organizm nie da rady wytwarzać energii do ćwiczeń ;)
ale wierzę, że Ci się uda ;) najlepiej spala sie kalorie rano .. ale to kwestia tego kto ile ma czasu ;]

Pozdrawiam ;) !

#11
tomsa

tomsa

    Dietowa szycha

  • Members
  • 2 619 postów
Witaj Monika33, i powodzenia :thumbsup:

Mam do Was kochane kobitki pytanko czy Wy stosujecie jakieś konkretne diety czy po prostu MŻ?

Ja sie staram stosowac wlasnie MŻ, bo duzym plusem jest to ze mozna jesc praktycznie wszystko -choc trzeba pamietac o ograniczaniu porcji- chociaz szczerze Ci poweim , ze najczesciej wychodzi mi z tego ŻJŚ ( żresz jak świnia ) ;-)
Ale staram sie - bo to napradwe jest codzienna walka gdy ma sie skłonnosci do przybierania :myśli1:
Dołączona grafika
Przy uśmiechu tez spalamy kalorie :)

#12
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
Ja staram sie jesc tyle samo.. tylko, że zdrowiej.. więcej warzyw i owoców, nie jem słodyczy itp ;] a tak to wszystko prawie tak samo ;] ja stawiam najbardziej na wysiłek fizyczny :)

#13
monika33

monika33

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 29 postów
Wpadłam uzupełnić bloga :mrgreen: Z kolacji nici bo zapchałam się zupką jest naprawdę sycąca :-> . Teraz zajadam truskaweczki i za chwilę zmykam z piesem na spacer więc pewnie będę tak koło 19.
Wiecie nie ważyłam się ale spodnie które z trudem zapinałam teraz wchodzę bez problemu :mrgreen:
Dołączona grafika

#14
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
No to miło jak są efekty ;)
a ja od jutra zaczynam brać kupione dzisiaj "Spalacze tłuszczu" :D mmm

#15
monika33

monika33

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 29 postów
No i d...a :-( Dziś przyszły teść miał urodziny i musiałam coś zjeść...Na szczęscie nie było tego dużo jedno jajko w majonezie z pietruszką i ćwiarteczka pomidorka ale zjadłam to tak po 20 więc chyba nie bedzie aż tak wielkich konsekwencji.
Jutro pewnie odezwę sie dopiero wieczorem bo idę na ryyybki :mrgreen:Później spotkanko z przyjaciółmi i poprawinki u prawie teścia :mrgreen:
Dołączona grafika

#16
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
No to ładnie ;] ale teściowi nie wolno odmawiać ;D

#17
Ell

Ell

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 034 postów

ale teściowi nie wolno odmawiać ;D

zależy czego, zależy czego :tongue: :tongue: :tongue: :tongue:
monika33, jakie plany ćwiczeń i jedzeniowe na dziś??

#18
kkasiaa123

kkasiaa123

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 135 postów
Racja Ell zależy czego :D

No właśnie Monika jakie plany? bo coś nic nie piszesz :(

#19
monika33

monika33

    Pocz?tkuj?cy odchudzacz

  • Members
  • 29 postów
witam Was kochane :mrgreen: Dziś wstałam o 7 i pokręciłam troszkę bioderkami:) Z tymi moimi posiłkami to dzisiaj była totalna klapa...Na śniadanko miałam wybór albo białą bułkę kajzerkę albo jakąś słodką chyba z jabłkiem to wybrałam kajzerkę z twarożkiem i pomidorkiem.Oczywiście woda i herbatka ;-) Później pojechałam na rybki złowiłam 2 płotki:). Jednak wiekszość czasu to chodziłam wokół stawu bo muszki były okropnie upierdliwe:) (jakiś kilometr tak przechodziłam) Wróciwszy ze swym połowem do domku zabrałam się za robienie obiadu. Dziś były 2 mielone z czerwoną kapustką i marchewką. Później pojechałam do chłopaka i wyciągnął mnie na spacerek po mieście jak wróciliśmy to zamiast rzucić się na ciacho to zjadłam pyszne truskaweczki...Impreza u teścia miała być o 17 ale goście spóźnili się więc wszystko zaczęło się tak 18:30. Niby nie powinnam jeść ale wszyscy tak dziwnie się na mnie patrzyli to zjadłam pół jajka w majonezie i jakieś 3 łyżki(takiej stołowej do zupki) sałatki jażynowej( była z majonezem ale taki mały grzeszek). Do tego herbatka i zabawa z dziećmi oj nabiegałam się mówię Wam...Teraz wróciłam do domku i jestem padnięta...Dziś ja wygrałam gdy miałam chwilę słabości i już nawet miałam w ręku batonika to zamieniłam go na marchewkę:) Jestem dumna z siebie:) Fakt ćwiczeń dziś nie było ale dużo się nachodziłam i biegałam za dzieciakami:) Więc myślę że ćwiczenia takie czy inne dziś odbyłam:)
Dołączona grafika

#20
Ell

Ell

    Dietowa szycha

  • Members
  • 1 034 postów

była z majonezem ale taki mały grzeszek)

monika33, no jeżeli chodzi o majonez, to nie jest "mały grzeszek". Mówię to po to, by mieć świadomość, że to naprawdę jest baaaaaardzo kaloryczne. Oczywiście nie musisz za wszelką cenę od majonezu stronić, ale miej świadomość, że to bomba kaloryczna :evil:

Dziś ja wygrałam gdy miałam chwilę słabości i już nawet miałam w ręku batonika to zamieniłam go na marchewkę:)

a to akurat bardzo sensowne :clap2: Cieszę sie też, że miałaś troszkę ruchu na świeżym powietrzu, choć łowienia ryb nie pochwalam i osobiście jest mi przykro, że ludzie, w szczególności kobiety, coś takiego robią....
A jak dzisiejszy dzień się zapowiada :?: Mam na myśli jedzonkowy dzień :tongue:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych