161 odpowiedzi w tym temacie

[Anja]

becia, 21 października będzie 4 miesiące jak niepalę i serio wogóle mnie nie ciągnie,jak narazie nie mam mowy,żebym zaczęła spowrotem palić bo na samą myśl robi mi się niedobrze Jak narazie bez fajek jest mi super dobrze i mam nadzieję że tak jużzostanie(chociaż się nie zarzekam)

[shashua]

podziwiam Anja-szczerze i ogromni podziwiam !!!!!!!!

[Anja]

shashua, dzieki ale do podziwiania to jesteś Ty z tym czego dokonałaś.Podejrzewam,że gdybyś miała rzucić palenie to dla Ciebie nie był by to żaden problem

[shashua]

,aj tam, byłoby gorzej ,bo jestem straszliwie uzależniona ,paka dziennie,czynne i bierne te palenie
to ,że ci się udało,to dla mnie jest wyczyn nieziemski

[Anja]

shashua, dzięki kochana -ze mną też tak było ponad paczka dziennie ale ja paliłam WEST-y ICE wiec może dlatego było mi prościej rzucić-nie wiem po prostu 3/4 sukcesu to jest nastawienie psychiczne

[becia]

kurcze anja 4 miechy super jak to zleciało a pamiętam jak pisałaś ze rzucasz a to juz tyle czasu minęło

[Anja]

becia, no niestety czas nam leci echhhhhhh a tak niedawno to sie wydawalo

[shashua]

a ja miałam od pierwszego list.ograniczyć o połowę-a tak ograniczyłam ,że aż wstyd
guza z tego wyszło ,jak chce się jeść ,fajka pomaga
błędne koło i wkurza mnie to!

[Anja]

shashua, no na poczatku jest ciezko ale uwierz mi,że nawet z tym głodem mozna wygrać-wystarczy silna wola

[barankosia]

myślę że z zucaniem palenia jest ja z dietą trzeba do tego dojrzeć.

[shashua]

nie dojrzałam jeszcze widocznie ,bo nawet nie chce mi się myśleć o następnych katuszach

[barankosia]

ja tez chyba jeszcze nie dojrzałam do tego żeby żucic palenie. Wiem że się staram o dzidziusia i powinnam nie palić. Ale nie potrafię jeszcze rzucić, papieros mnie po prostu odstresowuje.

[Anja]

barankosia, moja koleżanka dopiero rzuciła palenie jak sie dowiedziała,że jest w ciąży i wtedy to jej przyszło bez żadnego problemu wiec na razie nie masz się co na siłe katować

[barankosia]

Myśle że tak tez będzie w moim przypadku. Nie wyobrażam sobie nawet żebym mogła palić w ciąży.

[shashua]

jak rzucić? zachorować! ,na anginę!
nie zapaliłam dziś ani jednego ,kawy też nie zaliczyłam,nie dam rady ...
mam nadzieję,że mi to zostanie,jeżeli chodzi o fajki ,bo co do kawy,to niekoniecznie

[Anja]

shashua, no kto wie,może już nie zapałisz-życzę Ci tego z całego ale kawy to Ty sobie nie odmawiaj Zdrowiej kochana...

[sabina]

barankosia, moja koleżanka dopiero rzuciła palenie jak sie dowiedziała,że jest w ciąży i wtedy to jej przyszło bez żadnego problemu wiec na razie nie masz się co na siłe katować

ja tak właśnie zrobiłam nie ma lepszej motywacji niż ciaża

[Anja]

Sabinka no prosze a qięc jednak ciąża bardzo motywuje

[barankosia]

napewno ciąża motywuje bo jak można truć maleństwo które się nosi pod serduszkiem

[Anja]

barankosia, niom-święta racja